Rodzinny święty – św. Serwulus
O św. Serwulusie dwukrotnie wspomina św. Grzegorz I Wielki, papież: w swoich Dialogach oraz w homilii na uroczystość św. Piotra Apostoła. Oto jego słowa: „W tym portyku, który jest przy drodze wiodącej do kościoła bł. Klemensa, przebywał pewien Serwulus, któregoście wszyscy dobrze znali, jak i ja - ubogi w środki pomocy, ale bogaty w zasługi. Od początku swojej choroby aż do jej końca leżał sparaliżowany. Opiekowała się nim jego matka i brat. Jałmużnę, jaką otrzymywał, rozdawał biednym za ich pośrednictwem. Nie umiał czytać, ale miał przy sobie Pismo święte i prosił kapłanów, którzy go odwiedzali, aby mu je czytali. Dlatego też, chociaż jak wspomniałem, nie umiał czytać, tak doskonale zapamiętał jego treść, że dniem i nocą wyśpiewywał Bogu hymny pochwalne (...) Kiedy zaś był już bliski śmierci, o jedno tylko prosił pielgrzymów, aby z nim razem śpiewali psalmy ku czci Pana. Przy samej jednak śmierci swojej prosił, aby zamilkli w śpiewie, mówiąc do otoczenia: «Czy nie słyszycie hymnów, jakie śpiewają w niebie?» W taki to sposób dusza jego została wzięta ze strzępów tego ciała”.
Przy śmierci Serwulusa był obecny osobisty sekretarz papieża i to on przekazał te szczegóły. Św. Grzegorz nie podał jednak ani daty jego śmierci, ani też miejsca, gdzie go pochowano. Martyrologium Adona umieszcza dzień jego święta 23 grudnia. Ponieważ św. Grzegorz wspomina, że Serwulus był przynoszony codziennie i zbierał jałmużnę dla biedniejszych od siebie przy drodze do kościoła św. Klemensa, nie jest wykluczone, że w tym kościele spoczęły też jego śmiertelne szczątki. Jeszcze w roku 1575 w tymże kościele w jednej z kaplic można było oglądać freski, przedstawiające żywot św. Serwulusa. Kardynał Tomasz Ferrari otrzymał w 1702 r. pozwolenie od papieża Klemensa XI dla dominikanów, którzy opiekują się tym kościołem, na obchodzenie wspomnienia św. Serwulusa pod datą 23 grudnia.
Historia Serwulusa pokazuje, że doświadczenie choroby przeżywane w rodzinie może prowadzić do chwały ołtarzy.
TWOJE BRYLANTY
Twoje brylanty dobra inwestycja
Coś dla pań i nie tylko
kod polecający
JD9HRL
- https://e-brylanty.pl/?mw_aref=169eed8de9fecdf123d6a14fc0d7307f
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rodzinny święty. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rodzinny święty. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 21 grudnia 2014
piątek, 19 grudnia 2014
Rodzinny święty – bł. Piotr ze Sieny
Rodzinny święty – bł. Piotr ze Sieny
Piotr urodził się w Campi koło Sieny (Włochy). Od młodych lat słynął z dobrego humoru i robienia wielu żartów. Był producentem i sprzedawcą grzebieni - stąd jego przydomek Pettinaio (Grzebieniarz). Ożenił się, ale małżeństwo było bezdzietne, bo z żoną złożył ślub dozgonnej czystości.
Piotr często uczestniczył we Mszy św. i nabożeństwach. Zawsze pomagał ubogim i potrzebującym, chętnie usługiwał chorym w szpitalu. W końcu sprzedał wszystkie swoje dobra, zostawiając jedynie to, co było konieczne do życia, i wstąpił do III Zakonu Franciszkańskiego. Gdy umarła żona, poświęcił się zupełnie służbie ubogim i chorym.
Odbył pielgrzymki do Rzymu, Asyżu i Alwerni. Gdy zachorował, franciszkanie ze Sieny pozwolili mu zamieszkać w klasztorze. Piotr miewał w czasie modlitwy kontemplacyjnej stany mistyczne. Do końca życia prowadził bardzo ascetyczne życie, a odzywał się jedynie wtedy, gdy musiał. Dlatego w ikonografii przedstawiany jest z palcem na ustach, a biografowie nazywają go „milczącym świętym”.
Zmarł 4 grudnia 1289 roku. Papież Pius VII w 1802 roku zatwierdził formularz mszalny ku jego czci.
Wspomnienie błogosławionego męża przypada w kalendarzu liturgicznym 4 grudnia.
Piotr urodził się w Campi koło Sieny (Włochy). Od młodych lat słynął z dobrego humoru i robienia wielu żartów. Był producentem i sprzedawcą grzebieni - stąd jego przydomek Pettinaio (Grzebieniarz). Ożenił się, ale małżeństwo było bezdzietne, bo z żoną złożył ślub dozgonnej czystości.
Piotr często uczestniczył we Mszy św. i nabożeństwach. Zawsze pomagał ubogim i potrzebującym, chętnie usługiwał chorym w szpitalu. W końcu sprzedał wszystkie swoje dobra, zostawiając jedynie to, co było konieczne do życia, i wstąpił do III Zakonu Franciszkańskiego. Gdy umarła żona, poświęcił się zupełnie służbie ubogim i chorym.
Odbył pielgrzymki do Rzymu, Asyżu i Alwerni. Gdy zachorował, franciszkanie ze Sieny pozwolili mu zamieszkać w klasztorze. Piotr miewał w czasie modlitwy kontemplacyjnej stany mistyczne. Do końca życia prowadził bardzo ascetyczne życie, a odzywał się jedynie wtedy, gdy musiał. Dlatego w ikonografii przedstawiany jest z palcem na ustach, a biografowie nazywają go „milczącym świętym”.
Zmarł 4 grudnia 1289 roku. Papież Pius VII w 1802 roku zatwierdził formularz mszalny ku jego czci.
Wspomnienie błogosławionego męża przypada w kalendarzu liturgicznym 4 grudnia.
niedziela, 7 grudnia 2014
Rodzinny święty – św. Chryzant i Daria, małżonkowie i męczennicy
Rodzinny święty – św. Chryzant i Daria, małżonkowie i męczennicy
W oparciu o inskrypcje w Passio można przyjąć, że Chryzant przybył do Rzymu na studia. Nawróciwszy się, przywiódł do Chrystusa westalkę Darię oraz innych mieszkańców. Podczas prześladowania za czasów cesarza Numeriana zostali oni pochwyceni i skazani na śmierć. Wyrok wykonano w sposób okrutny - wrzucono ich do dołu powstałego po nieużywanym akwedukcie przy via Salaria i tam żywcem zasypano ziemią oraz kamieniami. Śmierć ponieśli w 283 lub 284 r. Ci egipscy męczennicy są patronami sędziów.
Według innych podań Chryzant, który był synem senatora, przypadkowo przeczytał Ewangelię i zapragnął zostać chrześcijaninem. Kiedy ojciec dowiedział się, że syn przyjął chrzest, chciał go siłą odwieść od wiary. Najpierw więził go i głodził, a następnie sprowadził do niego prostytutki. Kiedy nic nie osiągnął i syn dalej uparcie trwał w wierze, postanowił zmusić go do małżeństwa z westalką Darią. Efekt był taki, że Chryzant nawrócił Darię. Pobrali się, ale trwali w dziewiczym małżeństwie.
Wspomnienie świętych małżonków przypada w kalendarzu liturgicznym 25 października.
W oparciu o inskrypcje w Passio można przyjąć, że Chryzant przybył do Rzymu na studia. Nawróciwszy się, przywiódł do Chrystusa westalkę Darię oraz innych mieszkańców. Podczas prześladowania za czasów cesarza Numeriana zostali oni pochwyceni i skazani na śmierć. Wyrok wykonano w sposób okrutny - wrzucono ich do dołu powstałego po nieużywanym akwedukcie przy via Salaria i tam żywcem zasypano ziemią oraz kamieniami. Śmierć ponieśli w 283 lub 284 r. Ci egipscy męczennicy są patronami sędziów.
Według innych podań Chryzant, który był synem senatora, przypadkowo przeczytał Ewangelię i zapragnął zostać chrześcijaninem. Kiedy ojciec dowiedział się, że syn przyjął chrzest, chciał go siłą odwieść od wiary. Najpierw więził go i głodził, a następnie sprowadził do niego prostytutki. Kiedy nic nie osiągnął i syn dalej uparcie trwał w wierze, postanowił zmusić go do małżeństwa z westalką Darią. Efekt był taki, że Chryzant nawrócił Darię. Pobrali się, ale trwali w dziewiczym małżeństwie.
Wspomnienie świętych małżonków przypada w kalendarzu liturgicznym 25 października.
poniedziałek, 1 grudnia 2014
Rodzinny święty – św. Salome
Rodzinny święty – św. Salome
Salome była prawdopodobnie żoną Zebedeusza i matką Apostołów: Jana i Jakuba Starszego. Salome zainteresowała się Chrystusem i wspierała Go początkowo z pobudek mało szlachetnych. Przekonana, że Jezus odbuduje królestwo Dawida, chciała dla siebie - a zwłaszcza dla swoich synów - zdobyć w nagrodę za swoje posługi odpowiednią karierę. Ewangeliści przekazali nam nawet scenę, gdy przyszła pewnego dnia ze swoimi synami i prosiła wprost o pierwsze miejsca dla nich w Jego ziemskim królestwie. A jednak potem ta dzielna niewiasta została wierna Chrystusowi. Była obecna przy śmierci Jezusa, a po trzech dniach przybyła do Jego grobu Pana Jezusa, aby namaścić Jego ciało.
Według św. Jana, Salome była siostrą Maryi (J 19, 25). Nie należy tego rozumieć w sensie ścisłym, gdyż, jak wiemy, Matka Boża nie miała rodzonej siostry. Była więc krewną Maryi, siostrą cioteczną lub stryjeczną.
Pisma apokryficzne: „Ewangelia Egipcjan” czy „Pistis Sophia” przypisują Salome wielką rolę w pierwotnym Kościele. Także karpokracjanie mieli ją we wielkiej czci, jak o tym wspominają Klemens Aleksandryjski i Orygenes. Jednak nie mamy na to żadnego potwierdzenia w Piśmie świętym czy nawet w tradycji pierwotnego chrześcijaństwa. Jest jednak niezaprzeczalnym faktem, że Salome miała swoje sanktuaria w Palestynie, w Konstantynopolu, w Arles i w Tournai we Francji, w Ciudad Rodrigo w Hiszpanii, a przede wszystkim w Veroli we Włoszech, gdzie dotąd jej domniemane szczątki śmiertelne doznają szczególnej czci.
Martyrologium Rzymskie wspomina pamiątkę Salome w dniu 22 października.
Salome była prawdopodobnie żoną Zebedeusza i matką Apostołów: Jana i Jakuba Starszego. Salome zainteresowała się Chrystusem i wspierała Go początkowo z pobudek mało szlachetnych. Przekonana, że Jezus odbuduje królestwo Dawida, chciała dla siebie - a zwłaszcza dla swoich synów - zdobyć w nagrodę za swoje posługi odpowiednią karierę. Ewangeliści przekazali nam nawet scenę, gdy przyszła pewnego dnia ze swoimi synami i prosiła wprost o pierwsze miejsca dla nich w Jego ziemskim królestwie. A jednak potem ta dzielna niewiasta została wierna Chrystusowi. Była obecna przy śmierci Jezusa, a po trzech dniach przybyła do Jego grobu Pana Jezusa, aby namaścić Jego ciało.
Według św. Jana, Salome była siostrą Maryi (J 19, 25). Nie należy tego rozumieć w sensie ścisłym, gdyż, jak wiemy, Matka Boża nie miała rodzonej siostry. Była więc krewną Maryi, siostrą cioteczną lub stryjeczną.
Pisma apokryficzne: „Ewangelia Egipcjan” czy „Pistis Sophia” przypisują Salome wielką rolę w pierwotnym Kościele. Także karpokracjanie mieli ją we wielkiej czci, jak o tym wspominają Klemens Aleksandryjski i Orygenes. Jednak nie mamy na to żadnego potwierdzenia w Piśmie świętym czy nawet w tradycji pierwotnego chrześcijaństwa. Jest jednak niezaprzeczalnym faktem, że Salome miała swoje sanktuaria w Palestynie, w Konstantynopolu, w Arles i w Tournai we Francji, w Ciudad Rodrigo w Hiszpanii, a przede wszystkim w Veroli we Włoszech, gdzie dotąd jej domniemane szczątki śmiertelne doznają szczególnej czci.
Martyrologium Rzymskie wspomina pamiątkę Salome w dniu 22 października.
niedziela, 30 listopada 2014
Rodzinny święty – Abraham
Rodzinny święty – Abraham
Abraham pochodził z chaldejskiego Ur, z aramejskiego plemienia nomadów, którzy przebywali w pobliżu metropolii, aby w niej dokonywać wymiany i w panteonie miasta oddawać cześć bogu-księżycowi. Jego ojciec, Terach, wędrował do Kanaanu, ale zatrzymał się w Charanie, w północnej Syrii, gdzie też w podeszłym wieku zmarł.
Bóg żąda od Abrahama, by opuścił wszystko, a w zamian za to udziela mu obietnic, które zgodnie z tym, co później głosić będą prorocy Izraela, rozciągnięte zostaną na wszystkie narody świata. Abraham przyjmuje obietnice z wiarą, która staje się jego cechą charakterystyczną i którą sławić będą potomni (por. Hbr 11, 8). Przybywszy do Kanaanu, żyje nadal jak nomada, ale tu i ówdzie (Sychem, Betel) tworzy ośrodki kultu. Głód zmusza go jednak do emigracji. Jak wielu późniejszych beduinów, zstępuje do doliny Nilu. Pozoruje wtedy, że Sara to nie jego żona, ale siostra. Po powrocie do Kanaanu rozstaje się z Lotem, który osiada nad Morzem Martwym. Sam przebywa w pobliżu Mamre. Potem interweniuje w sprawie Lota, którego uwalnia z niewoli. Wówczas to daje dziesięcinę Melchizedekowi i otrzymuje odeń błogosławieństwo, pełne wymowy. Sam Bóg potwierdza dane obietnice. Potem zgodnie z praktyką pierwotnego społeczeństwa, uznaną m.in. przez Kodeks Hammurabiego, Hagar, służebnica jego żony Sary, rodzi mu Izmaela.
Niebawem rodzi mu się drugi syn, Izaak. Jego zamierzona ofiara stanowi szczytowe osiągnięcie duchowe ojca. W sposób heroiczny Abraham powierza się Bogu. Jest posłuszny, toteż w miejsce syna może potem ofiarować baranka. Po śmierci Sary nabywa teren w Makpela na grób dla siebie. Tam złożą jego szczątki w grocie, nad którą krzyżowcy wzniosą kościół, po ich upadku zamieniony na meczet. Przed śmiercią zobowiąże jeszcze sługę do poszukania małżonki dla syna. Odnajdzie ją wśród krewnych. Jemu to przekaże dziedzictwo, gdy tymczasem synom zrodzonym przez konkubiny przeznaczy hojne dary.
Wspomnienie świętego męża i ojca przypada w kalendarzu liturgicznym 9 października.
Abraham pochodził z chaldejskiego Ur, z aramejskiego plemienia nomadów, którzy przebywali w pobliżu metropolii, aby w niej dokonywać wymiany i w panteonie miasta oddawać cześć bogu-księżycowi. Jego ojciec, Terach, wędrował do Kanaanu, ale zatrzymał się w Charanie, w północnej Syrii, gdzie też w podeszłym wieku zmarł.
Bóg żąda od Abrahama, by opuścił wszystko, a w zamian za to udziela mu obietnic, które zgodnie z tym, co później głosić będą prorocy Izraela, rozciągnięte zostaną na wszystkie narody świata. Abraham przyjmuje obietnice z wiarą, która staje się jego cechą charakterystyczną i którą sławić będą potomni (por. Hbr 11, 8). Przybywszy do Kanaanu, żyje nadal jak nomada, ale tu i ówdzie (Sychem, Betel) tworzy ośrodki kultu. Głód zmusza go jednak do emigracji. Jak wielu późniejszych beduinów, zstępuje do doliny Nilu. Pozoruje wtedy, że Sara to nie jego żona, ale siostra. Po powrocie do Kanaanu rozstaje się z Lotem, który osiada nad Morzem Martwym. Sam przebywa w pobliżu Mamre. Potem interweniuje w sprawie Lota, którego uwalnia z niewoli. Wówczas to daje dziesięcinę Melchizedekowi i otrzymuje odeń błogosławieństwo, pełne wymowy. Sam Bóg potwierdza dane obietnice. Potem zgodnie z praktyką pierwotnego społeczeństwa, uznaną m.in. przez Kodeks Hammurabiego, Hagar, służebnica jego żony Sary, rodzi mu Izmaela.
Niebawem rodzi mu się drugi syn, Izaak. Jego zamierzona ofiara stanowi szczytowe osiągnięcie duchowe ojca. W sposób heroiczny Abraham powierza się Bogu. Jest posłuszny, toteż w miejsce syna może potem ofiarować baranka. Po śmierci Sary nabywa teren w Makpela na grób dla siebie. Tam złożą jego szczątki w grocie, nad którą krzyżowcy wzniosą kościół, po ich upadku zamieniony na meczet. Przed śmiercią zobowiąże jeszcze sługę do poszukania małżonki dla syna. Odnajdzie ją wśród krewnych. Jemu to przekaże dziedzictwo, gdy tymczasem synom zrodzonym przez konkubiny przeznaczy hojne dary.
Wspomnienie świętego męża i ojca przypada w kalendarzu liturgicznym 9 października.
sobota, 22 listopada 2014
Rodzinny święty – Rachela, żona Jakuba
Rodzinny święty – Rachela, żona Jakuba
Rachela była najmłodszą córką Labana, a wnuczką Nachora. Żyła ze swoją rodziną na terenie Mezopotamii. Dzięki urodzie pozyskała miłość Jakuba, którego ojciec wysłał do Haranu, nad Eufrat, aby tam poszukał sobie żony ze swego plemienia. Laban zażądał jednak, aby przed poślubieniem córki Jakub przepracował u niego siedem lat. Po ich upływie oddał mu za żonę starszą Leę, której jako niewolnica towarzyszyła Zilpa. Dopiero po tygodniu dał mu zgodnie z przyrzeczeniem także umiłowaną Rachelę, której jako niewolnica towarzyszyła Bilha. Lea urodziła mu Rubena, Symeona, Lewiego i Judę. Rachela była początkowo bezpłodna. Zgodnie z ówczesnym obyczajem podsunęła mężowi niewolnicę, która urodziła mu Dana i Neftalego. Potem jeszcze Zilpa urodziła Gada i Asera, a Lea Issachara, Zabulona i córkę Dinę. W końcu poczęła także Rachela. Urodziła jako pierwsze dziecko Józefa. Gdy, opuściwszy Labana, udawali się do Efrata, urodziła drugiego syna, którego nazwała Benoni (syn mojej boleści). Uczyniła to w chwili, gdy po ciężkim porodzie „życie z niej uchodziło”. Jakub nazwał syna Beniaminem, a zmarłą pochował przy drodze do Efrata, na granicy Efraima i Beniamina, w pobliżu Rama, nieco na północ od Jerozolimy. Później pokazywano jej grób w pobliżu Betlejem.
Pamięć Racheli uwypukliła literatura biblijna. Księga Rodzaju szeroko opowiada o niej i jej siostrze w rozdziałach 29-35. Tekst ten nazwano jedną z najpiękniejszych opowieści romantycznych w Biblii. Księga Rut złożyła Racheli i Lei hołd jako tym, które „zbudowały dom Izraela” (Rt 4, 11). Z miejscem pochowania Racheli skojarzyły się proroctwa mesjańskie (Mi 5, 1; Rt 4, 11; por. Jr 31, 15). Pojawiła się potem u św. Mateusza jako ta, która opłakuje dzieci, zgładzone z rozkazu Heroda (Mt 2, 17n). Weszła też do kościelnej liturgii.
Wspomnienie świętej żony przypada w kalendarzu liturgicznym 29 września.
Rachela była najmłodszą córką Labana, a wnuczką Nachora. Żyła ze swoją rodziną na terenie Mezopotamii. Dzięki urodzie pozyskała miłość Jakuba, którego ojciec wysłał do Haranu, nad Eufrat, aby tam poszukał sobie żony ze swego plemienia. Laban zażądał jednak, aby przed poślubieniem córki Jakub przepracował u niego siedem lat. Po ich upływie oddał mu za żonę starszą Leę, której jako niewolnica towarzyszyła Zilpa. Dopiero po tygodniu dał mu zgodnie z przyrzeczeniem także umiłowaną Rachelę, której jako niewolnica towarzyszyła Bilha. Lea urodziła mu Rubena, Symeona, Lewiego i Judę. Rachela była początkowo bezpłodna. Zgodnie z ówczesnym obyczajem podsunęła mężowi niewolnicę, która urodziła mu Dana i Neftalego. Potem jeszcze Zilpa urodziła Gada i Asera, a Lea Issachara, Zabulona i córkę Dinę. W końcu poczęła także Rachela. Urodziła jako pierwsze dziecko Józefa. Gdy, opuściwszy Labana, udawali się do Efrata, urodziła drugiego syna, którego nazwała Benoni (syn mojej boleści). Uczyniła to w chwili, gdy po ciężkim porodzie „życie z niej uchodziło”. Jakub nazwał syna Beniaminem, a zmarłą pochował przy drodze do Efrata, na granicy Efraima i Beniamina, w pobliżu Rama, nieco na północ od Jerozolimy. Później pokazywano jej grób w pobliżu Betlejem.
Pamięć Racheli uwypukliła literatura biblijna. Księga Rodzaju szeroko opowiada o niej i jej siostrze w rozdziałach 29-35. Tekst ten nazwano jedną z najpiękniejszych opowieści romantycznych w Biblii. Księga Rut złożyła Racheli i Lei hołd jako tym, które „zbudowały dom Izraela” (Rt 4, 11). Z miejscem pochowania Racheli skojarzyły się proroctwa mesjańskie (Mi 5, 1; Rt 4, 11; por. Jr 31, 15). Pojawiła się potem u św. Mateusza jako ta, która opłakuje dzieci, zgładzone z rozkazu Heroda (Mt 2, 17n). Weszła też do kościelnej liturgii.
Wspomnienie świętej żony przypada w kalendarzu liturgicznym 29 września.
Rodzinny święty – św. Katarzyna Genueńska
Rodzinny święty – św. Katarzyna Genueńska
Katarzyna urodziła się w 1447 r. w Genui. W szesnastym roku życia została przymuszona do małżeństwa z Julianem Adoro, człowiekiem, który miał już pięcioro nieślubnych dzieci. Związek nie był szczęśliwy. Julian był znanym rozpustnikiem i hulaką. Katarzyna przez kilka lat żyła w osamotnieniu, po czym podjęła życie towarzyskie, właściwe jej sferze. Nie były to co prawda grzechy ciężkie, niemniej jednak będzie sobie całe życie wyrzucać zmarnowane dla wieczności lata.
11 marca 1473 r. doznała łaski nawrócenia i przemiany. Kiedy odwiedziła u kanoniczek swoją siostrę, ta niespodziewanie zaproponowała jej odprawienie spowiedzi generalnej u kapelana sióstr. Katarzyna walczyła ze sobą, aż wreszcie poddała się działaniu Bożej łaski. Odtąd zaczęła życie pełne pokuty. Modlitwę połączyła z surowymi postami. Działalność charytatywną skoncentrowała szczególnie na posługiwaniu chorym.
Spowiednik pozwolił jej przyjmować codziennie Komunię świętą, co w owych czasach było zupełną nowością. W ciągu 23 lat Komunia święta była dla Katarzyny (przynajmniej w pewnych okresach) jedynym pokarmem, gdyż w czasie Adwentu i Wielkiego Postu przyjmowała jedynie trochę wody z solą.
Prowadziła głębokie życie duchowe, co w połączeniu z wrażliwością na potrzeby innych, przyciągało potrzebujących, a nawet wybitnych kapłanów. Swoimi modlitwami uprosiła nawrócenie także dla męża. Julian zaczął zmieniać swoje życie, aż w końcu wstąpił do III Zakonu św. Franciszka. Budził podziw miasta, kiedy go widziano, jak wraz z Katarzyną opatrywał rany ubogim w szpitalu miejskim, jak odwiedzał biednych w ich domach.
Katarzyna zmarła 15 września 1510 r., mając 63 lata. Jej kult zatwierdził papież Klemens IX w roku 1675, a kanonizował ją Klemens XII w 1737 r.
Wspomnienie świętej żony przypada w kalendarzu liturgicznym 15 września.
Katarzyna urodziła się w 1447 r. w Genui. W szesnastym roku życia została przymuszona do małżeństwa z Julianem Adoro, człowiekiem, który miał już pięcioro nieślubnych dzieci. Związek nie był szczęśliwy. Julian był znanym rozpustnikiem i hulaką. Katarzyna przez kilka lat żyła w osamotnieniu, po czym podjęła życie towarzyskie, właściwe jej sferze. Nie były to co prawda grzechy ciężkie, niemniej jednak będzie sobie całe życie wyrzucać zmarnowane dla wieczności lata.
11 marca 1473 r. doznała łaski nawrócenia i przemiany. Kiedy odwiedziła u kanoniczek swoją siostrę, ta niespodziewanie zaproponowała jej odprawienie spowiedzi generalnej u kapelana sióstr. Katarzyna walczyła ze sobą, aż wreszcie poddała się działaniu Bożej łaski. Odtąd zaczęła życie pełne pokuty. Modlitwę połączyła z surowymi postami. Działalność charytatywną skoncentrowała szczególnie na posługiwaniu chorym.
Spowiednik pozwolił jej przyjmować codziennie Komunię świętą, co w owych czasach było zupełną nowością. W ciągu 23 lat Komunia święta była dla Katarzyny (przynajmniej w pewnych okresach) jedynym pokarmem, gdyż w czasie Adwentu i Wielkiego Postu przyjmowała jedynie trochę wody z solą.
Prowadziła głębokie życie duchowe, co w połączeniu z wrażliwością na potrzeby innych, przyciągało potrzebujących, a nawet wybitnych kapłanów. Swoimi modlitwami uprosiła nawrócenie także dla męża. Julian zaczął zmieniać swoje życie, aż w końcu wstąpił do III Zakonu św. Franciszka. Budził podziw miasta, kiedy go widziano, jak wraz z Katarzyną opatrywał rany ubogim w szpitalu miejskim, jak odwiedzał biednych w ich domach.
Katarzyna zmarła 15 września 1510 r., mając 63 lata. Jej kult zatwierdził papież Klemens IX w roku 1675, a kanonizował ją Klemens XII w 1737 r.
Wspomnienie świętej żony przypada w kalendarzu liturgicznym 15 września.
niedziela, 2 listopada 2014
Rodzinny święty – św. Pulcheria
Rodzinny święty – św. Pulcheria
Pulcheria urodziła się 19 stycznia 399 r. w Konstantynopolu jako jedno z pięciorga dzieci cesarza Arkadiusza. 14 lipca 414 r. jej brat, Teodozjusz, został cesarzem. Natychmiast do współrządów powołał Pulcherię i nadał jej tytuł Augusty (cesarzowej). Złożyła ślub dozgonnej czystości, składając na odpowiednim dokumencie własnoręczny podpis. Skłoniła do tego samego również dwie swoje siostry. Oddawała się w wolnym czasie pilnie studiom Pisma świętego, modlitwie i dziełom miłosierdzia. Jej osobistą zasługą było to, że stosunki pomiędzy Rzymem a Konstantynopolem ułożyły się bardzo pomyślnie. Korespondowała z papieżem św. Leonem I Wielkim i sama także otrzymywała od niego listy.
Popierała rozwój kultury, wspierała budowę nowych świątyń.
Po pewnym czasie na zaplecze władzy cesarskiej dostał się ambitny minister Chryzapiusz. Miał on tak wielki wpływ na cesarza, że stał się niemal wszechwładny.
Swoimi intrygami doprowadził do tego, że Pulcheria musiała opuścić dwór cesarski i zamieszkać w pałacu w Hebdomon, gdzie wiodła życie na pół klasztorne.
Wspierała św. Cyryla w sporze z Nestoriuszem i jego nieprawowiernymi poglądami.
Po śmierci cesarza w 450 roku Pulcheria natychmiast powróciła na dwór cesarski, usunęła Chryzapiusza i objęła rządy. Niedługo potem poślubiła prawie 60-letniego i chorowitego dowódcę wojska, senatora Marcjana, który jako cesarz objął z nią współrządy. Przez to Pulcheria staje się bliska wszystkim, którzy w dojrzałym wieku decydują się na małżeństwo.
Ostatnim wielkim dziełem św. Pulcherii było zwołanie Soboru Chalcedońskiego w roku 451, na którym została definitywnie i ostatecznie potępiona nauka Nestoriusza.
Pulcheria zmarła w roku 453, mając 54 lata. Czczona jest jako święta zarówno przez katolików, jak i prawosławnych.
Wspomnienie świętej żony przypada w kalendarzu liturgicznym 10 września.
Pulcheria urodziła się 19 stycznia 399 r. w Konstantynopolu jako jedno z pięciorga dzieci cesarza Arkadiusza. 14 lipca 414 r. jej brat, Teodozjusz, został cesarzem. Natychmiast do współrządów powołał Pulcherię i nadał jej tytuł Augusty (cesarzowej). Złożyła ślub dozgonnej czystości, składając na odpowiednim dokumencie własnoręczny podpis. Skłoniła do tego samego również dwie swoje siostry. Oddawała się w wolnym czasie pilnie studiom Pisma świętego, modlitwie i dziełom miłosierdzia. Jej osobistą zasługą było to, że stosunki pomiędzy Rzymem a Konstantynopolem ułożyły się bardzo pomyślnie. Korespondowała z papieżem św. Leonem I Wielkim i sama także otrzymywała od niego listy.
Popierała rozwój kultury, wspierała budowę nowych świątyń.
Po pewnym czasie na zaplecze władzy cesarskiej dostał się ambitny minister Chryzapiusz. Miał on tak wielki wpływ na cesarza, że stał się niemal wszechwładny.
Swoimi intrygami doprowadził do tego, że Pulcheria musiała opuścić dwór cesarski i zamieszkać w pałacu w Hebdomon, gdzie wiodła życie na pół klasztorne.
Wspierała św. Cyryla w sporze z Nestoriuszem i jego nieprawowiernymi poglądami.
Po śmierci cesarza w 450 roku Pulcheria natychmiast powróciła na dwór cesarski, usunęła Chryzapiusza i objęła rządy. Niedługo potem poślubiła prawie 60-letniego i chorowitego dowódcę wojska, senatora Marcjana, który jako cesarz objął z nią współrządy. Przez to Pulcheria staje się bliska wszystkim, którzy w dojrzałym wieku decydują się na małżeństwo.
Ostatnim wielkim dziełem św. Pulcherii było zwołanie Soboru Chalcedońskiego w roku 451, na którym została definitywnie i ostatecznie potępiona nauka Nestoriusza.
Pulcheria zmarła w roku 453, mając 54 lata. Czczona jest jako święta zarówno przez katolików, jak i prawosławnych.
Wspomnienie świętej żony przypada w kalendarzu liturgicznym 10 września.
poniedziałek, 27 października 2014
Rodzinny święty – Rut
Rodzinny święty – Rut
Rut jest bohaterką biblijnej księgi Starego Testamentu, noszącej jej imię (Księga Rut). Zawiera ona opowieść o tym, jak Elimelek z żoną Noemi i dwoma synami wyemigrował w czasie głodu z Betlejem, a potem na obczyźnie on i jego synowie zmarli. Została Noemi i dwie synowe. Gdy Noemi zdecydowała się powrócić do Betlejem, Rut, jedna z jej synowych, mimo swego moabickiego pochodzenia, postanowiła towarzyszyć teściowej. Korzystając z prawa lewiratu i opatrznościowych okoliczności, Rut poślubiła Booza, dalekiego krewnego swego pierwszego męża, a następnie stała się matką Obeda i babką Dawida.
Wszystko to zawierało się zapewne w opowiadaniach ludowych, które sięgały epoki królów. Opowieść ujęto na piśmie i na modłę noweli zredagowano jednak dopiero w V lub IV w. przed Chr. Księgę Rut odczytywano w największe święta żydowskie, natomiast sama jej bohaterka znalazła się jako jedna z czterech niewiast w genealogii Chrystusa, zamieszczonej u św. Mateusza (Mt 1, 5). Ta okoliczność wpłynęła zapewne na cześć, jaką tu i ówdzie oddawano Rut w chrześcijaństwie.
Wspominana była 1 września.
Rut jest bohaterką biblijnej księgi Starego Testamentu, noszącej jej imię (Księga Rut). Zawiera ona opowieść o tym, jak Elimelek z żoną Noemi i dwoma synami wyemigrował w czasie głodu z Betlejem, a potem na obczyźnie on i jego synowie zmarli. Została Noemi i dwie synowe. Gdy Noemi zdecydowała się powrócić do Betlejem, Rut, jedna z jej synowych, mimo swego moabickiego pochodzenia, postanowiła towarzyszyć teściowej. Korzystając z prawa lewiratu i opatrznościowych okoliczności, Rut poślubiła Booza, dalekiego krewnego swego pierwszego męża, a następnie stała się matką Obeda i babką Dawida.
Wszystko to zawierało się zapewne w opowiadaniach ludowych, które sięgały epoki królów. Opowieść ujęto na piśmie i na modłę noweli zredagowano jednak dopiero w V lub IV w. przed Chr. Księgę Rut odczytywano w największe święta żydowskie, natomiast sama jej bohaterka znalazła się jako jedna z czterech niewiast w genealogii Chrystusa, zamieszczonej u św. Mateusza (Mt 1, 5). Ta okoliczność wpłynęła zapewne na cześć, jaką tu i ówdzie oddawano Rut w chrześcijaństwie.
Wspominana była 1 września.
niedziela, 19 października 2014
Rodzinny święty – Rebeka, żona Izaaka
Rodzinny święty – Rebeka, żona Izaaka
Rebeka pojawia się w 24. rozdziale Księgi Rodzaju jako córka Betuela z Aram-Naharaim (Charan nad górnym Eufratem), a siostra Labana (Rdz 22, 20-24).
Eliezer, wierny sługa i zarządca dóbr Abrahama, spotkał ją u studni i uznał za odpowiednią dla Izaaka, któremu na życzenie sędziwego ojca miał sprowadzić żonę. Dopiero po dziesięciu latach Rebeka urodziła Izaakowi braci-bliźniaków: Ezawa i Jakuba (Rdz 25, 19-28). Tego ostatniego darzyła szczególną miłością, dlatego też gdy na wpół ślepy Izaak pragnął powierzyć synom dziedzictwo, podstępnie podsunęła Jakuba na odebranie pełnego ojcowskiego błogosławieństwa (Rdz 25, 29-34; 27, 1-40).
Musiała dlatego rozstać się z ukochanym synem, którego wysłała do kraju lat dziecinnych, aby tam poszukał sobie żony (Rdz 27, 41 - 28, 5).
Pochowano ją na polu Makpela w pobliżu Mamre, w miejscu, które Abraham nabył od Chetyty Efrona (Rdz 49, 31). Do tradycji biblijnej przeszła jako niewiasta skromna i powściągliwa, pełna powabu i uprzejmości. Jej grób pokazuje się obecnie w meczecie w Hebronie (El-Halil, na południe od Jerozolimy).
Wspominano się ją w dniu 30 sierpnia.
Rebeka pojawia się w 24. rozdziale Księgi Rodzaju jako córka Betuela z Aram-Naharaim (Charan nad górnym Eufratem), a siostra Labana (Rdz 22, 20-24).
Eliezer, wierny sługa i zarządca dóbr Abrahama, spotkał ją u studni i uznał za odpowiednią dla Izaaka, któremu na życzenie sędziwego ojca miał sprowadzić żonę. Dopiero po dziesięciu latach Rebeka urodziła Izaakowi braci-bliźniaków: Ezawa i Jakuba (Rdz 25, 19-28). Tego ostatniego darzyła szczególną miłością, dlatego też gdy na wpół ślepy Izaak pragnął powierzyć synom dziedzictwo, podstępnie podsunęła Jakuba na odebranie pełnego ojcowskiego błogosławieństwa (Rdz 25, 29-34; 27, 1-40).
Musiała dlatego rozstać się z ukochanym synem, którego wysłała do kraju lat dziecinnych, aby tam poszukał sobie żony (Rdz 27, 41 - 28, 5).
Pochowano ją na polu Makpela w pobliżu Mamre, w miejscu, które Abraham nabył od Chetyty Efrona (Rdz 49, 31). Do tradycji biblijnej przeszła jako niewiasta skromna i powściągliwa, pełna powabu i uprzejmości. Jej grób pokazuje się obecnie w meczecie w Hebronie (El-Halil, na południe od Jerozolimy).
Wspominano się ją w dniu 30 sierpnia.
niedziela, 12 października 2014
Rodzinny święty – bł. Wiktoria Rasoamanarivo
Rodzinny święty – bł. Wiktoria Rasoamanarivo
Wiktoria urodziła się w 1848 r. w Tananariwie (na Madagaskarze), w rodzinie malgaskiej, która w plemieniu Howasów odgrywała doniosłą rolę.
Jej matka była córką pierwszego ministra królowej Ranawalony (1832-1852), a ojciec - bliskim krewnym głównodowodzącego wojskiem. Otrzymała staranne wychowanie, było to jednak wychowanie tradycyjnie pogańskie. Po osiedleniu się jezuitów na Madagaskarze uczęszczała do szkoły prowadzonej przez Józefitki z Cluny. Zapoznała się wówczas z religią katolicką i w dzień Wszystkich Świętych 1863 r. przyjęła chrzest.
Mając szesnaście lat, zapragnęła wstąpić do zakonu, ale wydano ją za krewnego o imieniu Radriaka (Ratsimatakodriaka). Na jej żądanie ślub odbył się według obrządku katolickiego. Mąż okazał się apodyktyczny, a nawet brutalny. Znosiła to cierpliwie, bez uskarżania się. Nie przystała też na namowy krewnych, którzy radzili jej odejść od męża. Gdy był bliski śmierci, pojednała go z Bogiem i sama ochrzciła.
Zobowiązana do uczestniczenia w życiu dworskim, w otoczeniu kalwińskim świeciła wzorem wierności dla Kościoła. Pozyskała sobie tym szacunek wielu osób. Gdy w 1883 r. Howasi wojowali z Francuzami, a misjonarzy wydalono, odważnie broniła swych współwyznawców, oskarżonych o zdradę kraju, i podtrzymywała ich na duchu. W 1886 r. mogła się już cieszyć z powrotu jezuitów. Wiele czyniła też na rzecz potrzebujących.
Zmarła po ciężkiej chorobie 21 sierpnia 1894 r. Św. Jan Paweł II beatyfikował ją w 1989 r. podczas wizyty w jej ojczyźnie.
Wspomnienie błogosławionej żony przypada w kalendarzu liturgicznym 21 sierpnia.
Wiktoria urodziła się w 1848 r. w Tananariwie (na Madagaskarze), w rodzinie malgaskiej, która w plemieniu Howasów odgrywała doniosłą rolę.
Jej matka była córką pierwszego ministra królowej Ranawalony (1832-1852), a ojciec - bliskim krewnym głównodowodzącego wojskiem. Otrzymała staranne wychowanie, było to jednak wychowanie tradycyjnie pogańskie. Po osiedleniu się jezuitów na Madagaskarze uczęszczała do szkoły prowadzonej przez Józefitki z Cluny. Zapoznała się wówczas z religią katolicką i w dzień Wszystkich Świętych 1863 r. przyjęła chrzest.
Mając szesnaście lat, zapragnęła wstąpić do zakonu, ale wydano ją za krewnego o imieniu Radriaka (Ratsimatakodriaka). Na jej żądanie ślub odbył się według obrządku katolickiego. Mąż okazał się apodyktyczny, a nawet brutalny. Znosiła to cierpliwie, bez uskarżania się. Nie przystała też na namowy krewnych, którzy radzili jej odejść od męża. Gdy był bliski śmierci, pojednała go z Bogiem i sama ochrzciła.
Zobowiązana do uczestniczenia w życiu dworskim, w otoczeniu kalwińskim świeciła wzorem wierności dla Kościoła. Pozyskała sobie tym szacunek wielu osób. Gdy w 1883 r. Howasi wojowali z Francuzami, a misjonarzy wydalono, odważnie broniła swych współwyznawców, oskarżonych o zdradę kraju, i podtrzymywała ich na duchu. W 1886 r. mogła się już cieszyć z powrotu jezuitów. Wiele czyniła też na rzecz potrzebujących.
Zmarła po ciężkiej chorobie 21 sierpnia 1894 r. Św. Jan Paweł II beatyfikował ją w 1989 r. podczas wizyty w jej ojczyźnie.
Wspomnienie błogosławionej żony przypada w kalendarzu liturgicznym 21 sierpnia.
niedziela, 5 października 2014
Rodzinny święty – bł. Franciszek Jägerstätter
Rodzinny święty – bł. Franciszek Jägerstätter
Franciszek urodził się 20 maja 1907 r. w małej wsi St. Radegung w północnej Austrii, w diecezji Linz. Choć był praktykującym katolikiem, jego życie nie zawsze było przykładne. W 1933 r. z nieformalnego związku z Theresią Auer urodziła mu się córka, którą uznał i bardzo kochał. W 1936 r. poślubił Franziskę Schwaniger, z którą miał trzy córki. Oboje byli bardzo pobożni i codziennie uczestniczyli we Mszy św.
Był zagorzałym przeciwnikiem nazizmu i odmawiał współpracy z reżimem. Kiedy w 1943 r. został powołany do wojska, oświadczył, że jako chrześcijanin nie może służyć hitlerowskiej ideologii. Decyzja ta była tym trudniejsza, że podjął ją w osamotnieniu i nie miał oparcia w żadnej opozycyjnej grupie czy organizacji.
6 lipca 1943 r. sąd wojskowy w Berlinie skazał go na śmierć na gilotynie. Wyrok wykonano 9 sierpnia 1943 r. w Berlinie-Brandenburgu. Na kilka godzin przed egzekucją pisał do Franziski: „Najdroższa żono i matko, nie mogłem oszczędzić wam cierpień, które musicie teraz znosić z mojego powodu. Naszemu Zbawicielowi też było ciężko, gdy przez swą mękę i śmierć skazywał swą matkę na tak wielki ból. Ufam Jego nieskończonemu miłosierdziu. (...) Pamiętaj, najdroższa, o obietnicy, którą Jezus złożył tym, którzy świętują dziewięć piątków poświęconych Jego Najświętszemu Sercu. A teraz Jezus przyjdzie do mnie w Komunii świętej i da mi siłę na drogę do wieczności”.
Beatyfikacja Franciszka Jägerstättera odbyła się 26 października 2007 r. w katedrze w Linzu. Uczestniczyła w niej żona błogosławionego, Franziska, i jego cztery córki.
Wspomnienie błogosławionego męża i ojca przypada w kalendarzu liturgicznym 9 sierpnia.
Franciszek urodził się 20 maja 1907 r. w małej wsi St. Radegung w północnej Austrii, w diecezji Linz. Choć był praktykującym katolikiem, jego życie nie zawsze było przykładne. W 1933 r. z nieformalnego związku z Theresią Auer urodziła mu się córka, którą uznał i bardzo kochał. W 1936 r. poślubił Franziskę Schwaniger, z którą miał trzy córki. Oboje byli bardzo pobożni i codziennie uczestniczyli we Mszy św.
Był zagorzałym przeciwnikiem nazizmu i odmawiał współpracy z reżimem. Kiedy w 1943 r. został powołany do wojska, oświadczył, że jako chrześcijanin nie może służyć hitlerowskiej ideologii. Decyzja ta była tym trudniejsza, że podjął ją w osamotnieniu i nie miał oparcia w żadnej opozycyjnej grupie czy organizacji.
6 lipca 1943 r. sąd wojskowy w Berlinie skazał go na śmierć na gilotynie. Wyrok wykonano 9 sierpnia 1943 r. w Berlinie-Brandenburgu. Na kilka godzin przed egzekucją pisał do Franziski: „Najdroższa żono i matko, nie mogłem oszczędzić wam cierpień, które musicie teraz znosić z mojego powodu. Naszemu Zbawicielowi też było ciężko, gdy przez swą mękę i śmierć skazywał swą matkę na tak wielki ból. Ufam Jego nieskończonemu miłosierdziu. (...) Pamiętaj, najdroższa, o obietnicy, którą Jezus złożył tym, którzy świętują dziewięć piątków poświęconych Jego Najświętszemu Sercu. A teraz Jezus przyjdzie do mnie w Komunii świętej i da mi siłę na drogę do wieczności”.
Beatyfikacja Franciszka Jägerstättera odbyła się 26 października 2007 r. w katedrze w Linzu. Uczestniczyła w niej żona błogosławionego, Franziska, i jego cztery córki.
Wspomnienie błogosławionego męża i ojca przypada w kalendarzu liturgicznym 9 sierpnia.
poniedziałek, 29 września 2014
Rodzinny święty – bł. Zefiryn Gimenez Malla
Rodzinny święty – bł. Zefiryn Gimenez Malla
Zefiryn (znany także jako El Pele albo El Kalo) urodził się 26 sierpnia 1861 r. w Benavent de Lérida, w hiszpańskiej Katalonii. Przyszedł na świat w katolickiej rodzinie hiszpańskich Romów, którzy żyli jako wędrowcy w Katalonii i Aragonii. Nigdy nie uczęszczał do szkoły, całe życie był analfabetą. Został ochrzczony jako człowiek dorosły.
W 1912 roku, mając 51 lat, zawarł sakrament małżeństwa z Teresą Giménez Castro, z którą od wczesnej młodości był złączony ślubem zawartym w tradycji romskiej. Małżeństwo to było bezdzietne, ale małżonkowie adoptowali Pepitę, krewną Teresy. Przez kilkadziesiąt lat Zefiryn prowadził wędrowny tryb życia. Był obwoźnym handlarzem. Około 1920 r. osiedlił się w Barbastro. Kupił tu dom za pieniądze zarobione na handlu mułami, osłami i końmi. Zefiryn darzył sympatią zwierzęta, a zwłaszcza konie wyścigowe - kilka z nich było jego własnością. Aktywnie uczestniczył w życiu religijnym. W Barbastro był katechetą dzieci romskich, dyrygentem chóru i kierownikiem kółka różańcowego. Co najmniej 20 lat przed swoją śmiercią codziennie uczestniczył w Mszy św.
Nie rozstawał się z różańcem, na którym modlił się każdego dnia. W 1926 r., cztery lata po śmierci żony, wstąpił do III Zakonu św. Franciszka z Asyżu. Miał duży autorytet, często zwracano się do niego z prośbą o pomoc materialną oraz arbitraż przy rozstrzyganiu sporów. Handlując bydłem, zawsze postępował w sposób sprawiedliwy i uczciwy.
Kiedy w 1936 r. wybuchła w Hiszpanii wojna domowa, republikańskie władze komunistyczne rozpoczęły krwawe prześladowanie wiernych Kościoła katolickiego. W lipcu 1936 r. Zefiryn stanął w obronie pewnego kapłana, maltretowanego w Barbastro przez żołnierzy. Został wtedy aresztowany, otrzymując propozycję uwolnienia, jeśli sprofanuje różaniec. Ponieważ odmówił, został 8 sierpnia 1936 r. rozstrzelany. Umierał z okrzykiem „Niech żyje Chrystus Król!”.
Jan Paweł II beatyfikował go 4 maja 1997 r. w Rzymie.
Wspomnienie błogosławionego męża przypada w kalendarzu liturgicznym 8 sierpnia.
Zefiryn (znany także jako El Pele albo El Kalo) urodził się 26 sierpnia 1861 r. w Benavent de Lérida, w hiszpańskiej Katalonii. Przyszedł na świat w katolickiej rodzinie hiszpańskich Romów, którzy żyli jako wędrowcy w Katalonii i Aragonii. Nigdy nie uczęszczał do szkoły, całe życie był analfabetą. Został ochrzczony jako człowiek dorosły.
W 1912 roku, mając 51 lat, zawarł sakrament małżeństwa z Teresą Giménez Castro, z którą od wczesnej młodości był złączony ślubem zawartym w tradycji romskiej. Małżeństwo to było bezdzietne, ale małżonkowie adoptowali Pepitę, krewną Teresy. Przez kilkadziesiąt lat Zefiryn prowadził wędrowny tryb życia. Był obwoźnym handlarzem. Około 1920 r. osiedlił się w Barbastro. Kupił tu dom za pieniądze zarobione na handlu mułami, osłami i końmi. Zefiryn darzył sympatią zwierzęta, a zwłaszcza konie wyścigowe - kilka z nich było jego własnością. Aktywnie uczestniczył w życiu religijnym. W Barbastro był katechetą dzieci romskich, dyrygentem chóru i kierownikiem kółka różańcowego. Co najmniej 20 lat przed swoją śmiercią codziennie uczestniczył w Mszy św.
Nie rozstawał się z różańcem, na którym modlił się każdego dnia. W 1926 r., cztery lata po śmierci żony, wstąpił do III Zakonu św. Franciszka z Asyżu. Miał duży autorytet, często zwracano się do niego z prośbą o pomoc materialną oraz arbitraż przy rozstrzyganiu sporów. Handlując bydłem, zawsze postępował w sposób sprawiedliwy i uczciwy.
Kiedy w 1936 r. wybuchła w Hiszpanii wojna domowa, republikańskie władze komunistyczne rozpoczęły krwawe prześladowanie wiernych Kościoła katolickiego. W lipcu 1936 r. Zefiryn stanął w obronie pewnego kapłana, maltretowanego w Barbastro przez żołnierzy. Został wtedy aresztowany, otrzymując propozycję uwolnienia, jeśli sprofanuje różaniec. Ponieważ odmówił, został 8 sierpnia 1936 r. rozstrzelany. Umierał z okrzykiem „Niech żyje Chrystus Król!”.
Jan Paweł II beatyfikował go 4 maja 1997 r. w Rzymie.
Wspomnienie błogosławionego męża przypada w kalendarzu liturgicznym 8 sierpnia.
środa, 24 września 2014
Rodzinny święty – św. Olimpia
Rodzinny święty – św. Olimpia
Olimpia urodziła się w 361 lub 368 r. w znakomitej rodzinie cesarskich dostojników Konstantynopola. W 386 r. poślubiła byłego prefekta miasta, Nebrydiusza. Jej ślub uczcił specjalnym utworem św. Grzegorz z Nazjanzu. Małżeństwo nie było szczęśliwe, Nebrydiusz zmarł po dwudziestu miesiącach. Cesarz Teodozjusz Wielki postanowił wówczas wydać młodą wdowę za jednego ze swych krewnych. Olimpia mimo wielokrotnego nacisku odmówiła.
Zwróciła się całkowicie ku życiu ascetycznemu i pobożności. Ze swych bogatych zasobów hojnie rozdzielała jałmużny i łożyła na potrzeby kościołów. Patriarcha Nektariusz w uznaniu tych zasług mianował ją diakonisą, co wobec jej młodego wieku było wówczas czymś wyjątkowym. Oddając się sprawom chrześcijańskiej dobroczynności, nie stroniła od zainteresowań intelektualnych. Rozczytana w Piśmie św., orientowała się w wielu zagadnieniach teologicznych. Jej to Grzegorz z Nyssy dedykował swój komentarz biblijny. Potem znalazła się w bliskim otoczeniu św. Jana Chryzostoma, którego przyjaźń szczególnie sobie ceniła. Do końca próbowała ratować go przed wygnaniem, gdy zaś ono nastąpiło, starała się za wszelką cenę łagodzić jego uciążliwość. Św. Jan skierował do niej siedemnaście listów, które szczęśliwie się zachowały. Ta wierność okupiona została niejedną przykrością, którą wycierpieć musiała ze strony panujących, którzy ostatecznie zmusili ją do opuszczenia stolicy. Przeniosła się wtedy do Cyzyku, a potem do Nikomedii. Tam zmarła 25 lipca 408 roku.
Wspomnienie świętej wdowy przypada w kalendarzu liturgicznym 25 lipca.
Olimpia urodziła się w 361 lub 368 r. w znakomitej rodzinie cesarskich dostojników Konstantynopola. W 386 r. poślubiła byłego prefekta miasta, Nebrydiusza. Jej ślub uczcił specjalnym utworem św. Grzegorz z Nazjanzu. Małżeństwo nie było szczęśliwe, Nebrydiusz zmarł po dwudziestu miesiącach. Cesarz Teodozjusz Wielki postanowił wówczas wydać młodą wdowę za jednego ze swych krewnych. Olimpia mimo wielokrotnego nacisku odmówiła.
Zwróciła się całkowicie ku życiu ascetycznemu i pobożności. Ze swych bogatych zasobów hojnie rozdzielała jałmużny i łożyła na potrzeby kościołów. Patriarcha Nektariusz w uznaniu tych zasług mianował ją diakonisą, co wobec jej młodego wieku było wówczas czymś wyjątkowym. Oddając się sprawom chrześcijańskiej dobroczynności, nie stroniła od zainteresowań intelektualnych. Rozczytana w Piśmie św., orientowała się w wielu zagadnieniach teologicznych. Jej to Grzegorz z Nyssy dedykował swój komentarz biblijny. Potem znalazła się w bliskim otoczeniu św. Jana Chryzostoma, którego przyjaźń szczególnie sobie ceniła. Do końca próbowała ratować go przed wygnaniem, gdy zaś ono nastąpiło, starała się za wszelką cenę łagodzić jego uciążliwość. Św. Jan skierował do niej siedemnaście listów, które szczęśliwie się zachowały. Ta wierność okupiona została niejedną przykrością, którą wycierpieć musiała ze strony panujących, którzy ostatecznie zmusili ją do opuszczenia stolicy. Przeniosła się wtedy do Cyzyku, a potem do Nikomedii. Tam zmarła 25 lipca 408 roku.
Wspomnienie świętej wdowy przypada w kalendarzu liturgicznym 25 lipca.
niedziela, 14 września 2014
Rodzinny święty – św. Włodzimierz I Wielki
Rodzinny święty – św. Włodzimierz I Wielki
Włodzimierz był nieślubnym dzieckiem księcia Świętosława I oraz jednej ze sług jego babki, św. Olgi Mądrej. Przyszedł na świat ok. 960 roku. Był wychowany bardzo starannie przez św. Olgę. W wieku 19 lat został zaproszony na tron książąt Wielkiego Nowogrodu. Znalazł jednak przeciwników w swoim bracie i wśród jego stronników. Musiał więc ratować się ucieczką. Udał się do Skandynawii, skąd powrócił na czele rycerzy, odbił z rąk brata Nowogród, a po jego śmierci został także wielkim księciem kijowskim.
Kiedy obejmował stolicę Kijowa, Ruś była już po części chrześcijańska. Światło wiary przynieśli z Konstantynopola misjonarze. Wtedy jednak cesarstwo wschodnio-rzymskie przeżywało ciężkie dni. Włodzimierz wykorzystał okazję i pospieszył cesarzowi z pomocą. Wdzięczny cesarz obiecał mu za to dać za małżonkę swoją siostrę, Annę. Kiedy jednak władca Konstantynopola zwlekał z wypełnieniem obietnicy, Włodzimierz najechał na Krym, który wówczas należał do cesarstwa, a po drodze zdobył Korsuń. Cesarz już nie zwlekał, ale wysłał swoją siostrę do Kijowa. Odbył się ślub, a potem chrzest Włodzimierz z prawdziwie bizantyńską wystawnością.
Książę z gorliwością neofity zabrał się do nawracania Rusi, burzył pogańskie świątynie i nakazywał przyjmować chrzest. Udzielano go masowo w rzekach. Książę wprowadził równocześnie hierarchię kościelną. Włodzimierz zaczął sprowadzać z Bułgarii duchownych obrządku słowiańskiego, zapoczątkowanego na Morawach przez św. Cyryla i Metodego (IX w.).
Ostatnie lata panowania zamąciły Włodzimierzowi śmierć żony, Anny i bunt dwóch synów, chciwych tronu. Książę zmarł 15 lipca 1015 roku.
Historycy różnie oceniają postać św. Włodzimierza. Wiódł życie swobodne, miał wiele żon, był bezwzględny, a nawet autorytarny. Po przyjęciu chrześcijaństwa porzucił obyczaje pogańskie, a w jego sercu zapłonęła gorliwość ewangelizacyjna. Przez doświadczenia wieku dojrzałego stał się bliski mężom i ojcom, którzy doświadczają straty, niezrozumienia i odrzucenia.
Martyrologium Rzymskie przez wiele wieków nie wymieniało Włodzimierza w swoim spisie. Został on bowiem wyniesiony do chwały ołtarzy zwyczajem powszechnie przyjętym w Kościele do wieku XI - o kanonizacji decydował wówczas miejscowy metropolita ze swoim klerem i ludem. Zwyczaj ten do dziś utrzymał się w Kościele wschodnim. W nowym Martyrologium Rzymskim (2004 r.) umieszczono wspomnienie św. Włodzimierza pod datą 15 lipca.
Włodzimierz był nieślubnym dzieckiem księcia Świętosława I oraz jednej ze sług jego babki, św. Olgi Mądrej. Przyszedł na świat ok. 960 roku. Był wychowany bardzo starannie przez św. Olgę. W wieku 19 lat został zaproszony na tron książąt Wielkiego Nowogrodu. Znalazł jednak przeciwników w swoim bracie i wśród jego stronników. Musiał więc ratować się ucieczką. Udał się do Skandynawii, skąd powrócił na czele rycerzy, odbił z rąk brata Nowogród, a po jego śmierci został także wielkim księciem kijowskim.
Kiedy obejmował stolicę Kijowa, Ruś była już po części chrześcijańska. Światło wiary przynieśli z Konstantynopola misjonarze. Wtedy jednak cesarstwo wschodnio-rzymskie przeżywało ciężkie dni. Włodzimierz wykorzystał okazję i pospieszył cesarzowi z pomocą. Wdzięczny cesarz obiecał mu za to dać za małżonkę swoją siostrę, Annę. Kiedy jednak władca Konstantynopola zwlekał z wypełnieniem obietnicy, Włodzimierz najechał na Krym, który wówczas należał do cesarstwa, a po drodze zdobył Korsuń. Cesarz już nie zwlekał, ale wysłał swoją siostrę do Kijowa. Odbył się ślub, a potem chrzest Włodzimierz z prawdziwie bizantyńską wystawnością.
Książę z gorliwością neofity zabrał się do nawracania Rusi, burzył pogańskie świątynie i nakazywał przyjmować chrzest. Udzielano go masowo w rzekach. Książę wprowadził równocześnie hierarchię kościelną. Włodzimierz zaczął sprowadzać z Bułgarii duchownych obrządku słowiańskiego, zapoczątkowanego na Morawach przez św. Cyryla i Metodego (IX w.).
Ostatnie lata panowania zamąciły Włodzimierzowi śmierć żony, Anny i bunt dwóch synów, chciwych tronu. Książę zmarł 15 lipca 1015 roku.
Historycy różnie oceniają postać św. Włodzimierza. Wiódł życie swobodne, miał wiele żon, był bezwzględny, a nawet autorytarny. Po przyjęciu chrześcijaństwa porzucił obyczaje pogańskie, a w jego sercu zapłonęła gorliwość ewangelizacyjna. Przez doświadczenia wieku dojrzałego stał się bliski mężom i ojcom, którzy doświadczają straty, niezrozumienia i odrzucenia.
Martyrologium Rzymskie przez wiele wieków nie wymieniało Włodzimierza w swoim spisie. Został on bowiem wyniesiony do chwały ołtarzy zwyczajem powszechnie przyjętym w Kościele do wieku XI - o kanonizacji decydował wówczas miejscowy metropolita ze swoim klerem i ludem. Zwyczaj ten do dziś utrzymał się w Kościele wschodnim. W nowym Martyrologium Rzymskim (2004 r.) umieszczono wspomnienie św. Włodzimierza pod datą 15 lipca.
niedziela, 31 sierpnia 2014
Rodzinny święty – bł. Iwan Merz
Rodzinny święty – bł. Iwan Merz
Iwan przyszedł na świat w Banja Luce 16 grudnia 1896 roku. Szkołę średnią Iwan ukończył w rodzinnym mieście w 1914 roku. Po maturze przez trzy miesiące studiował na Akademii Wojskowej, a potem na uniwersytecie w Wiedniu. W marcu 1916 roku, mając niespełna 20 lat, został wcielony do armii, a następnie wysłany na front włoski w trakcie I wojny światowej. Doświadczenia wojenne bardzo wyraźnie wpłynęły na jego życie. Dokonał się przełom w jego życiu wewnętrznym; Iwan, jako młody człowiek, oddał się całkowicie na służbę Chrystusowi.
Po zakończeniu wojny kontynuował studia, najpierw w Wiedniu, a następnie w Paryżu. W 1922 roku został nauczycielem języka i literatury francuskiej w arcybiskupim gimnazjum klasycznym w Zagrzebiu. W 1923 roku uzyskał stopień doktora na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Zagrzebskiego.
Swój wolny czas Iwan całkowicie poświęcał wychowaniu młodzieży. Założył Związek Orła Chorwackiego, organizację, której przyświecała dewiza: Ofiara - Eucharystia - Apostolstwo. Z uczestnictwa we Mszy świętej czerpał zapał do prowadzenia apostolatu wśród młodzieży. Zamierzał stworzyć świecki instytut, który poświęciłby się pogłębianiu wiary wśród prostych ludzi, ale tego planu nie udało mu się zrealizować.
Cichy, pracowity apostoł codziennej służby zmarł w wieku 32 lat - 10 maja 1928 roku. Życie bł. Iwana może inspirować młodych do radykalnego pójścia za Jezusem, a rodziców i wychowawców do odważnego służenia młodemu pokoleniu.
Wspomnienie liturgiczne błogosławionego młodzieńca przypada 10 maja.
Iwan przyszedł na świat w Banja Luce 16 grudnia 1896 roku. Szkołę średnią Iwan ukończył w rodzinnym mieście w 1914 roku. Po maturze przez trzy miesiące studiował na Akademii Wojskowej, a potem na uniwersytecie w Wiedniu. W marcu 1916 roku, mając niespełna 20 lat, został wcielony do armii, a następnie wysłany na front włoski w trakcie I wojny światowej. Doświadczenia wojenne bardzo wyraźnie wpłynęły na jego życie. Dokonał się przełom w jego życiu wewnętrznym; Iwan, jako młody człowiek, oddał się całkowicie na służbę Chrystusowi.
Po zakończeniu wojny kontynuował studia, najpierw w Wiedniu, a następnie w Paryżu. W 1922 roku został nauczycielem języka i literatury francuskiej w arcybiskupim gimnazjum klasycznym w Zagrzebiu. W 1923 roku uzyskał stopień doktora na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Zagrzebskiego.
Swój wolny czas Iwan całkowicie poświęcał wychowaniu młodzieży. Założył Związek Orła Chorwackiego, organizację, której przyświecała dewiza: Ofiara - Eucharystia - Apostolstwo. Z uczestnictwa we Mszy świętej czerpał zapał do prowadzenia apostolatu wśród młodzieży. Zamierzał stworzyć świecki instytut, który poświęciłby się pogłębianiu wiary wśród prostych ludzi, ale tego planu nie udało mu się zrealizować.
Cichy, pracowity apostoł codziennej służby zmarł w wieku 32 lat - 10 maja 1928 roku. Życie bł. Iwana może inspirować młodych do radykalnego pójścia za Jezusem, a rodziców i wychowawców do odważnego służenia młodemu pokoleniu.
Wspomnienie liturgiczne błogosławionego młodzieńca przypada 10 maja.
Etykiety:
10 maj,
16 grudzień 1896,
Banja Luce,
Błogosławiony,
Iwan Merz,
młodzieniec,
Paryż,
Rodzinny święty,
Wiedeń,
Włochy,
Zagrzeb
wtorek, 5 sierpnia 2014
Rodzinny święty – św. Matylda
Rodzinny święty – św. Matylda
Matylda von Ringelheim urodziła się w 895 r. w Westfalii. Matylda kształciła się i młode lata spędziła w klasztorze benedyktynek w Herford. Lata tu spędzone będzie zawsze zaliczać do najpiękniejszych w życiu. Tu także zasmakowała w modlitwie i w służbie Bożej.
W 909 r., poślubiła Henryka Ptasznika, który w trzy lata potem został księciem Saksonii, a w roku 919 królem Niemiec. Znany jest w historii pod imieniem Henryka I (919-936). Mąż dał jej zupełnie wolną rękę w czynieniu dobra. Dla Bożej chwały i dla dobra ubogich nie żałowała pieniędzy. Św. Matylda dała Henrykowi I pięcioro dzieci: Jadwigę; następcę tronu Ottona, późniejszego cesarza Niemiec; Gerbergę; Henryka I, późniejszego księcia Bawarii oraz św. Brunona I, od roku 953 arcybiskupa Kolonii.
Z mężem swoim Matylda przeżyła jako wzorowa małżonka 25 lat. Po śmierci męża (2 lipca 936 r.) musiała patrzeć na wojnę domową, jaka wybuchła o tron królewski pomiędzy jej synami: Ottonem i Henrykiem. Zwycięzcą został Otton, a Henryk jako rekompensatę otrzymał księstwo bawarskie. Nowy władca wiele przykrości wyrządził matce, oskarżając ją o to, że jest zbyt rozrzutna na cele religijne. Sam jednak szafował państwowym majątkiem bez miary, gdyż prowadził stale wojny: najpierw ze swoim bratem, Henrykiem, potem z papieżem, z królem Czech i ze Słowianami na Wschodzie. Matylda cierpiała nad tym wszystkim.
W 955 r. królowa Matylda przeżyła śmierć swojego najstarszego syna, Henryka, a dziesięć lat później - najmłodszego, św. Brunona, arcybiskupa. Pod koniec życia dotknęło ją jeszcze jedno bolesne przeżycie - śmierć wnuka, biskupa Wilhelma z Moguncji, którą sama przewidziała.
W ostatnich latach życia Matylda oddała się wyłącznie modlitwie i uczynkom miłosierdzia. Codziennie przy swoim stole gościła ubogich, widząc w nich samego Pana Jezusa. Przeszła do wieczności 14 marca 968 roku w wieku 73 lat. Pochowano ją obok męża w Kwedlinburgu w kaplicy zamkowej.
Wspomnienie liturgiczne świętej żony i matki przypada 14 marca.
Matylda von Ringelheim urodziła się w 895 r. w Westfalii. Matylda kształciła się i młode lata spędziła w klasztorze benedyktynek w Herford. Lata tu spędzone będzie zawsze zaliczać do najpiękniejszych w życiu. Tu także zasmakowała w modlitwie i w służbie Bożej.
W 909 r., poślubiła Henryka Ptasznika, który w trzy lata potem został księciem Saksonii, a w roku 919 królem Niemiec. Znany jest w historii pod imieniem Henryka I (919-936). Mąż dał jej zupełnie wolną rękę w czynieniu dobra. Dla Bożej chwały i dla dobra ubogich nie żałowała pieniędzy. Św. Matylda dała Henrykowi I pięcioro dzieci: Jadwigę; następcę tronu Ottona, późniejszego cesarza Niemiec; Gerbergę; Henryka I, późniejszego księcia Bawarii oraz św. Brunona I, od roku 953 arcybiskupa Kolonii.
Z mężem swoim Matylda przeżyła jako wzorowa małżonka 25 lat. Po śmierci męża (2 lipca 936 r.) musiała patrzeć na wojnę domową, jaka wybuchła o tron królewski pomiędzy jej synami: Ottonem i Henrykiem. Zwycięzcą został Otton, a Henryk jako rekompensatę otrzymał księstwo bawarskie. Nowy władca wiele przykrości wyrządził matce, oskarżając ją o to, że jest zbyt rozrzutna na cele religijne. Sam jednak szafował państwowym majątkiem bez miary, gdyż prowadził stale wojny: najpierw ze swoim bratem, Henrykiem, potem z papieżem, z królem Czech i ze Słowianami na Wschodzie. Matylda cierpiała nad tym wszystkim.
W 955 r. królowa Matylda przeżyła śmierć swojego najstarszego syna, Henryka, a dziesięć lat później - najmłodszego, św. Brunona, arcybiskupa. Pod koniec życia dotknęło ją jeszcze jedno bolesne przeżycie - śmierć wnuka, biskupa Wilhelma z Moguncji, którą sama przewidziała.
W ostatnich latach życia Matylda oddała się wyłącznie modlitwie i uczynkom miłosierdzia. Codziennie przy swoim stole gościła ubogich, widząc w nich samego Pana Jezusa. Przeszła do wieczności 14 marca 968 roku w wieku 73 lat. Pochowano ją obok męża w Kwedlinburgu w kaplicy zamkowej.
Wspomnienie liturgiczne świętej żony i matki przypada 14 marca.
niedziela, 13 lipca 2014
Rodzinny święty – bł. Marianna Biernacka
Rodzinny święty – bł. Marianna Biernacka
Marianna Czokało grekokatolickiej. Nie zachowały się żadne dokumenty, na podstawie których można urodziła się w 1888 r. w Lipsku nad Biebrzą. Pochodziła prawdopodobnie z rodziny byłoby ustalić dzień i miesiąc jej urodzin. Swoje dzieciństwo spędziła w rodzinnym miasteczku.
Wyszła za mąż, gdy miała 20 lat, za Ludwika Biernackiego. Utrzymywali się z pracy własnych rąk, pracując ciężko w 20-hektarowym gospodarstwie. Mariannie i Ludwikowi urodziło się sześcioro dzieci. Niestety, czworo z nich zmarło zaraz po przyjściu na świat. Dla młodych rodziców był to ogromny cios. Wychowywali dwójkę dzieci: córkę Leokadię oraz syna Stanisława. Po śmierci męża Marianna została tylko z synem, bo Leokadia wyszła za mąż i przeprowadziła się. Wkrótce na ślubnym kobiercu stanął Stanisław. Było to 11 lipca 1939 r. Marianna była bardzo troskliwa wobec syna, jego żony oraz ich dzieci. Wszystkich darzyła wielką, matczyną życzliwością i miłością.
Rodzinne szczęście Biernackich przerwał wybuch drugiej wojny światowej. Na początku lipca 1943 r. na terenie Lipska i okolic miały miejsce masowe aresztowania mieszkańców. Na liście osób, które miały zostać aresztowane, znalazł się także Stanisław Biernacki i jego żona Anna. Marianna wyprosiła u żołnierza, który przyszedł po syna z żoną, aby mogła zostać zabrana do niewoli zamiast ciężarnej synowej.Mariannę i jej syna wraz z 48 mieszkańcami rodzinnego Lipska rozstrzelano 13 lipca 1943 r. Synowa Anna przeżyła wojnę i urodziła dziecko.
Św. Jan Paweł II ogłosił Mariannę Biernacką błogosławioną wraz z innymi 108 męczennikami drugiej wojny światowej 13 czerwca 1999 r.
Wspomnienie liturgiczne błogosławionej teściowej przypada 13 lipca.
Marianna Czokało grekokatolickiej. Nie zachowały się żadne dokumenty, na podstawie których można urodziła się w 1888 r. w Lipsku nad Biebrzą. Pochodziła prawdopodobnie z rodziny byłoby ustalić dzień i miesiąc jej urodzin. Swoje dzieciństwo spędziła w rodzinnym miasteczku.
Wyszła za mąż, gdy miała 20 lat, za Ludwika Biernackiego. Utrzymywali się z pracy własnych rąk, pracując ciężko w 20-hektarowym gospodarstwie. Mariannie i Ludwikowi urodziło się sześcioro dzieci. Niestety, czworo z nich zmarło zaraz po przyjściu na świat. Dla młodych rodziców był to ogromny cios. Wychowywali dwójkę dzieci: córkę Leokadię oraz syna Stanisława. Po śmierci męża Marianna została tylko z synem, bo Leokadia wyszła za mąż i przeprowadziła się. Wkrótce na ślubnym kobiercu stanął Stanisław. Było to 11 lipca 1939 r. Marianna była bardzo troskliwa wobec syna, jego żony oraz ich dzieci. Wszystkich darzyła wielką, matczyną życzliwością i miłością.
Rodzinne szczęście Biernackich przerwał wybuch drugiej wojny światowej. Na początku lipca 1943 r. na terenie Lipska i okolic miały miejsce masowe aresztowania mieszkańców. Na liście osób, które miały zostać aresztowane, znalazł się także Stanisław Biernacki i jego żona Anna. Marianna wyprosiła u żołnierza, który przyszedł po syna z żoną, aby mogła zostać zabrana do niewoli zamiast ciężarnej synowej.Mariannę i jej syna wraz z 48 mieszkańcami rodzinnego Lipska rozstrzelano 13 lipca 1943 r. Synowa Anna przeżyła wojnę i urodziła dziecko.
Św. Jan Paweł II ogłosił Mariannę Biernacką błogosławioną wraz z innymi 108 męczennikami drugiej wojny światowej 13 czerwca 1999 r.
Wspomnienie liturgiczne błogosławionej teściowej przypada 13 lipca.
niedziela, 6 lipca 2014
Rodzinny święty – św. Adelajda
Rodzinny święty – św. Adelajda
Adelajda urodziła się w 931 lub 932 r. Gdy miała 16 lat, została wydana za Lotara, króla Włoch. Dała mu córkę, Emmę. Owdowiała mając 20 lat. Pretendentem do tronu Włoch był wówczas Berengariusz II. Uwięził on Adelajdę i chciał ją zmusić, by wyszła za jego syna. Chciał bowiem w ten sposób prawnie zagarnąć koronę włoską. Adelajda nie załamała się, a zamążpójścia odmówiła. Zdołała też zbiec z więzienia. Schroniła się pod opiekę Ottona I, który pokonał Berengariusza i niebawem pojął Adelajdę za żonę. Dała mu troje dzieci, wśród nich jego następcę, Ottona II. Papież Jan XII w Boże Narodzenie 962 roku dokonał w bazylice św. Piotra uroczystej koronacji Ottona I na pierwszego cesarza Niemiec.
W 973 roku Adelajda po raz drugi została wdową - po śmierci Ottona I. Jej synowa, żona Ottona II i córka cesarza bizantyńskiego, Teofana, zaczęła jej okazywać jawną niechęć. Zmusiła nawet męża, żeby własną matkę skazał na banicję. Dopiero po śmierci żony Otto II przeprosił matkę. Po jego śmierci w 983 r. Adelajda stała się regentką w zastępstwie jeszcze małoletniego cesarza, Ottona III. Wyróżniała się wielkim miłosierdziem i hojnością w przeznaczaniu dóbr na cele kościelne. Nazwano ją jedną z najwybitniejszych kobiet X stulecia.
Korzystając z pełnego cesarskiego skarbca, wystawiła kilkanaście opactw i klasztorów. Wśród znaczniejszych wymienia się opactwa w Peterlingen, w Pavii i w Selz pod Strasburgiem. Właśnie tu szaty cesarskie zamieniła na habit. Ostatnie lata spędziła jako mniszka, by w ten sposób przygotować się na drogę do wieczności. Zmarła 16 grudnia 999 roku. Jej imię jest wybite na odwrocie monety Bolesława Chrobrego. Od początku doznawała czci. Jej kult zatwierdził papież bł. Urban II, wynosząc ją do chwały ołtarzy uroczystym aktem w 1097 roku.
Wspomnienie liturgiczne świętej matki i żony przypada 16 grudnia.
Adelajda urodziła się w 931 lub 932 r. Gdy miała 16 lat, została wydana za Lotara, króla Włoch. Dała mu córkę, Emmę. Owdowiała mając 20 lat. Pretendentem do tronu Włoch był wówczas Berengariusz II. Uwięził on Adelajdę i chciał ją zmusić, by wyszła za jego syna. Chciał bowiem w ten sposób prawnie zagarnąć koronę włoską. Adelajda nie załamała się, a zamążpójścia odmówiła. Zdołała też zbiec z więzienia. Schroniła się pod opiekę Ottona I, który pokonał Berengariusza i niebawem pojął Adelajdę za żonę. Dała mu troje dzieci, wśród nich jego następcę, Ottona II. Papież Jan XII w Boże Narodzenie 962 roku dokonał w bazylice św. Piotra uroczystej koronacji Ottona I na pierwszego cesarza Niemiec.
W 973 roku Adelajda po raz drugi została wdową - po śmierci Ottona I. Jej synowa, żona Ottona II i córka cesarza bizantyńskiego, Teofana, zaczęła jej okazywać jawną niechęć. Zmusiła nawet męża, żeby własną matkę skazał na banicję. Dopiero po śmierci żony Otto II przeprosił matkę. Po jego śmierci w 983 r. Adelajda stała się regentką w zastępstwie jeszcze małoletniego cesarza, Ottona III. Wyróżniała się wielkim miłosierdziem i hojnością w przeznaczaniu dóbr na cele kościelne. Nazwano ją jedną z najwybitniejszych kobiet X stulecia.
Korzystając z pełnego cesarskiego skarbca, wystawiła kilkanaście opactw i klasztorów. Wśród znaczniejszych wymienia się opactwa w Peterlingen, w Pavii i w Selz pod Strasburgiem. Właśnie tu szaty cesarskie zamieniła na habit. Ostatnie lata spędziła jako mniszka, by w ten sposób przygotować się na drogę do wieczności. Zmarła 16 grudnia 999 roku. Jej imię jest wybite na odwrocie monety Bolesława Chrobrego. Od początku doznawała czci. Jej kult zatwierdził papież bł. Urban II, wynosząc ją do chwały ołtarzy uroczystym aktem w 1097 roku.
Wspomnienie liturgiczne świętej matki i żony przypada 16 grudnia.
Etykiety:
1097,
931,
Berengariusz II,
Emmę,
Jan XII,
Lotara,
Ottona I,
Ottona II,
Papież,
Pavii,
Peterlingen,
Rodzinny święty,
Święta Adelajda,
Urban II,
Włochy
Subskrybuj:
Posty (Atom)