Święty Błażej - na ból gardła
Link do zdjęcia Rzeźba przedstawiająca św. Błażeja autorstwa Matthiasa Fallera znajdująca się w klasztorze w St. Märgen . |
Raz w roku podczas Eucharystii[1] ma miejsce jeden z
ciekawszych obrzędów. Po końcowej modlitwie kapłan zapala dwie specjalne świece[2]. Następnie przygotowuje
wiernych do udziału w specjalnym błogosławieństwie przemawiając:
,,Prośmy Boga,
który jest źródłem życia, o zdrowie gardła i o właściwe korzystanie z daru
mowy, abyśmy go umieli używać na chwałę Bożą i pożytek ludzi.[3]”
Święty Błażej, biskup Sebasty [4]- miasta położonego na
terenie dzisiejszej Turcji - umarł około 316 roku. Kościół wspomina tego
męczennika 3 lutego. Tradycja sięgająca wczesnego średniowiecza przekazała
pamięć o nim jako orędowniku i opiekunie wiernych, zwłaszcza w chorobach
gardła. Za jego wstawiennictwem prosimy Boga o zdrowie gardła i o łaskę dobrego
korzystania z daru mowy. Pod koniec Mszy świętej wierni otrzymują
błogosławieństwo połączone z prośbą o zachowanie od chorób gardła i języka.
Po błogosławieństwo wierni najczęściej podchodzą do
stopni ołtarza. Kapłan nie tylko wypowiada stosowne słowa, ale i dotyka gardeł
dwiema świecami. Warto sobie w tym dniu szczególnie uświadomić moc wiary. To
ona decyduje o skuteczności sakramentaliów, do których Kościół zalicza
błogosławienie gardeł. Są to znaki umacniające w nas łaski otrzymane w
sakramentach i lepiej przygotowujące do ich przyjęcia. Tak więc nie ma żadnej
magii w tym obrzędzie, bo nie dotyk ma moc uzdrawiania. Jest on jedynie
zewnętrznym znakiem naszej wewnętrznej ufności we wstawiennictwo święty
Błażeja.