Niechże zatem dostojny Zjazd poznański nie cofa się przed żadnym trudem, rozumiejąc, że nie można podejmować nic ważniejszego, jak służyć wszystkimi siłami wielkiej sprawie, od której w zupełności zależą przyszłe losy świata, Jeżeli kiedykolwiek, to zwłaszcza dzisiaj nie w słowie, lecz w mocy jest Królestwo Boże, Kto prawdziwie Jego przyjście miłuje, nie słowem ani językiem, ale uczynkiem i prawdą, zgodny będzie z Psalmistą mówiącym: Czas działać, o Panie, rozproszyli zakon twój! Starajcie się przeto wybadać dobrze siły wrogów Chrystusowych i przeniknąć zarówno ich sposoby działania jak ich podstępne plany. Biorąc pod uwagę to, co katolicy dotychczas zdziałali, ustalcie jasno powody, dla których tak chwalebnym porywom nie zawsze odpowiadają oczekiwane wyniki, Obmyślcie i wskażcie najskuteczniejsze metody pracy, które żarliwi działacze Akcji Katolickiej będą mogli następnie z powodzeniem stosować w codziennym potykaniu się z bezbożnictwem. Przede wszystkim zaś to sobie zawsze uprzytomniajcie i do tego zmierzajcie całą gorącością swych tęsknot i ślubowali, mianowicie, że potrzeba, aby On panował i to panował w takim zakresie, by łaską swą nie tylko kształtował dusze jednostek, lecz by za pośrednictwem oddanych sobie apostołów, którzy by zupełnie zgłębili Zakon doskonałej wolności, przepoił Swoim duchem sprawy publiczne i władał nimi w prawdzie i sprawiedliwości, Bo nie rządcom ciemności tego świata, lecz Jemu, jedynemu nieśmiertelnemu Królowi wieków, powiedział Bóg: dam tobie narody dziedzictwo twoje, a posiadłość twą krańce ziemi, A ponieważ aż dotąd potoczyła się myśl Nasza, wzywamy nie tylko Poznański Kongres, ale wszystkich tych, którzy gdziekolwiek pełnią twórczą służbę jako dobrzy rycerze Jezusa Chrystusa, by poświęcając siebie i wygody swoje, pielęgnowali harmonię i zgodę, spełniali nakazy i życzenia Hierarchii Kościelnej a spojeni duchem miłości i pokoju pomnażali swe siły i potęgowali je aż do odniesienia pełnego zwycięstwa. W górę wznieście zatem myśli i serca, bo gdyby zbladły wzniosłe ideały, dające polot i twórcze tchnienie duszom szlachetnym, opadłyby ręce i osłabłyby duchy w ciężkim boju o Boga. W górnych zamiarach utwierdzajcie swą wolę i nie wahajcie się za wzorem Apostoła iść na trud pierwotny, podejmować czyny twarde i ponosić wielkie ofiary, weszliśmy bowiem w czasy, w których jedynie prawdziwi bohaterzy porywają zwyciężny wieniec, Wreszcie niech apostolstwo wasze uskrzydla potężna nadzieja chrześcijańska, -której nie zmogą ni zawody ni rozczarowania, Wszak z Wami jest Ten, który jest obrońcą na zbawienie i który sam jeden tak władnie wzburzonym bałwanom rozkazywać może, iż w jednej chwili nastaje uciszenie wielkie. Co więcej za tchnieniem bożym wzrastają, zwłaszcza w szeregach młodzieży katolickiej, zastępy apostołów, miłością tak ściśle zjednoczonych z Chrystusem Panem, że dla swego Króla gotowi są na każde zmęczenie, na każdą ofiarę, na bohaterską śmierć. Niech więc nadziemska idea Królestwa Chrystusowego ogarnia umysły wiernych i niech jako przyzywający znak, wzniesiony ponad narody, zgromadzi ludzkość pod sztandarami Księcia królów ziemi. On bowiem przyjdzie rychło a zapłata Jego jest z Nim, jako Jemu przekazał Ojciec, tak i On przekaże królestwo swoje tym, którzy wytrwają przy nim w pokusach Jego, Wyrażając gorące pragnienie, by zarówno Kongres Poznański jak i Zjazdy, które po nim nastąpią, podejmowały swe prace w duchu, który powyżej wskazaliśmy, nie możemy pominąć milczeniem szczególnej okoliczności, stanowiącej pomyślną zapowiedź na przyszłość, Pierwszy Międzynarodowy Kongres Chrystusa Króla odbędzie się w kraju, który słusznie nazwano i który był rzeczywiście przedmurzem chrześcijaństwa, Na tej ziemi, która od świętych Biskupów Wojciecha, Stanisława i Józafata aż do Męczenników podlaskich za Unię katolicką tak często bywała zraszana krwią męczeńską; na tej ziemi, która była matką tylu świętych czczonych w całym Kościele, jakimi są Jan Kanty, Jacek, Kazimierz, Jadwiga i anielski Stanisław Kostka; na tej ziemi, która w ciągu wieków aż po nasze czasy tylekroć rozgromiła nieprzyjaciół Chrystusa, ufających zuchwale w własnych siłach, a mimo' najazdów herezji i schizmy zachowała nieskalaną wiarę katolicką, i to wiarę gorącą, jakiej naocznym świadkiem byliśmy tyle krotnie i My, gdy u Was spełnialiśmy misję Nuncjusza Apostolskiego; na tej polskiej ziemi kłaść będziecie podwaliny pod nowe opatrznościowe dzieła ku czci Chrystusa Króla, Aby łaska Boża wzmocniła, utwierdziła i hojnie pomnożyła skutki waszych zamierzeń, zapewniając powodzenie wszystkiemu, co czynić i postanawiać będziecie, niejako w zadatek darów i świateł bożych udzielamy Błogosławieństwa Apostolskiego w Panu zarówno Tobie, Ukochany Synu Nasz, jak wszystkim innym Kardynałom, Biskupom, dostojnym przedstawicielom władzy państwowej i wszystkim wiernym, którzy zewsząd na Kongres wasz przybędą. Dań w Rzymie, u św, Piotra, dnia 3 maja w uroczystość Znalezienia św. Krzyża i w doroczne święto Najświętszej Marii Panny, Królowej Korony Polskiej, roku 1937, szesnastego Naszego Panowania, Pius Papież XI
TWOJE BRYLANTY
Twoje brylanty dobra inwestycja
Coś dla pań i nie tylko
kod polecający
JD9HRL
- https://e-brylanty.pl/?mw_aref=169eed8de9fecdf123d6a14fc0d7307f
piątek, 29 lipca 2011
list Papieża Piusa XI do Prymasa Augusta Hlonda na konges Poznański
do Uczestników Kongresu napisał papież Pius XI za pośrednictwem listu
skierowanego do Prymasa Polski. List ten zarazem jest pięknym przykładem jak
dawniej papieże potrafili przemawiać do katolickich wiernych i do świata. Jaki
to jest pełny prawdy list bez nowomowy i zaklinania rzeczywistości myśleniem
życzeniowym.
HLONDOWI Arcybiskupowi Gnieźnieńskiemu i Poznańskiemu Pius
Papież XI Ukochany Synu Nasz, pozdrowienie Tobie i Apostolskie
Błogosławieństwo. Wielką radość sprawia nam stwierdzenie, że na niwie całego
Kościoła wydała nieprzebrane owoce Encyklika "Quas primas" o
królewskiej władzy Zbawiciela Naszego i o ustanowieniu święta Chrystusa Króla,
którą obwieściliśmy przed dwunastu prawie laty, Pomiędzy innymi skutkami
Naszego pisma sprawia nam szczególne ukontentowanie bardzo mądra i zbawienna
uchwała pewnego grona duchownych, którzy postanowili co pewien czas urządzać ku
czci Chrystusa Króla szczególne Kongresy, mające za wyłączne zadanie badać
sposoby realizacji Naszych myśli w tym względzie, mianowicie by królewska
godność Zbawiciela Naszego została przez wszystkich uznana i by publiczne życie
wszelkich narodów poddało się najsłodszemu panowaniu Boskiego Króla, Skromne
były ramy czterech pierwszych tego rodzaju zjazdów, gdy tymczasem piąty Kongres,
zbierający się w nadchodzącym miesiącu czerwcu w ważnym mieście Poznaniu,
zgromadzi z całego świata katolickiego liczne zastępy tych, którzy gorąco
pragną Chrystusowego panowania. Właśnie tego międzynarodowego charakteru
najbardziej gratulujemy poznańskiemu Kongresowi. Jeżeli bowiem wrogowie
Chrystusa i jego panowania niczego nie zaniedbują, by swą nienawiścią zarazić
świat cały, czyż nie jest rzeczą konieczną, by w jedno ognisko zestrzelili swe
myśli i wysiłki i by się bez względu na swe pochodzenie i na swą przynależność
narodową w jedną wspólną armię ku obronie Chrystusa ci skupili, dla których
przynależenie do Jego królestwa jest szczęściem i zaszczytem? Szlachetnej
inicjatywie zjazdowej przysparza chluby ta okoliczność, że Kongres poznański
postanowił skierować swe prace ku temu celowi, by od ludów odwrócić owo
haniebne zło i owo niebezpieczeństwo straszliwe, jakimi są bezbożnicze
komunistyczne zasady i knowania, które ostatnio napiętnowaliśmy w obliczu
Kościoła i całego rodzaju ludzkiego Encykliką "Divini Redemptoris".
Nie ma sprawy, która by w tym stopniu zajmować mogła i powinna umysły ludzie i
która by w równej mierze zdolna była rozpłomienić serca sług Chrystusa Króla,
jak to potworne i wstrętne widowisko, rozgrywające się w oczach świata. Do zawrotnych
rozmiarów urasta pycha tych, którzy wymyślając próżne rzeczy przeciw Panu i
przeciw Chrystusowi Jego, wynoszą się ponad wszystko co boże i święte, usiłując
usunąć z kuli ziemskiej samo imię Stwórcy i wspomnienie o Bogu, aby możliwie
całkowicie runęło i bez śladów przepadło Królestwo Boże, które Chrystus nabył
krwią swoją, Czyż jest rzetelny tego Królestwa obywatel, którego by widok tych
bezecności nie wstrząsnął? Czy jest wśród chrześcijan ktoś, który by się nie
porwał do uporczywej obrony najświętszych praw boskiego Zbawiciela, zuchwale
bezczeszczonych i deptanych przez napierający a zbity szyk przewrotowców?
Wprawdzie nie można wątpić, że Ten, któremu dana jest wszelka władza na niebie
i na ziemi i który według swego uznania odejmuje ducha książętom i kruszy ich
jako naczynia garncarskie, może bez niczyjego współdziałania podnieść rękę na
swych butnych wrogów ukrócić ich pychę Skoro jednak najłaskawszy Pan nie wahał
się wezwać stworzenia do udziału w swych planach i dziełach, należy wytężać
wszystkie siły i niczego nie zaniedbywać, co by się z naszej strony przyczynić
mogło do bezwzględnego i zupełnego triumfu najświętszej sprawy, a komuż
najbardziej przystoi gotować to zwycięstwo i zaopatrywać rycerzy bożych w
zbroję duchową, jak Kongresowi, który nad światem wywiesza królewskie sztandary
Chrystusowe?
Niechże zatem dostojny Zjazd poznański nie cofa się przed żadnym trudem, rozumiejąc, że nie można podejmować nic ważniejszego, jak służyć wszystkimi siłami wielkiej sprawie, od której w zupełności zależą przyszłe losy świata, Jeżeli kiedykolwiek, to zwłaszcza dzisiaj nie w słowie, lecz w mocy jest Królestwo Boże, Kto prawdziwie Jego przyjście miłuje, nie słowem ani językiem, ale uczynkiem i prawdą, zgodny będzie z Psalmistą mówiącym: Czas działać, o Panie, rozproszyli zakon twój! Starajcie się przeto wybadać dobrze siły wrogów Chrystusowych i przeniknąć zarówno ich sposoby działania jak ich podstępne plany. Biorąc pod uwagę to, co katolicy dotychczas zdziałali, ustalcie jasno powody, dla których tak chwalebnym porywom nie zawsze odpowiadają oczekiwane wyniki, Obmyślcie i wskażcie najskuteczniejsze metody pracy, które żarliwi działacze Akcji Katolickiej będą mogli następnie z powodzeniem stosować w codziennym potykaniu się z bezbożnictwem. Przede wszystkim zaś to sobie zawsze uprzytomniajcie i do tego zmierzajcie całą gorącością swych tęsknot i ślubowali, mianowicie, że potrzeba, aby On panował i to panował w takim zakresie, by łaską swą nie tylko kształtował dusze jednostek, lecz by za pośrednictwem oddanych sobie apostołów, którzy by zupełnie zgłębili Zakon doskonałej wolności, przepoił Swoim duchem sprawy publiczne i władał nimi w prawdzie i sprawiedliwości, Bo nie rządcom ciemności tego świata, lecz Jemu, jedynemu nieśmiertelnemu Królowi wieków, powiedział Bóg: dam tobie narody dziedzictwo twoje, a posiadłość twą krańce ziemi, A ponieważ aż dotąd potoczyła się myśl Nasza, wzywamy nie tylko Poznański Kongres, ale wszystkich tych, którzy gdziekolwiek pełnią twórczą służbę jako dobrzy rycerze Jezusa Chrystusa, by poświęcając siebie i wygody swoje, pielęgnowali harmonię i zgodę, spełniali nakazy i życzenia Hierarchii Kościelnej a spojeni duchem miłości i pokoju pomnażali swe siły i potęgowali je aż do odniesienia pełnego zwycięstwa. W górę wznieście zatem myśli i serca, bo gdyby zbladły wzniosłe ideały, dające polot i twórcze tchnienie duszom szlachetnym, opadłyby ręce i osłabłyby duchy w ciężkim boju o Boga. W górnych zamiarach utwierdzajcie swą wolę i nie wahajcie się za wzorem Apostoła iść na trud pierwotny, podejmować czyny twarde i ponosić wielkie ofiary, weszliśmy bowiem w czasy, w których jedynie prawdziwi bohaterzy porywają zwyciężny wieniec, Wreszcie niech apostolstwo wasze uskrzydla potężna nadzieja chrześcijańska, -której nie zmogą ni zawody ni rozczarowania, Wszak z Wami jest Ten, który jest obrońcą na zbawienie i który sam jeden tak władnie wzburzonym bałwanom rozkazywać może, iż w jednej chwili nastaje uciszenie wielkie. Co więcej za tchnieniem bożym wzrastają, zwłaszcza w szeregach młodzieży katolickiej, zastępy apostołów, miłością tak ściśle zjednoczonych z Chrystusem Panem, że dla swego Króla gotowi są na każde zmęczenie, na każdą ofiarę, na bohaterską śmierć. Niech więc nadziemska idea Królestwa Chrystusowego ogarnia umysły wiernych i niech jako przyzywający znak, wzniesiony ponad narody, zgromadzi ludzkość pod sztandarami Księcia królów ziemi. On bowiem przyjdzie rychło a zapłata Jego jest z Nim, jako Jemu przekazał Ojciec, tak i On przekaże królestwo swoje tym, którzy wytrwają przy nim w pokusach Jego, Wyrażając gorące pragnienie, by zarówno Kongres Poznański jak i Zjazdy, które po nim nastąpią, podejmowały swe prace w duchu, który powyżej wskazaliśmy, nie możemy pominąć milczeniem szczególnej okoliczności, stanowiącej pomyślną zapowiedź na przyszłość, Pierwszy Międzynarodowy Kongres Chrystusa Króla odbędzie się w kraju, który słusznie nazwano i który był rzeczywiście przedmurzem chrześcijaństwa, Na tej ziemi, która od świętych Biskupów Wojciecha, Stanisława i Józafata aż do Męczenników podlaskich za Unię katolicką tak często bywała zraszana krwią męczeńską; na tej ziemi, która była matką tylu świętych czczonych w całym Kościele, jakimi są Jan Kanty, Jacek, Kazimierz, Jadwiga i anielski Stanisław Kostka; na tej ziemi, która w ciągu wieków aż po nasze czasy tylekroć rozgromiła nieprzyjaciół Chrystusa, ufających zuchwale w własnych siłach, a mimo' najazdów herezji i schizmy zachowała nieskalaną wiarę katolicką, i to wiarę gorącą, jakiej naocznym świadkiem byliśmy tyle krotnie i My, gdy u Was spełnialiśmy misję Nuncjusza Apostolskiego; na tej polskiej ziemi kłaść będziecie podwaliny pod nowe opatrznościowe dzieła ku czci Chrystusa Króla, Aby łaska Boża wzmocniła, utwierdziła i hojnie pomnożyła skutki waszych zamierzeń, zapewniając powodzenie wszystkiemu, co czynić i postanawiać będziecie, niejako w zadatek darów i świateł bożych udzielamy Błogosławieństwa Apostolskiego w Panu zarówno Tobie, Ukochany Synu Nasz, jak wszystkim innym Kardynałom, Biskupom, dostojnym przedstawicielom władzy państwowej i wszystkim wiernym, którzy zewsząd na Kongres wasz przybędą. Dań w Rzymie, u św, Piotra, dnia 3 maja w uroczystość Znalezienia św. Krzyża i w doroczne święto Najświętszej Marii Panny, Królowej Korony Polskiej, roku 1937, szesnastego Naszego Panowania, Pius Papież XI
Niechże zatem dostojny Zjazd poznański nie cofa się przed żadnym trudem, rozumiejąc, że nie można podejmować nic ważniejszego, jak służyć wszystkimi siłami wielkiej sprawie, od której w zupełności zależą przyszłe losy świata, Jeżeli kiedykolwiek, to zwłaszcza dzisiaj nie w słowie, lecz w mocy jest Królestwo Boże, Kto prawdziwie Jego przyjście miłuje, nie słowem ani językiem, ale uczynkiem i prawdą, zgodny będzie z Psalmistą mówiącym: Czas działać, o Panie, rozproszyli zakon twój! Starajcie się przeto wybadać dobrze siły wrogów Chrystusowych i przeniknąć zarówno ich sposoby działania jak ich podstępne plany. Biorąc pod uwagę to, co katolicy dotychczas zdziałali, ustalcie jasno powody, dla których tak chwalebnym porywom nie zawsze odpowiadają oczekiwane wyniki, Obmyślcie i wskażcie najskuteczniejsze metody pracy, które żarliwi działacze Akcji Katolickiej będą mogli następnie z powodzeniem stosować w codziennym potykaniu się z bezbożnictwem. Przede wszystkim zaś to sobie zawsze uprzytomniajcie i do tego zmierzajcie całą gorącością swych tęsknot i ślubowali, mianowicie, że potrzeba, aby On panował i to panował w takim zakresie, by łaską swą nie tylko kształtował dusze jednostek, lecz by za pośrednictwem oddanych sobie apostołów, którzy by zupełnie zgłębili Zakon doskonałej wolności, przepoił Swoim duchem sprawy publiczne i władał nimi w prawdzie i sprawiedliwości, Bo nie rządcom ciemności tego świata, lecz Jemu, jedynemu nieśmiertelnemu Królowi wieków, powiedział Bóg: dam tobie narody dziedzictwo twoje, a posiadłość twą krańce ziemi, A ponieważ aż dotąd potoczyła się myśl Nasza, wzywamy nie tylko Poznański Kongres, ale wszystkich tych, którzy gdziekolwiek pełnią twórczą służbę jako dobrzy rycerze Jezusa Chrystusa, by poświęcając siebie i wygody swoje, pielęgnowali harmonię i zgodę, spełniali nakazy i życzenia Hierarchii Kościelnej a spojeni duchem miłości i pokoju pomnażali swe siły i potęgowali je aż do odniesienia pełnego zwycięstwa. W górę wznieście zatem myśli i serca, bo gdyby zbladły wzniosłe ideały, dające polot i twórcze tchnienie duszom szlachetnym, opadłyby ręce i osłabłyby duchy w ciężkim boju o Boga. W górnych zamiarach utwierdzajcie swą wolę i nie wahajcie się za wzorem Apostoła iść na trud pierwotny, podejmować czyny twarde i ponosić wielkie ofiary, weszliśmy bowiem w czasy, w których jedynie prawdziwi bohaterzy porywają zwyciężny wieniec, Wreszcie niech apostolstwo wasze uskrzydla potężna nadzieja chrześcijańska, -której nie zmogą ni zawody ni rozczarowania, Wszak z Wami jest Ten, który jest obrońcą na zbawienie i który sam jeden tak władnie wzburzonym bałwanom rozkazywać może, iż w jednej chwili nastaje uciszenie wielkie. Co więcej za tchnieniem bożym wzrastają, zwłaszcza w szeregach młodzieży katolickiej, zastępy apostołów, miłością tak ściśle zjednoczonych z Chrystusem Panem, że dla swego Króla gotowi są na każde zmęczenie, na każdą ofiarę, na bohaterską śmierć. Niech więc nadziemska idea Królestwa Chrystusowego ogarnia umysły wiernych i niech jako przyzywający znak, wzniesiony ponad narody, zgromadzi ludzkość pod sztandarami Księcia królów ziemi. On bowiem przyjdzie rychło a zapłata Jego jest z Nim, jako Jemu przekazał Ojciec, tak i On przekaże królestwo swoje tym, którzy wytrwają przy nim w pokusach Jego, Wyrażając gorące pragnienie, by zarówno Kongres Poznański jak i Zjazdy, które po nim nastąpią, podejmowały swe prace w duchu, który powyżej wskazaliśmy, nie możemy pominąć milczeniem szczególnej okoliczności, stanowiącej pomyślną zapowiedź na przyszłość, Pierwszy Międzynarodowy Kongres Chrystusa Króla odbędzie się w kraju, który słusznie nazwano i który był rzeczywiście przedmurzem chrześcijaństwa, Na tej ziemi, która od świętych Biskupów Wojciecha, Stanisława i Józafata aż do Męczenników podlaskich za Unię katolicką tak często bywała zraszana krwią męczeńską; na tej ziemi, która była matką tylu świętych czczonych w całym Kościele, jakimi są Jan Kanty, Jacek, Kazimierz, Jadwiga i anielski Stanisław Kostka; na tej ziemi, która w ciągu wieków aż po nasze czasy tylekroć rozgromiła nieprzyjaciół Chrystusa, ufających zuchwale w własnych siłach, a mimo' najazdów herezji i schizmy zachowała nieskalaną wiarę katolicką, i to wiarę gorącą, jakiej naocznym świadkiem byliśmy tyle krotnie i My, gdy u Was spełnialiśmy misję Nuncjusza Apostolskiego; na tej polskiej ziemi kłaść będziecie podwaliny pod nowe opatrznościowe dzieła ku czci Chrystusa Króla, Aby łaska Boża wzmocniła, utwierdziła i hojnie pomnożyła skutki waszych zamierzeń, zapewniając powodzenie wszystkiemu, co czynić i postanawiać będziecie, niejako w zadatek darów i świateł bożych udzielamy Błogosławieństwa Apostolskiego w Panu zarówno Tobie, Ukochany Synu Nasz, jak wszystkim innym Kardynałom, Biskupom, dostojnym przedstawicielom władzy państwowej i wszystkim wiernym, którzy zewsząd na Kongres wasz przybędą. Dań w Rzymie, u św, Piotra, dnia 3 maja w uroczystość Znalezienia św. Krzyża i w doroczne święto Najświętszej Marii Panny, Królowej Korony Polskiej, roku 1937, szesnastego Naszego Panowania, Pius Papież XI
środa, 27 lipca 2011
Czynnik Ludzki
Czynnikiem
,który wiąże w jedną całość dwie historie
–historię
miejscowości oraz historię parafii jest przede wszystkim czynnikiem ludzkim.
Jedna i druga historia dotyczy mieszkańców ,którzy zamieszkiwali i zamieszkują
tereny wyznaczone granicami tych dwóch struktur organizacyjnych, jakimi są
miejscowość i parafia .
Czasowo jednak punkt wyjścia dla obydwu struktur jest od siebie bardzo oddalony.
O Brzezince bowiem jako miejscowości dowiadujemy się z dokumentów z końca XV wieku
–dokładniej z listu zastawnego Wacława, pana na Pszczynie i Rybniku z roku 1474 ,
który za długi odstępuje część swych włości Jakubowi z Dubna ,
a między innymi Mysłowice z przyległymi miejscowościami ,
wśród których wymieniona jest w dokumencie drugim również Brzezinka
Parafia natomiast erygowana została przez księcia –kardynała Jerzego Koppa z Wrocławia dnia 1 października 1903 roku
Czasowo jednak punkt wyjścia dla obydwu struktur jest od siebie bardzo oddalony.
O Brzezince bowiem jako miejscowości dowiadujemy się z dokumentów z końca XV wieku
–dokładniej z listu zastawnego Wacława, pana na Pszczynie i Rybniku z roku 1474 ,
który za długi odstępuje część swych włości Jakubowi z Dubna ,
a między innymi Mysłowice z przyległymi miejscowościami ,
wśród których wymieniona jest w dokumencie drugim również Brzezinka
Parafia natomiast erygowana została przez księcia –kardynała Jerzego Koppa z Wrocławia dnia 1 października 1903 roku
Ks. Marian Zielniok
niedziela, 10 lipca 2011
Prymas August Hlond -życiorys
PRYMAS AUGUST HLOND
Urodził się 5 .07 1881r w Brzęczkowicach w rodzinie dróżnika
kolejowego. W 1896 r wstępuje do Towarzystwa Salezjańskiego w Foglizzo (włochy). Po ukończeniu studiów
filozoficznych na Gregorianium w
Rzymie wraca do polski. W 1905 roku
otrzymuje święcenia kapłańskie w Krakowie.
W 1922 roku Pius XI mianuje Ks Hlonda
administratorem apostolskim górnego śląska, a po trzech latach pierwszym
biskupem ordynariuszem utworzonej diecezji Katowickiej. Dnia 24.061926 otrzymuje
nominację na arcybiskupa gnieźnieńskiego i poznańskiego oraz Prymasa Polski. Rok
później został kardynałem. Na życzenie Piusa XII w 1946 r. Rezygnuje z arcybiskupstwa
poznańskiego i zostaje metropolitą Warszawskim
zatrzymując stolicę prymasowską. W swojej ofiarnej pracy umiera niespodziewanie 22.10 1948 po kilkudniowej
chorobie.
VIA SACRA ARCHIKONFRATERNI liTERACKIEJ -DOMU MYSŁOWICIEGO
VIA
SACRA
W
roku jubileuszowym 25 rocznicę istnienia Archikonfraterni
Literackiej Dom Mysłowicki zorganizował pielgrzymkę na ziemię Ukraińską.
Archikonfraternia Literacka wyrusza do sanktuariów kresów Polski ,aby
podziękować i dać wymowne świadectwo naszej wiary dla Niepokalanej. Inspiracją
tejże pielgrzymki było poznanie losów naszych rodaków i historii. Wyruszając w Boże
Ciało z zaprzyjaźnionymi kierowcami z firmy ,,Union‘’ zatrzymaliśmy się jeszcze
w Polsce w Kalwarii Pacławskiej.
Aby odkryć mały klasztor otoczony łąkami
i lasami, w której znajduje się cudowny obraz Matki Bożej ,to miejsce wyjątkowe
dla pątników z którego rozlewa się wiele
błogosławieństw i łask. Te Sanktuarium
pątnicy nazywają Jasną Górą Podkarpacia. Ks proboszcz opowiedział: Tu
się śpi krótko ,ale dobrze –bo każdy pielgrzym zmierza dalej. I tak minął
dzień, aby wczesnym świtem wyruszyć w dalszą podróż na granicę Polsko
–Ukraińską . Poranek nie zapowiadał niespodzianek pogodowych, ale ziemia
Ukraińska dała nam się we znaki deszczową pogodą. Pielgrzymkę na ziemi
Ukraińskiej rozpoczęliśmy od Lwowa – katedry Wniebowzięcia Najświętszej Maryi
Panny ,tam też wraz z Lwowiakami
uczestniczyliśmy na mszy Św..Nasz
przewodnik Ukraiński poprowadził nas do Lwowskiej Nekropolii –Cmentarza
Łyczakowskiego i Orląt Lwowskich. Pewnie ktoś by powiedział, co tam takiego
ciekawego jest?- że trzeba zobaczyć, i tu odkryjemy nasze polskie losy
-jednym z nich to grobowiec Marii
Konopnickiej. Podróżując po Lwowie to trzeba poznać inne losy kościołów, które
nie znamy warto nawiedzić Katedrę Ormiańską, czy Grekokatolicką Św Jury. Życie
Lwowiaków to też sztuka –sztuka śpiewana… - tu odsłania nam się piękna Opera Lwowska
warto w zwrócić uwagę w szczegóły rzeźb czy architektury, gdy już wrażenia się wyczerpują ,czas wybrać się na rynek aby podziwiać ,, Czarną kamienicę”… a
może odkryć coś nowego .I tak powoli dzień dobiegał końca ,ale niespodzianek
było więcej w hotelu ,,Rusałka ‘’ mogliśmy posłuchać zespołu ,,Lviv Melody’’4
Ukrainek w tradycyjnych strojach ludowych Ukraińskich i swoimi Bajołkami
(gitarami). Najbardziej wzruszające było wykonanie pieśni ,,Ave Maryia’’
Tym akcentem zmierzaliśmy do kresu naszego końca dnia.W sobotni poranek ziemia
odsłoniła już blask słonecznego nieba i okolic Lwowa. Zatrzymując się na chwilę
na zamku w Olecku wyruszyliśmy w dalszą podróż, aby zobaczyć coś innego-
monumentalny monastyr- Sanktuarium Maryjne Prawosławne –w Ławrach Poczajowskich Ta
największa perełka architektury prawosławnej budzi niesamowity respekt ,ale też
odsłania inny styl budowli do jakiego myśmy nie przywykli. Na szlaku nie mogło
też zabraknąć polskich miejsc naszych
wieszczów. Uroki odsłaniał dworek Juliusza Słowackiego w Krzemieńcu. W
Krzemieńcu zatrzymaliśmy się na nocleg. W kościele po mszy przekazaliśmy dary
–książki dla mieszkańców. Mogliśmy też wysłuchać recytacji wierszy w wykonaniu
dziecka -wsłuchując się w tą piękną polszczyznę, - wiem -nie zaginie na kresach
.Kolejne następne dni to miejsca, które warto zobaczyć Mikuliniec -Kościół
Świętej Trójcy, Zbaraż –zamek,
Zawarcina z cudowną ikona Matki Bożej-Największe sanktuarium Grekokatolickie
(unickie),Buczacza –kościół z obrazem Matki Bożej Szkaplerznej. Jazłowiec -Sanktuarium
Najświętszej Maryi Panny- warto wiedzieć w Polsce oryginalna figura Pani
Jazłowieckiej znajduje się w Szymanowie koło Warszawy ,aktu poświęcenia dokonał
1883r po powrocie wygnania na Syberię prymas Arcybiskup
Zygmunt Szczęsny –Feliński, a 9 lipca 1939 roku kardynał Prymas August
Hlond ukoronował Ją na podstawie breve Ojca Świętego Piusa XI papieską koroną. Zatrzymaliśmy
się też w większym mieście Stanisławowie, oraz w Stryju w kościele Matki Bożej
Piastunki Ludzkich Nadziei – z tym sanktuarium jest związana ciekawa historia.
Ksiądz opowiedział jak to ten kościół aż 3 razy nawiedzały pożary niszcząc
wszystko ,ale mieszkańcy szybko odbudowywali kościół ,aby więcej już nie było
pożarów mieszkańcy ufundowali obraz Św Floriana – który wisi na bocznej ścianie
ołtarza . Ksiądz proboszcz Józef Legowicz w słowach przekazał Łaski pani
Styjeckiej naszym pielgrzymom i ziemi Mysłowickiej:
,, Jestem wdzięczny Panu Bogu za pobyt
pielgrzymki z parafii N.P.N.M.P.i
Św.
Maksymiliana Kolbe z Mysłowic, za piękne świadectwo wiary, szczególnie za Arcybractwo
Niepokalanej kwiat parafii- Mężczyźni.
Życzę
wielu Łask Bożych i opieki naszej Stryjskiej Pani Królowej Piastunki Nadziei…’’
Ostatnim miejscem
podróży po ziemi ukraińskiej -był Drohobycz-kościół pw. Wniebowzięci
Najświętszej Panny Maryi, Krzyża Świętego i Św. Bartłomieja. I tak czas nieubłaganie
dobiegał końca, aby wrócić na naszą Śląską
ziemię. Chociaż wspomnienia zostaną to chciało by się wrócić jeszcze raz .
piąta strona świata
W teatrze
rozrywki Chorzowskim w poniedziałkowy wieczór widzowie mogli posłuchać opowieści
o ciekawej książce o Śląsku pt., Piąta strona świata ‘‘ -autorstwa znanego
filmowca śląskiego Kazimierza Kutza. W świat książki wprowadził na s aktor
tegosz teatru, a gościem Krzysztofa Karwata był sam autor Kazimierz Kutz
-gawędząc o książce nawiązał do naszego miasta Mysłowice, gdyż tu spędził młode
lata na nauce w gimnazjum Kościuszki, wspominał też o swoim koledze i szopienickiej
ziemi tam mieszkał.Wieczór promujący książkę to też okazja do zdobycia
autografu, niewątpliwie świetnego znawcy kultury i promotora tradycji ziemi
śląskiej. Zainteresowanie tą tematyką znalazło też odzwierciedlenie w naszej
lokalnej Mysłowickiej społeczności też
przyjechali do teatru Chorzowskiego – Może by wartało autora zaprosić do
Mysłowic?
Jacek Źróbek
środa, 6 lipca 2011
ABBA imitation
Abba Imitation zespół powstał 3 lata temu ,
imitując znaną z klubów i koncertów słynnną z lat 80 szwecką Abbę
sobota, 25 czerwca 2011
RODZINY FESTYN
ŚWIĘTOJAŃSKI
poświęcenie drzewka błogosławionego Jana Pawła II przez biskupa Józefa Kupnego |
Z okazji uroczystości Św. Jana Chrzcielna patrona miasta i parafii Bończyku w niedzielne popołudnie odbył się
XVIII Rodzinny festyn Świętojański. tegoroczny festyn dla parafii i Polaków był
związany z dziękczynieniem za Beatyfikację papieża
Jana Pawła II.
W uroczystej mszy odprawianej w
intencji miasta , w której uczestnikami byli parafianie, mieszkańcy Mysłowic
,władze miasta, oraz 2 poczty sztandarowe (Dzieci Maryi i
Związek Górnośląski koło Janów) Koncelebrę odprawiał ksiądz Proboszcz Ryszka i
najmłodszy wyświęcony Mysłowicki ksiądz. Po mszy rozpoczęła się zabawa
festynowa W pierwszej kolejności zostało wkopane drzewko Błogosławionego Jana
Pawła II, które zakopali prezydent miasta Edward Lasok, przewodniczący Rady
miasta Grzegorz Łukaszek oraz proboszcz
parafii Ryszka, nadanie przykościelnego placu nazwy skwerku
Błogosławionego Jana Pawła II i rozpalenie świętojańskiego ogniska. Tydzień
wcześniej młodzież bierzmowana w czasie procesji z darami wniosła drzewko i
prosząc Biskupa Gerarda Bernackiego o poświęcenie. Festyn świętojański
to dla parafian dwudniowa impreza, na której oprócz nagród nie mogło zabraknąć fantów
ciast zabaw,
a dochód był przeznaczony na dofinansowanie koloni dla dzieci.
Ale nie mogło też zabraknąć
zaciętej walki ,która rozegrała się, jako mecz piłki nożnej w hali
Widowiskowo-Sportowej, pomiędzy przedstawicielami Rady Osiedla Bonczyk, a księżmi Pucharowe zwycięstwo w 6
bramkach zdobyli księża.
Na zakończenie festynu rodzinnego zostały wypuszczone biało żółte balony
i fajerwerki. Pogoda w czasie trochę nie dopisała gdyż pokropiło, ale gdy już
deszcz przestał padać można było zaobserwować jakże podwójną tęczę.
©2011Jacek ŹróbekJ
130 rocznica urodzin Prymasa Augusta Hlonda
Pod pomnikiem Prymasa Augusta Hlonda w Mysłowicach |
5 lipca 2011
to w Mysłowicach 130 lat temu urodził się sługa Boży Prymas Kardynał August
Hlond .W czasie uroczystości poprzedzających urodziny prymasa w Miejskim
Centrum Kultury odbyła się konferencja
poświęcona jego pamięci, mająca na celu przybliżenie dzieła misyjnego ,kapłańskiego
edukacyjnego i wielkiego społecznika wybitnego Prymasa Augusta Hlonda.
konferencja została zorganizowana
przez Katedrę
Pedagogiki Górnośląskiej Wyższej Szkoły Pedagogicznej im kardynała Augusta
Hlonda. Patronat Honorowy objęli Prezydent
Edward Lasok ,Ks. Krzysztof Kasza, Ksiądz Arcybiskup Metropolita Katowicki
Damian Zimoń. Uroczyste otwarcie konferencji było też poprzedzone pokazem filmu
pt ,,Prymas z Mysłowic’’ w reżyserii Pawła
Woldana który pokaz premierowy odbył się 2009 gdy dekanat Mysłowicki
obchodził 140lecie istnienia, oraz wystawą o prymasie. O godzinie 14 konferencję
otwiera JM Rektor Górnośląskiej Wyższej Szkoły Pedagogicznej im Kardynała
Augusta Hlonda docent Mirosław Wójcik. Słowo kierują Prezydent Miasta Mysłowice
Edward Lasok, oraz ks Dziekan Krzysztof Kasza. W radzie naukowej konferencji
zasiedli profesorowie nadzwyczajni Piotr Paweł Barczyk ,Elżbieta Górnikowska-
Zwolak, Mirosław Czapla, docent doktor Jan Łysek, obrady prowadziła docent
doktor Gabriela Paprotna. Wygłoszone referaty między innymi prowadzili księża
,profesorowie z kilku uczelni .W referatach zwracano uwagę na niezwykły patriotyzm
i autorytet ,którego dzisiaj jakże trudno
znaleźć jego słowa dobitnie wywierały na Narodzie ,,Mocne słowa i miękka
dłoń dla ludu’’ w referatach nie mogło zabraknąć maryjności w życiu Prymasa .,,Polska
jest narodem wybranym Najświętszej Maryi Panny , nie zwycięży bronią ,ale
modlitwą, pokutą wielką miłością bliźniego, różańcem’’, jednym z referatów był poświecony
kryzysowi dusz, bezrobociu ,oraz roli Prymasa Augusta Hlonda w
przygotowanie dwóch następców prymasa Tysiąclecia Stefana Wyszyńskiego, błogosławionego
Ojca Świętego Jana Pawła II. Na zakończenie konferencji odbyła się dyskusja w
której padło jakże istotne pytanie – Co dalej z prymasem? Następnego dnia pod przewodnictwem
Arcybiskupa Damiana Zimonia
została odprawiona uroczysta msza w kościele NSPJ o rychłą Beatyfikację kardynała
Augusta Hlonda. W kazaniu Arcybiskup
Damian Zimoń przypomniał wybitną postać kardynała Hlonda oraz następców prymasa Tysiąclecia
Stefana Wyszyńskiego i papieża Jana Pawła II- „Gdyby nie było kard.
Hlonda, nie byłoby kard. Wyszyńskiego. Gdyby nie było Wyszyńskiego, nie byłoby
Papieża-Polaka”–
te 3 wybitne postacie wielkie autorytety ,które zawierzyły Matce Boskiej siebie
i naród Czyż nie powinniśmy dziś nadal sięgać do słów autorytetów ,którzy żyli
jakże trudnych czasach. Abp Zimoń mówił o roli, jaką kardynał Hlond odegrał w budowaniu nowych
struktur kościelnych na Śląsku oraz w odradzaniu się Polski. „To nasz święty
obowiązek, myśleć o kardynale Hlondzie” Po mszy 32 poczty sztandarowe wraz z
przedstawicielami władz miasta samorządu ,województwa regionu ,oraz Dariusza
Młodkowskiego z kancelarii prezydenta i Ministra Rozwoju Regionalnego Elżbiety
Bieńkowskiej, mieszkańców Mysłowic przeszli pod pomnik księdza kardynała aby
oddać hołd i złożyć kwiaty. W czasie składania kwiatów uczestnicy wysłuchali
koncertu Chóru „Tota Anima Cantate”.
Arcybiskup metropolita Katowicki Damian Zimoń rozmawia z prezydentem miasta Mysłowic i przewodniczącym rady miasta Grzegorzem Łukaszkiem |
przejście pod pomnik (w niebieskich strojach Archikonfraternia Literacka) |
©Jacek ŹróbekJ
Subskrybuj:
Posty (Atom)