VI rocznica Tragedii Smoleńskiej

TWOJE BRYLANTY

Twoje brylanty dobra inwestycja
Coś dla pań i nie tylko
kod polecający
JD9HRL

  • https://e-brylanty.pl/?mw_aref=169eed8de9fecdf123d6a14fc0d7307f


Pokazywanie postów oznaczonych etykietą UPA. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą UPA. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 14 listopada 2016

NA SZLAKU-ZAGÓRZ

NA SZLAKU-ZAGÓRZ

Poznawanie Polskich szlaków turystycznych [1] zaprowadziło mnie w rejon podkarpacia w Bieszczadzkie góry, doliny i dorzecze Górnego Sanu[2]. Co przyciąga turystów, globtroterów w odległe zakątki województwa podkarpackiego[3], to niewątpliwie klimat i niezapomniane widoki. Wyprawę możemy rozpocząć z Sanoka do Zagórza, Leska, Komańczy czy Ustrzyk Górnych. 
Zatrzymajmy się na chwilę w Zagórzu[4] małym miasteczku położonym w pobliżu ujścia Osławy do Sanu. Historia osady sięga XIV wieku i była to wieś. 
W kronikach zostały odnotowana osada pod Sagorsze, Sogorsch[5].
 W 1343 roku [6]powstała kaplica filialna parafii w Porażu. Jednym z pierwszych właścicieli Zagórza był Jan z Tarnawy [7]od 1412 roku. 
W 1490 roku wieś przechodzi na własność Piotra Kmity [8] z Wiśnicza starosty spiskiego. Późniejsze znane rody szlacheckie którzy byli właścicielami Zagórza to Łobaszewscy Ossolińscy, Krasiccy. Wojewoda Wołyński hrabia Jan Adam Stadnicki [9] w 1710 roku zbudował obrony klasztor -twierdzę Ojców Karmelitów Bosych. Okres świetności i pożary doprowadziły zabytek architektury sakralnej do ruiny, to jedna z niewielu pozostałości po klasztorach warownych w Polsce. 7 sierpnia 1700 roku został położony kamień węgielny pod budowę klasztoru, a w 1714 roku wprowadzili się pierwsi zakonnicy[10]. Ruiny monumentalne klasztoru i kościoła znajdują się na wzgórzu Mariemontu [11] na wysokości 345 metrów w zakolu rzeki Osławy[12].
 W skład zespołu klasztornego [13] wchodziły Kościół pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, klasztor i zabudowania gospodarcze. Całość otaczały mury obronne na wysokości 5 metrów. Brama wjazdowa znajdowała się od strony północnej. Za murami znajdował się szpital -przytułek dla weteranów wojennych pochodzenia szlacheckiego Warto tu zaznaczyć, że pierwszymi mieszkańcami szpitala byli weterani odsieczy wiedeńskiej z 1683 roku
Okres świetności klasztoru panował do 1772 roku, kiedy to pod czas konfederacji barskiej klasztor stał się ostoją ukrywających się żołnierzy 29 listopada 1772 [14] roku wojska rosyjskie ostrzelały z armat zabudowania klasztoru i ich część uległa spaleniu. Dla konferencji Barskiej [15]obrona klasztoru w Zagórzu była ostatnią bitwą. Pod zaborem Austriackim konwent upadł przez prowadzoną przez Austrię politykę józefinizmu 26 listopada 1822 roku [16] wybuch pożar, który strawił zabudowania karmelu. w 1831 roku rząd austriacki zamknął klasztor, a Karmelici Bosi zostali przeniesieni do Przeworska i Lwowa. Ocalone z pożaru resztki wyposażenia kościoła i obraz zostały umieszczone w kościele parafialnym w Zagórzu. Przy wejściu do ruin Kościoła odkryjemy znajdującą się na elewacji tablicę pamiątkową z 2007 roku, a poświęconą Świętemu Janowi Pawłowi II[17], możemy też zobaczyć pozostałości malowideł. Przed wejściem do kościoła stoi potężna kolumna z figurą Matki Boskiej z Dzieciątkiem, a przy bramie oczy dostrzegą kamienną tablicę klasztoru Karmelitów Bosych. Na wzgórze Mariemont do ruin klasztoru prowadzi ścieżka droga krzyżowa Nowego Życia - ukazująca rzeźby bieszczadzkie. [18]To tylko jedno ze szlaków jakie posiada miasteczko Zagórz. 
Dla miłośników przyrody to na pewno będą miały do pokazania wody Osławy, gdzie od kwietnia do maja kipią od kotłujących się świnek. Bieszczadzkie szlaki kryją jeszcze zachowane cerkwie. W Zagórzu to cerkiew prawosławna świętego Michała Archanioła. [19]
Spacerując po uliczkach możemy zatrzymać się przy miejscach pamięci i starym cmentarzu, gdzie zobaczymy kaplicę grobową rodziny Gubrynowiczów[20], oraz hrabiny Sobańskiej i odkryjemy nagrobki powstańców styczniowych z 1863 roku. Na nowym cmentarzu znajduje się kwatera wojskowa żołnierzy Wojsk Ochrony Pogranicza poległych w walkach z UPA w Jasielu 1946 roku.[21] Czas na turystyczną przygodę w Zagórzu dobiega końca jakie legendy i skarby jeszcze kryje miasteczko to pewnie odkryje znana seria książek przygodowych ,,Pan samochodzik i templariusze”[22]
J Ź⟰釿👦🛄🚌🌄💱


Podróżnicy polecają sprawdzoną bazę noclegową


--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
 DO PODRÓŻY WARTO MIEĆ :         UBEZPIECZENIA TURYSTYCZNE 
                                                                UBEZPIECZENIE  SAMOCHODOWE 
                                                                KARTY mBANKU 

*********************************************************************************

[1] Polskie szlaki turystyczne, Bieszczady Podkarpacie
[2] „Dorzecze Górnego Sanu” - powierzchnia 1578,7 ha. – obejmuje rzekę San na odcinku od zapory zbiornika Myczkowce do Sanoka
[3] Województwo Podkarpackie
[4] Zagórze – miasteczko na Ziemi Sanockiej
[5] Kroniki pisały: osadzie pod Sagorsze, Sogorsch
[6] 1343 powstanie kaplicy filialnej w Porażu
[7] Jan z Tarnawy – pierwszy właściciel – Zagórza od 1412 roku  
[8] 1490 – Piotr Kmita Starosta spiski – po sądowych bataliach przejmuje wieś Zagórz
[9] Wojewoda Wołyński hrabia Jan Adam Stadnicki – buduje klasztor karmelitów Bosych w Zagórzu, kamień węgielny wmurowany   został 7 sierpnia 1700 roku
[10] W 1714 -wprowadzają się pierwsi zakonnicy
[11] Wzgórze Mariemont – 345 n.p.m. i znajduje się w zakolu rzeki Osławy
[12] Rzeka Osława – stanowiąca granicę pomiędzy Beskidem Niskim, a Bieszczadami Zachodnimi, długość linii brzegowej liczy 55km
[13] Skład zespołu Klasztornego to Kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, klasztor i zabudowa gospodarcza
[14] 29 listopada 1772 roku- Wojska rosyjskie ostrzelały klasztor -
[15] Konfederacja Barska
[16] 26 listopada 1822 roku – wybuch pożar – w klasztorze
[17] Tablica pamiątkowa 2007 poświęcona świętemu Janowi Pawłowi II, elewacja ruin kościoła
[18] Ścieżka prowadząca do ruin klasztoru – Zwana Drogą Krzyżową Nowego Życia
[19] cerkiew prawosławna świętego Michała Archanioła.
[20] kaplicę grobową rodziny Gubrynowiczów -Stary Cmentarz
[21] kwatera wojskowa żołnierzy Wojsk Ochrony Pogranicza poległych w walkach z UPA w Jasielu 1946 roku. - Nowy cmentarz
[22] „Pan samochodzik i templariusze” -klasztor w Zagórzu nr 104 -Janusz Czarnik, książka i Film

piątek, 19 kwietnia 2013

Zbrodnia UPA w Hucisku. Przerzynali Polaków piłą..

69 lat temu miała miejsce kolejna z serii krwawych rzezi dokonanych przez ukraińskich nacjonalistów na ludności polskiej w ramach etnicznej czystki w Małopolsce Wschodniej. Ofiarą zbrodni padło ponad 100 osób.

Wieś Hucisko oraz leżące po sąsiedzku Miedziaki to nieistniejące już dziś miejscowości znajdujące się w powiecie bóbreckim dawnego województwa lwowskiego. Jak w wielu ówczesnych osadach, na wypadek zagrożenia ze strony UPA, w Hucisku znajdowała się zorganizowana, uzbrojona samoobrona. Ewentualnego ataku spodziewano się nocą, w związku z tym warty wystawiano dopiero po zmroku.

Rankiem 12 kwietnia 1944 r. we wsi pojawili się konni ubrani w niemieckie mundury. Jak się wkrótce okazało, byli to zwiadowcy UPA.

W zabarykadowanej szkole znajdującej się w centrum wsi przebywała wówczas część mieszkańców, głównie mężczyzn. Myśląc, że mają do czynienia z Niemcami, na wydany po niemiecku rozkaz opuścili szkołę i zostali natychmiast uwięzieni.

W tym samym czasie do wsi wkroczyła liczna grupa ukraińskich cywilów z pobliskich miejscowości. Uzbrojeni w siekiery, widły oraz broń palną, w tym małe działo, przeczesywali dom po domu w poszukiwaniu mężczyzn i chłopców, których spędzano do zagród, a następnie torturowano i mordowano, nierzadko w wyrafinowanie okrutny sposób, np. poprzez przecięcie piłą. Zwłoki znoszono w jedno miejsce, a następnie palono. Z domostw wynoszono i rabowano wszystko, co przedstawiało jakąkolwiek wartość.

Ocaleli z pogromu pochowali zamordowanych w zbiorowej mogile. W dalszym ciągu byli zmuszeni do ukrywania się, gdyż w kolejnych dniach oddziały upowców przeczesywały wsie. Dopiero po tygodniu udało się zorganizować transport części Polaków z Huciska i Miedziaków do Siemianówki. W kolejnych dniach UPA wypędziła ze wsi pozostałych mieszkańców.

Historycy są rozbieżni w opiniach co do dokładnej liczby ofiar, wszyscy szacują jednak, że łącznie w obu wsiach była ich co najmniej setka, głównie mężczyzn.

Za organizatorów zbrodni uważa się braci Antona i Piotra Procoków z Łopusznej, z których jeden był dezerterem z SS-Galizien - jednostki wojskowej utworzonej wiosną 1943 r. przez III Rzeszę z ukraińskich ochotników.

Paweł Brojek, portal Prawy.pl


źródła: Szczepan Siekierka, Henryk Komański, Krzysztof Bulzacki, "Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na Polakach w województwie lwowskim 1939-1947", Wrocław 2006
Grzegorz Motyka, "Ukraińska partyzantka 1942-1960", Warszawa 2006
Na zdjęciu: Kolonia Katerynówka, powiat Łuck, województwo wołyńskie. Barbarzyńsko zamordowana trójka dzieci: dwaj synowie Piotra Mękala i jego żony z Gwiazdowskich, w środku dziewczynka Stanisława Stefaniak z rozprutym brzuszkiem. 6 maja 1943 r.

środa, 10 kwietnia 2013

70. rocznica ukraińskiej zbrodni w Brzezinach -pamiętamy

70. rocznica ukraińskiej zbrodni w Brzezinach -pamiętamy
8 kwietnia 1943 r. bojówki UPA z udziałem ludności ukraińskiej dokonały mordu na polskich mieszkańcach kolonii Brzezina w powiecie sarneńskim dawnego województwa wołyńsznica ukraińskiej zbrodni w Brzezinach -pamiętamy.kiego. Ofiarą zbrodni padło około 130 Polaków.
Na wieść o zbrodni UPA w pobliskiej Parośli I, która miała miejsce w lutym 1943 r., polscy mieszkańcy niewielkiej kolonii Brzezina utworzyli skromną, zaopatrzoną w kilka sztuk broni palnej, samoobronę.
Pierwsza próba ataku na kolonię nastąpiła na początku kwietnia 1943 r. Z udziałem stacjonujących w tym czasie we wsi partyzantów sowieckich udało się odeprzeć napastników. Po tym wydarzeniu część z mieszkańców opuściła Brzeziny. Ci, którzy pozostali, nocowali w kryjówkach.
Rankiem 8 kwietnia 1943 r. kolonię zaatakowało silne zgrupowanie UPA, wsparte przez ludność ukraińską z pobliskich wsi. Ostrzelane pociskami zapalającym kryte strzechą drewniane zabudowania stanęły w ogniu. Skromna samoobrona nie była w stanie powstrzymać przeważających sił. Polaków mordowano za pomocą broni białej, do uciekających strzelano. Część ofiar torturowano przed śmiercią.
W sumie Ukraińcy zamordowali około 130 osób, kilkanaście zostało rannych. Niewielka część zdołała uciec. Zabudowania kolonii zostały doszczętnie spalone.
Ofiary rzezi pochowano następnego dnia w zbiorowej mogile obok budynku szkoły. Ocaleli z pogromu przenieśli się do pobliskiego Włodziemierca, w którym chronili się polscy uchodźcy także z innych eksterminowanych wsi.

Paweł Brojek, portal Prawy.pl
źródła:
Władysław Siemaszko, Ewa Siemaszko, „Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej Wołynia 1939-1945”, Warszawa 2000
Grzegorz Motyka, „Ukraińska partyzantka 1942-1960”, Warszawa 2006