VI rocznica Tragedii Smoleńskiej

TWOJE BRYLANTY

Twoje brylanty dobra inwestycja
Coś dla pań i nie tylko
kod polecający
JD9HRL

  • https://e-brylanty.pl/?mw_aref=169eed8de9fecdf123d6a14fc0d7307f


sobota, 22 listopada 2014

Na wesoło

Na wesoło
Młody tygrys po raz pierwszy w życiu bierze udział w cyrkowym pokazie tresury. Zaciekawiony pyta matkę:
- Kto tam siedzi?
- To są widzowie. Ale ich nie musisz się bać, przecież widzisz, że wszyscy są za kratami.

W pewnej restauracji widniało takie ogłoszenie:
- Jeśli przegrałeś dużo pieniędzy na wyścigach to masz okazję się
zemścić. Przyjdź do nas na befsztyk z koniny!

Rodzinny święty – Rachela, żona Jakuba

Rodzinny święty – Rachela, żona Jakuba
Rachela była najmłodszą córką Labana, a wnuczką Nachora. Żyła ze swoją rodziną na terenie Mezopotamii. Dzięki urodzie pozyskała miłość Jakuba, którego ojciec wysłał do Haranu, nad Eufrat, aby tam poszukał sobie żony ze swego plemienia. Laban zażądał jednak, aby przed poślubieniem córki Jakub przepracował u niego siedem lat. Po ich upływie oddał mu za żonę starszą Leę, której jako niewolnica towarzyszyła Zilpa. Dopiero po tygodniu dał mu zgodnie z przyrzeczeniem także umiłowaną Rachelę, której jako niewolnica towarzyszyła Bilha. Lea urodziła mu Rubena, Symeona, Lewiego i Judę. Rachela była początkowo bezpłodna. Zgodnie z ówczesnym obyczajem podsunęła mężowi niewolnicę, która urodziła mu Dana i Neftalego. Potem jeszcze Zilpa urodziła Gada i Asera, a Lea Issachara, Zabulona i córkę Dinę. W końcu poczęła także Rachela. Urodziła jako pierwsze dziecko Józefa. Gdy, opuściwszy Labana, udawali się do Efrata, urodziła drugiego syna, którego nazwała Benoni (syn mojej boleści). Uczyniła to w chwili, gdy po ciężkim porodzie „życie z niej uchodziło”. Jakub nazwał syna Beniaminem, a zmarłą pochował przy drodze do Efrata, na granicy Efraima i Beniamina, w pobliżu Rama, nieco na północ od Jerozolimy. Później pokazywano jej grób w pobliżu Betlejem.
Pamięć Racheli uwypukliła literatura biblijna. Księga Rodzaju szeroko opowiada o niej i jej siostrze w rozdziałach 29-35. Tekst ten nazwano jedną z najpiękniejszych opowieści romantycznych w Biblii. Księga Rut złożyła Racheli i Lei hołd jako tym, które „zbudowały dom Izraela” (Rt 4, 11). Z miejscem pochowania Racheli skojarzyły się proroctwa mesjańskie (Mi 5, 1; Rt 4, 11; por. Jr 31, 15). Pojawiła się potem u św. Mateusza jako ta, która opłakuje dzieci, zgładzone z rozkazu Heroda (Mt 2, 17n). Weszła też do kościelnej liturgii.
Wspomnienie świętej żony przypada w kalendarzu liturgicznym 29 września.

Złota myśl tygodnia

Złota myśl tygodnia
Co ważniejsze dla sukcesu: talent czy pracowitość? A co ważniejsze w rowerze: przednie czy tylne koło?
George Bernard Shaw

33. Niedziela Zwykła –16 listopada 2014 r.-Refleksja

33. Niedziela Zwykła –16 listopada 2014 r.

Refleksja
„Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma. A sługę nieużytecznego wyrzućcie na zewnątrz - w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów”.
Często wydaje się nam, że błogosławieństwa usprawiedliwiają, a nawet propagują postawę bierności, niezaradności i lękliwości, że Jezus uczynił z nich cnotę i w ten sposób wziął w obronę wszystkich leni i cwaniaków. W żadnym wypadku - taka interpretacja jest nieporozumieniem! Przypowieść o talentach stanowi dobrą wskazówkę interpretacyjną dla błogosławieństw i wielu innych tekstów Ewangelii dotyczących postawy chrześcijanina.
Uczeń Chrystusa to człowiek odważny, wielkoduszny, zaangażowany i pracowity, niepoddający się zniechęceniu, małostkowości i lenistwu. Jest raczej gwałtownikiem, który zdobywa królestwo niebieskie przebojem, który wszystko stawia na Chrystusa i nie boi się ryzyka. Powołanie chrześcijańskie to wezwanie, a nawet zobowiązanie, do osobistej gorliwości, rozwoju i dobrej organizacji pracy. Oczywiście: jest jasne, że Jezusowi nie chodzi o finansowy zysk, o oprocentowanie lokat i wydajność inwestycji. Ale na pewno chodzi o inwestycje duchowe, czyli pracę nad sobą, nad swoją wiarą, powołaniem, gotowością do służby i podejmowania różnych zadań.
Te zadania są zróżnicowane, zależnie od indywidualnych możliwości człowieka. Obala to fałszywy, ale za to bardzo popularny mit, że wszyscy mają takie same żołądki. Wcale nie: każdy człowiek jest inny, inaczej wyposażony, ma inne upodobania, uzdolnienia i możliwości. Ale każdy jakieś ma! Nie ma nikogo pozbawionego całkowicie szans. Dlatego najpierw trzeba dobrze rozeznać swoje możliwości i dostosować do nich pułap wymagań. Skromniejsze wyposażenie nie oznacza wcale mniejszych szans, tylko inną miarę efektów.
ks. Mariusz Pohl

Ewa Fica kandydat na prezydenta Mysłowic


W czasie  spotkania z Dorotą Kanią autorką kilku książek między innymi,,Resortowe dzieci" przybyła na spotkanie też kandydat na prezydenta Mysłowic Ewa Fica ,która przybliżyła swój  program, mieszkańcy pytali czy w  końcu afera ze szpitalem nr.1  zostanie  wyjaśniona i co nadal z szpitalami

W obronie prof. Chazana: pierwszym aktom oskarżenia nadaliśmy już bieg

W obronie prof. Chazana: pierwszym aktom oskarżenia nadaliśmy już bieg

Ilustracja
Prywatny akt oskarżenia przeciwko Leszkowi Millerowi
Szanowny Panie,

Werbalna nienawiść wobec prof. Bogdana Chazana nie pozostanie bezkarna. Dzięki szczodrości osób, które odpowiedziały na nasz apel, prawnicy Instytutu Ordo Iuris przygotowali pierwsze akty oskarżenia względem tych, którzy publicznie znieważyli Profesora.

"Zwyrodnialec", "pomyleniec", "wcielenie szatana" – tak znieważał powszechnie szanowanego lekarza Piotr Ikonowicz. Obecnie polityk ten oddaje się lekturze skierowanego przeciw niemu aktu oskarżenia, który przygotowaliśmy dzięki wsparciu finansowemu okazanemu nam przez licznych ludzi dobrej woli.

Podobnego czynu dopuścił się poseł Leszek Miller, który w jednej z audycji radiowych nazwał Bogdana Chazana "religjnym psychopatą". Czekamy obecnie na informację z Kancelarii Sejmu o zaopiniowaniu przez Komisję Regulaminową i Spraw Poselskich wniosku o uchylenie immunitetu, który towarzyszy kolejnemu aktowi oskarżenia.

Udało się to zrobić jedynie dzięki szczodrości darczyńców Ordo Iuris

To jednak nie jedyne działania, które podjęliśmy w ostatnim czasie w obronie wolności sumienia.

Nasi eksperci dokładnie zbadali okoliczności zwolnienia Profesora z pracy. Na potrzeby planowanych procesów sądowych uruchomiliśmy oficjalną stronę www.bogdanchazan.pl, która zapewnia dostęp do uporządkowanych i wiarygodnych informacji dotyczących usunięcia go z funkcji dyrektora Szpitala Św. Rodziny.

Sprawę prof. Bogdana Chazana podjęliśmy również podczas międzynarodowego szczytu Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. W ramach tego wydarzenia Ordo Iuris zorganizowało seminarium na temat zagrożeń dla wolności sumienia, w którym wzięli udział przedstawiciele organizacji pozarządowych z całej Europy oraz dziennikarze.

Protest Górników w Kopani Węglowej


AKCJA PROTESTACYJNA GÓRNIKÓW  W KOMPANI WĘGLOWEJ 2014
6 dzień trwa akcja protestacyjna załogi górniczej w Kompani Węglowej w Katowicach Uczestniczący górnicy w niej domagają się dymisji wiceministra gospodarki Tomasza Tomczykiewicza oraz zarządu. Okupacja kompani węglowej rozpoczęła się w czwartek po spotkaniu zarządu ze związkowcami Wiceszef Górniczej Solidarności Stanisław Kłysz –podkreślił o celu akcji aby ratować miejsca pracy i godziwe  wynagrodzenia ,oraz że nie ma zgody na sprzedaż kopalń i braku grudniowej pensji. Rząd Tuska gdy wcześniej protestowali w Katowicach obiecał że się zajmie i przygotuje pakiet naprawczy ,ale jak wiemy uciekł jak szczur do Brukseli .
Obecnie Kopacz tylko unika problemu i zwodzi. Tu trzeba przypomnieć że już za Buzka rozpoczął się proces likwidacji kopalń i próby przejęcia- jako sektor prywatny Platforma obywatelska swoimi decyzjami doprowadziła do likwidacji przemysłu stoczniowego czy hutniczego. 
Górnicy deklarują że będą akcję protestacyjną prowadzili tak długo ,aż zostaną podjęte decyzje naprawcze kompani węglowej. Przed budynkiem kompani węglowej. wiszą flagi związkowe i palą się znicze jako znak żałoby na likwidację kopalń Akcja protestacyjna jest rotacyjna w siedzibie kompani przebywa około 300 osób którzy się zmieniają .

Solidarni z abp Gądeckim – poprzyj jego postawę w obronie Kościoła

Solidarni z abp Gądeckim – poprzyj jego postawę w obronie Kościoła

„...homoseksualiści posiadają dary i cechy,
które mogą zaoferować wspólnocie chrześcijańskiej..."
Drogi Przyjacielu!
Rozpocząłem ten list w taki sposób, żeby Cię sprowokować.
Zakończona w październiku sesja Synodu Biskupów odbyła się w bardzo niebezpiecznej dla porządku moralnego atmosferze. Nigdy nie sądziłem, że przyjdzie mi cytować tak skandaliczne słowa, których autorami będą duchowni.
Śledząc doniesienia z Rzymu, obawiałem się najgorszego. Dyskusja o rodzinie przerodziła się w dociekania nad akceptacją związków homoseksualnych oraz udzielaniem Komunii Świętej rozwodnikom.
Nie uspokoiło mnie także głosowanie. Pomimo że biskupi odrzucili skandaliczne zapisy, to jednak niestety większość z nich była skłonna je przeforsować.
Wydawało się, że rozchwiana łódź Piotrowa podda się naporowi fal...
I w tym momencie pojawiła się nadzieja.
Pojawili się hierarchowie, którzy w naszym imieniu wypowiedzieli głośne non possumus – nie pozwalamy na to, by zboczyć ze ścieżki wyznaczonej przez naszego Pana Jezusa Chrystusa!
Nie zgadzam się na afirmację związków homoseksualnych, nie są one żadną wartością i nie ubogacą Kościoła!
Nie zgadzam się na udzielanie sakramentu eucharystii rozwodnikom, czyli osobom żyjącym w grzechu ciężkim!
Dzisiaj trudno mi opisać radość i dumę, które mnie ogarnęły, kiedy dowiedziałem się, że jednym z tych obrońców Kościoła jest...

...Polak – arcybiskup Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
Na gwałtowne próby „modernizacji” Kościoła arcybiskup odpowiedział jednoznacznie:
Jeżeli chcemy skończyć w protestantyzmie, możemy liberalizować naukę Kościoła...
Mało tego, arcybiskup ostrzegł nas, że manipulowanie nauczaniem Jezusa Chrystusa, naginanie Jego nakazów do aktualnych trendów musi prowadzić do dewastacji świętych sakramentów pokuty, małżeństwa i eucharystii.
Niestety, jak się zapewne domyślasz, postawa arcybiskupa została ostro skrytykowana. Media, a nawet „katoliccy” komentatorzy, nie kryli niezadowolenia.
W dalszym ciągu pojawiają się niepochlebne opinie na temat Jego stanowiska w tej sprawie.
I tu pojawia się zadanie dla nas.

Musimy wesprzeć naszego pasterza.http://www.popierajmy.pl/?ka=004901
Arcybiskup Gądecki musi wiedzieć, że - niezależnie od medialnej nagonki – my wierni - jesteśmy mu wdzięczni i będziemy go wspierać w odważnej postawie, która przynosi zaszczyt ale i nadzieję zarówno nam, Polakom, jak i Kościołowi w Polsce.
Wsparcie jest bardzo potrzebne, bowiem druga, ważniejsza część Synodu, jeszcze przed nami. Zwłaszcza że liberalni biskupi (m.in. niemieccy) chcą zrobić wszystko, by przeforsować własną destrukcyjną wizję.
Na dowód tego zacytuję słowa kardynała Waltera Kaspera, który, odnosząc się do afrykańskich duchownych broniących Kościoła, stwierdził wręcz z wyższością, że nie powinni mówić nam zbyt wiele o tym, co mamy robić.
Słowa niemieckiego kardynała nie wymagają komentarza, kryzys jest większy niż sądziliśmy. Dlatego musimy dać świadectwo!
Napiszmy do Arcybiskupa Gądeckiego,
że zgadzamy się z Jego twardym stanowiskiem oraz, że będziemy się modlić, by trwał na gruncie niezmiennej nauki Chrystusa mimo fali krytyki ze strony tych, którzy są „ze świata”.
Jestem przekonany, że jeśli wesprzemy naszego duszpasterza słowem i modlitwą, to - dzięki łasce Ducha Świętego i Bożej Opatrzności - uda się nam wspólnie obronić Kościół katolicki.
Właśnie w tej intencji stworzyliśmy stronę internetową popierajmy.pl.
Wystarczy, że poświęcisz minutę, aby podpisać przygotowany przeze mnie list. W Twoim imieniu przekażę go Arcybiskupowi Gądeckiemu.
Sądzę, że domyślasz się, jak ważne w tym trudnym okresie będzie Twoje słowo i modlitwa, dlatego nie zwlekaj! Wejdź na stronę popierajmy.pl http://www.popierajmy.pl/?ka=004901 i wyraź swe poparcie dla arcybiskupa.
Kończąc ten list, pragnę Cię bardzo serdecznie pozdrowić i zapewnić o modlitwie.

W Jezusie i Maryi
Arkadiusz Stelmach
Wiceprezes Instytutu
Ks. Piotra Skargi
P.S. Nastał czas walki o Kościół, nie możemy pozostać obojętni. Musimy wesprzeć naszego duszpasterza Arcybiskupa Stanisława Gądeckiego!

Rodzinny święty – św. Katarzyna Genueńska

Rodzinny święty – św. Katarzyna Genueńska
Katarzyna urodziła się w 1447 r. w Genui. W szesnastym roku życia została przymuszona do małżeństwa z Julianem Adoro, człowiekiem, który miał już pięcioro nieślubnych dzieci. Związek nie był szczęśliwy. Julian był znanym rozpustnikiem i hulaką. Katarzyna przez kilka lat żyła w osamotnieniu, po czym podjęła życie towarzyskie, właściwe jej sferze. Nie były to co prawda grzechy ciężkie, niemniej jednak będzie sobie całe życie wyrzucać zmarnowane dla wieczności lata.
11 marca 1473 r. doznała łaski nawrócenia i przemiany. Kiedy odwiedziła u kanoniczek swoją siostrę, ta niespodziewanie zaproponowała jej odprawienie spowiedzi generalnej u kapelana sióstr. Katarzyna walczyła ze sobą, aż wreszcie poddała się działaniu Bożej łaski. Odtąd zaczęła życie pełne pokuty. Modlitwę połączyła z surowymi postami. Działalność charytatywną skoncentrowała szczególnie na posługiwaniu chorym.
Spowiednik pozwolił jej przyjmować codziennie Komunię świętą, co w owych czasach było zupełną nowością. W ciągu 23 lat Komunia święta była dla Katarzyny (przynajmniej w pewnych okresach) jedynym pokarmem, gdyż w czasie Adwentu i Wielkiego Postu przyjmowała jedynie trochę wody z solą.
Prowadziła głębokie życie duchowe, co w połączeniu z wrażliwością na potrzeby innych, przyciągało potrzebujących, a nawet wybitnych kapłanów. Swoimi modlitwami uprosiła nawrócenie także dla męża. Julian zaczął zmieniać swoje życie, aż w końcu wstąpił do III Zakonu św. Franciszka. Budził podziw miasta, kiedy go widziano, jak wraz z Katarzyną opatrywał rany ubogim w szpitalu miejskim, jak odwiedzał biednych w ich domach.
Katarzyna zmarła 15 września 1510 r., mając 63 lata. Jej kult zatwierdził papież Klemens IX w roku 1675, a kanonizował ją Klemens XII w 1737 r.
Wspomnienie świętej żony przypada w kalendarzu liturgicznym 15 września.

Św. Jan Paweł II o rodzinie

Św. Jan Paweł II o rodzinie
„W obliczu kultury, która na ogół „banalizuje” płciowość ludzką, odnosząc ją jedynie do ciała i egoistycznej przyjemności, posługa wychowawcza rodziców musi skupić się zdecydowanie na kulturze życia płciowego” (FC 37).
Trudny to temat, więc jak mówić? Rodzice, sparaliżowani tym pytaniem, nie wprowadzają dzieci w dobre rozumienie cielesności, a przecież telewizja i internet nie powinny być pierwszym źródłem informacji!