Facebook i Apple chcą mrozić komórki jajowe swoich pracownic
Skandal? Asurd? Trudno znaleźć dobre określenie dla praktyk, jakie wprowadzają firmy Facebook i Apple.
Otóż firmy te nie tylko nie wspierają pracujących u nich kobiet w macierzyństwie, ale wręcz traktują macierzyństwo jako zbędny balast. Aby pozostawić złudzenia co do tego, że można być pracownicą (niewolnicą?) na 200% i kiedyś matką, firmy te oferują pracującym u nich kobietom... zamrażanie komórek jajowych! I gratyfikację finansową, nawet 20 tys. dolarów! Ten opis przypomina film grozy. Niestety, to rzeczywistość dwóch wiodących gigantów.
Facebook już rozpoczął wdrażanie programu, a Apple zamierza do niego dołączyć w styczniu 2015 r. Ironicznie firmy te tłumaczą, że to oferta dla kobiet, które stoją przed dylematem: kariera zawodowa czy rodzina, a do tego w swojej argumentacji pokazują macierzyństwo jako zbędny balast.
Piszemy do obu firm z prośbą o natychmiastowe wycofanie się z tych skandalicznych pomysłów:
http://citizengo.org/pl/13092-facebook-i-apple-chca-mrozic-komorki-jajowe-swoich-pracownic
TWOJE BRYLANTY
Twoje brylanty dobra inwestycja
Coś dla pań i nie tylko
kod polecający
JD9HRL
- https://e-brylanty.pl/?mw_aref=169eed8de9fecdf123d6a14fc0d7307f
niedziela, 2 listopada 2014
Św. Jan Paweł II o rodzinie
Św. Jan Paweł II o rodzinie
„Rodzina jest pierwszą i podstawową szkołą uspołecznienia: w niej, jako we wspólnocie miłości, uczynienie z siebie daru jest prawem, nadającym kierunek i warunkującym wzrost” (FC 37).
Lata dzieciństwa są „ładowaniem akumulatorów” miłości. Jeśli tworzymy w domu piękną atmosferę i staramy się nawzajem sobie pomagać, to pokazujemy młodemu pokoleniu, że kochać znaczy dawać.
„Rodzina jest pierwszą i podstawową szkołą uspołecznienia: w niej, jako we wspólnocie miłości, uczynienie z siebie daru jest prawem, nadającym kierunek i warunkującym wzrost” (FC 37).
Lata dzieciństwa są „ładowaniem akumulatorów” miłości. Jeśli tworzymy w domu piękną atmosferę i staramy się nawzajem sobie pomagać, to pokazujemy młodemu pokoleniu, że kochać znaczy dawać.
Rodzinny święty – św. Pulcheria
Rodzinny święty – św. Pulcheria
Pulcheria urodziła się 19 stycznia 399 r. w Konstantynopolu jako jedno z pięciorga dzieci cesarza Arkadiusza. 14 lipca 414 r. jej brat, Teodozjusz, został cesarzem. Natychmiast do współrządów powołał Pulcherię i nadał jej tytuł Augusty (cesarzowej). Złożyła ślub dozgonnej czystości, składając na odpowiednim dokumencie własnoręczny podpis. Skłoniła do tego samego również dwie swoje siostry. Oddawała się w wolnym czasie pilnie studiom Pisma świętego, modlitwie i dziełom miłosierdzia. Jej osobistą zasługą było to, że stosunki pomiędzy Rzymem a Konstantynopolem ułożyły się bardzo pomyślnie. Korespondowała z papieżem św. Leonem I Wielkim i sama także otrzymywała od niego listy.
Popierała rozwój kultury, wspierała budowę nowych świątyń.
Po pewnym czasie na zaplecze władzy cesarskiej dostał się ambitny minister Chryzapiusz. Miał on tak wielki wpływ na cesarza, że stał się niemal wszechwładny.
Swoimi intrygami doprowadził do tego, że Pulcheria musiała opuścić dwór cesarski i zamieszkać w pałacu w Hebdomon, gdzie wiodła życie na pół klasztorne.
Wspierała św. Cyryla w sporze z Nestoriuszem i jego nieprawowiernymi poglądami.
Po śmierci cesarza w 450 roku Pulcheria natychmiast powróciła na dwór cesarski, usunęła Chryzapiusza i objęła rządy. Niedługo potem poślubiła prawie 60-letniego i chorowitego dowódcę wojska, senatora Marcjana, który jako cesarz objął z nią współrządy. Przez to Pulcheria staje się bliska wszystkim, którzy w dojrzałym wieku decydują się na małżeństwo.
Ostatnim wielkim dziełem św. Pulcherii było zwołanie Soboru Chalcedońskiego w roku 451, na którym została definitywnie i ostatecznie potępiona nauka Nestoriusza.
Pulcheria zmarła w roku 453, mając 54 lata. Czczona jest jako święta zarówno przez katolików, jak i prawosławnych.
Wspomnienie świętej żony przypada w kalendarzu liturgicznym 10 września.
Pulcheria urodziła się 19 stycznia 399 r. w Konstantynopolu jako jedno z pięciorga dzieci cesarza Arkadiusza. 14 lipca 414 r. jej brat, Teodozjusz, został cesarzem. Natychmiast do współrządów powołał Pulcherię i nadał jej tytuł Augusty (cesarzowej). Złożyła ślub dozgonnej czystości, składając na odpowiednim dokumencie własnoręczny podpis. Skłoniła do tego samego również dwie swoje siostry. Oddawała się w wolnym czasie pilnie studiom Pisma świętego, modlitwie i dziełom miłosierdzia. Jej osobistą zasługą było to, że stosunki pomiędzy Rzymem a Konstantynopolem ułożyły się bardzo pomyślnie. Korespondowała z papieżem św. Leonem I Wielkim i sama także otrzymywała od niego listy.
Popierała rozwój kultury, wspierała budowę nowych świątyń.
Po pewnym czasie na zaplecze władzy cesarskiej dostał się ambitny minister Chryzapiusz. Miał on tak wielki wpływ na cesarza, że stał się niemal wszechwładny.
Swoimi intrygami doprowadził do tego, że Pulcheria musiała opuścić dwór cesarski i zamieszkać w pałacu w Hebdomon, gdzie wiodła życie na pół klasztorne.
Wspierała św. Cyryla w sporze z Nestoriuszem i jego nieprawowiernymi poglądami.
Po śmierci cesarza w 450 roku Pulcheria natychmiast powróciła na dwór cesarski, usunęła Chryzapiusza i objęła rządy. Niedługo potem poślubiła prawie 60-letniego i chorowitego dowódcę wojska, senatora Marcjana, który jako cesarz objął z nią współrządy. Przez to Pulcheria staje się bliska wszystkim, którzy w dojrzałym wieku decydują się na małżeństwo.
Ostatnim wielkim dziełem św. Pulcherii było zwołanie Soboru Chalcedońskiego w roku 451, na którym została definitywnie i ostatecznie potępiona nauka Nestoriusza.
Pulcheria zmarła w roku 453, mając 54 lata. Czczona jest jako święta zarówno przez katolików, jak i prawosławnych.
Wspomnienie świętej żony przypada w kalendarzu liturgicznym 10 września.
Na wesoło
Na wesoło
Rodzina wilków ogląda telewizję. Gdy zaczyna się bajka o Czerwonym Kapturku, ojciec-wilk mówi do żony-wilczycy:
– Wyłącz ten telewizor!
– Dlaczego?
– Nie cierpię takich krwawych bajek.
Żona wypełnia kupon lotto i mówi do męża:
- Jak wygram to kupię sobie futro z lisów.
- A jak nie wygrasz?
- To Ty mi je kupisz kochany.
Rodzina wilków ogląda telewizję. Gdy zaczyna się bajka o Czerwonym Kapturku, ojciec-wilk mówi do żony-wilczycy:
– Wyłącz ten telewizor!
– Dlaczego?
– Nie cierpię takich krwawych bajek.
Żona wypełnia kupon lotto i mówi do męża:
- Jak wygram to kupię sobie futro z lisów.
- A jak nie wygrasz?
- To Ty mi je kupisz kochany.
Opowiadanie -W nagłym wypadku
Opowiadanie
W nagłym wypadku
- Co ludzie ratują w pierwszej kolejności w jakimś nagłym przypadku?
Przy dużym, okrągłym stole przyjaciół, spotykających z okazji Sylwestra, pytanie to wywołało ożywioną dyskusję.
- Książeczkę czekową - powiedział jeden z panów.
- Cenne przedmioty, kosztowności - odpowiedziała jedna z pań.
- Dzieci! - zdecydowanie dodał ktoś inny. I wszyscy się zgodzili.
W przypadku nagłego kataklizmu wszyscy pomyśleliby najpierw o dzieciach.
W tejże chwili w kuchni z sykiem odskoczyła pokrywka garnka ciśnieniowego i chmura pary zalała jadalnię. W ciągu kilku sekund wszyscy uciekli wywracając krzesła i kieliszki. Za wyjątkiem dzieci, które wcześniej hołubione teraz zapomniane, bawiły się w mieszkaniu na podłodze.
W nagłym wypadku
- Co ludzie ratują w pierwszej kolejności w jakimś nagłym przypadku?
Przy dużym, okrągłym stole przyjaciół, spotykających z okazji Sylwestra, pytanie to wywołało ożywioną dyskusję.
- Książeczkę czekową - powiedział jeden z panów.
- Cenne przedmioty, kosztowności - odpowiedziała jedna z pań.
- Dzieci! - zdecydowanie dodał ktoś inny. I wszyscy się zgodzili.
W przypadku nagłego kataklizmu wszyscy pomyśleliby najpierw o dzieciach.
W tejże chwili w kuchni z sykiem odskoczyła pokrywka garnka ciśnieniowego i chmura pary zalała jadalnię. W ciągu kilku sekund wszyscy uciekli wywracając krzesła i kieliszki. Za wyjątkiem dzieci, które wcześniej hołubione teraz zapomniane, bawiły się w mieszkaniu na podłodze.
Wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych 2 listopada 2014 r. -Refleksja
Wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych 2 listopada 2014 r.
Refleksja
Św. Ambroży napisał: „Nie należy wierzyć jedynie oczom ciała: bardziej widzialne jest to, co niewidzialne, gdyż ono jest wieczne, tamto zaś doczesne. Lepiej pojmuje się nie to, co oglądają oczy ciała, ale co dostrzega dusza i umysł”.
Tajemnica śmierci budzi we mnie strach zmieszany z szacunkiem. Wiara wydaje się w tym przypadku ukojeniem, ale ciągle mam wrażenie, że mogłaby być silniejsza. Wielu tęskni za taką wiarą, która pozwoli zobaczyć, co kryje się pod zasłoną śmierci. Czy byłbym spokojniejszy mogąc zobaczyć choć trochę wieczności? Może byłoby mi prościej nie wpaść w szaloną gonitwę, która zagmatwaną codzienność próbuje rozszerzyć do granic wieczności.
„To, co niewidzialne jest wieczne”. Tajemnica to coś więcej niż tu i teraz. Nie potrafię podejść do śmierci jak do równania w matematyce, wzoru w chemii, czy usterki w samochodzie. Mogę za to uklęknąć w zadumie, bo przecież „lepiej pojmuje się nie to, co oglądają oczy ciała, ale co dostrzega dusza i umysł”.
Za zasłoną śmierci są moi bliscy. Żyją, ale inaczej niż ja. Na szczęście miłość przenika przez tajemniczą granicę, między tym co widzialne i niewidzialne. Ubogacę moją zadumę modlitwą i Komunią Świętą. Wówczas to, co niewidzialne stanie się oswojone miłością.
Refleksja
Św. Ambroży napisał: „Nie należy wierzyć jedynie oczom ciała: bardziej widzialne jest to, co niewidzialne, gdyż ono jest wieczne, tamto zaś doczesne. Lepiej pojmuje się nie to, co oglądają oczy ciała, ale co dostrzega dusza i umysł”.
Tajemnica śmierci budzi we mnie strach zmieszany z szacunkiem. Wiara wydaje się w tym przypadku ukojeniem, ale ciągle mam wrażenie, że mogłaby być silniejsza. Wielu tęskni za taką wiarą, która pozwoli zobaczyć, co kryje się pod zasłoną śmierci. Czy byłbym spokojniejszy mogąc zobaczyć choć trochę wieczności? Może byłoby mi prościej nie wpaść w szaloną gonitwę, która zagmatwaną codzienność próbuje rozszerzyć do granic wieczności.
„To, co niewidzialne jest wieczne”. Tajemnica to coś więcej niż tu i teraz. Nie potrafię podejść do śmierci jak do równania w matematyce, wzoru w chemii, czy usterki w samochodzie. Mogę za to uklęknąć w zadumie, bo przecież „lepiej pojmuje się nie to, co oglądają oczy ciała, ale co dostrzega dusza i umysł”.
Za zasłoną śmierci są moi bliscy. Żyją, ale inaczej niż ja. Na szczęście miłość przenika przez tajemniczą granicę, między tym co widzialne i niewidzialne. Ubogacę moją zadumę modlitwą i Komunią Świętą. Wówczas to, co niewidzialne stanie się oswojone miłością.
sobota, 1 listopada 2014
uroczystość 10 lecia chóru Familia
Uroczystość 10 lecia chóru Familia
To była uczta dla ucha!.
Swoje 10 lecie istnienia obchodził chór Familia z Brzezinki.
W piątkowy wieczór w dzielnicy
Brzezinka. MOK rozbrzmiewał śpiewem wielu Mysłowickich zespołów, aby wspólnie
świętować jubileusz chóru Familia. Klasyczna muzyka chóralna mieszała się z
różnymi gatunkami muzyki od rocka po muzykę blusową. Mieszkańcy Mysłowic
wsłuchali się w ton płynących nut zespołu Galhan, a tłem był chór Familia.
Wędrując w świat muzyki zabrały nas wokalistki Candy Girl i Monika Hetmańska
budząc słuchaczy swoim śpiewem. Muzyczną ucztę dopełnił Trio Con Brio ze swoimi
ustnymi harmonijkami Na zakończenie druhna z chóru Familia w humorystyczny
sposób wprowadziła w 10 letnią historię chóru. Chór Familia powstał 17
października2004 roku. Założycielami byli pani Elwira Wójciak i Stanisław
Badura. Prowadzącym chór jest pan Marek Maliszczak absolwent wydziału Jazzu i
muzyki rozrywkowej akademii muzycznej w Katowicach. 10lecie chóru Familia to
doskonała okazja do wydania płyty muzycznej na której możemy posłuchać 6 utworów
w języku Angielskim i Polskim
JZ
wtorek, 28 października 2014
Zaproszenie na spotkanie z Dorotą Kanią
Klub Gazety Polskiej w Mysłowicach zaprasza na spotkanie z panią:
DOROTĄ KANIA
13 LISTOPAD 2014 o godz. 18OO
w Katolickim Domu Ludowym w Mysłowicach na rogu placu Mieroszewskich i ul. H. Kołłątaja.
NOC WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH
NOC WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH
Proponujemy Państwu alternatywę dla zaczerpniętych z pogaństwa obchodów tzw. Halloween. Czas uroczystości Wszystkich Świętych to czas radości nie zaś smutku, grozy i lęku gdyż w dzień ten wspominamy
i radujemy się ze wszystkimi, którzy cieszą się Bożą obecnością w niebie.
Zapraszamy zatem do odwiedzenia krzeszowskiego sanktuarium
w „Noc Wszystkich Świętych”
czyli w nocy z 31 października na 1 listopada.
POZNAJ, POKOCHAJ, NAŚLADUJ
ŚWIĘTOŚĆ JEST DLA WSZYSTKICH !!!
Pierwsza NOC WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH rozpocznie się Eucharystią
o godz. 1800 31 października (piątek) i zakończy Eucharystią Wigilijną
o godz. 2330.
W czasie pomiędzy Eucharystiami zapraszamy do nawiedzenia krzeszowskiej bazyliki wraz z mauzoleum Piastów Śląskich i do spędzenia czasu z Matką Bożą Łaskawą ale również ze św. Józefem, św. Piotrem i Pawłem, św. Bernardem i Benedyktem, św. Scholastyką, św. Janem Nepomucenem, św. Mikołajem, św. Katarzyną Aleksandryjską, św. Barbarą, Św. Jadwigą Śląską, Św. Grzegorzem...i wieloma innymi świętymi, których wizerunki znajdują się w krzeszowskim sanktuarium.
Niektórzy ze świętych będą nam również towarzyszyć w swoich relikwiach.
Podczas budowy bazyliki krzeszowskiej (kościoła kontrreformacyjnego) w sposób szczególny położono nacisk na tajemnicę Świętych Obcowanie, dzięki temu można tu odnaleźć setki postaci świętych przedstawionych na freskach, obrazach olejnych czy też rzeźbach. Zaś w Mauzoleum Piastów Śląskich Wszystkim Świętym poświęcony został osobny ołtarz, w którym w sposób szczególny odbierają oni cześć oraz przyjmują modlitwy wiernych wspierając je swoimi modlitwami.
Serdecznie zaprasza:
Ks. Marian Kopko - Kustosz z Krzeszowa
Proponujemy Państwu alternatywę dla zaczerpniętych z pogaństwa obchodów tzw. Halloween. Czas uroczystości Wszystkich Świętych to czas radości nie zaś smutku, grozy i lęku gdyż w dzień ten wspominamy
i radujemy się ze wszystkimi, którzy cieszą się Bożą obecnością w niebie.
Zapraszamy zatem do odwiedzenia krzeszowskiego sanktuarium
w „Noc Wszystkich Świętych”
czyli w nocy z 31 października na 1 listopada.
POZNAJ, POKOCHAJ, NAŚLADUJ
ŚWIĘTOŚĆ JEST DLA WSZYSTKICH !!!
Pierwsza NOC WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH rozpocznie się Eucharystią
o godz. 1800 31 października (piątek) i zakończy Eucharystią Wigilijną
o godz. 2330.
W czasie pomiędzy Eucharystiami zapraszamy do nawiedzenia krzeszowskiej bazyliki wraz z mauzoleum Piastów Śląskich i do spędzenia czasu z Matką Bożą Łaskawą ale również ze św. Józefem, św. Piotrem i Pawłem, św. Bernardem i Benedyktem, św. Scholastyką, św. Janem Nepomucenem, św. Mikołajem, św. Katarzyną Aleksandryjską, św. Barbarą, Św. Jadwigą Śląską, Św. Grzegorzem...i wieloma innymi świętymi, których wizerunki znajdują się w krzeszowskim sanktuarium.
Niektórzy ze świętych będą nam również towarzyszyć w swoich relikwiach.
Podczas budowy bazyliki krzeszowskiej (kościoła kontrreformacyjnego) w sposób szczególny położono nacisk na tajemnicę Świętych Obcowanie, dzięki temu można tu odnaleźć setki postaci świętych przedstawionych na freskach, obrazach olejnych czy też rzeźbach. Zaś w Mauzoleum Piastów Śląskich Wszystkim Świętym poświęcony został osobny ołtarz, w którym w sposób szczególny odbierają oni cześć oraz przyjmują modlitwy wiernych wspierając je swoimi modlitwami.
Serdecznie zaprasza:
Ks. Marian Kopko - Kustosz z Krzeszowa
Subskrybuj:
Posty (Atom)