Uzasadnienie
Premier Donald Tusk w
swoim expose wygłoszonym w Sejmie 18 listopada 2011 roku o edukacji jako
nadziei i inwestycji w rozwój naszej ojczyzny nie powiedział nic. Wzbudziło to
zdziwienie i niedowierzanie w komentarzach polityków i dziennikarzy. Dziś z
perspektywy prawie pół roku urzędowania Minister Edukacji Krystyny Szumilas
widać, że Donald Tusk powołując Panią Minister przewidywał, że mówienie w
expose o planach edukacyjnych MEN jest sporym ryzykiem.Półroczne urzędowanie
Pani Minister to festiwal chaosu, niekompetencji, zaniechań, opóźnień i
żenującej beztroski.Pomimo krótkiego
urzędowania Pani Minister Szumilas ponosi pełną odpowiedzialność za bardzo niebezpieczny kierunek zmian w polskiej oświacie.
Tym bardziej, że przy większości błędnych decyzji jakie podejmowała i
podejmuje, arogancko odrzucała merytoryczne uwagi i propozycje zmian autorstwa
opozycji oraz projekty obywatelskie. Tak było w przypadku projektów ustaw i
rezolucji autorstwa KP PiS o odroczeniu obowiązku szkolnego sześciolatków,
przywrócenia weta kuratora oświaty przy likwidacjach szkół czy przywrócenia
liczby godzin historii w podstawie programowej kształcenia ogólnego. Tak
również stało się w przypadku obywatelskiego projektu ustawy o objęciu
wychowania przedszkolnego subwencją oświatową. Opinia Rządu proponowana przez
Panią minister i prezentowana w Sejmie we wszystkich przywołanych sprawach była
zawsze negatywna.Pełna odpowiedzialność
Pani Minister Szumilas za obecny, kryzysowy stan edukacji, mimo zaledwie
sześciu miesięcy urzędowania, wynika również z tego, że w poprzedniej kadencji
jako sekretarz stanu, była realizatorką
szkodliwych pomysłów Pani Minister Katarzyny Hall. Obejmując urząd nie
skorzystała z szansy odcięcia się od pomysłów swojej poprzedniczki, lecz
przeciwnie, stała się kontynuatorką jej zgubnej dla oświaty polityki. We wniosku KP PiS o
wyrażenie wotum nieufności wobec Pani Minister Krystyny Szumilas przywołujemy
argumenty merytoryczne. Zwracamy uwagę na dramatyczne
skutki działań Pani Minister w obszarze kształcenia i wychowania, dziś i w
przyszłości. I nie jest to opinia jedynie opozycji, ale również
rodziców, nauczycieli i dziennikarzy. Liczymy na rzetelną i merytoryczną
debatę. Jej wynik może być tylko jeden – dymisja Pani Minister i radykalna zmiana kierunku realizowanej polityki
edukacyjnej państwa. Większościowa i koalicyjna dyscyplina
głosowania nie może rozstrzygać o pozostawieniu na stanowisku ministra, za
którego błędy i zaniechania zapłacą nasze dzieci i wnuki.11 stycznia 2012 roku,
podczas posiedzenia Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, Pani Minister Krystyna
Szumilas, przedstawiając „Informację Ministra Edukacji Narodowej na temat
kierunków planowanych działań w zakresie oświaty i wychowania”, mówiła: „Obejmując urząd Ministra Edukacji Narodowej powiedziałam, że chcę, aby
najbliższy okres był dla polskiej szkoły czasem stabilizacji i spokojnego
wdrażania zainicjowanych wcześniej działań. Dzisiaj najważniejsza jest pomoc
nauczycielom i dyrektorom we włączaniu do praktyki szkolnej wprowadzonych projektów
i na tym zamierzam się skupić. Ważny jest również dialog ze środowiskiem,
wsłuchanie się w głos rodziców i nauczycieli oraz reagowanie na ich potrzeby.
Natomiast nadrzędną wartością musi być zawsze dobro uczniów, bo to oni są
najważniejsi. Te słowa są aktualne również dzisiaj, po kilku tygodniach mojej
pracy.”Obserwując wdrażanie
zmian w szkolnictwie, należy powyższe słowa odebrać jak ironię. W nawiązaniu do
nich i do całości urzędowania Pani Minister przyczynami merytorycznymi wniosku
o wotum nieufności wobec Pani Minister Krystyny Szumilas są:
1) Brak reakcji na masowe likwidacje
szkół, a tym samym sprzyjanie zamknięciu około 2500 szkół w Polsce bieżącym
roku.
2) Brak zgody Pani Minister na
przywrócenie kuratorom oświaty prawa weta uniemożliwiającego masową likwidację
szkół, zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o systemie oświaty autorstwa KP
PiS. Pani Minister Szumilas, poprzez zaprezentowanie negatywnej opinii Rządu do
projektu PiS, spowodowała jego bezmyślne i szkodliwe odrzucenie.
3) Zła i bardzo mocno spóźniona decyzja
Pani Minister o przesunięciu do 2014 roku odroczenia obowiązku szkolnego
sześciolatków, skutkująca chaosem i niepotrzebnymi emocjami rodziców i
samorządów planujących swoje budżety.
4) Brak działań służących wsparciu
samorządów w dostosowaniu szkół dla potrzeb sześciolatków, pomimo alarmującego
raportu Państwowej Inspekcji Sanitarnej, która stwierdza między innymi że:
- 2600 szkół nie zapewnia uczniom
higieny,
- 1596 szkół nie ma sali gimnastycznej,
- 704 szkoły nie mają dostępu do ciepłej
wody,
- 961 szkół nie ma dostępu do
kanalizacji.
Tak złe informacje o
stanie obiektów oświatowych, bez konkretnego i systematycznego wsparcia rządu
począwszy od bieżącego roku, nie poprawią bazy oświatowej do 2014 roku.
5) Niegospodarność w podejściu do wydatkowania
środków budżetowych. Brak rozpoznania rzeczywistych potrzeb oświatowych i
konieczności nakładów na zadania priorytetowe, wynikające z protokołów kontroli
innych organów Państwa.
Brak nakładów budżetowych
na wsparcie j.s.t. w dostosowaniu szkół do wniosków kontrolnych Państwowej
Inspekcji Sanitarnej z 2011 roku w zakresie niezbędnych wymogów sanitarno-higienicznych,
przy jednoczesnym utrzymaniu wydatkowania z budżetu państwa kwoty 488 milionów
złotych na upiększenie szkolnych placów zabaw w ramach programu „Radosna
szkoła”.
6) Całkowita bierność Pani Minister,
brak planu działań, rozmów z jednostkami samorządu terytorialnego dla
zażegnania tegorocznego kryzysu związanego z brakiem miejsc w przedszkolach.
Sytuacja była łatwa do przewidzenia po przesunięciu obowiązku szkolnego
sześciolatków na 2014 rok i obnażyła brak przygotowania Pani Minister do
sprawowania tak ważnej funkcji.
Bierność MEN w
najtrudniejszych dla rodziców miesiącach naboru do przedszkoli stanowi przykład
faktycznej akceptacji rządu Donalda Tuska dla finansowania przez rodziców
edukacji przedszkolnej w przedszkolach prywatnych ze względu na brak miejsc w
przedszkolach prowadzonych przez j.s.t.
7) Brak koncepcji rozwiązania sytuacji
finansowania alternatywnych form wychowania przedszkolnego po ustaniu
finansowania ze środków UE.
8) Brak działań MEN w sprawie
rozwiązania kuriozalnej sytuacji braku podstawy programowej wychowania
przedszkolnego dla dzieci sześcioletnich w przedszkolach, wywołanej przez MEN
obniżeniem wieku szkolnego i związaną z tym nową podstawą programową.
9) Niepotrzebne sprowokowanie przez
Panią Minister konfliktu o nauczanie religii poprzez taką zmianę rozporządzenia
w sprawie ramowych planów nauczania, dokonaną 20 stycznia 2012 roku, która
usunęła zapis o wymiarze godzin nauczania religii w szkołach publicznych,
cedując to na inny przepis wykonawczy.
10) Brak reakcji MEN na wciąż trwający,
zgłaszany wielokrotnie przez samorządy i opisywany w mediach problem braku
nowelizacji ustawy oświatowej o finansowaniu przez j.s.t. dowozu uczniów do
szkół poniżej odległości określonej w art. 17 ustawy o systemie oświaty, który
naraża samorządy na zarzut niegospodarności formułowany pod ich adresem przez
RIO.
11) Faktyczna aprobata finansowego i
organizacyjnego fiaska rządowego programu „Cyfrowa szkoła”, który w
przedwyborczych założeniach z 2011 roku zakładał zakup 400 tabletów dla uczniów
szkół w ramach programu pilotażowego.
Uchwalony przez Rząd 3
kwietnia 2012 roku program nie przewiduje zakupu obiecanych tabletów, co odnotowały
media pod wymownymi tytułami: „Uczniowie dostaną tablety… jak kupią im je
rodzice”.
12) Lekceważenie funkcji kontrolnej Sejmu
poprzez częstą nieobecność Pani Minister na komisjach sejmowych oraz
nieudzielanie odpowiedzi na pytania Posłów dotyczące ujawnienia „listy
ekspertów” uczestniczących w pracach nad podstawą programową kształcenia
ogólnego.
13) Długotrwały brak reakcji na monity
osób fizycznych, które w myśl uregulowań nowelizacji Ustawy o systemie oświaty
z 2009 roku współtworzonych przez panią Minister uzyskały prawo do przejmowania
od j.s.t. szkół publicznych, a zapisy między innymi ustawy oświatowej
uniemożliwiają im do dziś dnia korzystanie z konstytucyjnego prawa do
ubezpieczenia społecznego - art. 83. Bierność Pani Minister w tej sprawie jest
zdumiewająca tym bardziej, że to właśnie ona 14 lutego 2012 roku przedkładała
Rządowi stanowisko w sprawie ustawy o systemie oświaty, w którym stwierdzała
między innymi „…Bezpodstawne są też obawy autorów projektu dotyczące
nieprawidłowości, jakie mogłyby powstać przy przekazywaniu przez j.s.t szkół
publicznych do prowadzenia innym podmiotom…”
14) Brak reakcji Pani Minister na
nagminne w bieżącym roku próby obchodzenia przez jednostki samorządu
terytorialnego Konstytucji, ustawy Karta Nauczyciela i ustawy o systemie
oświaty poprzez zakładanie spółek gminnych, tworzonych celem przejmowania
gminnych placówek oświatowych. Bierność Pani Minister w tym przypadku stanowi
dla samorządów akceptację, a nawet zachętę do wyzbywania się konstytucyjnych i
ustawowych obowiązków.
15) Brak dialogu z nauczycielskimi
związkami zawodowymi.
16) Brak odpowiedniego przygotowania i chaos przy
wdrażaniu nowelizacji ustawy o systemie oświaty z dnia 19 sierpnia 2011 r. w
zakresie szkolnictwa zawodowego. Rozporządzenia niezbędne do opracowania
szkolnych planów nauczania oraz projektów arkuszy organizacyjnych szkół wydane
zostały bardzo późno (styczeń-marzec 2012 r.) Części rozporządzeń w dalszym
ciągu brakuje (m.in. rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej w sprawie
przypadków, w jakich do publicznej lub niepublicznej szkoły dla dorosłych można
przyjąć osobę, która ukończyła 16 albo 15 lat oraz przypadków, w jakich
osoba, która ukończyła gimnazjum, może spełniać obowiązek nauki przez
uczęszczanie na kwalifikacyjny kurs zawodowy, a także rozporządzenia Ministra
Edukacji Narodowej zmieniającego rozporządzenie w sprawie dopuszczania do
użytku w szkole programów wychowania przedszkolnego i programów nauczania oraz
dopuszczania do użytku szkolnego podręczników).
Z
analizy podstawy programowej kształcenia w zawodach i zapisu w Poradniku dla
autorów szkolnych planów nauczania (opracowanym przez KOWEZiU) w części pt. „Etap
III. Analiza ramowych planów nauczania” wynika,
że znikają w technikum zajęcia praktyczne jako forma praktycznej nauki zawodu.
Powyższe sprawia, że powstało ogromne zamieszanie związane z określeniem
statusu nauczycieli technikum realizujących praktyczne kształcenie zawodowe, z
wyjątkiem praktyk zawodowych (problem pensum).
17) Brak reakcji na uzasadnioną krytykę podstawy
programowej kształcenia ogólnego i ramowych planów
nauczania w
zakresie drastycznego zmniejszenia łącznej liczby
godzin przedmiotów nauczanych w gimnazjum i liceum ogólnokształcącym.
Wbrew
deklaracji Pani Minister: „Ważny jest również dialog ze środowiskiem, wsłuchanie
się w głos rodziców i nauczycieli oraz reagowanie na ich potrzeby.”,
kontynuowany jest bez żadnych korekt proces znacznego ograniczenia kształcenia
na poziomie podstawowym w zakresie 6 przedmiotów ogólnokształcących: historii,
wiedzy o społeczeństwie, fizyki, chemii, geografii i biologii. Łączny (liceum i
gimnazjum) tygodniowy wymiar godzin historii przed zmianą wynosił 11, a po zmianie 8 godzin.
W kłamliwy sposób Pani
Minister wprowadza w błąd opinię publiczną, dodając do 8 godz. nauczania historii
przedmiot p.n. „Historia i społeczeństwo” w wymiarze 4 godz. tygodniowo.
Zdaniem Pani Minister, dzięki temu nauczanie historii wydłużyło się do 12 godz.
Tymczasem w rozporządzeniu w sprawie podstawy programowej kształcenia ogólnego
czytamy: „Celem zajęć historia i społeczeństwo jest poszerzenie wiedzy z
zakresu historii z elementami wiedzy o społeczeństwie i wiedzy o kulturze.” A
więc nie tylko historii. Jeśli porównamy łącznie kształcenie historii i wiedzy
o społeczeństwie w liceum i gimnazjum, to rachunek jest jeszcze bardziej
zatrważający: przed zmianą 16 godz. tygodniowo, po zmianie 11 godz. tygodniowo.
20) Negatywne zaopiniowanie przez
Panią Minister poprawki do budżetu państwa na 2012 rok, zwiększającej subwencję oświatową o
500 milionów złotych w momencie, gdy samorządy jako najważniejszy powód
likwidacji szkół podawały brak subwencji oświatowej. Podobnie jak w poprzednich
latach przy opracowaniu projektu budżetu na 2012 rok i jego zmian nie
zabezpieczono odpowiedniej wysokości części oświatowej subwencji ogólnej, wynikającej
z art. 28 ust. 1 ustawy z dnia 13 listopada 2003 r. o dochodach jednostek
samorządu terytorialnego. Ujawnił się też z całą mocą brak pokrycia subwencji
na wzrost zadań wynikający z podwyżki dla nauczycieli oraz wydania nowych aktów
wykonawczych.
21) Aprobata dla łamania w
ustawie budżetowej na 2012 rok zapisów
art. 70a ust. 3 ustawy
Karta Nauczyciela w zakresie planowania środków na doskonalenie nauczycieli w budżetach wojewodów ogółem. W ustawie budżetowej na 2012
r. zapisano 45,3 proc. kwoty, która wynika z zapisu art. 70a ust. 3 ustawy
Karta Nauczyciela. Łamiąc prawo, „zaoszczędzono” na doskonaleniu zawodowym
ponad 7 milionów złotych.
22) Sprzeczna z art 21 Ustawy o systemie oświaty
bezczynność Pani Minister wobec drastycznie wzrastającej w ostatnich latach przestępczości szkolnej. W
przywołanym już wystąpieniu z 11 stycznia 2012 r., mimo drastycznie rosnących
statystyk policyjnych, Pani Minister nie odniosła się do planów MEN w sprawie zapobieżenia
tej beznadziejnej sytuacji. Jest to tym bardziej dziwne, że po zdecydowanym
spadku przestępczości wśród dzieci i młodzieży szkolnej w 2007 roku (rządy PiS)
odnotowywany jest w następnych latach gwałtowny jej wzrost. Przestępstwa w
szkołach według statystyk Komendy Głównej Policji:
2004 – 17.275
2005 – 17.724
2006 – 19.067
2007 – 17.471
2008 – 19.443
2009– 21.040
2010–
26.197
2011–
28.019
23) Brak wiarygodności Pani
Minister, czego przykładem są gołosłowne deklaracje zarówno Pani Minister jak i Premiera
o potrzebie wsparcia finansowego z budżetu państwa dla j.s.t. na zadania związane
z wychowaniem przedszkolnym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz