Majowa Matka
majowy deszcz ulewny, to łzy matki bożej,
nad grzesznym światem.
o konwalio mała,
co zapachem i skromnością swej urody zadziwiasz świat.
u stup twych matko bukiecik złożę dziś i modlitwę
pobożne odmówię i zaśpiewam ci.
"chwalcie łąki umajone"
serce swe otworzę, jak co dnia.
wielbiąc cię matko niebieska,
co ochraniasz nas swą modlitwą.
totus tuus Maryjo.
i niech tak trwa do ostatniego mego dnia.
Felicytas Sitko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz