TWOJE BRYLANTY
- https://e-brylanty.pl/?mw_aref=169eed8de9fecdf123d6a14fc0d7307f
sobota, 10 marca 2012
Zaproszenie na dyskusję ,,Modlitwa Różańcowa za Ojczyznę''
czwartek, 8 marca 2012
GDY 8 MARCA ZBLIŻA SIĘ
środa, 7 marca 2012
Spotkanie z reżyserem Jerzym Zalewskim filmu ,,Historia Roja''
W Mysłowicach 6 marca 2012 roku odbył się pokaz kopii filmu ,,Historia Roja ,z ziemi słychać lepiej'' Po spotkaniu mogliśmy posłuchać reżysera Jerzego Zalewskiego. Film to opowieść o starszym sierżancie Mieczysławie Dziemieszkiewiczu ,dowódzcy odziału partyzanckiego,oraz żołnierza Narodowego Zjednoczenia Wojskowego i Narodowych Sił Zbrojnych Historia Roja kończy się na latach 1951 kiedy to ginie w czasie obławy zorganizowanej przez KBW ,UB i LWP . Warto też zwrócić uwagę jak w tamtych latach słowo ,,Bóg ,Honor , Ojczyzna '' znaczyło dla tych żołnierzy , dziś gdy zatraca się ta wartość trzeba przypominać. O takich żołnierzach wyklętych ,ale też pokazywać takie filmy. Moim zdaniem dziś też tak samo żołnierze powinni postąpić z rządem , korupcją. Trzeba pomóc dokończyć ten film (jak pomóc ; http://ratujmyroja.pl/jak-pomoc/ )i rządać od telewizji aby można było go oglądać.
wtorek, 6 marca 2012
50 urodziny proboszcza Andrzeja Hnidy
Ewangelia |
Senior Archikonfraterni Literackiej składa życzenia |
poniedziałek, 5 marca 2012
PIEKŁO I NIEBO
I to nie był ich koniec. Po dotarciu na przystanek okazało się, że autobus nie przyjechał. Miałem dwa wyjścia: wrócić do domu, a więc poddać się, lub iść po samochód do garażu na drugi koniec miasta. I znów postanowiłem się nie poddać. Po małych przygodach dotarłem wreszcie do celu. Szatan nie dawał jednak za wygraną. Przez pół godziny szukałem miejsca żeby zaparkować samochód. Tuż przed godziną 18 stanąłem przed bramą klasztoru Sióstr Służebniczek. Zanim wszedłem do środka odwróciłem się jeszcze za siebie i zobaczyłem wtedy ten autobus, którym miałem przyjechać, a przecież na przystanku w Mysłowicach nie pojawił się. Tamtego wieczoru jednak nie zwróciłem na ten fakt uwagi. Dziś, z perspektywy czasu wiem, że szatan robił wszystko żeby mnie zniechęcić, żebym nie dotarł do tego miejsca. Nadszedł czas rozpoczęcia rekolekcji. Początek wyjątkowego spotkania z Bogiem był bardzo trudny. Wewnętrzne rozdarcie, zniechęcenie, czy nawet obojętność towarzyszyły mi na każdym kroku. Moja modlitwa była tylko powtarzaniem wyuczonych w dzieciństwie regułek. Nie potrafiłem rozmawiać, cieszyć się obecnością innych, śmiać się, czy nawet spać w nocy. Nigdy do tej pory nie doświadczyłem takiej pustki, obojętności. Następnego dnia były chwile, kiedy chciałem się spakować i wyjechać. Myślałem, że już zmarnowałem ten czas, który dostałem od Pana Boga, czas szczególny. Mimo braku skupienia wciąż modliłem się, wciąż klęczałem i modliłem się. I tak powoli nadszedł piątkowy wieczór. Drugi dzień rekolekcji zakończyliśmy apelem jasnogórskim. Pozostał już tylko upragniony odpoczynek. Wracając do pokoju wstąpiłem jeszcze do kaplicy. Jej wnętrze było wypełnione ciszą i wszechogarniającą ciemnością. W oddali był widoczny duży krzyż. Tuż obok paliła się czerwona lampka. Przez jakiś czas patrzyłem tylko na krzyż. Wpatrywałem się w niego jakbym dzisiaj odkrył jego istnienie a przecież towarzyszy mi każdego dnia. Ta przenikliwa cisza stała się moją modlitwą. Nie potrzebne były słowa. Nie wiem jak długo trwała ta chwila, ale mogłaby stać się wiecznością.
Z kieszeni wyciągnąłem różaniec. Zacząłem odmawiać zdrowaśkę za zdrowaśką. Każdy paciorek różańca powoli wyrywał mnie z tej wewnętrznej pustyni. W krzyżu zacząłem dostrzegać wielką miłość Jezusa do mnie, ale wpierw i ja musiałem doświadczyć czym jest opuszczenie, pustka. Uświadomiłem sobie, że Bóg sam dzisiaj dotknął mojego serca. Patrzyłem na krzyż, a w oczach pojawiły się łzy, łzy szczęścia. Od tej pory rekolekcje były dla mnie spacerem po niebie. Do domu wróciłem bogatszy o nowe doświadczenia i przeżycia, które miały wielki wpływ na moje codzienne życie. Minęło już kilka lat od tych rekolekcji a ja ciągle wracam do nich, bo nauczyły mnie kochać krzyż, ten codzienny krzyż. Kochać krzyż to nie znaczy unikać go, ale trzeba wyjść mu naprzeciw, stawić mu czoło, a gdy trzeba będzie wziąć go na swoje barki i iść z nim. Gdy będzie ci ciężko spójrz na krzyż, tam zobaczysz Kogoś, kto Cię kocha bez granic, takim jakim jesteś. Niech to świadectwo będzie dla ciebie zachętą do przeżywania rekolekcji. Pan Bóg jest zawsze gotowy, by pustynię w twoim sercu zamienić w oazę szczęścia. Spróbuj uchylić drzwi swego serca a później… a później już tylko zakosztujesz nieba.
niedziela, 4 marca 2012
piątek, 2 marca 2012
WOŁANIE SERCA
Wioska Serca -wspomóż
Pozyskaliśmy też chętnych do współpracy, deklarujących konkretną pomoc.
Bukiet Życzeń
Za krótkie Życie
czwartek, 1 marca 2012
Warto poznać dzieje śląskiego życia muzycznego
Piwonia też Królowa kwiatów
W oczekiwaniu na wiosnę
Oazowe spotkanie po latach
Wyszukiwarka internetowa grobów na naszych cmentarzach.
środa, 29 lutego 2012
Dzień Żołnierzy wyklętych- zaproszenie na wydarzenia
Historia Roja ,czyli w ziemi lepiej słychać''
Nasza Ojczyzna -cytat Jan Paweł II
dawno temu o kotach
,,Miłość nigdy nie ustaje ''
Chór Chrystusa Króla z Archikatedry Katowickiej
wtorek, 28 lutego 2012
II MIĘDZYNARODOWA WYSTAWA KOTÓW W MYSŁOWICACH
25 rocznica śmierci sługi Bożego Franciszka Blachnickiego
Źródło |
Msza koncelebrowana w Katedrze Chrystusa Króla Katowice 25 rocznicę śmierci Franciszka Blachnickiego |
Posłowie: Jerzy Polaczek i Izabela Kloc odsłaniają tablicę poświęconą Ks. F. Blachnickiemu w Archikatedrze Katowickiej Źródło |
100 dni rządów PO dla województwa Śląskiego -obietnica ustawa Metropolitarna
poniedziałek, 27 lutego 2012
100 dni rządów PO dla województwa Śląskiego
Przewodniczący Rady Regionu Prawa i Sprawiedliwości Wojciech Szarama |
piątek, 24 lutego 2012
środa, 22 lutego 2012
Najstarsza 90latka w Mysłowicach Janowie Miejskim
Najstarsza 90latka z Mysłowic Janowa Miejskiego |
CBA postawiła zarzuty prezesowi Pawłowi D
wtorek, 21 lutego 2012
Zbigniew Wodecki i Big Band w MOK-u W mysłowickim Miejskim Ośrodku Kultury w czwartek 16 lutego 2012r. w sali widowiskowej odbył się niesamowity koncert zaproszonego gościa i lubianego od 30 lat Zbigniewa Wodeckiego oraz solistów: Anny Kamyk i Andrzeja Rakoczego Niezwykłą oprawę muzyczną zapewniła Orkiestra Rozrywkowa Katowickiego Holdingu Węglowego „Happy Big Band”. Mysłowicka orkiestra ,,Happy Big Band" pod dyrekcją Mirosława Kaszuby może się pochwalić wieloma poważnymi osiągnięciami w tym występami w tak popularnych programach jak „Mam talent” czy „Jaka to melodia”. Zespół występował między innymi w Australii, Niemczech Finlandii. Grał wraz z wieloma gwiazdami estrady jak: Ewą Bem czy Zbigniewem Wodeckim. To był wieczór dla mysłowickiej społeczności oraz uczty ducha gwiazda wieczoru przypomniała różne swoje kompozycje zachwycając kunsztem muzycznym licznie zgromadzoną publiczność. Swoją wirtuozerskie kompozycje Zbigniew Wodecki zagrał na skrzypcach, ale też trzeba dodać że poczucie humoru nie opuszczało gościa "Górnicza" kapela Holdingu katowickiego gra na różnych uroczystościach miejskich promując nasze miasto Jednym z ostatnich osiągnięć orkiestry to zagranie w jednej z najbardziej prestiżowych sal koncertowych na świecie w nowojorskiej Carnegie Hall. Po koncercie Prezydent Edward Lasok w imieniu mieszkańców i publiczności wręczył kwiaty JZ Zbigniew Wodecki i Big Band w Mok-u
Zbigniew Wodecki wpisuje się do kroniki,oraz Anna Kamyk i dyrygent Mirosław Kaszuba |
niedziela, 19 lutego 2012
sobota, 11 lutego 2012
środa, 8 lutego 2012
poniedziałek, 6 lutego 2012
25 rocznica tragedii w KWK ,,Mysłowice''-hołd
4 lutego 1987 roku | w kopalni „Mysłowice" doszło do jednej z największych katastrof górniczych w powojennej Polsce. W wyniku wybuchu metanu i pyłu węglowego zginęło 19 górników. a ponad 50 zostało poparzonych lub zatruło się tlenkiem węgla. W sobotę w Mysłowicach odbyły się obchody 25. rocznicy tych tragicznych wydarzeń. Była środa, 4 lutego 1987 roku. Nocna szychta dobiegała końca. W tym czasie przy robotach likwidacyjnych jednego z chodników, 500 metrów pod ziemią pracuje 64 nieświadomych śmiertelnego zagrożenia górników. W ten dzień wówczas nikt nie przypuszczał, że następnego poranka dla wielu z nich już nie będzie. Około godziny 5.35 nad ranem dochodzi do najgorszego, do wybuchu metanu. Po chwili nastąpiła eksplozja pyłu węglowego, pozbawiając życia 18 górników, kolejny zmarł w wyniku odniesionych ran w szpitalu. Dziś wielu górników z własnej inicjatywy zapala tego dnia znicze pod kopalnią, modląc się za swoich tragicznie zmarłych kolegów. Było to jedno z najbardziej tragicznych wydarzeń w historii miasta, ale i polskiego górnictwa. Po trwającym kilkanaście tygodni śledztwie ustalono, że wybuch nagromadzonego w wyrobisku metanu, a w następstwie pyły węglowego spowodowały iskry spawalnicze. W konsekwencji tego tragicznego wypadku wprowadzono szereg zapisów dotyczących bezpieczeństwa na kopalniach, zabraniających prowadzenia robót spawalniczych pod ziemią lub ich prowadzenia w wyjątkowych przypadkach pod specjalnym nadzorem. Ofiary tego tragicznego wypadku z 04 lutego 1987 roku to:
Ceglarek Jan, Rogowicz Jerzy, Grzesiak Ryszard, Krzyska Feliks, Woźnica Krzysztof, Kąkol Marek, Błazy Piotr, Błahuciak Leszek, Mańko Tomasz, Wójcik Mirosław, Flis Krzysztof, Oszek Dariusz, Mittman Mieczysław, Mieszczak Wojciech, Trzeciak Andrzej, Haśnik Marek, Dubiel Franciszek, Świeżawski Marek Nieduziak Władysław.
Uroczystość rozpoczęła się godz. 10.45 na terenie kopalni Ruch Mysłowice w dzielnicy Piasek, od złożenia kwiatów pod tablicami upamiętniającymi górników, którzy zginęli w mysłowickiej kopalni. O godz. 11.00 na cechowni została odprawiona msza św, w intencji tragicznie zmarłych górników i poszkodowanych w katastrofie z 87 roku Mszę św odprawiali księża Mysłowic dziekan Krzysztof Kasza i ksiądz proboszcz Piotr Płonka . Kolejnym punktem obchodów to bieg uliczny o puchar dyrektora KWK „Mysłowice - Wesoła" pod hasłem „Ku pamięci". Zawodnicy wystartują spod budynku byłej dyrekcji KWK „Mysłowice" o godz. 13 30. na Słupnej stanęła meta przy hotelu Trojak. Odbyła się gala wręczenia pucharów
jz