WRZEŚNIOWY PORANEK Wrześniowy poranek budzi się. Welon mlecznej mgły okrywa góry, doliny, lasy. Nitki pajęczynki leniwie snują się. Misternie utkane. na których srebrne koraliki rosy, uwydatniają bajeczne wzory na serwetkach rozwieszonych wśród drzew, krzewów i wysokich traw. Perełki rosy zsuwają się........... Tworząc większą lśniącą perełkę. Nieśmiało przedzierające się promyki złotego słoneczka, tworzą tęczową barwę Wśród delikatnych kropelek rosy. Milknie ptasi śpiew...... To jesień nieśmiało puka . Lecz kwiaty przepięknie kwitną. Słoneczniki jeszcze złotem lśnią. Zimowitki też zakwitły i okryły kolorami swymi, ogrodów szmat, aby zaczarować póznego lata świat. FELICYTAS SITKO