Patron kierowców Św. Krzysztof
MODLITWY DLA KIEROWCÓW
Boże, daj pewną rękę i bystre oko, abym na drogach nikomu
nie wyrządził krzywdy.
Nie pozwól dawco życia, abym stał się przyczyną
śmierci lub kalectwa,
a także zachowaj mnie
od nieszczęścia i wypadku. Amen.
O Panie, daj mi pewną rękę, dobre oko, doskonałą uwagę, bym nie pozostawił za sobą płaczącego człowieka. Ty jesteś Dawcą życia – proszę Cię przeto, spraw bym nie stał się przyczyną śmierci tych, którym Ty dałeś życie. Zachowaj, o Panie, wszystkich którzy będą mi towarzyszyć od jakichkolwiek nieszczęść i wypadków. Naucz mnie, bym kierował pojazdem dla dobra drugich i umiał opanować pokusę przekraczania granicy bezpieczeństwa szybkości. Spraw, aby piękno tego świata, który stworzyłeś, wraz z radością Twej łaski, mogły mi towarzyszyć na wszystkich drogach moich. Amen.
Kto modli się do św. Krzysztofa?
Święty Krzysztof to nie tylko patron Ameryki, ale także chociażby Wilna. Co więcej ma on również przewodnictwo nad ludzkimi siedzibami i miejscowościami oraz chrześcijańską młodzieżą. Modlą się do niego jednak najczęściej osoby, które podróżują – kierowcy, flisacy, marynarze, pielgrzymi, jak również wszelcy podróżnicy i turyści, przewoźnicy, tragarze i żeglarze. Modlitwa kierowcy odmawiana jest do św. Krzysztofa, ponieważ jest on orędownikiem w śmiertelnych niebezpieczeństwach. Co ciekawe, w dzień jego corocznej pamięci poświęcane są wszelkiego rodzaju pojazdy mechaniczne.
Módl się do św. Krzysztofa, ale bądź uważny!
Znając już treść modlitwy kierowcy możemy poczuć się na drodze spokojniej, jednak musimy pamiętać, że odmówienie modlitwy nie uchroni nas przed sobą samym. To na nas spoczywa odpowiedzialność za prowadzenie pojazdu, jak również bezpieczeństwo na drodze i bezpieczeństwo naszych bliskich, którzy z nami podróżują tym pojazdem. Modlitwa do św. Krzysztofa może pomóc nam ustrzec się przed niebezpieczeństwem, ale sami musimy być również uważni i odpowiedzialni.
Po to Bóg dał nam rozum, abyśmy z niego korzystali we właściwy sposób. To my decydujemy, czy będziemy stosować się do przepisów ruchu drogowego i szanować oraz respektować innych uczestników ruchu, czy też postanowimy zgrzeszyć i złamać przepisy. W przypadku nieodpowiedzialnej jazdy nawet modlitwa kierowcy może nas nie uchronić przed konsekwencjami.
Bibliografia
Imię Krzysztof wywodzi się z języka greckiego i oznacza tyle, co "niosący Chrystusa". O życiu św. Krzysztofa brak pewnych wiadomości. Według późniejszych, ale prawdopodobnych świadectw, opartych na tradycji, św. Krzysztof miał pochodzić z Małej Azji, z prowincji rzymskiej Licji. Tam miał ponieść śmierć męczeńską za panowania cesarza Decjusza ok. 250 roku. Jest jednym z Czternastu Wspomożycieli, czyli szczególnych patronów.
Najstarszym dowodem kultu św. Krzysztofa z Licji jest napis z roku 452, znaleziony w Haidar-Pacha, w Nikomedii, w którym jest mowa o wystawionej ku czci Męczennika bazylice w Bitynii. Dowodzi to niezawodnie, że w tym czasie Święty odbierał szczególną cześć w Nikomedii i w Bitynii. Jest także podana wzmianka, że w synodzie w Konstantynopolu w 536 roku brał udział niejaki Fotyn z klasztoru św. Krzysztofa, co również potwierdza kult Męczennika. Papież św. Grzegorz I Wielki (+ 604) pisze, że w Taorminie na Sycylii za jego czasów istniał klasztor pw. św. Krzysztofa.
Z powodu braku szczegółowych informacji o św. Krzysztofie, średniowiecze na podstawie imienia "niosący Chrystusa" stworzyło popularną legendę o tym świętym. Według niej pierwotne imię Krzysztofa miało brzmieć Reprobus (z greckiego Odrażający), gdyż miał on mieć głowę podobną do psa. Wyróżniał się za to niezwykłą siłą. Postanowił więc oddać się w służbę najpotężniejszemu na ziemi panu. Służył najpierw królowi swojej krainy. Kiedy przekonał się, że król ten bardzo boi się szatana, wstąpił w jego służbę. Pewnego dnia przekonał się jednak, że szatan boi się imienia Chrystusa. To wzbudziło w nim ciekawość, kim jest ten Chrystus, którego boi się szatan. Opuścił więc służbę u szatana i poszedł w służbę Chrystusa. Zapoznał się z nauką chrześcijańską i przyjął chrzest. Za pokutę i dla zadośćuczynienia, że służył szatanowi, postanowił zamieszkać nad Jordanem, w miejscu, gdzie woda była płytsza, by przenosić na swoich potężnych barkach pielgrzymów, idących ze Wschodu do Ziemi Świętej.
Pewnej nocy usłyszał głos Dziecka, które prosiło go o przeniesienie na drugi brzeg. Kiedy je wziął na ramiona, poczuł ogromny ciężar, który go przytłaczał - zdawało mu się, że zapadnie się w ziemię. Zawołał: "Kto jesteś, Dziecię?" Otrzymał odpowiedź: "Jam jest Jezus, twój Zbawiciel. Dźwigając Mnie, dźwigasz cały świat". Pan Jezus miał mu wtedy przepowiedzieć rychłą śmierć męczeńską. Ten właśnie fragment legendy stał się natchnieniem dla niezliczonej liczby malowideł i rzeźb św. Krzysztofa. Tradycja miała Reprobusowi nadać tytuł "Krzysztofa", czyli "nosiciela Chrystusa" (gr. Christoforos). Pan Jezus po przyjęciu przez Krzysztofa chrztu miał mu przywrócić wygląd ludzki. Św. Krzysztof jest patronem Ameryki i Wilna; siedzib ludzkich i grodów oraz chrześcijańskiej młodzieży, kierowców, farbiarzy, flisaków, introligatorów, modniarek, marynarzy, pielgrzymów, podróżnych, przewoźników, tragarzy, turystów i żeglarzy. Orędownik w śmiertelnych niebezpieczeństwach. W dzień jego dorocznej pamiątki poświęca się wszelkiego rodzaju pojazdy mechaniczne.
W ikonografii Święty przedstawiany jest jako młodzieniec, najczęściej jednak jako olbrzym przechodzący przez rzekę, na barkach niesie Dzieciątko Jezus, w ręku trzyma maczugę, czasami kwitnącą; także jako potężny mężczyzna z głową lwa. Jego atrybuty to m.in.: dziecko królujące na globie, palma męczeńska, pustelnik z lampą, ryba, sakwa na chleb, wieniec róż, wiosła.
TWOJE BRYLANTY
Twoje brylanty dobra inwestycja
Coś dla pań i nie tylko
kod polecający
JD9HRL
- https://e-brylanty.pl/?mw_aref=169eed8de9fecdf123d6a14fc0d7307f
wtorek, 5 sierpnia 2014
piątek, 1 sierpnia 2014
Zaproszenie na koronację Matki Bożej Śnieżnej-Królowej Rodzin
Zaproszenie na koronację Matki Bożej Śnieżnej-Królowej Rodzin
Na Jarosławskim rynku 2 sierpnia mieszkańców i pielgrzymów czeka wyjątkowe wydarzenie KORONACJA MATKI BOŻEJ ŚNIEŻNEJ KRÓLOWEJ RODZIN
Obraz znajduje się kolegiacie pw Bożego Ciała w ołtarzu głównym Historia tegoż obrazu datuje się około 1572 ,a w Jarosławiu 1573.Cudowny wizerunek Matki Bożej Śnieżnej pochodzi z bazyliki Matki Bożej Większej z Rzymu nazywana Salus Populi Romani Kopię tego tego obrazu otrzymał generał zakonu Jezuickiego Franciszek Borgiasz . Pierwsze korony zostały ofiarowane w 1580 roku przez Zofię Odrowąż –Tarnowa.
Główna uroczystość koronacji obrazu MB Śnieżnej –Królowej Rodzin zaplanowana jest na godzinę 11-30 na uroczystej mszy świętej odprawianej przez Arcybiskupa Józefa Michalika Metropolity Przemyskiego na rynku Jarosławskim Wcześniej o godzinie 10 odbędzie się nabożeństwo, a o godz. 11 wyruszy procesja z kolegiaty na rynek
Na Jarosławskim rynku 2 sierpnia mieszkańców i pielgrzymów czeka wyjątkowe wydarzenie KORONACJA MATKI BOŻEJ ŚNIEŻNEJ KRÓLOWEJ RODZIN
Obraz znajduje się kolegiacie pw Bożego Ciała w ołtarzu głównym Historia tegoż obrazu datuje się około 1572 ,a w Jarosławiu 1573.Cudowny wizerunek Matki Bożej Śnieżnej pochodzi z bazyliki Matki Bożej Większej z Rzymu nazywana Salus Populi Romani Kopię tego tego obrazu otrzymał generał zakonu Jezuickiego Franciszek Borgiasz . Pierwsze korony zostały ofiarowane w 1580 roku przez Zofię Odrowąż –Tarnowa.
Główna uroczystość koronacji obrazu MB Śnieżnej –Królowej Rodzin zaplanowana jest na godzinę 11-30 na uroczystej mszy świętej odprawianej przez Arcybiskupa Józefa Michalika Metropolity Przemyskiego na rynku Jarosławskim Wcześniej o godzinie 10 odbędzie się nabożeństwo, a o godz. 11 wyruszy procesja z kolegiaty na rynek
poniedziałek, 21 lipca 2014
Św. Jan Paweł II o rodzinie
Św. Jan Paweł II o rodzinie
„Płodność miłości małżeńskiej nie zacieśnia się tylko do fizycznego rodzenia dzieci, poszerza się i ubogaca wszelkimi owocami życia moralnego, duchowego i nadprzyrodzonego, jakie ojciec i matka z racji swego powołania winni przekazać w darze dzieciom, a poprzez dzieci, Kościołowi i światu” (FC 28).
Dobre małżeńskie decyzje powtarzane w podobnych sytuacjach prowadzą do stałej postawy, czyli cnoty. Im więcej cnót, tym więcej owoców wspólnego życia. Współpraca rodziców z Bogiem w przekazywaniu życia wiąże się więc z troską o odpowiednią atmosferę, która nie może zaistnieć bez cnót i duchowych owoców.
„Płodność miłości małżeńskiej nie zacieśnia się tylko do fizycznego rodzenia dzieci, poszerza się i ubogaca wszelkimi owocami życia moralnego, duchowego i nadprzyrodzonego, jakie ojciec i matka z racji swego powołania winni przekazać w darze dzieciom, a poprzez dzieci, Kościołowi i światu” (FC 28).
Dobre małżeńskie decyzje powtarzane w podobnych sytuacjach prowadzą do stałej postawy, czyli cnoty. Im więcej cnót, tym więcej owoców wspólnego życia. Współpraca rodziców z Bogiem w przekazywaniu życia wiąże się więc z troską o odpowiednią atmosferę, która nie może zaistnieć bez cnót i duchowych owoców.
Opowiadanie Przyjaciel i niedźwiedź
Opowiadanie
Przyjaciel i niedźwiedź
Dwaj przyjaciele szli kiedyś drogą, która przechodziła przez niebezpieczny i ciemny las. Nagle ogromny niedźwiedź, mrucząc groźnie, pojawił się przed nimi. Jeden z mężczyzn, przerażony, wdrapał się na drzewo i ukrył się w gałęziach, drugi nie zdążył i widząc, że nie zdoła uciec przed zwierzęciem, upadł na ziemię udając martwego. Wiedział bowiem, że niedźwiedzie nie jedzą padliny.
Gdy niedźwiedź zbliżył się do niego, powąchał go, zamruczał, próbował poruszyć go pyskiem. Biedak wstrzymywał jednak oddech ze wszystkich sił. Niedźwiedź rzeczywiście uznał go za martwego i odszedł.
Gdy tylko drugi mężczyzna zobaczył, że niedźwiedź znikł za drzewami, zszedł z drzewa, na które poprzednio się wdrapał, i spytał przyjaciela:
- Co ci powiedział niedźwiedź do ucha?
- Powiedział mi, bym więcej nie podróżował z przyjaciółmi, którzy w momencie niebezpieczeństwa, zamiast pomóc, uciekają co sił
Przyjaciel i niedźwiedź
Dwaj przyjaciele szli kiedyś drogą, która przechodziła przez niebezpieczny i ciemny las. Nagle ogromny niedźwiedź, mrucząc groźnie, pojawił się przed nimi. Jeden z mężczyzn, przerażony, wdrapał się na drzewo i ukrył się w gałęziach, drugi nie zdążył i widząc, że nie zdoła uciec przed zwierzęciem, upadł na ziemię udając martwego. Wiedział bowiem, że niedźwiedzie nie jedzą padliny.
Gdy niedźwiedź zbliżył się do niego, powąchał go, zamruczał, próbował poruszyć go pyskiem. Biedak wstrzymywał jednak oddech ze wszystkich sił. Niedźwiedź rzeczywiście uznał go za martwego i odszedł.
Gdy tylko drugi mężczyzna zobaczył, że niedźwiedź znikł za drzewami, zszedł z drzewa, na które poprzednio się wdrapał, i spytał przyjaciela:
- Co ci powiedział niedźwiedź do ucha?
- Powiedział mi, bym więcej nie podróżował z przyjaciółmi, którzy w momencie niebezpieczeństwa, zamiast pomóc, uciekają co sił
Rodzinny święty – św. Anastazja
Rodzinny święty – św. Anastazja
Anastazja urodziła się w Rzymie w połowie III w. Była córką poganina i chrześcijanki. Miała męża okrutnika, który jej życie zamienił w pasmo udręk. Po jego śmierci zajęła się pomocą uwięzionym chrześcijanom. Opłacała strażników więziennych, żeby uzyskać dostęp do więzionych i niosła taką pomoc, jaka była dostępna.
Kierownikiem duchowym Anastazji był św. Chryzogon, który z polecenia cesarza Dioklecjana został uwięziony i skazany na śmierć za wyznawanie wiary. Wyrok został wykonany w 303 r. w Akwilei. Anastazja towarzyszyła Chryzogonowi do ostatnich chwil. Wtedy również i ona została uwięziona i wtrącona do więzienia w Sirmium (Dalmacja, obecnie Sremska Mitrovica). Po wielu torturach, które zniosła bez słowa skargi, została skazana na śmierć. Z rozkazu sędziego wysłano Anastazję dziurawym statkiem na pełne morze, jednak ku zdumieniu wszystkich statek nie poszedł na dno. Skazano ją więc na śmierć przez spalenie; wyrok wykonano w Sirmium w 304 r.
Imię Anastazji wymienia się w Kanonie Rzymskim. Jest patronką wdów.
Wspomnienie liturgiczne świętej żony i wdowy przypada 25 grudnia
Anastazja urodziła się w Rzymie w połowie III w. Była córką poganina i chrześcijanki. Miała męża okrutnika, który jej życie zamienił w pasmo udręk. Po jego śmierci zajęła się pomocą uwięzionym chrześcijanom. Opłacała strażników więziennych, żeby uzyskać dostęp do więzionych i niosła taką pomoc, jaka była dostępna.
Kierownikiem duchowym Anastazji był św. Chryzogon, który z polecenia cesarza Dioklecjana został uwięziony i skazany na śmierć za wyznawanie wiary. Wyrok został wykonany w 303 r. w Akwilei. Anastazja towarzyszyła Chryzogonowi do ostatnich chwil. Wtedy również i ona została uwięziona i wtrącona do więzienia w Sirmium (Dalmacja, obecnie Sremska Mitrovica). Po wielu torturach, które zniosła bez słowa skargi, została skazana na śmierć. Z rozkazu sędziego wysłano Anastazję dziurawym statkiem na pełne morze, jednak ku zdumieniu wszystkich statek nie poszedł na dno. Skazano ją więc na śmierć przez spalenie; wyrok wykonano w Sirmium w 304 r.
Imię Anastazji wymienia się w Kanonie Rzymskim. Jest patronką wdów.
Wspomnienie liturgiczne świętej żony i wdowy przypada 25 grudnia
na wesoło
Na wesoło
W czasach głębokiej komuny pielgrzymka wraca z Francji i zostaje zatrzymana do kontroli granicznej:
- Co to takiego? - pyta celnik.
- To woda święcona z Lourdes.
Celnik wziął butelkę, odkorkował, powąchał i krzyczy:
- Przecież to koniak!
- Widzicie, panie celnik! Zaś cud!
Turysta spotyka bacę i pyta:
- Baco, mogę przejść przez waszą łąkę? Chce zdążyć na pociąg o 10:40.
- Idźcie, idźcie, a jak spotkacie mojego psa, to i na ten o 9:15 zdążycie!
W czasach głębokiej komuny pielgrzymka wraca z Francji i zostaje zatrzymana do kontroli granicznej:
- Co to takiego? - pyta celnik.
- To woda święcona z Lourdes.
Celnik wziął butelkę, odkorkował, powąchał i krzyczy:
- Przecież to koniak!
- Widzicie, panie celnik! Zaś cud!
Turysta spotyka bacę i pyta:
- Baco, mogę przejść przez waszą łąkę? Chce zdążyć na pociąg o 10:40.
- Idźcie, idźcie, a jak spotkacie mojego psa, to i na ten o 9:15 zdążycie!
Złota myśl tygodnia.
Złota myśl tygodnia
Gdy zło bardziej odsłania oblicze, Bóg hojniej odkrywa przed ludźmi swoje skarby.
św. Jan od Krzyża
Gdy zło bardziej odsłania oblicze, Bóg hojniej odkrywa przed ludźmi swoje skarby.
św. Jan od Krzyża
16. Niedziela Zwykła – Rok 20 lipca 2014 refleksje
16. Niedziela Zwykła – 20 lipca 2014 r.
Refleksja
Co to jest modlitwa? Najpowszechniej się mniema, że to jest rozmowa. W rozmowie zawsze jest: „ja” i „ty”, w tym wypadku „Ty” pisane przez duże T. Początkowo doświadczenie modlitwy uczy, że „ja” wydaje się tu wiodące. Potem przekonujemy się, że naprawdę jest inaczej. Wiodące jest „Ty”, w którym bierze początek nasza modlitwa. (…) W modlitwie najważniejszy jest Bóg. Najważniejszy jest Chrystus, który stale wyzwala stworzenie z niewoli zepsucia i prowadzi ku wolności, ku chwale dzieci Bożych. Najważniejszy jest Duch Święty, który „przychodzi z pomocą naszej słabości”. Modlitwę zawsze zaczynamy z myślą, że to jest nasza inicjatywa. Tymczasem jest to zawsze Boża inicjatywa w nas. Dokładnie tak, jak pisze św. Paweł. Ta inicjatywa przywraca nam nasze własne człowieczeństwo, przywraca nam naszą szczególną godność. Owszem, wprowadza nas w wyższą godność dzieci Bożych, synów Bożych, którzy są oczekiwaniem całego stworzenia (…).
O modlitwie napisano bardzo dużo. Jeszcze więcej niż napisano, doświadczono modlitwy w dziejach rodzaju ludzkiego, a zwłaszcza w dziejach Izraela, a także w dziejach chrześcijaństwa. Pełnię modlitwy osiąga człowiek nie wtedy, kiedy najbardziej wyraża siebie, ale wtedy, gdy w niej najpełniej staje się obecny sam Bóg. Świadczą o tym dzieje modlitwy mistycznej na Wschodzie i na Zachodzie: św. Franciszek, św. Teresa z Avila, św. Jan od Krzyża, św. Ignacy Loyola, a na Wschodzie na przykład św. Serafin z Sarowa i wielu innych.
św. Jan Paweł II
Rzym
Rzym
Zatrzymując się w stolicy Rzymu największego miasta Włoch. Nie da się ukryć żeby poznać tylko architekturę ,czy historię starożytną to trzeba poświęcić kilka dni. Sięgnijmy do czasów przeszłych i krótkiej historii. Miasto to położone jest w środkowej części kraju w otoczeniu wzgórz ,znajduje się nad Tybrem. W epoce żelaza około 800-750 wieków przed naszą erą powstaje osada Latynów, byli to pasterze owiec W późniejszym czasie mieszkańcy zajęli się rzemiosłem i handlem, szczególnie wydobyciem soli z ujścia Tybru. Jak podaje tradycja Rzym założył Romulus 21 kwietnia 753 wieku przed naszą erą i został pierwszym królem i stąd nazwa miasta Roma, ale też jest liczony kalendarz Rzymskim. Jednym z potomków Latynów byli późniejsi patrycjusze, którzy tworzyli wspólnotę etniczną i religijną Patrycjusze byli podzieleni na kurie i mieli obowiązek służby wojskowej.Więcej możemy się dowiedzie w panteonie W 312 p.n.e. rozpoczęto budowę pierwszej drogi rzymskiej via Appia i pierwszego akweduktu. W 293 p.n.e. został wprowadzony w Rzymie kult Eskulapa. W 289 p.n.e. założona została mennica w mieście w pobliżu świątyni Junony Moneta (– stąd nazwa pieniądza metalowego. W 264 p.n.e. odbyły się pierwsze igrzyska gladiatorów. 27 p.n.e. August został pierwszym cesarzem. W 59 roku n.e. cesarz Neron organizuje igrzyska wzorowane na greckich. W 64 wybucha wielki pożar. Co przyczynia się do odbudowy miasta, które staje się jeszcze piękniejsze niż wcześniej. W 72 rozpoczęto budowę Koloseum,a w 216 zostają ukończone Termy Karakalli. W latach 70. III w n.e. zbudowano nowe mury miasta zwane Murami Aureliana. I tak w najstarszej części miasta możemy zobaczyć Forum Romanum,Forum Boarium ,Pola Marsowe,Via Appia. Cesarz Konstantyn Wielki przenosi stolicę Cesarstwa rzymskiego do Konstantynopola 330 roku Co powoduje upadek cesarstwa Rzymskiego W średniowieczu z Rzymu wyodrębnia się nowe państwo Watykan W połowie VIII wieku staje się Państwem Kościelnym z siedziba papieży. Od 1871 roku Rzym staje się stolicą Włoch. CO warto zobaczyć w Rzymie: Bazylika św. Jana na Lateranie,Bazylika św. Pawła za Murami Bazylika św. Agnieszki za Murami, Bazylika Santa Maria Maggiore, Campo de' Fiori, miejsce spalenia na stosieGiordana Bruna, Circus Maximus, Cloaca Maxima, Corso, Fontanna di Trevi, Fontana delle Api w Rzymie, Kapitol, Koloseum, Mauzoleum Augusta, Ołtarz Pokoju, Palatyn, Panteon w Rzymie (jedyny obiekt starożytny całkowicie niezmieniony do dzisiaj), Plac Navona, Piazza del Popolo, Piramida Cestiusza, Plac Wenecki z Ołtarzem Ojczyzny, Schody Hiszpańskie, Teatro Argentina, Usta Prawdy, Via Sacra, Wielka Synagoga, Zamek Świętego Anioła
Zobacz: https://plus.google.com/events/cd4dti7vevknohbm8vcgoc3ndk4
http://swiatznanyinieznany-jack.blogspot.com/2014/07/rzym.html
http://youtu.be/3wpXoRIPiVQ
http://youtu.be/4AN2zrfxHqY

http://swiatznanyinieznany-jack.blogspot.com/2014/07/rzym.html
http://youtu.be/3wpXoRIPiVQ
http://youtu.be/4AN2zrfxHqY

Subskrybuj:
Posty (Atom)