VI rocznica Tragedii Smoleńskiej

TWOJE BRYLANTY

Twoje brylanty dobra inwestycja
Coś dla pań i nie tylko
kod polecający
JD9HRL

  • https://e-brylanty.pl/?mw_aref=169eed8de9fecdf123d6a14fc0d7307f


wtorek, 30 września 2014

pielgrzymki hutników

Pielgrzymki hutników do świętego Floriana
http://www.muzeumcynku.republika.pl/pilg/

Złoty dąb

ZŁOTY DĄB


Złoty dąb w słońcu lśni. Co ma więcej złota?
Promienie słońca? Czy złote liście dębu?
Promienie słońca blasku listkom dębu dodają,
gdy z wiatrem wesoło igrają.
Ptasie trele wesołe słychać gdzieś,
które echo niesie przez miasta i wieś.

Podziękuj uwolnionej Mary Wagner, która odwiedza Polskę!

Podziękuj uwolnionej Mary Wagner, która odwiedza Polskę!
Instytut Ordo Caritatis wraz ze swoim prezesem Markiem Jurkiem przygotował petycję skierowaną do Stephen'a Harper'a - Premiera Rządu Kanady (złożonej na ręce Jej Ekscelencji Pani Alexandry Bugailiskis, Ambasador Kanady w Polsce) apelując o podjęcie wszelkich możliwych działań, które przywróciłyby wolność Mary Wagner, zadośćuczyniły za krzywdy, których doświadczyła, i zapobiegłyby, by kogokolwiek w przyszłości spotkały podobne prześladowania.

Dziękujemy za udział w tamtej akcji! Odbiła się ona echem w międzynarodowych mediach, które pisały, że nawet w Kanadzie zainteresowanie sprawą nie było aż tak duże, jak w Polsce!

Decyzją sądu Mary Wagner jest wolna! I przyjeżdża do Polski! Możemy ją spotkać osobiście i/lub podpisać się pod listem wdzięczności za jej postawę, a także dołączyć prywatną wiadomość. Listy zbieramy do 7 października. Po tym terminie zostaną one wydrukowane i przekazane Mary Wagner.

Informacje o szczegółowym pobycie Mary Wagner niżej.

Przypomnijmy, że Mary Wagner, 38-letnia katoliczka z Kanady, od wielu lat jest zaangażowana w ochronę życia dzieci nienarodzonych, za swoje przekonania została aresztowana i od sierpnia 2012 r. przebywała w więzieniu w Kanadzie. Jak informował Instytut Ordo Caritatis, Mary Wagner od wielu lat modliła się pod klinikami aborcyjnymi, rozmawiała z kobietami, które zamierzały poddać się aborcji. Wielu wręczała białe róże. Niektóre z kobiet i ich dzieci udało się ocalić. Obecność Mary nie była na rękę "biznesowi aborcyjnemu”. Aresztowanie i uwięzienie Mary Wagner miało się stać symbolem, który zniechęci innych obrońców życia. Choć wydaje się niewiarygodne, by w Kanadzie skazywano na więzienie za katolickie przekonania, tak niestety się dzieje. Z jednej strony Kanada daje obywatelom "wolność” do zabijania dzieci nienarodzonych, z drugiej więzi tych, którzy pokojowymi środkami chcą odwieźć kobiety od aborcji. W swoim liście do Polaków napisała: Wizyta w Polsce zaprowadziła mnie również do Oświęcimia. Nigdy bym tam sama nie pojechała, ale nie chciałam odmówić moim przyjaciołom. To co tam zobaczyłam, wstrząsnęło mną do głębi. Czytając w księdze gości wezwania: "Niech ta zbrodnia już nigdy się nie powtórzy", uświadomiłam sobie, że "TO” dzieje się ponownie, na naszych oczach tylko w innym przybraniu. "TO” dzieje się obecnie w Kanadzie i na świecie.

SPOTKAJ MARY WAGNER W POLSCE! PRZYJDŹ NA SPOTKANIE!

Mary Wagner odwiedzi Warszawę, Sokółkę, Białystok, Gdańsk, Toruń, Szczecin, Wrocław, Częstochowę, Kraków, Rzeszów, Dębicę, Gorlice, Krosno, Stalową Wolę, Nową Dębę, Rzeszów, Przeworsk, Jarosław i Łańcut. Szczegółowe informacje na temat otwartych spotkań w wymienionych miastach oraz możliwość podpisania listu są dostępne po kliknięciu:

http://citizengo.org/pl/podziekuj-mary-wagner-i-spotkaj-ja-w-polsce

Podczas niektórych spotkań zostanie wyświetlony film Grzegorza Brauna pt. "Nie o Mary Wagner", a sam reżyser weźmie udział w spotkaniu! Zachęcam do sprawdzenia terminów spotkań. Może Mary Wagner będzie w Państwa okolicy?

Wspieranie w dobru jest równie ważne, co walka ze złem. Podziękujmy Mary Wagner za jej niezłomną postawę! Gdyby takich osób jak Mary były tysiące, to kliniki aborcyjne zostałyby zamknięte!

Serdecznie pozdrawiam wraz z całym Zespołem CitizenGO

Rząd chce, by polskie prawo umożliwiało zawieranie homoseksualnych „małżeństw” - zaprotestuj

Rząd chce, by polskie prawo umożliwiało zawieranie homoseksualnych „małżeństw” - zaprotestuj

Polski rząd próbuje pokątnie wprowadzić w Polsce możliwość uznawania "małżeństw" homoseksualnych. Drogą do tego ma być niepozorna zmiana w Prawie o aktach stanu cywilnego (druk sejmowy 2620). Niżej szczegóły.

Zachęcam do wysłania do posłów prośby o to, aby usunąć z projektu wszystkie propozycje, jakie mogłyby służyć obchodzeniu polskich unormowań prawnych.

Wystarczy podpisać tutaj: http://citizengo.org/pl/protest-przeciwko-uznawaniu-w-Polsce-jednoplciowych-zwiazkow

Jak informuje Ordo Iuris, Sejm rozpatruje rządowy projekt nowej ustawy o aktach stanu cywilnego. Wśród wielu niekontrowersyjnych rozwiązań, przewiduje on również wprowadzenie nowego rodzaju "zaświadczeń o stanie cywilnym", które umożliwią Polakom zawieranie za granicą "małżeństw", które są sprzeczne z polskim porządkiem publicznym i konstytucyjnym. Po przyjęciu nowego projektu, w państwach takich jak Malezja, w oparciu o zaświadczenie o stanie cywilnym, Polka będzie mogła wstąpić w małżeństwo poligamiczne, natomiast we Francji, Polacy będą mogli zawierać "małżeństwa” jednopłciowe. Ta ostatnia możliwość jest szczególnie brzemienna w skutki w kontekście unijnej zasady swobodnego przepływu osób. Polska może zostać przez sądy UE zmuszona do traktowania takich związków na równi z małżeństwem kobiety i mężczyzny, inaczej bowiem narazić się może na sankcje za dyskryminację. Projekt został już pozytywnie zaopiniowany przez sejmową Komisję Spraw Wewnętrznych i trafi w najbliższym czasie pod głosowanie na plenarnym posiedzeniu Sejmu.

http://citizengo.org/pl/protest-przeciwko-uznawaniu-w-Polsce-jednoplciowych-zwiazkow

Zaapelujmy do posłów, aby nie dopuścili do wprowadzenia w prawie polskim mechanizmów pozwalających na zawieranie małżeństw homoseksualnych lub poligamicznych.

Serdecznie pozdrawiam wraz z całym Zespołem CitizenGO

poniedziałek, 29 września 2014

Dni Janowa 2014


Dni Janowa
We wrześniu festynem bezalkoholowym przy parafii Kolbego rozpoczynają się dni Janowa i trwają w dzielnicy aż tydzień.
Mieszkańcy mogli posłuchać kilku zespołów między innymi ,,Coversów ‘’,
trzeciej miłości, ale też popatrzeć jak grają ministranci w piłkę nożną,
oraz zagrać w rodzinną grę Super farmer. Następne dni w dzielnicy Janów to spotkania w MOK-u gdzie odbył się okolicznościowy turniej szachowy i skata.
Na zakończenie święta dzielnicy w sobotę 20 września mieszkańcy spotkali się na festynie na boisku szkoły ,,na górce ‘’ Na scenie widzowie mogli posłuchać i zobaczyć Mysłowicki Big Band
z wokalistą Anną Kamyk oraz inne zespoły .Ciekawa impreza poprzedzona była II mistrzostwami Mysłowic w biegu na 5 i 10 km, oraz Nordic Walking. Na zakończenie obchodów w niebo wystrzeliły fajerwerki
http://youtu.be/ZS6gkGfxfpY

Wspomnienie z 15-lecia Apostolstwa Dobrej Śmierci


Wspomnienie z 15-lecia Apostolstwa Dobrej Śmierci

W niedzielę 21 września br. przeżywaliśmy w naszej parafii XV-lecie ADŚ. Uroczystość połączona z mszą św. o godz. 12.00, została ubogacona obecnością dyrektora ADŚ, księdzem Antonim Żebrowskim wraz z naszym opiekunem ks. prob. Andrzejem Hnidą. Oprawę mszy św. przygotowali członkowie i zelatorki.
Przy pięknie udekorowanym obrazie Matki Bożej Patronki Dobrej Śmierci w mszy św. dziękczynno-błagalnej zanosiliśmy modlitwy za rozwój w naszej parafii Apostolstwa, za trwanie w codziennej modlitwie nie tylko za nas samych ale za grzeszników i dusze w czyśćcu cierpiące – na odpuszczenie grzechów i łaskę szczęśliwej śmierci.
Naszymi gośćmi były zelatorki z Brzezinki, Morgów, Kosztów, Bończyka i centrum Mysłowic.
W kaplicy Miłosierdzia Bożego o godz. 15.00 uczciliśmy Najświętszy Sakrament przez odmówienie Koronki do Miłosierdzia Bożego.
W klubie „U Plebana” spotkaliśmy się z kapłanami przy smacznym poczęstunku.
więcej na stronie parafii
http://www.kolbe-myslowice.pl/newsy/373-15-lat-ad%C5%9B-na-janowie.html

Rodzinny święty – bł. Zefiryn Gimenez Malla

Rodzinny święty – bł. Zefiryn Gimenez Malla
Zefiryn (znany także jako El Pele albo El Kalo) urodził się 26 sierpnia 1861 r. w Benavent de Lérida, w hiszpańskiej Katalonii. Przyszedł na świat w katolickiej rodzinie hiszpańskich Romów, którzy żyli jako wędrowcy w Katalonii i Aragonii. Nigdy nie uczęszczał do szkoły, całe życie był analfabetą. Został ochrzczony jako człowiek dorosły.
W 1912 roku, mając 51 lat, zawarł sakrament małżeństwa z Teresą Giménez Castro, z którą od wczesnej młodości był złączony ślubem zawartym w tradycji romskiej. Małżeństwo to było bezdzietne, ale małżonkowie adoptowali Pepitę, krewną Teresy. Przez kilkadziesiąt lat Zefiryn prowadził wędrowny tryb życia. Był obwoźnym handlarzem. Około 1920 r. osiedlił się w Barbastro. Kupił tu dom za pieniądze zarobione na handlu mułami, osłami i końmi. Zefiryn darzył sympatią zwierzęta, a zwłaszcza konie wyścigowe - kilka z nich było jego własnością. Aktywnie uczestniczył w życiu religijnym. W Barbastro był katechetą dzieci romskich, dyrygentem chóru i kierownikiem kółka różańcowego. Co najmniej 20 lat przed swoją śmiercią codziennie uczestniczył w Mszy św.
Nie rozstawał się z różańcem, na którym modlił się każdego dnia. W 1926 r., cztery lata po śmierci żony, wstąpił do III Zakonu św. Franciszka z Asyżu. Miał duży autorytet, często zwracano się do niego z prośbą o pomoc materialną oraz arbitraż przy rozstrzyganiu sporów. Handlując bydłem, zawsze postępował w sposób sprawiedliwy i uczciwy.
Kiedy w 1936 r. wybuchła w Hiszpanii wojna domowa, republikańskie władze komunistyczne rozpoczęły krwawe prześladowanie wiernych Kościoła katolickiego. W lipcu 1936 r. Zefiryn stanął w obronie pewnego kapłana, maltretowanego w Barbastro przez żołnierzy. Został wtedy aresztowany, otrzymując propozycję uwolnienia, jeśli sprofanuje różaniec. Ponieważ odmówił, został 8 sierpnia 1936 r. rozstrzelany. Umierał z okrzykiem „Niech żyje Chrystus Król!”.
Jan Paweł II beatyfikował go 4 maja 1997 r. w Rzymie.
Wspomnienie błogosławionego męża przypada w kalendarzu liturgicznym 8 sierpnia.

Św. Jan Paweł II o rodzinie

Św. Jan Paweł II o rodzinie
„Małżonkowie, w zakresie swego życia moralnego, są powołani do ustawicznego postępu,
wiedzeni szczerym i czynnym pragnieniem coraz lepszego poznawania wartości, które prawo Boże chroni i rozwija,
oraz prostą i szlachetną wolą kierowania się nimi w konkretnych decyzjach” (FC 34).

W katolickich księgarniach pojawia się coraz więcej wartościowych publikacji o wychowaniu, intymności małżeńskiej, komunikacji, rozwiązywaniu konfliktów.
Warto po nie sięgać i przez to zadbać o duchowy rozwój.

Opowiadanie -Ogrodnik

Opowiadanie
Ogrodnik
Dwaj badacze z pewnego towarzystwa geograficznego którzy przemierzali niezbadaną dżunglę, natknęli się na zaskakujący widok.
Rząd potężnych drzew zakrywał wspaniały ogród. Był doskonale zaplanowany, z alejkami, klombami kwiatów, schodami, fontannami i drzewami obsypanymi owocami. Całość w doskonałym porządku.
Zauroczeni obaj badacze zaczęli szukać ogrodnika. Ale w urzekającym ogrodzie nie było ani śladu ogrodnika! Przeszukali wszystko i dokładnie przejrzeli ogród, od środka i na zewnątrz. Żadnego ogrodnika!
- Musi być jakiś niewidzialny ogrodnik! - uznał pierwszy z nich i aby tego dowieść, odwołał się do ogrodzenia, psów, elektrycznych pułapek. Nic z tego.
- Ogrodnik nie reaguje na wstrząsy elektryczne, bez przeszkód przechodzi przez ogrodzenia, a psy nie są w stanie wyczuć zapachu - stwierdził.
Drugi był agnostykiem. Nie widział żadnej różnicy między ogrodnikiem niewidzialnym i w wiecznej ucieczce, a takim ogrodnikiem, którego wcale nie było.
- Ostatecznie ogród mógł się sam ukształtować! Obaj jednak byli niezadowoleni i pełni wątpliwości.
Później nadeszła grupa prostych ludzi. Przeszli ogrodowymi alejkami pełni zdumienia w oczach i w sercach, i świętowali chwilę, kiedy to w dżungli znaleźli porządek i ład! Zredagowali zalecenia, które zobowiązały do troski o ogród. Uznali, że porządek w ogrodzie i w nich samych jest taki sam: oba zestrajały się niczym melodia z akompaniamentem; oba były częścią symfonii życia.
Na koniec ci ludzie opowiedzieli historię pewnego Ogrodnika, który wszystko stworzył i który powierzył im ogród.

Na wesoło

Na wesoło

Idzie sobie baca i ciągnie na sznurku zegarek. Przechodzący turysta pyta zdziwiony:
- A co to baco, zegarek na sznurku ciągniecie?
- Ja go wreszcie nauczę chodzić!

Lecą dwa gołębie a obok nich przelatuje odrzutowiec.
Jeden mówi do drugiego:
- Ale szybko leci.
- Też byś tak szybko leciał jak by ci się ogon palił.