Opowiadanie
Co zrobiłby Jezus?
Pewna mama smażyła słodkie racuszki dla synków: pięcioletniego Tobiasza i trzyletniego Mateusza.
Jak to bywa w takich sytuacjach dzieci spierały się, kto powinien dostać pierwszego racuszka.
Mama wykorzystała to, aby udzielić im nauki moralnej:
- Gdyby tu siedział Pan Jezus, powiedziałby: „Mój brat weźmie pierwszego racuszka, ja mogę poczekać”
Nastała chwila ciszy, po czym Tobiasz zwrócił się do braciszka mówiąc:
- Mateusz, będziesz Panem Jezusem.