Stać się nosicielami nadziei
Okres Wielkiego Postu to czas głębokiej refleksji nad sensem istnienia świata i powołania człowieka. To czas posypywania głowy popiołem, towarzyszenia Jezusowi na drodze krzyżowej i szukania odpowiedzi na pytania: Kim jestem, dokąd zmierzam? Kto da mi odpowiedź? Komu mogę zaufać? Brak odpowiedzi na te pytania, ukazuje bezsens ludzkiej egzystencji, a w konsekwencji rodzi rozpacz. Na szczęście łódź naszego życia została zaopatrzona w kotwicę nadziei, którą stanowią wydarzenia wielkanocnej niedzieli: Chrystus po swojej męce i śmierci w Wielki Piątek na krzyżu – zmartwychwstał. Ludzka przemijalność, życie związane z ogromem przeróżnych trudności i kłopotów, a co najgorsze eliminacja Boga z życia, niosą beznadzieję a w końcu rozpacz. Potrzebujemy prawdziwej nadziei, która daje człowiekowi odwagę do życia na przyszłość. Wielki francuski myśliciel i teolog jezuita Pierre Teilhard de Chardin słusznie stwierdza: „Przyszłość należy do tych którzy następnemu pokoleniu dają podstawę do nadziei”. Instynkt samozachowawczy, jaki otrzymał człowiek od Boga, chroni przed działaniami, które zagrażają jego życiu – „nikt nie wskakuje do głębokiej wody nie umiejąc pływać”. Gdyby człowiek mógł rozwiązać problem nieuniknionej śmierci i oczekującego go w końcu grobu, żyłby spokojnie. Prawda niestety jest inna. To nie sprawa wiary ale wiedzy: trzeba przejść przez śmierć i grób. Z tej beznadziei ratuje nas Chrystusowe zmartwychwstanie. Od chrztu mamy paszport do nieba. Kto go nie zgubi starając się żyć wiarą i miłością miłosierną, staje się człowiekiem nadziei i radośnie idzie w życiu na spotkanie z Jezusem Zmartwychwstałym. Niech te myśli towarzyszą u progu Wielkanocy z tą radością z jaką oczekiwaliśmy przed laty podczas pierwszego przyjazdu bł. Jana Pawła II do Ojczyzny. Teraz zaś owa radość jest udziałem w zbliżającej się kanonizacji papieży Jana Pawła II i Jana XXIII w Uroczystość Miłosierdzia Bożego 27 kwietnia br. Z tym wydarzeniem wiążemy nadzieję na ożywienie wiary, na nowe wylanie Ducha Św., aby „odmienić oblicze ziemi, Tej ziemi”. To będzie niezapomniany dzień dla każdego Polaka, a także każdego wierzącego człowieka. Bóg dał nam niezwykły pontyfikat, bo też niezwykły był to człowiek – Karol Wojtyła, kapłan, biskup, kardynał, papież. Onieśmielał swoją wielkością, ale gdy się już było blisko czuło się ciepło jego wspaniałego człowieczeństwa i duchową miłość. Dziękuję Panu Bogu, że mogłem czasami być bardzo blisko. Uczyłem się kapłaństwa rozmodlonego przypatrując się tej wielkiej postaci. W kaplicy u sióstr Urszulanek na Powiślu w Warszawie, miał swoje stałe miejsce i spotkać go tam można było o każdej porze dnia. Z wdzięczności i miłości dla Twojej Ojcze Święty osoby, powstała Fundacja Pomocy Dzieciom i Seniorom „Wioska Serca”. Obejmij twoim wielkim kochającym ojcowskim sercem to dzieło, które rodzi się z miłości do dzieci – sierot i ludzi starych, potrzebujących pomocy. Święty już w krótce Janie Pawle II wspieraj nas!
Do wszystkich ludzi dobrej woli, zwracam się z gorącą prośbą: Otwórzcie serca, pomóżcie modlitwą i ofiarą, także przekazując 1% na rzecz „Wioski” by przez miłość do Chrystusa Zmartwychwstałego i sługi św. Jana Pawła II, marzenia i starania stały się rzeczywistością, a os. Alfreda w Katowicach napełniło się życiem i radością.
Już z pozdrowieniem wielkanocnym i serdecznymi życzeniami dla wszystkich drogich parafian ks. Jan Grzesica.
Wioska Serca KRS 0000 254936
Nr rachunku: ING BANK ŚLĄSKI:
91 1050 1214 1000 0023 0413 5888
zobacz stronę wioski serca;http://wioskaserca.pl/patron.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz