VI rocznica Tragedii Smoleńskiej

TWOJE BRYLANTY

Twoje brylanty dobra inwestycja
Coś dla pań i nie tylko
kod polecający
JD9HRL

  • https://e-brylanty.pl/?mw_aref=169eed8de9fecdf123d6a14fc0d7307f


Pokazywanie postów oznaczonych etykietą encyklika. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą encyklika. Pokaż wszystkie posty

sobota, 21 listopada 2015

Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Uroczystość Chrystusa Króla do liturgii wprowadził papież Pius XI encykliką Quas Primas z 11 grudnia 1925 roku na zakończenie roku jubileuszowego. Nakazał wtedy, aby we wszystkich kościołach tego dnia po głównym nabożeństwie przed wystawionym Najświętszym Sakramentem odmówić litanię do Najświętszego Serca Pana Jezusa ,oraz akt poświęcenia rodzaju ludzkiego Najświętszemu Sercu. Początkowo uroczystość obchodzono w ostatnią niedzielę października; reforma soborowa przeniosła jej termin na ostatnią niedzielę roku liturgicznego. Pius XI, uzasadniając swą decyzję, pisał m.in.:
Od dawna już powszechnie nazywano Chrystusa Królem w przenośnym tego słowa znaczeniu, a to z powodu najwyższego stopnia dostojeństwa, przez które wyprzedza wszystkie stworzenia i przewyższa je. Mówimy więc, iż Chrystus króluje w umysłach ludzkich, nie tyle dla głębi umysłu i rozległości Swej wiedzy, ile że on sam jest prawdą, a ludzie od Niego powinni prawdę czerpać i posłusznie ją przyjmować; mówimy też, iż Chrystus króluje w woli ludzkiej, ponieważ w Nim nie tylko nieskazitelna wola ludzka stosuje się zupełnie i z całym posłuszeństwem do najświętszej woli boskiej, lecz także dlatego, że Chrystus tak wpływa natchnieniami swymi na naszą wolną wolę, iż zapalamy się do najszlachetniejszych rzeczy. Wreszcie uznajemy Chrystusa jako Króla serc dla Jego "przewyższającej naukę miłości" i dla łagodności i łaskawości, którą przyciąga dusze. Żaden bowiem człowiek nigdy nie był i nie będzie do tego stopnia ukochanym przez wszystkie narody, jak Jezus Chrystus.
Lecz jeżeli głębiej wnikniemy w rzecz, widzimy, iż we właściwym tego słowa znaczeniu imię i władzę króla należy przyznać Chrystusowi jako Człowiekowi, albowiem tylko o Chrystusie jako Człowieku można powiedzieć, iż otrzymał od Ojca "władzę i cześć, i królestwo"; Chrystus bowiem, jako Słowo Boga, będąc współistotnym Ojcu, wszystko ma wspólne z Ojcem, a więc także najwyższe i nieograniczone władztwo nad wszystkim stworzeniem.
Uroczystość ta ma nam uświadomić, że Chrystus jest Królem całego stworzenia - wszechświata. Jego panowanie nie wynika z jakichś dokonań, z wybrania czy z wywalczenia tej godności. On jest Królem, bo jest Bogiem-Człowiekiem, Stworzycielem i Odkupicielem. Z tego właśnie tytułu ma absolutną władzę. Bóg nie tylko stworzył świat, ale ciągle go stwarza i nim włada. Królestwo Jezusa jest czymś zupełnie innym od wszystkich królestw ziemskich. Dotyczy ono wszystkich narodów, wszystkich miejsc i wszystkich czasów. Ono już istnieje w Kościele, choć jeszcze nie zostało do końca wypełnione. Dlatego właśnie w codziennej modlitwie, którą zostawił nam sam Chrystus, wołamy z nadzieją:


Przyjdź królestwo Twoje!

Chociaż Chrystus nigdy nie nosił korony królewskiej, nie trzymał w ręku berła i nie zasiadał na tronie królewskim, tytuł Króla najzupełniej Mu się należy i to w zakresie, jakim nie dysponował żaden władca świata.
Władcy ziemscy nabywają tytuł królewski przez dziedziczenie, nominację i podbój. Wszystkie trzy tytuły dają Chrystusowi pełne prawo do korony i najwyższej władzy. Jako człowiek, w swej ludzkiej naturze, pochodził on przecież w prostej linii od króla Izraela, Dawida. Wykazują to Ewangeliści, podając Jego rodowód (Mt 1, 5-16; Łk 3, 23-38). W narodzie wybranym ta prawda była tak pospolicie znana, że powszechnie nazywano Go Synem Dawida (Mt 22, 41-46; Mk 12, 35-37; Łk 1, 27. 32; 20, 41-44; 2 Tm 2, 8; Ap 22, 16). Tak więc z krwi i dziedziczenia Chrystus miał prawo do tytułu Króla.
Chrystus jest ponadto Synem Bożym, naturą równy Bogu, drugą Osobą Trójcy Przenajświętszej. Jako taki jest Panem nieba i ziemi, Panem najwyższym i absolutnym, z którym wszelkie królestwa ziemskie nie mogą się porównywać. Aby to powszechne władztwo Jezusa podkreślić, liturgia dodała do tytułu "Król" dopełnienie "Wszechświata".



piątek, 6 grudnia 2013

Dziewiąty rok pontyfikatu Jana Pawła II – ‘’ Milczenie jest wielkim krzykiem ‘’

Dziewiąty rok pontyfikatu Jana Pawła II – ‘’ Milczenie jest wielkim krzykiem ‘’
Zbliżała się trzecia pielgrzymka Papieża do Polski. Władze PRL-u robiły wszystko, by nie doszła do skutku wizyta Ojca Świętego przy Trzech Krzyżach Gdańskich
– pomniku ofiar protestów robotniczych z grudnia 1970 roku. Ojciec Święty postawił na swoim, ale modlił się w wielkiej ciszy, gdyż dostęp do pomnika był uniemożliwiony przez tłum tajniaków. Po modlitwie Papież powiedział: ‘’ Milczenie jest wielkim krzykiem’’.
27 października 1986 roku - Spotkanie przedstawicieli 47 Kościołów i Wspólnot chrześcijańskich oraz 13 religii niechrześcijańskich w Asyżu na Światowym Dniu Modlitw o Pokój.
4 listopada 1986 roku – Polski Żyd, dr Józef Lichten, jako drugi Żyd w historii, otrzymuje papieską Komandorię św. Grzegorza Wielkiego za zasługi dialogu chrześcijańsko – żydowskiego.
18 listopada - 1 grudnia 1986 roku - Najdłuższa papieska pielgrzymka prowadzi Jana Pawła II do Bangladeszu, Singapuru, Fidżi, Nowej Zelandii, Australii i na Seszele (32 papieska podróż zagraniczna).
1 stycznia 1987 roku - 20 Światowy Dzień Pokoju, orędzie "Rozwój i solidarność: dwie drogi wiodące do pokoju".
13 stycznia 1987 roku - Papież Jan Paweł II przyjmuje w Watykanie generała Wojciecha Jaruzelskiego.
20 lutego 1987 roku - Papież przyjmuje panią Muzeyyen Agcę, matkę Mehmeta Ali Agcy. Otrzymuje jako podarunek wizerunek Matki Boskiej. Ojciec Święty mówi, że przebaczył jej synowi.
25 marca 1987 roku - "Redemptoris Mater"
, szósta encyklika Jana Pawła II, o Błogosławionej Maryi Dziewicy w życiu pielgrzymującego Kościoła.
31 marca - 13 kwietnia 1987 roku - Papieska pielgrzymka do Urugwaju, Chile i do Argentyny - na II Światowy Dzień Młodzieży w Buenos Aires (33 papieska podróż zagraniczna).
30 kwietnia - 4 maja 1987 roku - Podróż do Niemiec (34 papieska podróż zagraniczna):
1 maja 1987 roku - Jan Paweł II beatyfikuje w Kolonii Żydówkę Edytę Stein (s. Teresę Benedyktę od Krzyża), męczennicę Oświęcimia-Brzezinki.
5 czerwca 1987 roku - Ogłasza list apostolski do biskupów litewskich z okazji 600-lecia chrztu Litwy.
6 czerwca 1987 roku - Ojciec Święty inauguruje Rok Maryjny, zakończony 15 sierpnia 1988 roku.
8 - 14 czerwca 1987roku - Trzecia papieska pielgrzymka do Polski pod hasłem "Do końca ich umiłował": udział w Krajowym Kongresie Eucharystycznym, beatyfikacja Karoliny Kózkówny
i bpa Michała Kozala, męczennika Dachau; spotkanie z Lechem Wałęsą (35 papieska podróż zagraniczna).
28 czerwca 1987 roku - Beatyfikacja Litwina abpa Jerzego Matulaitisa-Matulewicza.
8 - 14 lipca 1987 roku - Jan Paweł II wędruje po Dolomitach.
10 - 21 września 1987 roku - Papieska pielgrzymka do Stanów Zjednoczonych i Kanady (36 papieska podróż zagraniczna) - m.in. spotkanie z chorymi na AIDS.
WYNIESIENI NA OŁTARZE PRZEZ JANA PAWŁA II
Karolina Kózka- urodziła się w podtarnowskiej wsi Wał-Ruda 2 sierpnia 1898 r. jako czwarte z jedenaściorga dzieci Jana Kózki i Marii z domu Borzęckiej. Jej rodzice posiadali niewielkie gospodarstwo. Pracowała z nimi na roli. Wzrastała w atmosferze żywej i autentycznej wiary, która wyrażała się we wspólnej rodzinnej modlitwie wieczorem i przy posiłkach, w codziennym śpiewaniu Godzinek, częstym przystępowaniu do sakramentów i uczestniczeniu we Mszy także w dzień powszedni. Ich uboga chata była nazywana "kościółkiem". Krewni i sąsiedzi gromadzili się tam często na wspólne czytanie Pisma świętego, żywotów świętych i religijnych czasopism. W Wielkim Poście śpiewano tam Gorzkie Żale, a w okresie Bożego Narodzenia - kolędy.
Karolina od najmłodszych lat ukochała modlitwę i starała się wzrastać w miłości Bożej. Nie rozstawała się z otrzymanym od matki różańcem - modliła się nie tylko w ciągu dnia, ale i w nocy. Duży wpływ na duchowy rozwój Karoliny miał jej wuj, Franciszek Borzęcki, bardzo religijny i zaangażowany w działalność apostolską i społeczną. Siostrzenica pomagała mu w prowadzeniu świetlicy i biblioteki, do której przychodziły często osoby dorosłe i młodzież. Karolina była urodzoną katechetką. Nie poprzestawała na tym, że poznała jakąś prawdę wiary lub usłyszała ważne słowo; zawsze spieszyła, by przekazać je innym. Wrażliwa na potrzeby bliźnich, chętnie zajmowała się chorymi i starszymi. Odwiedzała ich, oddając im różne posługi i czytając pisma religijne. Przygotowywała w razie potrzeby na przyjęcie Wiatyku. W swojej parafii była członkiem Towarzystwa Wstrzemięźliwości oraz Apostolstwa Modlitwy i Arcybractwa Wiecznej Adoracji Najświętszego Sakramentu.
Zginęła w 17. roku życia 18 listopada 1914 roku, na początku I wojny światowej. Carski żołnierz uprowadził ją przemocą i bestialsko zamordował, gdy broniła się pragnąc zachować dziewictwo. Po kilkunastu dniach, 4 grudnia 1914 r., w pobliskim lesie znaleziono jej zmasakrowane zwłoki. Tragedia jej śmierci nie miała świadków.
10 czerwca 1987 r. w Tarnowie Jan Paweł II beatyfikował Karolinę. W czasie Mszy beatyfikacyjnej powiedział: "Święci są po to, ażeby świadczyć o wielkiej godności człowieka. Świadczyć o Chrystusie ukrzyżowanym i zmartwychwstałym dla nas i dla naszego zbawienia - to znaczy równocześnie świadczyć o tej godności, jaką człowiek ma wobec Boga. Świadczyć o tym powołaniu, jakie człowiek ma w Chrystusie".
Papieskie anegdoty
"Wszyscy sobie poszli"
Któregoś wieczoru, podczas szpitalnej rekonwalescencji w klinice Gemelli po zamachu na Placu świętego Piotra, Papież wyszedł ze swojego pokoju na opustoszały korytarz. Rozejrzał się i powiedział: "Ładne rzeczy, wszyscy sobie poszli, a mnie zostawili!".