VI rocznica Tragedii Smoleńskiej

TWOJE BRYLANTY

Twoje brylanty dobra inwestycja
Coś dla pań i nie tylko
kod polecający
JD9HRL

  • https://e-brylanty.pl/?mw_aref=169eed8de9fecdf123d6a14fc0d7307f


poniedziałek, 29 września 2014

Dni Janowa 2014


Dni Janowa
We wrześniu festynem bezalkoholowym przy parafii Kolbego rozpoczynają się dni Janowa i trwają w dzielnicy aż tydzień.
Mieszkańcy mogli posłuchać kilku zespołów między innymi ,,Coversów ‘’,
trzeciej miłości, ale też popatrzeć jak grają ministranci w piłkę nożną,
oraz zagrać w rodzinną grę Super farmer. Następne dni w dzielnicy Janów to spotkania w MOK-u gdzie odbył się okolicznościowy turniej szachowy i skata.
Na zakończenie święta dzielnicy w sobotę 20 września mieszkańcy spotkali się na festynie na boisku szkoły ,,na górce ‘’ Na scenie widzowie mogli posłuchać i zobaczyć Mysłowicki Big Band
z wokalistą Anną Kamyk oraz inne zespoły .Ciekawa impreza poprzedzona była II mistrzostwami Mysłowic w biegu na 5 i 10 km, oraz Nordic Walking. Na zakończenie obchodów w niebo wystrzeliły fajerwerki
http://youtu.be/ZS6gkGfxfpY

Wspomnienie z 15-lecia Apostolstwa Dobrej Śmierci


Wspomnienie z 15-lecia Apostolstwa Dobrej Śmierci

W niedzielę 21 września br. przeżywaliśmy w naszej parafii XV-lecie ADŚ. Uroczystość połączona z mszą św. o godz. 12.00, została ubogacona obecnością dyrektora ADŚ, księdzem Antonim Żebrowskim wraz z naszym opiekunem ks. prob. Andrzejem Hnidą. Oprawę mszy św. przygotowali członkowie i zelatorki.
Przy pięknie udekorowanym obrazie Matki Bożej Patronki Dobrej Śmierci w mszy św. dziękczynno-błagalnej zanosiliśmy modlitwy za rozwój w naszej parafii Apostolstwa, za trwanie w codziennej modlitwie nie tylko za nas samych ale za grzeszników i dusze w czyśćcu cierpiące – na odpuszczenie grzechów i łaskę szczęśliwej śmierci.
Naszymi gośćmi były zelatorki z Brzezinki, Morgów, Kosztów, Bończyka i centrum Mysłowic.
W kaplicy Miłosierdzia Bożego o godz. 15.00 uczciliśmy Najświętszy Sakrament przez odmówienie Koronki do Miłosierdzia Bożego.
W klubie „U Plebana” spotkaliśmy się z kapłanami przy smacznym poczęstunku.
więcej na stronie parafii
http://www.kolbe-myslowice.pl/newsy/373-15-lat-ad%C5%9B-na-janowie.html

Rodzinny święty – bł. Zefiryn Gimenez Malla

Rodzinny święty – bł. Zefiryn Gimenez Malla
Zefiryn (znany także jako El Pele albo El Kalo) urodził się 26 sierpnia 1861 r. w Benavent de Lérida, w hiszpańskiej Katalonii. Przyszedł na świat w katolickiej rodzinie hiszpańskich Romów, którzy żyli jako wędrowcy w Katalonii i Aragonii. Nigdy nie uczęszczał do szkoły, całe życie był analfabetą. Został ochrzczony jako człowiek dorosły.
W 1912 roku, mając 51 lat, zawarł sakrament małżeństwa z Teresą Giménez Castro, z którą od wczesnej młodości był złączony ślubem zawartym w tradycji romskiej. Małżeństwo to było bezdzietne, ale małżonkowie adoptowali Pepitę, krewną Teresy. Przez kilkadziesiąt lat Zefiryn prowadził wędrowny tryb życia. Był obwoźnym handlarzem. Około 1920 r. osiedlił się w Barbastro. Kupił tu dom za pieniądze zarobione na handlu mułami, osłami i końmi. Zefiryn darzył sympatią zwierzęta, a zwłaszcza konie wyścigowe - kilka z nich było jego własnością. Aktywnie uczestniczył w życiu religijnym. W Barbastro był katechetą dzieci romskich, dyrygentem chóru i kierownikiem kółka różańcowego. Co najmniej 20 lat przed swoją śmiercią codziennie uczestniczył w Mszy św.
Nie rozstawał się z różańcem, na którym modlił się każdego dnia. W 1926 r., cztery lata po śmierci żony, wstąpił do III Zakonu św. Franciszka z Asyżu. Miał duży autorytet, często zwracano się do niego z prośbą o pomoc materialną oraz arbitraż przy rozstrzyganiu sporów. Handlując bydłem, zawsze postępował w sposób sprawiedliwy i uczciwy.
Kiedy w 1936 r. wybuchła w Hiszpanii wojna domowa, republikańskie władze komunistyczne rozpoczęły krwawe prześladowanie wiernych Kościoła katolickiego. W lipcu 1936 r. Zefiryn stanął w obronie pewnego kapłana, maltretowanego w Barbastro przez żołnierzy. Został wtedy aresztowany, otrzymując propozycję uwolnienia, jeśli sprofanuje różaniec. Ponieważ odmówił, został 8 sierpnia 1936 r. rozstrzelany. Umierał z okrzykiem „Niech żyje Chrystus Król!”.
Jan Paweł II beatyfikował go 4 maja 1997 r. w Rzymie.
Wspomnienie błogosławionego męża przypada w kalendarzu liturgicznym 8 sierpnia.

Św. Jan Paweł II o rodzinie

Św. Jan Paweł II o rodzinie
„Małżonkowie, w zakresie swego życia moralnego, są powołani do ustawicznego postępu,
wiedzeni szczerym i czynnym pragnieniem coraz lepszego poznawania wartości, które prawo Boże chroni i rozwija,
oraz prostą i szlachetną wolą kierowania się nimi w konkretnych decyzjach” (FC 34).

W katolickich księgarniach pojawia się coraz więcej wartościowych publikacji o wychowaniu, intymności małżeńskiej, komunikacji, rozwiązywaniu konfliktów.
Warto po nie sięgać i przez to zadbać o duchowy rozwój.

Opowiadanie -Ogrodnik

Opowiadanie
Ogrodnik
Dwaj badacze z pewnego towarzystwa geograficznego którzy przemierzali niezbadaną dżunglę, natknęli się na zaskakujący widok.
Rząd potężnych drzew zakrywał wspaniały ogród. Był doskonale zaplanowany, z alejkami, klombami kwiatów, schodami, fontannami i drzewami obsypanymi owocami. Całość w doskonałym porządku.
Zauroczeni obaj badacze zaczęli szukać ogrodnika. Ale w urzekającym ogrodzie nie było ani śladu ogrodnika! Przeszukali wszystko i dokładnie przejrzeli ogród, od środka i na zewnątrz. Żadnego ogrodnika!
- Musi być jakiś niewidzialny ogrodnik! - uznał pierwszy z nich i aby tego dowieść, odwołał się do ogrodzenia, psów, elektrycznych pułapek. Nic z tego.
- Ogrodnik nie reaguje na wstrząsy elektryczne, bez przeszkód przechodzi przez ogrodzenia, a psy nie są w stanie wyczuć zapachu - stwierdził.
Drugi był agnostykiem. Nie widział żadnej różnicy między ogrodnikiem niewidzialnym i w wiecznej ucieczce, a takim ogrodnikiem, którego wcale nie było.
- Ostatecznie ogród mógł się sam ukształtować! Obaj jednak byli niezadowoleni i pełni wątpliwości.
Później nadeszła grupa prostych ludzi. Przeszli ogrodowymi alejkami pełni zdumienia w oczach i w sercach, i świętowali chwilę, kiedy to w dżungli znaleźli porządek i ład! Zredagowali zalecenia, które zobowiązały do troski o ogród. Uznali, że porządek w ogrodzie i w nich samych jest taki sam: oba zestrajały się niczym melodia z akompaniamentem; oba były częścią symfonii życia.
Na koniec ci ludzie opowiedzieli historię pewnego Ogrodnika, który wszystko stworzył i który powierzył im ogród.

Na wesoło

Na wesoło

Idzie sobie baca i ciągnie na sznurku zegarek. Przechodzący turysta pyta zdziwiony:
- A co to baco, zegarek na sznurku ciągniecie?
- Ja go wreszcie nauczę chodzić!

Lecą dwa gołębie a obok nich przelatuje odrzutowiec.
Jeden mówi do drugiego:
- Ale szybko leci.
- Też byś tak szybko leciał jak by ci się ogon palił.

Złota myśl tygodnia

Złota myśl tygodnia
Jest we mnie bardzo głęboka studnia. A w tej studni jest Bóg Etta Hillesum

26. Niedziela Zwykła – 28 września 2014 r. Refleksja

26. Niedziela Zwykła – 28 września 2014 r.
Refleksja
Kiedy dwaj chłopcy słyszą wezwanie: „Idź dzisiaj i pracuj w winnicy”, jeden odpowiada „tak”, ale nie idzie. Drugi mówi „nie”, ale „opamiętał się” i idzie. Zwróćcie uwagę na te dwa słowa kluczowe: dzisiaj i opamiętał się, i pomyślcie o tych, którzy w tym momencie otaczają Jezusa. On sam jest zaproszeniem Boga, zaproszeniem najpotężniejszym: „Dzisiaj słuchajcie Mnie, słuchając mojego Syna”.
Niektórym wydawało się do tej pory, że mówią Bogu „tak”, w rzeczywistości jednak mówili Mu „nie” nie wiedzieli, jak naprawdę mówi się Bogu „tak”. Z tego punktu widzenia faryzeusze znajdowali się dokładnie w takiej samej sytuacji jak nierządnice. Wszyscy oni stali wobec ogromnej szansy, że oto mogą nareszcie powiedzieć Bogu „tak” natychmiast (dzisiaj): wystarczy, że będą słuchali Jezusa. Nierządnice rzucają się na tę szansę, faryzeusze nawet nie drgnęli.
W jaki sposób możemy wytłumaczyć tak odmienne reakcje? Wszystko zawarte jest w słowach „opamiętał się”. Ażeby powiedzieć Bogu „tak”, trzeba najpierw dostrzec, że w tym momencie mówimy Mu „nie”. Niełatwo się do tego przyznać. Najlepszym, tym, którzy tak jak faryzeusze starają się żyć dobrze, grozi niebezpieczeństwo, że będą przekonani o swojej bliskości z Bogiem i nie przyjdzie im do głowy, że powinni się opamiętać, zmienić. Dla nierządnic ich „nie” wypowiadane Bogu było tak oczywiste, że nie wahały się, gdy zobaczyły, w jaki sposób mogą powiedzieć Mu „tak” natychmiast.
Andre Seve

Sześć zasadniczych kroków bł. Matki Teresy z Kalkuty


Sześć zasadniczych kroków bł. Matki Teresy z Kalkuty

Owocem ciszy jest modlitwa
Owocem modlitwy jest wiara
Owocem wiary jest miłość
Owocem miłości jest służba
Owocem służby jest pokój


1. Cisza
Zawsze rozpoczynam modlitwę w ciszy, ponieważ Bóg przemawia w ciszy serca.
Bóg jest przyjacielem ciszy - powinniśmy słuchać Boga, bo istotne jest nie to, co my mówimy, ale to, co On mówi.
Modlitwa jest pokarmem duszy - czym krew jest dla ciała, tym modlitwa jest dla duszy i przybliża nas do Boga.
Dzięki modlitwie nasze serca stają się czyste i szlachetne.
Czyste serce może widzieć Boga, może mówić do Boga i dostrzegać miłość Boga w innych ludziach.

czwartek, 25 września 2014

W Skierniewicach powstała akademia kształcąca przyszłą elitę Polski

W Skierniewicach powstała akademia kształcąca przyszłą elitę Polski
Powrócić do korzeni naszej cywilizacji i stworzyć jej twórczą kontynuację – to cel, jaki przyświeca inicjatorom Otwartej Akademii, której inauguracja odbyła się 29 sierpnia w Pałacu Prymasowskim w Skierniewicach.

Pierwszą inicjatywą Akademii jest uruchomienie zajęć Szkoły Liderów – elitarnego programu szkoleniowo-edukacyjnego, w którym młodzi ludzie w przedziale wiekowym od 17 do 25 lat, będą kształceni przez doświadczonych wykładowców i praktyków z różnych dziedzin. Kursy obejmować będą wiedzę o cywilizacji, kulturze, ekonomii i relacjach społeczno-politycznych oraz zajęcia warsztatowe.
Wykłady będą otwarte dla wszystkich zainteresowanych.

Relacja z inauguracji na portalu Prawy.pl: http://www.prawy.pl/z-kraju/6837-w-skierniewicach-powstala-akademia-ksztalcaca-przyszla-elite-polski