Refleksja
„Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego? A oni odpowiedzieli: Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków. Jezus zapytał ich: A wy za kogo Mnie uważacie? Odpowiedział Szymon Piotr: Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego”.
Historia odnotowała wiele wybitnych postaci, które zapisały się chlubnymi dokonaniami. Różne społeczności są dumne ze swych znamienitych przodków. Jednak bez wątpienia Mistrz z Nazaretu był naprawdę wyjątkowy i jedyny w dziejach ludzkości. On jest punktem odniesienia dla wszystkiego, co istnieje. Każdy człowiek, chcąc nie chcąc, musi na swój sposób ustosunkować się do Jezusa. Odnieść się do Niego własnym umysłem i życiem. Od tego, kim jest dla mnie Jezus, zależy tak naprawdę, kim ja jestem.
Dziś jesteśmy mądrzejsi o wypowiedź apostoła Piotra: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego”. Możemy ją za nim powtarzać, ale nie jest istotne powtarzanie kolejnej regułki, która nic nie zmienia. Musimy sami przeżyć prawdę o Jezusie, napełnić Nim siebie, każdy czyn i każdą myśl, aby przez odmienione nasze życie inni mogli dostrzec działającego w nas Mesjasza i rozpoznawać Go. Aby objawiały się przez nas nie tylko ciało i krew, lecz Ojciec, który jest w niebie.
Piotr Aszyk SJ