MUZYKA
W MIRABELL
Fontanna
śpiewa. Chmury tam są.[1]
W
jasnoniebieskim, białym, delikatnym.
Ludzie cisza i spokój.
Wieczorem przez stary ogród.
Marmur przodka jest szary.
Migracja ptaków przemierza bezmiar.
Fauna z martwymi oczami patrzy.
Dla cieni zsuwających się w ciemności.
Liście opadają na czerwono ze starego drzewa,
I krąży przez otwarte okno.
W pokoju pali się światło ognia
I maluje mętne duchy
Biały nieznajomy wchodzi do domu.
Pies wpada przez zrujnowane korytarze
Pokojówka gasi lampę
Ucho słyszy w nocy dźwięki sonaty.
Georg Trakl