Na szlaku Podkarpacia jednym z wielu miast może być Jasło.
Co warto zobaczyć, gdzie się udać?
Niedaleko rynku znajduje się muzeum regionalne Jasła[1],
które posiada ciekawe eksponaty, są to zegary, numizmatyka, czy regionalne dziedzictwo.
Zatrzymując się
na chwilę tam można zobaczyć wystawę czasową pt:
Z Kroniki muzeum regionalnego w Jaśle |
"Nigdy
nie żałowałem swojej decyzji powrotu do Jasła, mimo iż w Krakowie stała przede
mną kariera naukowa, praca w klinice, zdawałem sobie sprawę z tego, jak bardzo
byłem tu potrzebny..."
Gdy oglądamy ekspozycję dostrzeżemy, że Stanisław zbierał swoje zbiory
z pasją kolekcjonerką i umiał opracować swoje kolekcje paleontologiczne.
Kolekcja paleontologiczna Stanisława Kadiego |
Jak możemy dowiedzieć się Kadyi zebrał kilka tysięcy
eksponatów reprezentujących ponad 1000 gatunków flory i fauny kopalnej. W
bogatym zbiorze znalazły się między innymi 2 unikaty: świstak z plejstocenu
oraz żółw maski z okresu oligocenu, którego Kadyi był odkrywcą. Niewielkich
rozmiarów żółw zamieszkiwał niegdyś płytkie wody morza pokrywającego tereny
obecnych okolic Jasła, a obecny brzeg lub wyspy umożliwiały składanie jaj.
Panujący wówczas klimat był klimatem tropikalnym lub subtropikalnym. Na
wystawie zobaczymy liczne okazy organizmów morskich; ttylobity, odciski ryb
wraz z roślinnością wodną, amonity. Powracając z dalekiej podróży w dawny
morski świat zobaczymy inne opowieści malowane pędzlem artystów Jasielskich, którzy
spędzali chwile nad Bałtykiem. Prezentowane obrazy pochodzące Ignacego Pinkasa [4]–
to nostalgiczne pejzaże.
Kolejny artysta to Stanisław Witkowski ,który odwiedzał córkę w Szczecinie. Zobaczymy jeszcze malarzy Jana Wodyńskiego, Erwina Czerwenki i Prosnowskiego.
Ignacy Pinkas-Łódka na brzegu morza-olej na płótnie 1933 rok |
Kolejny artysta to Stanisław Witkowski ,który odwiedzał córkę w Szczecinie. Zobaczymy jeszcze malarzy Jana Wodyńskiego, Erwina Czerwenki i Prosnowskiego.
Ale
cóż opowieści o morzu znaczyły, gdyby nie było marynarza i statku.
Na wystawie zobaczymy pamiątki Wincentego Cygana[5],
który urodził się w Bieszczadach, ale wychowywał w Jaśle, gdzie mieszkał od 4 roku życia. Tu ukończył szkołę powszechną i rozpoczął naukę w Gimnazjum, którą musiał jednak przerwać ze względu na trudną sytuację finansową. Uczył się malarstwa u Zdzisława Truskolaskiego. Jako ochotnik w 1937 roku wstąpił do Marynarki Wojennej. Przeszkolenie odbył na okrętach O.R.P. Mazuń i O.R.P. Bałtyk. W czasie II wojny światowej pływał na O.R.P. Błyskawica i O.R.P. Dragon. Od 1945 roku mieszkał w Szkocji. Brał udział w obronie Narwiku, uczestniczył w konwojach morskich na Atlantyku, Morzu Północnym i Śródziemnym. Odznaczony wieloma medalami: Medalem Morskim, Gwiazdą Atlantyku, Gwiazdą Afryki, Gwiazdą Wojny 1939-45, Medalem za Obronę Narwiku, Medalem za Wojnę Obronną 1939r., Krzyżem Czynu Bojowego Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Jest autorem książki "Granatowa załoga" i zbioru opowiadań: "Z falą i pod fale. W 1996 roku wrócił do Jasła. Pamiątki i obrazy przekazał do Muzeum w Jaśle. Zmarł 1 marca 1998 roku Spoczywa na cmentarzu w Jaśle. Zmierzając już dalej odkryjemy że Jasło w swojej historii ma swój statek Z okazji 600 rocznicy nadania praw miejskich, z inicjatywy Koła Jaślan na Wybrzeżu, w tym jego założyciela i prezesa Kazimierza Hefka, podjęto starania, aby jeden ze statków Polskich Linii Oceanicznych nazwać imieniem „Jasło". [6] Statek Jasło to motorowiec chłodnia, drobnicowiec wybudowany w 1967 roku w Aalborg w Danii, którego serce, wysokoprężny silnik, został wykonany w Polsce. Liczył ponad 100 m długości i prawie 15 m szerokości. Uroczystość wodowania odbyła się 1 kwietnia 1967 roku, a podniesienie bandery 7 sierpnia w Gdyni. Na uroczystości obecna była 15-to osobowa delegacja z Jasła. Przywieźli na tę okazję dary dla statku: wykonany przez jasielskich rzemieślników herb miasta, emblemat cechowy oraz regionalne prace plastyczne' Wśród darów były też: makieta szybu naftowego i model wieży destylacyjnej, szklane patery z herbem oraz beczułki z najlepszym winem z Pektowinu Pierwszy rejs odbył się 10 sierpnia 1967 roku Kapitanem statku został Jan Drączkowski. Patronat nad statkiem sprawował ZTS Gamrat oraz Liceum Ogólnokształcące w Jaśle. W szkole założone zostało Koło Przyjaciół Morza. „Jasło" odbył w sumie ok. 250 rejsów. Służył Polskim Liniom Oceanicznym 20 lat, po czym został sprzedany egipskiemu armatorowi i przemianowany na Heliopolis Sea. W listopadzie 1998 zapalił się i zatonął Pamiątką po MS ,Jasło” jest pomnik ,,Jasielska Kotwica” Kotwica, która jest wkomponowana w pomnik nie pochodzi z MS „Jasło" ale z jednostki MS „Oleśnica'. Na pomniku znajduje się napis „Pamiątka wodowania 10 IV 1967." Pomnik został odsłonięty podczas „Dni Jasła", które miały miejsce w dniach 29 maja-6 czerwca 1971 roku. Głębiny oceanów i mórz zostawiają inne jeszcze dary ,a są to muszle[7]. Na wystawie możemy podziwiać prywatną kolekcję dyrektora Jasielskiego Muzeum pana Alfreda Sepioła ,a pochodzącą z różnych zakątków mórz świata. Piękno kształtów zachwyca oczy. Conchifera, tak nazywamy muszlowce to obejmujące ponad 125.000 gatunków. Najpopularniejsze wśród kolekcjonerów to porcelanki. Jest ich około 200 gatunków. Muszle mają od kilku do kilkunastu centymetrów wielkości, gładką, błyszczącą powierzchnię, z charakterystycznymi zębami na wardze zawiniętej do wewnątrz. Od wieków obecne były w różnych kulturach świata, od starożytnego Egiptu, przez Rzym, gdzie poświęcane były Afrodycie, jako amulety przeciwko bezpłodności, na Fidżi i Wyspach Salomona zaś jako oznaka piastowanego urzędu i odpowiednik korony królewskiej. Niektóre odmiany były środkiem płatniczym w Chinach i Afryce. Nasza wędrówka po muzealnej ekspozycji dobiega końca. Co jeszcze można zobaczyć w Muzeum zostawiam już podróżnikom i odkrywcom.
Wincenty Cygan - autoportret |
który urodził się w Bieszczadach, ale wychowywał w Jaśle, gdzie mieszkał od 4 roku życia. Tu ukończył szkołę powszechną i rozpoczął naukę w Gimnazjum, którą musiał jednak przerwać ze względu na trudną sytuację finansową. Uczył się malarstwa u Zdzisława Truskolaskiego. Jako ochotnik w 1937 roku wstąpił do Marynarki Wojennej. Przeszkolenie odbył na okrętach O.R.P. Mazuń i O.R.P. Bałtyk. W czasie II wojny światowej pływał na O.R.P. Błyskawica i O.R.P. Dragon. Od 1945 roku mieszkał w Szkocji. Brał udział w obronie Narwiku, uczestniczył w konwojach morskich na Atlantyku, Morzu Północnym i Śródziemnym. Odznaczony wieloma medalami: Medalem Morskim, Gwiazdą Atlantyku, Gwiazdą Afryki, Gwiazdą Wojny 1939-45, Medalem za Obronę Narwiku, Medalem za Wojnę Obronną 1939r., Krzyżem Czynu Bojowego Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Jest autorem książki "Granatowa załoga" i zbioru opowiadań: "Z falą i pod fale. W 1996 roku wrócił do Jasła. Pamiątki i obrazy przekazał do Muzeum w Jaśle. Zmarł 1 marca 1998 roku Spoczywa na cmentarzu w Jaśle. Zmierzając już dalej odkryjemy że Jasło w swojej historii ma swój statek Z okazji 600 rocznicy nadania praw miejskich, z inicjatywy Koła Jaślan na Wybrzeżu, w tym jego założyciela i prezesa Kazimierza Hefka, podjęto starania, aby jeden ze statków Polskich Linii Oceanicznych nazwać imieniem „Jasło". [6] Statek Jasło to motorowiec chłodnia, drobnicowiec wybudowany w 1967 roku w Aalborg w Danii, którego serce, wysokoprężny silnik, został wykonany w Polsce. Liczył ponad 100 m długości i prawie 15 m szerokości. Uroczystość wodowania odbyła się 1 kwietnia 1967 roku, a podniesienie bandery 7 sierpnia w Gdyni. Na uroczystości obecna była 15-to osobowa delegacja z Jasła. Przywieźli na tę okazję dary dla statku: wykonany przez jasielskich rzemieślników herb miasta, emblemat cechowy oraz regionalne prace plastyczne' Wśród darów były też: makieta szybu naftowego i model wieży destylacyjnej, szklane patery z herbem oraz beczułki z najlepszym winem z Pektowinu Pierwszy rejs odbył się 10 sierpnia 1967 roku Kapitanem statku został Jan Drączkowski. Patronat nad statkiem sprawował ZTS Gamrat oraz Liceum Ogólnokształcące w Jaśle. W szkole założone zostało Koło Przyjaciół Morza. „Jasło" odbył w sumie ok. 250 rejsów. Służył Polskim Liniom Oceanicznym 20 lat, po czym został sprzedany egipskiemu armatorowi i przemianowany na Heliopolis Sea. W listopadzie 1998 zapalił się i zatonął Pamiątką po MS ,Jasło” jest pomnik ,,Jasielska Kotwica” Kotwica, która jest wkomponowana w pomnik nie pochodzi z MS „Jasło" ale z jednostki MS „Oleśnica'. Na pomniku znajduje się napis „Pamiątka wodowania 10 IV 1967." Pomnik został odsłonięty podczas „Dni Jasła", które miały miejsce w dniach 29 maja-6 czerwca 1971 roku. Głębiny oceanów i mórz zostawiają inne jeszcze dary ,a są to muszle[7]. Na wystawie możemy podziwiać prywatną kolekcję dyrektora Jasielskiego Muzeum pana Alfreda Sepioła ,a pochodzącą z różnych zakątków mórz świata. Piękno kształtów zachwyca oczy. Conchifera, tak nazywamy muszlowce to obejmujące ponad 125.000 gatunków. Najpopularniejsze wśród kolekcjonerów to porcelanki. Jest ich około 200 gatunków. Muszle mają od kilku do kilkunastu centymetrów wielkości, gładką, błyszczącą powierzchnię, z charakterystycznymi zębami na wardze zawiniętej do wewnątrz. Od wieków obecne były w różnych kulturach świata, od starożytnego Egiptu, przez Rzym, gdzie poświęcane były Afrodycie, jako amulety przeciwko bezpłodności, na Fidżi i Wyspach Salomona zaś jako oznaka piastowanego urzędu i odpowiednik korony królewskiej. Niektóre odmiany były środkiem płatniczym w Chinach i Afryce. Nasza wędrówka po muzealnej ekspozycji dobiega końca. Co jeszcze można zobaczyć w Muzeum zostawiam już podróżnikom i odkrywcom.
__________________________________________
[1] Muzeum
regionalne w Jaśle – ul. Kadyiego 11
[2] Morskie
opowieści ,czyli jasielskie opowieści z morzem w tle –tytuł czasowej wystawy -7lipca do 20 sierpnia 2017
[3] Stanisław Kadyi
-lekarz okulista -1900 -1980
[4] Ignacy Pinkasa malarz 1888-1935
[5] Wincenty Cygan –marynarz
1916 - 1998
[6] Statek Polskich
Linii Oceanicznych – Imieniem „Jasło” 1 kwiecień 1967 rok. Pomnik ,,Jasielska
kotwica ” znajduje się w Jaśle
[7] Muszle –
prywatna kolekcja pana Alfreda Sepioły