VI rocznica Tragedii Smoleńskiej

TWOJE BRYLANTY

Twoje brylanty dobra inwestycja
Coś dla pań i nie tylko
kod polecający
JD9HRL

  • https://e-brylanty.pl/?mw_aref=169eed8de9fecdf123d6a14fc0d7307f


Pokazywanie postów oznaczonych etykietą profesor. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą profesor. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 27 sierpnia 2018

80 URODZINY KSIĘDZA PROFESORA JANA GRZESICY


80 URODZINY KSIĘDZA PROFESORA JANA GRZESICY

W parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny i świętego Maksymiliana Marii Kolbe [1]– Mysłowicach -Janowie, ksiądz profesor Jan Grzesica [2] obchodził swoje 80 urodziny.(Link)

Ksiądz Jan Grzesica to założyciel i pomysłodawca „Wioski Serca” wybitny pedagog, oraz były członek składu sędziowskiego kurii. Jak wspomniał proboszcz dużo pracy na rzecz człowieka i kościoła ksiądz profesor Jan Grzesica wykonał. Dla parafian wspaniały kapłan.

„ Niech w dniu Twoich 80-tych urodzin życzenia płyną w zdrowiu ,
 podążając z ufnością i nadzieją za Panem Bogiem.
A światło ducha świętego i spotykanie ludzi przepełnia serce miłością.
 W dalszych planach niech dalej twoja „wioska serca” się rozwija,
 a i uśmiech niech Ci zawsze towarzyszy w dalszym spotykaniu z ludźmi i słowem ewangelii, oraz obdarzy swoim błogosławieństwem i potrzebnymi łaskami”.  [3]
 Na urodzinową mszę świętą licznie przybyli parafianie, były życzenia kwiaty od proboszcza, wikarego i parafian.
JZ [4]
80 urodziny księdza profesora Jana Grzesicy 

zdjęcia  tutaj 




[1] Parafia  pw.: Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny i świętego Maksymiliana Marii Kolbe, Śląsk , Mysłowice- Janów
[2] Ksiądz  Profesor Jan Grzesica – Wykładowca Uniwersytetu teologicznego w Katowicach, były członek składu sędziowskiego w kurii Katowickiej, Pomysłodawca i założyciel „Wioski serca” .były proboszcz w parafii Radzionkowskiej.
[3] Życzenia dla solenizanta 27 sierpień  2018 – Msza święta w 80 rocznicę urodzin księdza Jana Grzesicy .
[4]Publikacja w gazecie lokalnej ,,Co tydzień ” nr 35/1405 , 30 sierpień 2018

niedziela, 12 listopada 2017

Śląsk to Polska Właśnie - krótko


              Śląsk to Polska właśnie

Przeddzień święta Niepodległości [1] w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Sali Marmurowej [2] odbyła się debata historyków zatytułowana: „Śląsk to Polska właśnie”. [3] Prelegentami byli: profesor - Franciszek Marek, profesor - Zygmunt Woźniczka, profesor - Ryszard Kaczmarek, doktor - Andrzej Krzystyniak, redaktor -Wojciech Kempa, oraz senator Bronisław Korfanty. Przed rozpoczęciem konferencji delegacje i zaproszeni goście złożyli hołd przed pomnikiem Wojciecha Korfantego [4] oraz tablicą pierwszego Wojewody Śląskiego Józefa Rymera[5]. Organizatorami konferencji było: Stowarzyszenie 2010, oraz Towarzystwo Gimnastyczne Sokół Gliwice. Mecenat i sponsor, który czuwał nad wydarzeniem to – „Polska Spółka Gazownictwa”, w wśród patronów to Wojewoda Śląski-Jarosław Wieczorek, Śląski Kurator Oświaty - Urszula Bauer, Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych Okręgu Śląsk Cieszyński i Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej. Wśród wielu gości był Związek Górali z Żywca. Przesłaniem debaty było zadanie sobie pytań czy dzisiejszy Śląsk powinien wpisać się w dziedzictwo – „Ojcowizny” [6] z wieloma przejawami kultury wielonarodowościowej- jaka w przeszłości była?
JZ
zobacz zdjęcia 




[1] Święto Niepodległości – 11listopad – 99 rocznica
[2] Urząd Wojewódzki –Katowice
[3] Śląsk to Polska Właśnie- tytuł konferencji
[4] Wojciech Korfanty – przywódca narowy Górnego Śląska ur. 20 IV 1873 ,zm.17 VIII1939
[5] Józef Rymer – Pierwszy Wojewoda Śląski mianowany 1922,ur 9II 1882 zm 5 XII 1922 przywódca  III powstania Śląskiego
[6] Ojcowizna – ziemia przodków

piątek, 29 stycznia 2016

Gdyby Polska nie przyjęła chrztu…

Gdyby Polska nie przyjęła chrztu…
Prof. Krzysztof Ożóg

Utrzymując kontakty z monarchią czeską, Mieszko I mógł zaobserwować ogromną rolę Kościoła i chrześcijaństwa. Stały się one religijnym spoiwem społeczeństwa, łamiąc separatyzmy plemienne.
Przed powstaniem państwa Piastów ziemie polskie zamieszkiwały liczne plemiona, z których najważniejsze, obok Polan, to Wiślanie, Ślężanie, Pomorzanie, Mazowszanie i Lędzianie. Wiara plemion polskich w IX i pierwszej połowie X w. była prosta, uznająca bóstwa, których nazwy nie znamy. Prawdopodobnie każde z plemion czciło główne bóstwo, które pojawia się już w pierwszej połowie VI w. w najstarszych przekazach o Słowianach u Prokopiusza z Cezarei. Wtedy był nim bóg – twórca błyskawicy, pan wszystkich rzeczy. Słowianie na ziemiach polskich przed chrystianizacją czcili też nimfy wodne, demony leśne, polne i górskie, duchy strzegące domostw i pól. Jednak plemiona polskie nie miały zorganizowanego kultu w instytucjonalizowanych formach świątynnych.
 
Przełomowa decyzja 
Chrześcijaństwo zapewne najpierw dotarło do plemienia Wiślan, których książę − o nieznanym imieniu − przyjął chrzest pod wpływem władcy Wielkich Moraw Świętopełka i arcybiskupa Metodego, co nastąpiło prawdopodobnie między 874 a 885 r. Nieznane są owoce tej pierwszej chrystianizacji Wiślan, gdyż wkrótce po śmierci Metodego z państwa wielkomorawskiego zostali wypędzeni jego uczniowie. Następnie, w pierwszej dekadzie X w., Węgrzy rozbili monarchię Mojmirowiców i Wielkie Morawy przestały istnieć. Ziemie wiślańskie wraz ze Śląskiem zostały po kilkudziesięciu latach przejęte przez Bolesława I Srogiego, księcia czeskiego, i od lat 50. X w. ponownie znalazły się pod wpływem chrześcijaństwa czeskiego i biskupstwa ratyzbońskiego. Świadczą o tym odkryte przez archeologów pozostałości po kilku budowlach sakralnych na Wawelu z końca X i początku XI w., z których część została niewątpliwie wzniesiona jeszcze za panowania Przemyślidów. Początki piastowskiej monarchii sięgają pierwszej połowy X w., choć źródła pisane przynoszą najstarsze wiadomości o Mieszku I i jego władztwie począwszy od 963 r.
Groźnym przeciwnikiem monarchii gnieźnieńskiej po objęciu rządów przez Mieszka I około 960 r. stali się Wieleci, zajmujący terytoria na północny zachód od Wielkopolski za Odrą. Sprzymierzyli się oni z możnym saskim Wichmanem, zbuntowanym przeciw cesarzowi Ottonowi I, i w 963 r. zaatakowali Mieszka, pokonując go w dwóch bitwach. W jednej z nich zginął brat władcy. Mieszko znalazł się w bardzo trudnej sytuacji. Musiał pozyskać sojusznika, aby przeciwstawić się siłom wieleckim i uratować młodą monarchię. Książę podjął fundamentalną decyzję o przyjęciu chrztu św. i chrystianizacji swych poddanych. Zdecydował się na układ z chrześcijańskim władcą Czech Bolesławem I Srogim i małżeństwo z jego córką Dobrawą. Utrzymując kontakty z monarchią czeską, książę mógł zaobserwować ogromną rolę Kościoła i chrześcijaństwa jako religijnego spoiwa społeczeństwa łamiącego separatyzmy plemienne. Mieszko dostrzegał również potrzebę wprowadzenia swego władztwa w obręb ówczesnego świata chrześcijańskiego, którego cywilizacja była atrakcyjna i wzmacniała pozycję panującego, sakralizując władzę monarszą. Z tego świata książę czerpał też wzorce dla organizacji rozrastającego się państwa.
 
Chrystianizacja ludności
Do przymierza między Bolesławem i Mieszkiem doszło zapewne za zgodą Ottona I, ponieważ Przemyślida podlegał zwierzchnictwu cesarza. Małżeństwo księcia z Dobrawą zostało zawarte w 965 r. Zgodnie z tradycją utrwaloną na początku XII w. przez anonimowego benedyktyna, zwanego Gallem w Kronice polskiej, dużą rolę w nakłonieniu Mieszka do przyjęcia wiary chrześcijańskiej przypisywano Dobrawie. Nieco inaczej, ale równie mocno rolę Dobrawy w nakłonieniu Mieszka do przyjęcia chrztu św. podkreślił niemiecki kronikarz Thietmar. Decyzja Mieszka nie była tylko uwarunkowana politycznie, choć sojusz z Czechami zaowocował militarnie już w 967 r., gdy Wichman wraz z pogańskimi Wieletami ponownie zaatakowali Mieszka I. Został on jednak pokonany przez sprzymierzone siły polsko-czeskie i zginął na polu bitwy. Dzięki zwycięstwu nad siłami wieleckimi Mieszko rozpoczął ekspansję na Pomorze.
Przygotowania do misji chrześcijańskiej, która miała przybyć do państwa gnieźnieńskiego, były prowadzone za wiedzą cesarza Ottona I oraz przy poważnym zaangażowaniu się Kościoła niemieckiego, przede wszystkim biskupstwa ratyzbońskiego. Misjonarze, na których czele stał prawdopodobnie Jordan, znali język słowiański i byli wyposażeni w stosowne księgi, paramenty i szaty liturgiczne. Mieszko I i jego najbliższe otoczenie przyjęli chrzest z rąk Jordana, zapewne w Wielką Sobotę 14 kwietnia 966 r. w Poznaniu lub Lednicy. Dwa lata później Jordan został konsekrowany na pierwszego polskiego biskupa, a jego siedzibą najpewniej stał się Poznań. Konsekracja Jordana odbyła się zapewne w Rzymie i przy tej okazji otrzymał on, według tradycji przekazanej przez Jana Długosza, miecz św. Piotra od papieża Jana XIII.
Biskupstwo obejmujące całą monarchię Mieszka I nie było zależne od niemieckich metropolii, lecz od Stolicy Apostolskiej. Przy dużym wsparciu Mieszka I biskup Jordan przeprowadził chrystianizację ludności. Jej pierwszy etap polegał na publicznym obaleniu dotychczasowego kultu pogańskiego przez monarchę i jego ludzi, co wiązało się ze zniszczeniem obiektów tego kultu. Następnie misjonarze udawali się do głównych grodów, gdzie przy wsparciu monarchy lub jego urzędników zwoływali ludność, której przekazywali  podstawowe prawdy wiary i moralności chrześcijańskiej. Trwało to z reguły kilka dni, po czym chrzcili lud, często masowo i dalej uczyli neofitów podstawowych modlitw, gestów oraz zasad życia według nowej wiary.
Książę musiał zatroszczyć się materialnie o rodzący się w jego państwie Kościół, co wiązało się  z działaniami długofalowymi. Mieszko I przekazywał środki na wzniesienie i wyposażenie świątyń w głównych grodach monarchii. Sprowadzał też z terenów Cesarstwa duchownych, którzy opiekowali się świątyniami, sprawowali w nich liturgię i głosili Ewangelię. Duchowni przybywający do Polski pozostawali na utrzymaniu księcia. Mieszko I do końca swego życia wspierał i otaczał opieką powstający Kościół w swym państwie. Po śmierci biskupa Jordana w 984 r. władca skutecznie zabiegał o nowego biskupa, którym został Unger, mnich benedyktyński. Kontynuował on działalność swego poprzednika, sprawując posługę w całym państwie piastowskim.
Warto wspomnieć o pobożności, jaka cechowała Mieszka I. Podczas walk z pogańskimi sąsiadami na Połabiu w połowie lat 80. X w. został ugodzony w ramię zatrutą strzałą. Wtedy „z wielką wiarą i stałością” złożył ślub św. Udalrykowi, biskupowi augsburskiemu, że jeśli wyzdrowieje, to jako wotum złoży mu ramię wykonane ze srebra. Za wstawiennictwem świętego biskupa książę wyzdrowiał i wówczas osobiście, u grobu św. biskupa, spełnił przyrzeczenie. Wydarzenie to odnotowano w katalogu cudów za wstawiennictwem tego świętego.
Mieszko zabiegał o wzmocnienie związków monarchii polskiej z papiestwem, zaszczepiał też w swoim państwie kult św. Piotra Apostoła. Znalazło to wyraz w patrocinium (wezwaniu) najstarszej katedry w Poznaniu. W 974 r., po postrzyżynach swego syna Bolesława, Mieszko wysłał pukiel jego włosów do Rzymu, polecając go opiece św. Piotra, a także papieża. Niewątpliwie przez ten akt władca podkreślał związek swego rodu z Kościołem i Stolicą Apostolską. U schyłków swych rządów Mieszko, około 991 r., oddał całe swe państwo w opiekę Stolicy Apostolskiej, co poświadcza dokument, zachowany w postaci regestu (krótkiego streszczenia), zaczynającego się od słów Dagome iudex.
 
Wiara spoiwem państwa 
Następca Mieszka I Bolesław Chrobry wzmacniał chrześcijaństwo w Polsce, wprowadzając prawa oparte na zasadach Dekalogu i normy kościelne w zakresie postów. Wspierał szerzenie wiary chrześcijańskiej wśród pogańskich sąsiadów Polski, wysyłając do nich misjonarzy, którzy w pokojowy sposób starali się głosić im Ewangelię. Poparł misję św. Wojciecha do Prusów, a potem działalność misyjną Brunona z Kwerfurtu. Męczeńska śmierć św. Wojciecha stała się przyczynkiem do rozpoczęcia zabiegów w Stolicy Apostolskiej i na dworze Ottona III o utworzenie kościelnej metropolii. Papież Sylwester II erygował arcybiskupstwo w Gnieźnie oraz biskupstwa w Krakowie, Wrocławiu i Kołobrzegu. Z kolei podczas zjazdu gnieźnieńskiego Ottona III z Bolesławem Chrobrym w marcu 1000 r. została zorganizowana polska prowincja kościelna. Było to niezwykle ważne dla wzmocnienia struktur Kościoła i wnikania chrześcijaństwa w społeczeństwo polskie. Św. Wojciech stał się patronem młodego Kościoła i polskiej monarchii. Pierwsi Piastowie konsekwentnie dążyli do ugruntowania wiary chrześcijańskiej. Jako władcy czuli się odpowiedzialni za zbawienie swoich poddanych. Potężny kryzys w łonie dynastii za panowania Mieszka II doprowadził w latach 30. XI w. do chwilowego upadku monarchii i zniszczenia struktur Kościoła z wyjątkiem Małopolski, ale Kazimierz Odnowiciel doprowadził do restauracji państwa i trwałego przywrócenia chrześcijaństwa. Wiara coraz bardziej zakorzeniała się w społeczeństwie i była przekazywana kolejnym pokoleniom Polaków.
Dzięki stabilnej i stale rozwijającej się organizacji kościelnej w Polsce chrześcijaństwo docierało do coraz większych rzesz społeczeństwa polskiego i wnikało głębiej w jego życie, obyczaje, normy postępowania oraz kulturę. Posługa duchowieństwa diecezjalnego i zakonnego nie tylko koncentrowała się na sprawach duszpasterstwa wiernych, ich moralnego kształtowania według zasad chrześcijańskich, ale także na edukacji i rozmaitych formach pomocy ubogim. Kościół tworzył i rozbudowywał system szkolnictwa (szkoły katedralne, kolegiackie, parafialne, klasztorne, a także uniwersytet), który umożliwił recepcję dorobku kultury intelektualnej chrześcijańskiej Europy wraz z dziedzictwem grecko-rzymskim, przejętym przez Kościół w pierwszym tysiącleciu jego dziejów. Od XII-XIII w. miał coraz większy współudział w rozwijaniu tej kultury (literatury, nauki i sztuki). Był to czas, kiedy krystalizowały się zręby polskiej kultury, świadomości i tożsamości narodowej Polaków. Wówczas to powstały pierwsze zapisy o losach dynastii, monarchii, Kościoła i społeczeństwa polskiego w języku łacińskim. Łacina, stanowiąca znakomite narzędzie komunikacji w ówczesnym świecie i zarazem tworzywo wysokiej kultury, przyczyniła się do narodzin twórczości w języku polskim. Zaprawieni w łacinie duchowni poszukiwali na gruncie polskiej mowy możliwości utrwalania w piśmie skomplikowanych fraz i myśli. Już od XII w. zaczęły powstawać utwory w języku polskim, ukazujące duchowe i intelektualne treści rodzącej się kultury narodowej. Zaszczepiona w Polsce przez pierwszych Piastów wiara chrześcijańska przyczyniła się do ukształtowania się wspólnoty narodowej na fundamencie Ewangelii.
W okresach słabości państwa, np. podziałów dzielnicowych, Kościół wzmacniał tożsamość narodową Polaków, stając się wręcz obrońcą i protektorem języka polskiego, jak miało to miejsce już w XIII w., w czasie napływu żywiołu niemieckiego na ziemie polskie. Podjęte przez polski episkopat, na czele z abp. Jakubem Świnką, działania wyraźnie zmierzały do zachowania języka polskiego w kościołach i szkołach oraz utrzymania duszpasterstwa w rękach duchownych polskiego pochodzenia i posługujących się czynnie mową polską. Było to pierwsze tak poważne wystąpienie Kościoła polskiego w obronie narodu i jego języka, praw oraz godności. Trudne doświadczenia cementowały odrębność narodową Polaków i ich patriotyzm. Mimo podziałów politycznych rozwijało się poczucie wspólnoty narodowej (gens Polonica), tworzące więzi ponaddzielnicowe. Opierało się ono na przekonaniu o wartości polskiego języka, obyczajów, tradycji prawnej, religijnej, państwowej oraz dynastycznej. Sprzyjała temu gnieźnieńska prowincja kościelna, obejmująca ziemie polskie w granicach z okresu jednolitej monarchii. Kościół podtrzymywał pamięć o koronie królewskiej i potędze Polski Bolesława Chrobrego i jej starodawnej wolności. Wspólnotę narodową konsolidował kult świętych patronów Wojciecha i Stanisława.





Prof. dr hab. Krzysztof Ożóg
Historyk, mediewista, specjalizuje się w historii średniowiecznej Polski i Europy. Dyrektor Archiwum Uniwersytetu Jagiellońskiego, kierownik Zakładu Historii Średniowiecznej w Instytucie Historii UJ.
-konferencja prasowa Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski  -20 styczeń 2016  Warszawa 

*Tekst opublikowany w Przewodniku Katolickim  41/2015



środa, 8 lipca 2015

petycja o przywrócenie profesora Bogdana Chazana

Dziś zapraszam do jak najliczniejszego poparcia petycji Fundacji Pro-prawo do życia, w której wzywamy panią Hannę Gronkiewicz-Waltz do zadośćuczynienia za bezprawne odwołanie pana Profesora Bogdana Chazana ze stanowiska dyrektora szpitala.

http://citizengo.org/pl/26105-prof-chazan-niewinny-zadamy-przywrocenia-profesora-na-stanowisko

Mamy już decyzję prokuratury, która umorzyła śledztwo przyznając, że Pan Profesor nie złamał prawa. Również Naczelna Izba Lekarska stwierdziła, że nie ma podstaw do postawienia zarzutów panu prof. Bogdanowi Chazanowi, gdyż w swoim postępowaniu nie naruszył on standardów etyki zawodowej.

Jak dodają Autorzy, "jednak rok temu prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz Waltz nie czekając na wyjaśnienie sprawy przez stosowne organy, zwolniła prof. Chazana z funkcji dyrektora Szpitala Św. Rodziny, a stanowisko to pozostaje nieobsadzone. W związku z wyjaśnieniem sprawy przez Prokuraturę oraz Naczelną Izbę Lekarską wzywamy Hannę Gronkiewicz Waltz do publicznego przeproszenia profesora za wyrządzone mu krzywdy, przywrócenia go na stanowisko dyrektora Szpitala oraz wnosimy o podanie trybu wyłonienia oraz wysokości wynagrodzenia dla pełnomocników w sporze Miasta Stołecznego Warszawy z prof. Bogdanem Chazanem."

Podpisujmy petycję: http://citizengo.org/pl/26105-prof-chazan-niewinny-zadamy-przywrocenia-profesora-na-stanowisko

Dlaczego warto podpisać petycję i powiedzieć o niej znajomym? Bo musimy rozmawiać o tej sprawie i tym samym przypomnieć społeczeństwu, że cała nagonka na Pana Profesora była oparta na kłamstwach i oszczerstwach. A tym samym przypomnieć Pani Prezydent, że wobec decyzji Prokuratury oraz stanowiska Naczelnej Izby Lekarskiej oczekujemy odpowiedniego działania.

Zespół CitizenGO

sobota, 22 listopada 2014

W obronie prof. Chazana: pierwszym aktom oskarżenia nadaliśmy już bieg

W obronie prof. Chazana: pierwszym aktom oskarżenia nadaliśmy już bieg

Ilustracja
Prywatny akt oskarżenia przeciwko Leszkowi Millerowi
Szanowny Panie,

Werbalna nienawiść wobec prof. Bogdana Chazana nie pozostanie bezkarna. Dzięki szczodrości osób, które odpowiedziały na nasz apel, prawnicy Instytutu Ordo Iuris przygotowali pierwsze akty oskarżenia względem tych, którzy publicznie znieważyli Profesora.

"Zwyrodnialec", "pomyleniec", "wcielenie szatana" – tak znieważał powszechnie szanowanego lekarza Piotr Ikonowicz. Obecnie polityk ten oddaje się lekturze skierowanego przeciw niemu aktu oskarżenia, który przygotowaliśmy dzięki wsparciu finansowemu okazanemu nam przez licznych ludzi dobrej woli.

Podobnego czynu dopuścił się poseł Leszek Miller, który w jednej z audycji radiowych nazwał Bogdana Chazana "religjnym psychopatą". Czekamy obecnie na informację z Kancelarii Sejmu o zaopiniowaniu przez Komisję Regulaminową i Spraw Poselskich wniosku o uchylenie immunitetu, który towarzyszy kolejnemu aktowi oskarżenia.

Udało się to zrobić jedynie dzięki szczodrości darczyńców Ordo Iuris

To jednak nie jedyne działania, które podjęliśmy w ostatnim czasie w obronie wolności sumienia.

Nasi eksperci dokładnie zbadali okoliczności zwolnienia Profesora z pracy. Na potrzeby planowanych procesów sądowych uruchomiliśmy oficjalną stronę www.bogdanchazan.pl, która zapewnia dostęp do uporządkowanych i wiarygodnych informacji dotyczących usunięcia go z funkcji dyrektora Szpitala Św. Rodziny.

Sprawę prof. Bogdana Chazana podjęliśmy również podczas międzynarodowego szczytu Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. W ramach tego wydarzenia Ordo Iuris zorganizowało seminarium na temat zagrożeń dla wolności sumienia, w którym wzięli udział przedstawiciele organizacji pozarządowych z całej Europy oraz dziennikarze.

środa, 27 sierpnia 2014

"Czuję się wzmocniony" - List Prof. B. Chazana do 141 984 osób, które wyraziły wdzięczność i poparcie

Liczba podpisów pod Listem Poparcia i Wdzięczności wobec Profesora Bogdana Chazana przekroczyła wszelkie oczekiwania! Mamy już 141.984 podpisów! Być może w chwili, w której czytają Państwo tę wiadomość, liczba ta jeszcze urosła. Cieszymy się z tego. Miałam ogromną radość i zaszczyt przekazać osobiście wraz z autorem kampanii, p. Zbigniewem Kaliszukiem, Panu Profesorowi Państwa listy i podpisy.
Niżej niespodzianka. Profesor Bogdan Chazan pisze do wszystkich, którzy podpisali się pod listem i do tych osób, które do podpisu dołączyły prywatne wiadomości.
Pisały pacjentki i całe rodziny wdzięczne za pomoc i opiekę, pisali studenci medycyny, którym Profesor dodaje odwagi, pisały tysiące osób, które chciały wyrazić swoją wdzięczność i zapewnić o modlitwie.
Lekarzom położnikom - ginekologom polecam zapoznanie się z możliwością służby w położniczym szpitalu im. Św. Jana Pawła II w Osiolo w Kenii, który prof. Bogdan Chazan zbudował z pomocą Caritas Polskiej i we współpracy z organizacją ginekologów katolickich MaterCare oraz bp. Anthonym Mukobo z tamtejszego wikariatu apostolskiego. Zachęcam również do przekazania tej informacji znajomym lekarzom ginekologom - położnikom.
Treść listu i zdjęcia ze spotkania można obejrzeć też tutaj: http://citizengo.org/pl/poparcie-dla-postawy-profesora-bogdana-chazana
Prof. Bogdan Chazan
Szanowni Państwo, Drodzy Przyjaciele
List ten kieruję do 141 984 osób, które nadesłały do mnie, za pośrednictwem CitizenGO listy z poparciem i otuchą. Pragnę serdecznie wszystkim podziękować. To wsparcie bardzo pomaga przetrwać niełatwy czas, zwolnienie z pracy w Szpitalu Św. Rodziny w Warszawie, potwarze i niewybredne ataki.
Czuję się wzmocniony mając dowody, że tak wielu ludzi myśli podobnie jak ja. Cieszę się, że tak wielu uznaje prawo każdego, nawet nie w pełni sprawnego człowieka do urodzenia się i życia. Nie pozwólmy odebrać sobie tych podstawowych dla ludzi praw. Nie lękajmy się, wyrażajmy śmiało swoje poglądy. Muszą być one szanowane a lekarze, pielęgniarki i położne powinni móc wykonywać zawód w zgodzie z powołaniem i sumieniem.
Wzajemnie życzę siły, odwagi i wiele dobra. Pamiętam w modlitwie.
Dziękuję Pani Magdalenie Korzekwie i Panu Zbigniewowi Kaliszukowi z CitizenGO za przygotowanie i przekazanie mi dwóch tomów zawierających nazwiska i imiona Osób, które przekazały swoje poparcie oraz księgi o imponującej objętości, w której znajdują się listy od Was. Ta książka okazuje się najlepszym lekiem na chwile słabości.
Bogdan Chazan
PS. Matercare International (MCI), grupa katolickich położników – ginekologów zaprasza doświadczonych lekarzy położników – ginekologów jako wolontariuszy do pracy w położniczym szpitalu im. Św. Jana Pawła II w Isiolo, Kenia. Szpital jest częścią Projektu Isiolo, którego celem jest zapewnienie opieki położniczej na dużym obszarze wiejskim. Zakwaterowanie, wyżywienie, koszty wizy, szczepień i ubezpieczenia są pokrywane prze organizatorów. Minimalny czas pracy – trzy miesiące. Konieczna podstawowa znajomość języka angielskiego. Wolontariusze będą witani na lotnisku w Nairobi.
Kontakt: bogdan.isiolo@onet.eu.
Warszawa, 20 sierpnia 2014r.
Z mojej strony także serdecznie dziękuję Państwu za zaangażowanie w tę akcję. Wspólnie tworzymy grupę osób, którym zależy na ochronie życia, rodziny i wynikających z godności człowieka podstawowych wolności. Nasza działalność ma sens.
Wiadomość tę chciałabym zakończyć przypomnieniem słów św. Jana Pawła II, które wypowiedział w 22 maja 1995 r. Skoczowie.
"...Polska woła dzisiaj nade wszystko o ludzi sumienia! Być człowiekiem sumienia, to znaczy przede wszystkim w każdej sytuacji swojego sumienia słuchać i jego głosu w sobie nie zagłuszać, choć jest on nieraz trudny i wymagający; to znaczy angażować się w dobro i pomnażać je w sobie i wokół siebie, a także nie godzić się nigdy na zło...
Być człowiekiem sumienia, to znaczy wymagać od siebie, podnosić się z własnych upadków, ciągle na nowo się nawracać.
Być człowiekiem sumienia, to znaczy angażować się w budowanie królestwa Bożego: królestwa prawdy i życia, sprawiedliwości, miłości i pokoju, w naszych rodzinach, w społecznościach, w których żyjemy i w całej Ojczyźnie...".
W kontekście tych słów chciałabym również zarekomendować Państwu książkę autorstwa prof. KUL dr hab. Doroty Kornas-Bieli pt. "Świadek Prawdy Włodzimierz Fijałkowski" (Wyd. Gaudium, Lublin 2013). Historia prof. W. Fijałkowskiego miała miejsce w czasach komunistycznych i w wielu aspektach zaskakująco mocno łączy się z okolicznościami, z jakimi przyszło zmierzyć się prof. B. Chazanowi.
Serdecznie pozdrawiam w imieniu Zespołu CitizenGO
Magdalena Korzekwa
P.S. Wczoraj na Jasnej Górze Prymas Polski abp Wojciech Polak powiedział: "Dzisiaj wszyscy jesteśmy chrześcijanami z Bliskiego Wschodu. Dzisiaj jednoczymy się w wołaniu do Matki Pana, aby dała ocalenie irackim, syryjskim, palestyńskim chrześcijanom tak, jak kiedyś ocaliła chrześcijaństwo w Polsce." W nawiązaniu do tych słów proszę tych z Państwa, którzy jeszcze tego nie zrobili, o złożenie podpisu pod ważnymi listami, które mogą wpłynąć na zatrzymanie prześladowań chrześcijan:

http://citizengo.org/pl/10495-realna-pomoc-dla-przesladowanych-chrzescijan
http://citizengo.org/pl/ratujmy-chrzescijan-w-iraku

czwartek, 16 sierpnia 2012

71 rocznica śmierci Maksymiliana Kolbe - odpust parafialny


71 rocznica śmierci Maksymiliana Kolbe odpust parafialny

14 sierpnia przypada 71 rocznica śmierci Maksymiliana Kolbe z tej okazji w parafii Janowskiej pod jego wezwaniem została odprawiona suma odpustowa Mszę świętą odprawianej ku czci wielkiego rodaka i patrona, sprawowali księża ( ks. Proboszcz Andrzej Hnida, Ks Profesor Jan Grzesica, oraz 2 ks. Saletynów ). Kazanie odpustowe mówił zaproszony gość ksiądz Władysław Pasiuta ze Zgromadzenia Księzy Misjonarzy Saletynów. Ksiądz Pasiuta mówił o wielkim znaczeniu Maksymiliana Kolbe dla Ojczyzny i jego przesłaniu.
Na uroczystościach były poczty sztandarowe ,panie w strojach Śląskich ,
a oprawę muzyczną zadbał chór ,, św. Maksymiliana ‘’,oraz orkiestra KWK Wesoła .
Po mszy odbyła się procesja teoforyczna wokół kościoła.
Po procesji zostały przeniesione relikwie Św. Maksymiliana do kaplicy Matki Bożej Nieustającej Pomocy do relikwiarza

ZAPROSZENIE DO UDZIAŁU W UROCZYSTOŚCIACH
KU CZCI ŚW. MAKSYMILIANA MARII KOLBEGO
OŚWIĘCIM, 14 SIERPNIA 2012 R.
Czcigodny Księże Proboszczu,
Drodzy Diecezjanie, czciciele św. Maksymiliana Marii Kolbego,
Męczennikami – jak czytamy w Liturgii Godzin – są ci wyznawcy Jezusa Chrystusa, „którzy za życia ziemskiego użyźnili Kościół krwią swoją”.
W tym roku obchodzimy 71. rocznicę męczeńskiej śmierci o. Maksymiliana Marii Kolbego w obozie zagłady KL Auschwitz. Ten święty franciszkanin – patron Waszej wspólnoty parafialnej – pozostaje dla nas wszystkich przykładem chrześcijanina, który w duchu miłości i bez iskry nienawiści do oprawców, pocieszał smutnych, krzepił upadłych na duchu, a wygłodniałym odstępował własną porcję zupy i chleba. Święty Maksymilian wzmacniał wśród obozowych więźniów wiarę w Boga, budził nadzieję na lepszą przyszłość i ukazywał im sens cierpienia i ofiary. Rozgrzeszał skazanych na śmierć w przekonaniu, że po niej przychodzi zmartwychwstanie. Mając 47 lat ofiarował swoje życie za współwięźnia Franciszka Gajowniczka. Zmarł 14 sierpnia 1941 r. w bunkrze głodowym KL Auschwitz.
Drodzy Diecezjanie,
Pragnę serdecznie Was zaprosić do udziału w uroczystościach ku czci św. Maksymiliana Kolbego, które każdego roku 14 sierpnia organizowane są w Oświęcimiu. Niech Wasze pielgrzymowanie do miejsca śmierci św. Maksymiliana i milionów niewinnych osób umocni Was w mężnym wyznawaniu wiary i przyczyni się do pogłębienia wrażliwości sumień wobec najbardziej potrzebujących. Papież Paweł VI przy okazji beatyfikacji tego Męczennika napisał, że „miłość do człowieka i wiara w Boga, wierność Jego zasadom wymagają poświęcenia, a nawet ofiary z własnego życia”.
Na czas parafialnych obchodów uroczystości ku czci św. Maksymiliana oraz pielgrzymowania do miejsca jego tragicznej śmierci z serca Wam błogosławię w imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego.
Arcybiskup Metropolita Katowicki Wiktor Skworc

niedziela, 10 kwietnia 2011

Poświęcenie Kamienia Węgielnego Katastrofy Smoleńskiej

10 kwietnia  2011 minęła 1 rocznica katasrofy Smoleńskiej  w której  zginął  kwiat narodu Polskiego z prezydentem Lechem Kaczyńskim.Mieszkańcy  Mysłowic  spotkali się najpierw na  mszy o godzinie 14 na  której dziekan Krzysztof Kasza poświęcił  kamień węgielny. Potem mieszkańcy  w raz  organizatorami przeszli  na  plac  Wolności  ,aby  wmurować  kamień .  Aktu wmurowania dokonali  Radny  Daniel Jacent , Senator Bronisław Korfanty ,oraz ksiądz profesor Jan Grzesica ,minister kancelarii prezydenta Bożena Borys -Szopa. Wartę honorowa piełnili ,,Strzelcy''- na uroczystościach brali  tez udział  poczty  sztandarowe między innymi  Górników  Mysłowickich ,Archikonfraternia Literacka  ,oraz licznie  zgromadzona społeczność Mysłowicka . Na  zakończenie  odśpiewano ,,Boże  Coś Polskę''. Wśród przemówień które zostały  wypowiedziane  było  podkleślenie  co to jest  Polska  ;
       Uroczystość  wmurowanie kamienia węgielnego pod

              budowę pomnika  ofiar tragedii   smoleńskiej

    Tu  w tym miejscu będzie głaz , a na nim tablica upamiętniająca ofiary     
  największej tragedii w powojennej historii Polski,

    jak głosi oświadczenie  Zgromadzenia Narodowego.

     Las smoleński stał się miejscem narodowego polskiego dramatu.

  Marszałek senatu Bogdan Borusewicz  mówił , że stajemy znowu      

    wobec wielkiego wyzwania , jakim jest zrozumienie sensu  ofiary życia     w imię  służby ojczyźnie.

   Prezydent  Lech Kaczynski i  95  członków jego  delegacji lecieli do

   Katynia, by uczcić ofiary zbrodni sprzed 70 lat.

   Lecieli wspólnie ludzie, których wiele przecież dzieliło , ale dla      

   wielkości celu , do którego zmierzali wzniesli się ponad podziały.

 Oby ten głaz tu kiedyś położony , takiej idei wspólnoty służył , by stał  

   się  miejscem wspólnej narodowej refleksji   i naszej regionalnej , bo     

   bo wsród ofiar są też ofiary ze Śląska i Zagłębia.

   Między innymi senator Krystyna Bochenek , prezes NBP Sławomir    

   Skrzypek i poseł Grzegorz Dolniak.
 Nasza obecność przy tablicy pamięci o ofiarach katastrofy   

     smoleńskiej , kwiaty i zapalone znicze , będzie świadectwem    

     wdzięcznej pamięci i szcunku.