TWOJE BRYLANTY
Twoje brylanty dobra inwestycja
Coś dla pań i nie tylko
kod polecający
JD9HRL
- https://e-brylanty.pl/?mw_aref=169eed8de9fecdf123d6a14fc0d7307f
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Lublin. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Lublin. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 31 stycznia 2021
sobota, 9 maja 2020
SZLAKIEM LUBELSZCZYZNY – LUBLIN - DOM SŁÓW –IZBA DRUKARSKA
DOM
SŁÓW –IZBA DRUKARSKA
Niedaleko
placu Katedralnego [1]
na ulicy Żmigród w Lublinie (zobacz też) mieści się Izba drukarska. [2]
W dawnych pomieszczeniach możemy odkryć przedwojenną drukarnię popularną. Swoją
działalność rozpoczęła w 1932 roku.
Przewodnicy drukarni oprowadzą i opowiedzą o roli
papieru i słowa, jakiej na przestrzeni czasu w czasie drugiej wojny światowej,
czy w zrywach solidarności służył plakat, ulotka. Gdy przyjrzymy się pracy
drukarza to poznamy jak ciężka to była praca. Dziś dawne matryce zostały
zastąpione komputerami.
Zatrzymując się w pomieszczeniach słów i plakatów przechodzimy do sal gdzie znajdują pomieszczenia poświęcone przygotowaniu do druku, czyli warsztatu zecerskiego, gdzie w szufladach znajdziemy ołowiane czcionki litery, to tam zaczyna się najtrudniejsza część pracy drukarni.
Jak poskładać wyraz z tylu liter, czy rozkład liter w sztufadach jest taki sam co na klawiaturze komputera? Gdy już z wielu liter poskładamy kilka wyrazów na matrycy, zatrzymajmy się przy starej maszynie drukarskiej, gdzie wydrukujemy sobie jakąś ulotkę.
Wcześniej zobaczmy naszą pracę na korektorze drukarskim.
Zatrzymując się w pomieszczeniach słów i plakatów przechodzimy do sal gdzie znajdują pomieszczenia poświęcone przygotowaniu do druku, czyli warsztatu zecerskiego, gdzie w szufladach znajdziemy ołowiane czcionki litery, to tam zaczyna się najtrudniejsza część pracy drukarni.
Jak poskładać wyraz z tylu liter, czy rozkład liter w sztufadach jest taki sam co na klawiaturze komputera? Gdy już z wielu liter poskładamy kilka wyrazów na matrycy, zatrzymajmy się przy starej maszynie drukarskiej, gdzie wydrukujemy sobie jakąś ulotkę.
Wcześniej zobaczmy naszą pracę na korektorze drukarskim.
W innych pomieszczeniach znajdziemy jeszcze przyrządy
introligatorskie i pomieszczenie do produkcji papieru.
Jeśli będziesz zafascynowany rolą słowa wraz z pracownikami możesz nauczyć się dawnego warsztatu drukarstwa Lubelskiego i tradycji.
Jeśli będziesz zafascynowany rolą słowa wraz z pracownikami możesz nauczyć się dawnego warsztatu drukarstwa Lubelskiego i tradycji.
Jaka
jest historia tradycji drukarskiej w Lubinie?
Pierwszymi założycielami drukarni byli Aleksander Michalski
i Józef Rybiński [3]
i powstała w latach przedwojennych w 1932 roku, jako drukarnia „Popularna”.
W czasie okupacji na początku drukowała do władz Niemieckich.
W czasie okupacji na początku drukowała do władz Niemieckich.
Potem podjęła współpracę w 1943 roku z Polski
Podziemiem. Na wskutek donosu w marcu 1944 roku drukarzy aresztowano i osadzono
na zamku, a 3 czerwca 1944 roku zostali rozstrzelani na Majdanku. Po wojnie Zofia
Michalska reaktywowała drukarnię i była prowadzona do 1951 roku. Później komunistyczne
władze przekształciły w Spółdzielnię
pracy potem w „Intrograf” i tej
formie działał do 1972 roku. Wtedy to powstaje Izba tradycji drukarska Lubelskiego
która przekształciła z „Intrografu”. Ostatecznie już na bazie pomieszczeń i
maszyn powstał „Dom słów”– jako zabytkowe muzeum piśmiennictwa i też jest „Siłą wolnego słowa” dawnego podziemia
drukarskiego. Tu warto zwrócić uwagę że nadal Dom słów uczestniczy w programie
wydawniczym publikując publikacje historyczne ,literackie i inne związane z
kulturą Lublina i Lubelszczyzny.
JZ [4]
https://swiatznanyinieznany-jack.blogspot.com/2020/05/szlakiem-lubelszczyzny-lublin-dom-sow.html
DO GALERII FOTOGRAFII
Podróżnicy
polecają sprawdzoną bazę noclegową
[1] Plac Katedralny –
Lublin.
[2] Dom Słów – Izba Drukarska
– muzeum znajdujące się w kamienicy przy ulicy Żmigród 1 w Lublinie. Powstanie w
latach 1932-51 jako drukarnia „Popularna” od 1972 przekształciła się jako Izba tradycji Drukarstwa Lubelskiego. Później
powstał Dom Słów.
[3] Aleksander Michalski
i Józef Rybiński-pierwsi założyciele drukarni.
[4] Jacek Źróbek –
Członek Archikonfraterni Literackiej od 2000 roku, podróżnik, fotograf, -
udział w konkursach World Press photo, reporter pasjonat turystyki górskiej,
miejskiej, pisarz, dziennikarz, Katolik blogowy redaktor parafialnego ,,Dzwonka
Janowskiego” lata 2007- 2018, oraz współautor publikacji w gazecie „Co
tydzień”, i innych, książkowych religijnych między innymi o Prymasie Józefie
Glempie. Autor zdjęć i filmów podróżniczych.
Autor
kilku wystaw. Między innymi wystawy o dekanacie Mysłowickim w 140 rocznicę
istnienia.
W
działalności publicznej- współpraca z Muzeum Miasta Mysłowice, dla Śląska –
współpraca z Stowarzyszeniem –Solidarni 2010, oraz wspieranie patriotycznych
inicjatyw dla Ojczyzny. Byłem fotografem kilku wielkich wydarzeń i uroczystości
państwowych w Polsce i Europie. Moje szlaki przemierzone to południowe,
północne, zachodnie, w niewielkiej część wschodnia.
niedziela, 22 lutego 2015
Dom słów Izba drukarska Lublin mniej znany
DOM SŁÓW –IZBA DRUKARSKA
Niedaleko placu katedralnego na ulicy Żmigród mieści się Izba drukarska. W dawnych pomieszczeniach możemy odkryć przedwojenną drukarnię popularną. Swoją działalność rozpoczęła w 1932 roku. Co ciekawego kryją pomieszczenia domu słów? Przewodnicy drukarni oprowadzą i opowiedzą o roli papieru i słowa, jakiej na przestrzeni czasu w czasie wojny światowej czy w zrywach solidarności służył plakat, ulotka .Gdy przyjrzymy się pracy drukarza to poznamy jak ciężka to była praca. Dziś dawne matryce zostały zastąpione komputerami. Zatrzymując się w pomieszczeniach słów i plakatów przechodzimy do sal gdzie znajdują pomieszczenia poświęcone przygotowaniu do druku, czyli warsztatu zecerskiego, gdzie w szufladach znajdziemy ołowiane czcionki litery, to tam zaczyna się najtrudniejsza część pracy drukarni. Jak poskładać wyraz z tylu liter czy rozkład liter w sztufadach jest taki sam co na klawiaturze komputera? Gdy już z wielu liter poskładamy kilka wyrazów na matrycy zatrzymajmy się przy starej maszynie drukarskiej, gdzie wydrukujemy sobie jakąś ulotkę. Wcześniej zobaczmy naszą pracę na korektorze drukarskim. W innych pomieszczeniach znajdziemy jeszcze przyrządy introligatorskie i pomieszczenie do produkcji papieru. Jeśli będziesz zafascynowany rolą słowa wraz z pracownikami możesz nauczyć się dawnego warsztatu drukarstwa Lubelskiego i tradycji
JZ
zobacz też
niedziela, 15 lutego 2015
NA SZLAKU ZIEMI LUBELSKIEJ -LUBLIN
NA SZLAKU LUBELSZCZYZNY –LUBLIN
Jakie zabytki kryje Lublin, czym żyją Lublinianie?
Wędrując po Polsce zatrzymałem się w jednym z najstarszych miast Polski-Lublinie.Ślady osadnictwa na wzgórzu zaczynają się już VI-VII wieku. Jako gród warowny powstaje w X wieku za czasów Chrobrego. Wtedy to na wzgórzu powstaje zamek.Zatrzymajmy się na chwilę nad historią powstania nazwy ,,Lublin ‘’ w pierwszych zapiskach źródłowych odkryjemy datę 1198roku. Ale istotną datą, jaka kształtuje miasto to nadanie praw miejskich przez króla Władysława Łokietka w 1317roku ,które później przez politykę Kazimierza Wielkiego i Władysława Jagiełły nadanym licznym przywilejom królewskim dawały rozwój gospodarczy i zabudowy miasta .Warto tu zwrócić uwagę że od 1474 roku Lublin staje się stolicą utworzonego województwa. Sięgnijmy do herbu ,który kształtuje ważny ośrodek administracyjny. Herb miasta pochodzi z 1401 roku z niewielkimi zmianami, widnieje na różnych pieczęciach miejskich dając rozwój budownictwa mieszkaniowego, obiektów użyteczności publicznej, czy budowli sakralnych. Przyjeżdżając na dworzec autobusowy naszą uwagę skupi wzgórze i widok zamku.(Cena biletów zamek –wieża i kaplica to 25 złotych) To tam możemy rozpocząć poznawanie obyczajów i życia miasta. Niewątpliwe najcenniejszym zabytkiem na zamku jest kaplica Trójcy Świętej.
Dziedzictwo sztuki średniowiecznej wpisane jako zabytek jest najcenniejszym atutem Polski. Co takiego kryją mury wnętrza kaplicy zamkowej?
To bezcenne freski malowidła bizantyjsko –ruskie, której zostały zakończone w 10 sierpnia1418 roku przez mistrza Andrzeja.Na łuku tęczowym odkryjemy napis fundacyjny głównego mistrza. Historia tej kaplicy to świadek nieodłącznej część ważnych wydarzeń historycznych między innymi Unii Lubelskiej w 1569 roku, ale też tragedii mieszkańców jako kaplicy więziennej. Do kaplicy królewskiej wchodzi się przez zamek tu zwracam uwagę że turyści zwiedzają kaplicę o pełnych godzinach. Wcześniej można poznać wnętrza zamku i przygotowane wystawy np. obrazów, oraz kulturę i obyczaje mieszczan lubelskich ciekawym elementem ekspozycji jest stół Trybunału Koronnego z czarcią łapą.Zamek został ufundowany przez Kazimierza III Wielkiego wcześniej była to warownia. Pieczę nad zamkiem sprawowali Jagiellonowie. Przy pomocy architektów włoskich w I połowie XVI wieku Zygmunt Stary przebudował zamek. Do murowanej wieży obronno – rezydencjonalnej wchodzi się przez plac zamkowy. W latach 1823-26 pełnił funkcję wiezienia karnego. Później zamek pełnił rolę wiezienia hitlerowskiego tam też hitlerowcy zamordowali około 300 więźniów.Po wojnie było więzieniem NKWD do 1954 roku. W wieży zobaczymy wystawę poświeconą więźniom .Gdy już wyjdziemy na samą górę na taras możemy podziwiać panoramę miasta. Zwiedzanie całego zamku zajmie nam około 2 godzin. Gdy już wyczerpie nam się czas na ciekawostki zamku. Przejdźmy do śródmieścia na rynek. Od strony zamku traktem Królewskim ulicą zamkową dochodzimy do bramy Grodzkiej, która powstała w XIV jako miejskie mury obronne w 1785 przebudowana przez Dominika Merliniego. Dziś tam mieści się teatr. Ulicą Grodzką dotrzemy do rynku gdzie odkryjemy stary ratusz- Trybunał Koronny budynek powstał około 1408-1419. W 1578 stał się siedzibą Trybunału Koronnego dla Małopolski. Idąc ulicą Grodzką zajrzyjmy jeszcze do Apteki Muzeum- to tam zobaczymy jak wyglądała apteka na przełomie XIX i XX wieku. Warto przyjrzeć się stylowi kamienic szczególnie przejść wieczorem,kiedy to światło kształtuje rysy kamienic i trwające życie kulturalne mieszkańców starego miasta. Sięgając początków możemy wędrować jako archeolodzy Lubelską podziemną trasą, gdzie przewodnicy opowiedzą legendy i miejskie opowieści wędrownego dziada. A dla tych bardziej niesfornych zamkną w lochach Trybunału Koronnego. Gdy już wyjdziemy z piwnic Zajrzyjmy do kamienicy Lubomerskich na rynku 8, to ciekawe nowoczesne muzeum. Kamienica pochodzi z XVI wieku i była własnością Lubomerskich. Jedna sala kryje XVI malowidła z ciekawymi cytatami łacińskimi zaczerpniętych z dzieł Horacego Wergiliusza i Katona. Tu byśmy mogli zakończyć swoją podróż idąc ulicą bramową do Bramy Krakowskiej.Ale uliczki rynku kryją jeszcze inne architektoniczne perełki sakralne To tam mieszkańcy zawierzają Bogu i Maryi swoje sprawy.
To najstarszy kościół i kolegiata Jezuitów obecnie Archikatedra pod wezwaniem Świętego Jana Chrzciciela i Jana Ewangelisty. Budowę tegoż kościoła rozpoczęła fundacja Bernarda Maciejowskiego z 1586 roku. W kaplicy Najświętszego Sakramentu zobaczymy:Krzyż Trybunalski -krucyfiks ofiarowany przez kanclerza Jana Lub Tomasza Zamoyskiego do jednej z sal Trybunału koronnego. W kaplicy świętego Ignacego Loyoli - odkryjemy inną perełkę jest to ołtarzz cudownym obrazem Matki Bożej Płaczącej. Nawiedzając katedrę zatrzymajmy się w zakrystii akustycznej i skarbcu, oraz podziemiach katedry. Innym kościołem wraz z klasztorem jest gotycki kościół pod wezwaniem Świętego Stanisława ojców Dominikanów wybudowany w XVII wieku. Najcenniejszym skarbem tegoż kościoła były relikwie Krzyża Świętego niestety skradzione w 1991 roku zachował się tylko fragment inne cenne eksponaty możemy zobaczyć już w salach klasztoru, mojej uwadze zwrócił potężny Chorał z inskrypcjami. W obrębie śródmieścia zabytkowych kościołów i cerkwi prawosławnych mieści się 21.Mieszkańcami Lublina byli też Żydzi i tak wędrując po Lublinie możemy odkryć szlak Żydów Polskich. Jakże istotnym miejscem pamięci i patriotyzmu -jest poznanie miejsca pamięci bezimiennych ofiar nazizmu. Jest nim muzeum na Majdanku jest to niemiecki Obóz koncentracyjny. Jak tam dotrzeć z Placu Katedralnego wsiadamy do autobusu linii 156 lub 27 ( bilet kosztuje 2,80 zł około 15 przystanków ) można wysiąść przypomniku na Majdanku lub przy muzeum. Teren Muzeum to 5 kilometrowa trasa która obejmuje baraki z makietą obozu mieszkalne ,krematoriów mauzoleum łaźnię, komorę gazową, można też zobaczyć film dokumentalny. Miejsca patriotyczne to niewątpliwie pomniki na placu Litewskim zobaczymy żeliwny pomnik Unii Lubelskiej oraz Marszałka Józefa Piłsudskiego. Po drugiej stronie przy kościele pw. Świętego Piotra i Pawła i klasztorze Ojców kapucynów znajduje się tablica poświęcona katastrofie Smoleńskiej i prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu. Odkryjemy jeszcze pomniki poświęcone ,,Matką Sybiraków”, ale i poświęcone naszym wieszczom narodowym na przykład Norwidowi znajdujący się przy KUL-u. Gdy jest już ciepło możemy spacerem przejść przez ogród saski Wędrując ulicą Narutowicza odkryjemy kościół Wotum Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny Zwycięskiej ,ta budowla powstała 1412 roku jako votum Władysława Jagiełły po zwycięstwie nad Grunwaldem. Uliczkami miasta możemy jeszcze dotrzeć na ulicę żmigród do „domu słowa”,gdzie poznamy przedwojenną drukarnię i tajniki drukarstwa, oraz walki słowem jak ważną rolę odgrywało słowo pisane w czasie wojny czy zrywów patriotycznych. I tak u schyłku wieczora obfita kolacja staropolska zakończyła podróż na lubelskie ziemie. Czas wyruszyć Polskim busem jeszcze w stronę Rzeszowa, aby zobaczyć rynek nocą i rano nawiedzić sanktuarium Matki Bożej Rzeszowskiej Potem już wyruszyć w stronę swojego miasta na Śląsku.
JZ
zobacz więcej
Na szlaku Lubelszczyzny- Lublin
zamek
Archikatedra Lubelska
Dominikanie
dom słów
film dom słów
kościół MB Zwycięskiej
Jakie zabytki kryje Lublin, czym żyją Lublinianie?
Wędrując po Polsce zatrzymałem się w jednym z najstarszych miast Polski-Lublinie.Ślady osadnictwa na wzgórzu zaczynają się już VI-VII wieku. Jako gród warowny powstaje w X wieku za czasów Chrobrego. Wtedy to na wzgórzu powstaje zamek.Zatrzymajmy się na chwilę nad historią powstania nazwy ,,Lublin ‘’ w pierwszych zapiskach źródłowych odkryjemy datę 1198roku. Ale istotną datą, jaka kształtuje miasto to nadanie praw miejskich przez króla Władysława Łokietka w 1317roku ,które później przez politykę Kazimierza Wielkiego i Władysława Jagiełły nadanym licznym przywilejom królewskim dawały rozwój gospodarczy i zabudowy miasta .Warto tu zwrócić uwagę że od 1474 roku Lublin staje się stolicą utworzonego województwa. Sięgnijmy do herbu ,który kształtuje ważny ośrodek administracyjny. Herb miasta pochodzi z 1401 roku z niewielkimi zmianami, widnieje na różnych pieczęciach miejskich dając rozwój budownictwa mieszkaniowego, obiektów użyteczności publicznej, czy budowli sakralnych. Przyjeżdżając na dworzec autobusowy naszą uwagę skupi wzgórze i widok zamku.(Cena biletów zamek –wieża i kaplica to 25 złotych) To tam możemy rozpocząć poznawanie obyczajów i życia miasta. Niewątpliwe najcenniejszym zabytkiem na zamku jest kaplica Trójcy Świętej.
Dziedzictwo sztuki średniowiecznej wpisane jako zabytek jest najcenniejszym atutem Polski. Co takiego kryją mury wnętrza kaplicy zamkowej?
To bezcenne freski malowidła bizantyjsko –ruskie, której zostały zakończone w 10 sierpnia1418 roku przez mistrza Andrzeja.Na łuku tęczowym odkryjemy napis fundacyjny głównego mistrza. Historia tej kaplicy to świadek nieodłącznej część ważnych wydarzeń historycznych między innymi Unii Lubelskiej w 1569 roku, ale też tragedii mieszkańców jako kaplicy więziennej. Do kaplicy królewskiej wchodzi się przez zamek tu zwracam uwagę że turyści zwiedzają kaplicę o pełnych godzinach. Wcześniej można poznać wnętrza zamku i przygotowane wystawy np. obrazów, oraz kulturę i obyczaje mieszczan lubelskich ciekawym elementem ekspozycji jest stół Trybunału Koronnego z czarcią łapą.Zamek został ufundowany przez Kazimierza III Wielkiego wcześniej była to warownia. Pieczę nad zamkiem sprawowali Jagiellonowie. Przy pomocy architektów włoskich w I połowie XVI wieku Zygmunt Stary przebudował zamek. Do murowanej wieży obronno – rezydencjonalnej wchodzi się przez plac zamkowy. W latach 1823-26 pełnił funkcję wiezienia karnego. Później zamek pełnił rolę wiezienia hitlerowskiego tam też hitlerowcy zamordowali około 300 więźniów.Po wojnie było więzieniem NKWD do 1954 roku. W wieży zobaczymy wystawę poświeconą więźniom .Gdy już wyjdziemy na samą górę na taras możemy podziwiać panoramę miasta. Zwiedzanie całego zamku zajmie nam około 2 godzin. Gdy już wyczerpie nam się czas na ciekawostki zamku. Przejdźmy do śródmieścia na rynek. Od strony zamku traktem Królewskim ulicą zamkową dochodzimy do bramy Grodzkiej, która powstała w XIV jako miejskie mury obronne w 1785 przebudowana przez Dominika Merliniego. Dziś tam mieści się teatr. Ulicą Grodzką dotrzemy do rynku gdzie odkryjemy stary ratusz- Trybunał Koronny budynek powstał około 1408-1419. W 1578 stał się siedzibą Trybunału Koronnego dla Małopolski. Idąc ulicą Grodzką zajrzyjmy jeszcze do Apteki Muzeum- to tam zobaczymy jak wyglądała apteka na przełomie XIX i XX wieku. Warto przyjrzeć się stylowi kamienic szczególnie przejść wieczorem,kiedy to światło kształtuje rysy kamienic i trwające życie kulturalne mieszkańców starego miasta. Sięgając początków możemy wędrować jako archeolodzy Lubelską podziemną trasą, gdzie przewodnicy opowiedzą legendy i miejskie opowieści wędrownego dziada. A dla tych bardziej niesfornych zamkną w lochach Trybunału Koronnego. Gdy już wyjdziemy z piwnic Zajrzyjmy do kamienicy Lubomerskich na rynku 8, to ciekawe nowoczesne muzeum. Kamienica pochodzi z XVI wieku i była własnością Lubomerskich. Jedna sala kryje XVI malowidła z ciekawymi cytatami łacińskimi zaczerpniętych z dzieł Horacego Wergiliusza i Katona. Tu byśmy mogli zakończyć swoją podróż idąc ulicą bramową do Bramy Krakowskiej.Ale uliczki rynku kryją jeszcze inne architektoniczne perełki sakralne To tam mieszkańcy zawierzają Bogu i Maryi swoje sprawy.
To najstarszy kościół i kolegiata Jezuitów obecnie Archikatedra pod wezwaniem Świętego Jana Chrzciciela i Jana Ewangelisty. Budowę tegoż kościoła rozpoczęła fundacja Bernarda Maciejowskiego z 1586 roku. W kaplicy Najświętszego Sakramentu zobaczymy:Krzyż Trybunalski -krucyfiks ofiarowany przez kanclerza Jana Lub Tomasza Zamoyskiego do jednej z sal Trybunału koronnego. W kaplicy świętego Ignacego Loyoli - odkryjemy inną perełkę jest to ołtarzz cudownym obrazem Matki Bożej Płaczącej. Nawiedzając katedrę zatrzymajmy się w zakrystii akustycznej i skarbcu, oraz podziemiach katedry. Innym kościołem wraz z klasztorem jest gotycki kościół pod wezwaniem Świętego Stanisława ojców Dominikanów wybudowany w XVII wieku. Najcenniejszym skarbem tegoż kościoła były relikwie Krzyża Świętego niestety skradzione w 1991 roku zachował się tylko fragment inne cenne eksponaty możemy zobaczyć już w salach klasztoru, mojej uwadze zwrócił potężny Chorał z inskrypcjami. W obrębie śródmieścia zabytkowych kościołów i cerkwi prawosławnych mieści się 21.Mieszkańcami Lublina byli też Żydzi i tak wędrując po Lublinie możemy odkryć szlak Żydów Polskich. Jakże istotnym miejscem pamięci i patriotyzmu -jest poznanie miejsca pamięci bezimiennych ofiar nazizmu. Jest nim muzeum na Majdanku jest to niemiecki Obóz koncentracyjny. Jak tam dotrzeć z Placu Katedralnego wsiadamy do autobusu linii 156 lub 27 ( bilet kosztuje 2,80 zł około 15 przystanków ) można wysiąść przypomniku na Majdanku lub przy muzeum. Teren Muzeum to 5 kilometrowa trasa która obejmuje baraki z makietą obozu mieszkalne ,krematoriów mauzoleum łaźnię, komorę gazową, można też zobaczyć film dokumentalny. Miejsca patriotyczne to niewątpliwie pomniki na placu Litewskim zobaczymy żeliwny pomnik Unii Lubelskiej oraz Marszałka Józefa Piłsudskiego. Po drugiej stronie przy kościele pw. Świętego Piotra i Pawła i klasztorze Ojców kapucynów znajduje się tablica poświęcona katastrofie Smoleńskiej i prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu. Odkryjemy jeszcze pomniki poświęcone ,,Matką Sybiraków”, ale i poświęcone naszym wieszczom narodowym na przykład Norwidowi znajdujący się przy KUL-u. Gdy jest już ciepło możemy spacerem przejść przez ogród saski Wędrując ulicą Narutowicza odkryjemy kościół Wotum Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny Zwycięskiej ,ta budowla powstała 1412 roku jako votum Władysława Jagiełły po zwycięstwie nad Grunwaldem. Uliczkami miasta możemy jeszcze dotrzeć na ulicę żmigród do „domu słowa”,gdzie poznamy przedwojenną drukarnię i tajniki drukarstwa, oraz walki słowem jak ważną rolę odgrywało słowo pisane w czasie wojny czy zrywów patriotycznych. I tak u schyłku wieczora obfita kolacja staropolska zakończyła podróż na lubelskie ziemie. Czas wyruszyć Polskim busem jeszcze w stronę Rzeszowa, aby zobaczyć rynek nocą i rano nawiedzić sanktuarium Matki Bożej Rzeszowskiej Potem już wyruszyć w stronę swojego miasta na Śląsku.
JZ
zobacz więcej
Na szlaku Lubelszczyzny- Lublin
zamek
Archikatedra Lubelska
Dominikanie
dom słów
film dom słów
kościół MB Zwycięskiej
Subskrybuj:
Posty (Atom)