Złota myśl tygodnia
Idźcie bez obawy, aby służyć
Papież Franciszek
TWOJE BRYLANTY
Twoje brylanty dobra inwestycja
Coś dla pań i nie tylko
kod polecający
JD9HRL
- https://e-brylanty.pl/?mw_aref=169eed8de9fecdf123d6a14fc0d7307f
sobota, 22 listopada 2014
Święto rocznicy poświęcenia Bazyliki Laterańskiej 9 listopada 2014 r.
Święto rocznicy poświęcenia Bazyliki Laterańskiej
9 listopada 2014 r.
Refleksja
Przeżywane dziś święto Poświęcenia Bazyliki Laterańskiej przenosi nas myślą do Rzymu i jednoczy w modlitwie z papieżem Franciszkiem. Bazylika Laterańska bowiem to katedra Biskupa Rzymu, a jednocześnie Matka i Głowa wszystkich kościołów świata. Jest ona symbolem jedności i powszechności całego Kościoła. Szczególnym doświadczeniem tej uniwersalności i jedności są Światowe Dni Młodzieży, które w lipcu 2016 roku odbędą się w Polsce.
W trosce o to, by przygotowania do Światowych Dni Młodzieży były dla każdego czasem odkrywania swojego miejsca we wspólnocie Kościoła, już dziś zachęcamy młodych ludzi w całej Polsce do osobistego zaangażowania w to dzieło i służące mu programy duszpasterskie. Od tegorocznej Niedzieli Palmowej przeżywamy pielgrzymkę symboli ŚDM: Krzyża i ikony Matki Bożej. Docierają one wszędzie: nie tylko do kościołów i na miejskie place, ale też do wiosek dziecięcych, domów pomocy społecznej, na uczelnie, do szkół, hospicjów i więzień. To czas łaski dla całego Kościoła w Polsce. Od tego, jak go przeżyjemy, zależą przyszłe owoce Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.
Prosimy Was, drodzy młodzi, wyruszcie na szlak przygotowań duchowych, zaangażujcie się w prace wolontariatu ŚDM i zaproście na tę drogę Waszych rówieśników, którzy być może pozostają z dala od Jezusa i Jego Kościoła. Pokornie prosimy też wszystkich o otwarcie w odpowiednim czasie swoich domów i wsparcie materialne, aby młodzi, którzy zechcą wziąć udział w tym wydarzeniu, doświadczyli piękna naszej staropolskiej gościnności i braterskich serc.
Z listu biskupów polskich
9 listopada 2014 r.
Refleksja
Przeżywane dziś święto Poświęcenia Bazyliki Laterańskiej przenosi nas myślą do Rzymu i jednoczy w modlitwie z papieżem Franciszkiem. Bazylika Laterańska bowiem to katedra Biskupa Rzymu, a jednocześnie Matka i Głowa wszystkich kościołów świata. Jest ona symbolem jedności i powszechności całego Kościoła. Szczególnym doświadczeniem tej uniwersalności i jedności są Światowe Dni Młodzieży, które w lipcu 2016 roku odbędą się w Polsce.
W trosce o to, by przygotowania do Światowych Dni Młodzieży były dla każdego czasem odkrywania swojego miejsca we wspólnocie Kościoła, już dziś zachęcamy młodych ludzi w całej Polsce do osobistego zaangażowania w to dzieło i służące mu programy duszpasterskie. Od tegorocznej Niedzieli Palmowej przeżywamy pielgrzymkę symboli ŚDM: Krzyża i ikony Matki Bożej. Docierają one wszędzie: nie tylko do kościołów i na miejskie place, ale też do wiosek dziecięcych, domów pomocy społecznej, na uczelnie, do szkół, hospicjów i więzień. To czas łaski dla całego Kościoła w Polsce. Od tego, jak go przeżyjemy, zależą przyszłe owoce Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.
Prosimy Was, drodzy młodzi, wyruszcie na szlak przygotowań duchowych, zaangażujcie się w prace wolontariatu ŚDM i zaproście na tę drogę Waszych rówieśników, którzy być może pozostają z dala od Jezusa i Jego Kościoła. Pokornie prosimy też wszystkich o otwarcie w odpowiednim czasie swoich domów i wsparcie materialne, aby młodzi, którzy zechcą wziąć udział w tym wydarzeniu, doświadczyli piękna naszej staropolskiej gościnności i braterskich serc.
Z listu biskupów polskich
niedziela, 2 listopada 2014
Najnowszy film Grzegorza Brauna ocali przed śmiercią niejednego człowieka
Najnowszy film Grzegorza Brauna ocali przed śmiercią niejednego człowieka
Czy mając świadomość, że za ścianą naszego mieszkania ktoś właśnie chce zabić dziecko zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby je ocalić? A jeśli wymagałoby to złamania prawa, czy nadal będziemy chcieli ratować niewinnego człowieka? Mary Wagner - której historię opowiedział w swoim najnowszym filmie Grzegorz Braun - właśnie to robi. Łamie prawo, by uchronić przed śmiercią bezbronne istoty. Za swoją postawę spędziła blisko dwa lata w więzieniu.
Kanadyjka nie chciała aby film, którego realizacji podjął się Grzegorz Braun był o niej samej, stąd tytuł "Nie o Mary Wagner". Wybitny polski reżyser zrobił dokument o współczesnym przemyśle śmierci i batalii toczonej o ludzkie życie przez aktywistów i organizacje pro-life. To film edukacyjny, który wytrąca zwolennikom "prawa do wyboru" "argument", że tzw. aborcja to tylko "zabieg". Obraz Brauna nie pozostawia wątpliwości - chodzi o zabijanie ludzi. I to na masową skalę, znacznie większą niż tę z jaką mieliśmy do czynienia podczas II wojny światowej, kiedy naziści mordowali w obozach koncentracyjnych. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia współczesny holokaust pochłania rocznie od 40 do 50 milionów ofiar.
WIĘCEJ na temat filmu na portalu Prawy.pl: http://www.prawy.pl/z-kraju/7119-najnowszy-film-grzegorza-brauna-ocali-przed-smiercia-niejednego-czlowieka
Czy mając świadomość, że za ścianą naszego mieszkania ktoś właśnie chce zabić dziecko zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby je ocalić? A jeśli wymagałoby to złamania prawa, czy nadal będziemy chcieli ratować niewinnego człowieka? Mary Wagner - której historię opowiedział w swoim najnowszym filmie Grzegorz Braun - właśnie to robi. Łamie prawo, by uchronić przed śmiercią bezbronne istoty. Za swoją postawę spędziła blisko dwa lata w więzieniu.
Kanadyjka nie chciała aby film, którego realizacji podjął się Grzegorz Braun był o niej samej, stąd tytuł "Nie o Mary Wagner". Wybitny polski reżyser zrobił dokument o współczesnym przemyśle śmierci i batalii toczonej o ludzkie życie przez aktywistów i organizacje pro-life. To film edukacyjny, który wytrąca zwolennikom "prawa do wyboru" "argument", że tzw. aborcja to tylko "zabieg". Obraz Brauna nie pozostawia wątpliwości - chodzi o zabijanie ludzi. I to na masową skalę, znacznie większą niż tę z jaką mieliśmy do czynienia podczas II wojny światowej, kiedy naziści mordowali w obozach koncentracyjnych. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia współczesny holokaust pochłania rocznie od 40 do 50 milionów ofiar.
WIĘCEJ na temat filmu na portalu Prawy.pl: http://www.prawy.pl/z-kraju/7119-najnowszy-film-grzegorza-brauna-ocali-przed-smiercia-niejednego-czlowieka
„Dobrze wiedzieć, aby móc reagować …….”.
„Dobrze wiedzieć, aby móc reagować …….”.
W przeszłości związana byłam z różnymi instytucjami pomocy rodzinie, kobiecie czy dzieciom i miałam i mam wrażenie, że pod względem prawnym jesteśmy państwem, aż nadto opiekuńczym . Jeżeli coś w nim pod tym względem nie funkcjonuje, to jest to raczej czynnik ludzki, jego mała wrażliwość czy wręcz obojętność na drugiego człowieka. Państwo powinno więc się skupić na doskonaleniu tego systemu i na uwrażliwianiu ludzi na autentyczne potrzeby drugiego człowieka.
Niestety, od pewnego czasu z przerażeniem obserwuję brutalne, bezprecedensowe wmawianie społeczeństwu, czyli i mnie, że dotąd nic nie zrobiono w dziedzinie przemocy i nieszczęścia ludzkiego w naszym kraju. Mało tego, dowiaduję się także, że ta przemoc związana jest z naszą tradycją i religią. I wszystko co dotąd uważane było za margines i anomalię powinno być normą.
Jako osoba wierząca odnoszę się do problemu homoseksualizmu z tolerancją, traktując go jako odstępstwie od normy, ale nie mam zamiaru tego zjawiska akceptować i promować, co stara się wymusić na nas agresywny feminizm i ideologia Gender. To samo dotyczy legalizacji małżeństw jednopłciowych i zapłodnienia in vitro.
Uczyłam dzieci i młodzież biologii, czyli nauki o życiu, w tym także o płciowości, uczyłam o dziedziczeniu, o etapach rozwojowych człowieka, roli ojca , matki w rodzinie , także o różnych wyjątkach, o zaburzeniach „biologicznych”, jednym słowem uczyłam o NATURZE, jej zadziwiającym pięknie i uporządkowaniu, wreszcie o tym, co jest w tej naturze najważniejsze. A jest nim zachowanie własnego gatunku, czyli zachowanie, przekazywanie własnej informacji genetycznej, która pozwala przetrwać temu gatunkowi z pokolenia na pokolenie, czyli jak najdłużej.
W całej przyrodzie żywej, jedną z najważniejszych cech życiowych jest rozrodczość . A z nią wiąże się płciowość. Dotąd nie słyszałam , aby jakakolwiek nauka przyrodnicza, czy humanistyczna obaliła ten pogląd. Trzeba jasno powiedzieć człowiek ma od poczęcia płeć. Albo męską albo żeńską.
Jeśli jest inaczej, to jest zaburzenie, czyli odstępstwo od normy.
Ideologia Gender nie rozwiązuje tego problemu, tylko go wyolbrzymia, wmawiając normalnie zbudowanym płciowo ludziom, którzy urodzili się mężczyzną lub kobietą, że mogą sobie zmieniać płeć w zależności od własnego kaprysu. Szczytem arogancji i drwiny z ludzkiej natury jest to, że to co wiele pokoleń ludzi wytworzyło i pielęgnowało w swoich kulturach przez wieki, ideologia Gender uznaje za obciążenie i kajdany dla współczesnego człowieka.
Zdaję sobie sprawę, że dawniej nie wszystko było dobre i rola kobiety nie zawsze była doceniona, ale te czasy w Europie już minęły , a kobiety często lepiej sobie radzą od mężczyzn.
Cdn….
Maria Szweda
W przeszłości związana byłam z różnymi instytucjami pomocy rodzinie, kobiecie czy dzieciom i miałam i mam wrażenie, że pod względem prawnym jesteśmy państwem, aż nadto opiekuńczym . Jeżeli coś w nim pod tym względem nie funkcjonuje, to jest to raczej czynnik ludzki, jego mała wrażliwość czy wręcz obojętność na drugiego człowieka. Państwo powinno więc się skupić na doskonaleniu tego systemu i na uwrażliwianiu ludzi na autentyczne potrzeby drugiego człowieka.
Niestety, od pewnego czasu z przerażeniem obserwuję brutalne, bezprecedensowe wmawianie społeczeństwu, czyli i mnie, że dotąd nic nie zrobiono w dziedzinie przemocy i nieszczęścia ludzkiego w naszym kraju. Mało tego, dowiaduję się także, że ta przemoc związana jest z naszą tradycją i religią. I wszystko co dotąd uważane było za margines i anomalię powinno być normą.
Jako osoba wierząca odnoszę się do problemu homoseksualizmu z tolerancją, traktując go jako odstępstwie od normy, ale nie mam zamiaru tego zjawiska akceptować i promować, co stara się wymusić na nas agresywny feminizm i ideologia Gender. To samo dotyczy legalizacji małżeństw jednopłciowych i zapłodnienia in vitro.
Uczyłam dzieci i młodzież biologii, czyli nauki o życiu, w tym także o płciowości, uczyłam o dziedziczeniu, o etapach rozwojowych człowieka, roli ojca , matki w rodzinie , także o różnych wyjątkach, o zaburzeniach „biologicznych”, jednym słowem uczyłam o NATURZE, jej zadziwiającym pięknie i uporządkowaniu, wreszcie o tym, co jest w tej naturze najważniejsze. A jest nim zachowanie własnego gatunku, czyli zachowanie, przekazywanie własnej informacji genetycznej, która pozwala przetrwać temu gatunkowi z pokolenia na pokolenie, czyli jak najdłużej.
W całej przyrodzie żywej, jedną z najważniejszych cech życiowych jest rozrodczość . A z nią wiąże się płciowość. Dotąd nie słyszałam , aby jakakolwiek nauka przyrodnicza, czy humanistyczna obaliła ten pogląd. Trzeba jasno powiedzieć człowiek ma od poczęcia płeć. Albo męską albo żeńską.
Jeśli jest inaczej, to jest zaburzenie, czyli odstępstwo od normy.
Ideologia Gender nie rozwiązuje tego problemu, tylko go wyolbrzymia, wmawiając normalnie zbudowanym płciowo ludziom, którzy urodzili się mężczyzną lub kobietą, że mogą sobie zmieniać płeć w zależności od własnego kaprysu. Szczytem arogancji i drwiny z ludzkiej natury jest to, że to co wiele pokoleń ludzi wytworzyło i pielęgnowało w swoich kulturach przez wieki, ideologia Gender uznaje za obciążenie i kajdany dla współczesnego człowieka.
Zdaję sobie sprawę, że dawniej nie wszystko było dobre i rola kobiety nie zawsze była doceniona, ale te czasy w Europie już minęły , a kobiety często lepiej sobie radzą od mężczyzn.
Cdn….
Maria Szweda
KOMUNIKAT METROPOLITY KATOWICKIEGO W ZWIĄZKU Z POŻAREM KATEDRY W SOSNOWCU
KOMUNIKAT METROPOLITY KATOWICKIEGO
W ZWIĄZKU Z POŻAREM KATEDRY W SOSNOWCU
Drodzy Diecezjanie,
Dotarła do nas wiadomość o pożarze kościoła katedralnego w Sosnowcu,
w wyniku którego spłonął dach katedry, a zniszczeniu uległy elementy wystroju zabytkowej świątyni, między innymi cenne malowidła ścienne.
Sosnowieckiej Wspólnocie diecezjalnej z jej Pasterzem przesyłam w imieniu Kościoła katowickiego wyrazy współczucia oraz zapewnienie o modlitwie
i sąsiedzkiej pomocy.
Ta pomoc niech wyrazi się w ofierze materialnej, którą zbierzemy w kościołach Archidiecezji Katowickiej w niedzielę 2 listopada w czasie Mszy świętych.
Za każdy dar materialny i duchowy, będący znakiem solidarności i jedności
w wierze z naszymi Braćmi i Siostrami w Diecezji Sosnowieckiej, składam wszystkim Ofiarodawcom serdeczne podziękowanie.
Wszystkim udzielam z serca pasterskiego błogosławieństwa.
+ Wiktor Skworc
Arcybiskup Metropolita
Katowicki
W ZWIĄZKU Z POŻAREM KATEDRY W SOSNOWCU
Drodzy Diecezjanie,
Dotarła do nas wiadomość o pożarze kościoła katedralnego w Sosnowcu,
w wyniku którego spłonął dach katedry, a zniszczeniu uległy elementy wystroju zabytkowej świątyni, między innymi cenne malowidła ścienne.
Sosnowieckiej Wspólnocie diecezjalnej z jej Pasterzem przesyłam w imieniu Kościoła katowickiego wyrazy współczucia oraz zapewnienie o modlitwie
i sąsiedzkiej pomocy.
Ta pomoc niech wyrazi się w ofierze materialnej, którą zbierzemy w kościołach Archidiecezji Katowickiej w niedzielę 2 listopada w czasie Mszy świętych.
Za każdy dar materialny i duchowy, będący znakiem solidarności i jedności
w wierze z naszymi Braćmi i Siostrami w Diecezji Sosnowieckiej, składam wszystkim Ofiarodawcom serdeczne podziękowanie.
Wszystkim udzielam z serca pasterskiego błogosławieństwa.
+ Wiktor Skworc
Arcybiskup Metropolita
Katowicki
Wiesz, że możesz nie mieć wyboru?
Wiesz, że możesz nie mieć wyboru?
Trwa zbiórka podpisów pod ustawą ,,Rodzice chcą mieć wybór''. Głównym punktem ustawy jest pozostawienie rodzicom decyzji czy poślą do szkoły 6 czy 7latka. Wczoraj dołączyła do nas aktorka Magda Stużyńska; tu można zobaczyć jak zbierała podpisy w Warszawie.
Dziś półmetek akcji - mamy 31 tys. podpisów. To znaczy, że listy spływają zbyt wolno!
Do 12 grudnia musimy zebrać wymagane 100 tys. podpisów. Aby się udało KONIECZNE jest Twoje zaangażowanie.
To ostatnia taka akcja w sprawie sześciolatków. Jeśli nie zaangażujesz się dziś, jutro na pewno nie będziesz miał już wyboru. Ani Ty ani inni rodzice. Dlatego: nie poddawaj się!
Pobierz FORMULARZ i zacznij zbierać.
Nikt nie zrobi tego za Ciebie!
Przekaż tego maila znajomym. Szczególnie tym, którzy mają dziecko z rocznika 2009 i młodsze.
Więcej informacji o akcji
Dla wszystkich rodziców, którzy mają problemy ze szkołą swoich dzieci, przede wszystkim 6latków, uruchomiliśmy dziś Telefon Szkolny z dyżurami ekspertów.
Pozdrawiamy serdecznie
Karolina i Tomasz Elbanowscy, Małgorzata Lusar, Katarzyna Mastalerz- Jakus
Trwa zbiórka podpisów pod ustawą ,,Rodzice chcą mieć wybór''. Głównym punktem ustawy jest pozostawienie rodzicom decyzji czy poślą do szkoły 6 czy 7latka. Wczoraj dołączyła do nas aktorka Magda Stużyńska; tu można zobaczyć jak zbierała podpisy w Warszawie.
Dziś półmetek akcji - mamy 31 tys. podpisów. To znaczy, że listy spływają zbyt wolno!
Do 12 grudnia musimy zebrać wymagane 100 tys. podpisów. Aby się udało KONIECZNE jest Twoje zaangażowanie.
To ostatnia taka akcja w sprawie sześciolatków. Jeśli nie zaangażujesz się dziś, jutro na pewno nie będziesz miał już wyboru. Ani Ty ani inni rodzice. Dlatego: nie poddawaj się!
Pobierz FORMULARZ i zacznij zbierać.
Nikt nie zrobi tego za Ciebie!
Przekaż tego maila znajomym. Szczególnie tym, którzy mają dziecko z rocznika 2009 i młodsze.
Więcej informacji o akcji
Dla wszystkich rodziców, którzy mają problemy ze szkołą swoich dzieci, przede wszystkim 6latków, uruchomiliśmy dziś Telefon Szkolny z dyżurami ekspertów.
Pozdrawiamy serdecznie
Karolina i Tomasz Elbanowscy, Małgorzata Lusar, Katarzyna Mastalerz- Jakus
Facebook i Apple chcą mrozić komórki jajowe swoich pracownic
Facebook i Apple chcą mrozić komórki jajowe swoich pracownic
Skandal? Asurd? Trudno znaleźć dobre określenie dla praktyk, jakie wprowadzają firmy Facebook i Apple.
Otóż firmy te nie tylko nie wspierają pracujących u nich kobiet w macierzyństwie, ale wręcz traktują macierzyństwo jako zbędny balast. Aby pozostawić złudzenia co do tego, że można być pracownicą (niewolnicą?) na 200% i kiedyś matką, firmy te oferują pracującym u nich kobietom... zamrażanie komórek jajowych! I gratyfikację finansową, nawet 20 tys. dolarów! Ten opis przypomina film grozy. Niestety, to rzeczywistość dwóch wiodących gigantów.
Facebook już rozpoczął wdrażanie programu, a Apple zamierza do niego dołączyć w styczniu 2015 r. Ironicznie firmy te tłumaczą, że to oferta dla kobiet, które stoją przed dylematem: kariera zawodowa czy rodzina, a do tego w swojej argumentacji pokazują macierzyństwo jako zbędny balast.
Piszemy do obu firm z prośbą o natychmiastowe wycofanie się z tych skandalicznych pomysłów:
http://citizengo.org/pl/13092-facebook-i-apple-chca-mrozic-komorki-jajowe-swoich-pracownic
Skandal? Asurd? Trudno znaleźć dobre określenie dla praktyk, jakie wprowadzają firmy Facebook i Apple.
Otóż firmy te nie tylko nie wspierają pracujących u nich kobiet w macierzyństwie, ale wręcz traktują macierzyństwo jako zbędny balast. Aby pozostawić złudzenia co do tego, że można być pracownicą (niewolnicą?) na 200% i kiedyś matką, firmy te oferują pracującym u nich kobietom... zamrażanie komórek jajowych! I gratyfikację finansową, nawet 20 tys. dolarów! Ten opis przypomina film grozy. Niestety, to rzeczywistość dwóch wiodących gigantów.
Facebook już rozpoczął wdrażanie programu, a Apple zamierza do niego dołączyć w styczniu 2015 r. Ironicznie firmy te tłumaczą, że to oferta dla kobiet, które stoją przed dylematem: kariera zawodowa czy rodzina, a do tego w swojej argumentacji pokazują macierzyństwo jako zbędny balast.
Piszemy do obu firm z prośbą o natychmiastowe wycofanie się z tych skandalicznych pomysłów:
http://citizengo.org/pl/13092-facebook-i-apple-chca-mrozic-komorki-jajowe-swoich-pracownic
Etykiety:
20 tysięcy dolarów,
Apple,
CitizenGO,
Facebook,
kariera,
kobieta,
komórki jajowe,
Magdalena Korzekwa,
petycje,
rodzina,
zamrażanie
Św. Jan Paweł II o rodzinie
Św. Jan Paweł II o rodzinie
„Rodzina jest pierwszą i podstawową szkołą uspołecznienia: w niej, jako we wspólnocie miłości, uczynienie z siebie daru jest prawem, nadającym kierunek i warunkującym wzrost” (FC 37).
Lata dzieciństwa są „ładowaniem akumulatorów” miłości. Jeśli tworzymy w domu piękną atmosferę i staramy się nawzajem sobie pomagać, to pokazujemy młodemu pokoleniu, że kochać znaczy dawać.
„Rodzina jest pierwszą i podstawową szkołą uspołecznienia: w niej, jako we wspólnocie miłości, uczynienie z siebie daru jest prawem, nadającym kierunek i warunkującym wzrost” (FC 37).
Lata dzieciństwa są „ładowaniem akumulatorów” miłości. Jeśli tworzymy w domu piękną atmosferę i staramy się nawzajem sobie pomagać, to pokazujemy młodemu pokoleniu, że kochać znaczy dawać.
Rodzinny święty – św. Pulcheria
Rodzinny święty – św. Pulcheria
Pulcheria urodziła się 19 stycznia 399 r. w Konstantynopolu jako jedno z pięciorga dzieci cesarza Arkadiusza. 14 lipca 414 r. jej brat, Teodozjusz, został cesarzem. Natychmiast do współrządów powołał Pulcherię i nadał jej tytuł Augusty (cesarzowej). Złożyła ślub dozgonnej czystości, składając na odpowiednim dokumencie własnoręczny podpis. Skłoniła do tego samego również dwie swoje siostry. Oddawała się w wolnym czasie pilnie studiom Pisma świętego, modlitwie i dziełom miłosierdzia. Jej osobistą zasługą było to, że stosunki pomiędzy Rzymem a Konstantynopolem ułożyły się bardzo pomyślnie. Korespondowała z papieżem św. Leonem I Wielkim i sama także otrzymywała od niego listy.
Popierała rozwój kultury, wspierała budowę nowych świątyń.
Po pewnym czasie na zaplecze władzy cesarskiej dostał się ambitny minister Chryzapiusz. Miał on tak wielki wpływ na cesarza, że stał się niemal wszechwładny.
Swoimi intrygami doprowadził do tego, że Pulcheria musiała opuścić dwór cesarski i zamieszkać w pałacu w Hebdomon, gdzie wiodła życie na pół klasztorne.
Wspierała św. Cyryla w sporze z Nestoriuszem i jego nieprawowiernymi poglądami.
Po śmierci cesarza w 450 roku Pulcheria natychmiast powróciła na dwór cesarski, usunęła Chryzapiusza i objęła rządy. Niedługo potem poślubiła prawie 60-letniego i chorowitego dowódcę wojska, senatora Marcjana, który jako cesarz objął z nią współrządy. Przez to Pulcheria staje się bliska wszystkim, którzy w dojrzałym wieku decydują się na małżeństwo.
Ostatnim wielkim dziełem św. Pulcherii było zwołanie Soboru Chalcedońskiego w roku 451, na którym została definitywnie i ostatecznie potępiona nauka Nestoriusza.
Pulcheria zmarła w roku 453, mając 54 lata. Czczona jest jako święta zarówno przez katolików, jak i prawosławnych.
Wspomnienie świętej żony przypada w kalendarzu liturgicznym 10 września.
Pulcheria urodziła się 19 stycznia 399 r. w Konstantynopolu jako jedno z pięciorga dzieci cesarza Arkadiusza. 14 lipca 414 r. jej brat, Teodozjusz, został cesarzem. Natychmiast do współrządów powołał Pulcherię i nadał jej tytuł Augusty (cesarzowej). Złożyła ślub dozgonnej czystości, składając na odpowiednim dokumencie własnoręczny podpis. Skłoniła do tego samego również dwie swoje siostry. Oddawała się w wolnym czasie pilnie studiom Pisma świętego, modlitwie i dziełom miłosierdzia. Jej osobistą zasługą było to, że stosunki pomiędzy Rzymem a Konstantynopolem ułożyły się bardzo pomyślnie. Korespondowała z papieżem św. Leonem I Wielkim i sama także otrzymywała od niego listy.
Popierała rozwój kultury, wspierała budowę nowych świątyń.
Po pewnym czasie na zaplecze władzy cesarskiej dostał się ambitny minister Chryzapiusz. Miał on tak wielki wpływ na cesarza, że stał się niemal wszechwładny.
Swoimi intrygami doprowadził do tego, że Pulcheria musiała opuścić dwór cesarski i zamieszkać w pałacu w Hebdomon, gdzie wiodła życie na pół klasztorne.
Wspierała św. Cyryla w sporze z Nestoriuszem i jego nieprawowiernymi poglądami.
Po śmierci cesarza w 450 roku Pulcheria natychmiast powróciła na dwór cesarski, usunęła Chryzapiusza i objęła rządy. Niedługo potem poślubiła prawie 60-letniego i chorowitego dowódcę wojska, senatora Marcjana, który jako cesarz objął z nią współrządy. Przez to Pulcheria staje się bliska wszystkim, którzy w dojrzałym wieku decydują się na małżeństwo.
Ostatnim wielkim dziełem św. Pulcherii było zwołanie Soboru Chalcedońskiego w roku 451, na którym została definitywnie i ostatecznie potępiona nauka Nestoriusza.
Pulcheria zmarła w roku 453, mając 54 lata. Czczona jest jako święta zarówno przez katolików, jak i prawosławnych.
Wspomnienie świętej żony przypada w kalendarzu liturgicznym 10 września.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)









