VI rocznica Tragedii Smoleńskiej

TWOJE BRYLANTY

Twoje brylanty dobra inwestycja
Coś dla pań i nie tylko
kod polecający
JD9HRL

  • https://e-brylanty.pl/?mw_aref=169eed8de9fecdf123d6a14fc0d7307f


sobota, 4 maja 2019

ŚLĄSKIE POWSTAŃCZE HISTORIE ROBERT OSZEK – ŚLĄSKI ŻOŁNIERZ NIEPODLEGŁOŚCI


ŚLĄSKIE POWSTAŃCZE HISTORIE
ROBERT OSZEK – ŚLĄSKI ŻOŁNIERZ NIEPODLEGŁOŚCI

W Katowicach przy placu kopalni KWK „Wujek” [1] na ulicy Pola zobaczymy wystawę poświęconą Robertowi Oszkowi –żołnierzowi Niepodległości. [2]
ROBERT OSZEK - ŻOŁNIERZ NIEPODLEGŁEJ - WYSTAWA 
 Kim był Robert Oszek?
W 100 lecie rocznicy Powstań Śląskich, [3] dla Śląska to Robert był jednym z dyktatorów powstań Śląskich. Zatrzymajmy się na chwilę na życiorysie. Robert Oszek [4]urodził się 29 maja 1896 w Zabrzu przemysłowej wsi, wtedy położonej w Niemczech pomiędzy Gliwicami a Bytomiem. 
Jego rodzice wywodzili się z klasy robotniczej Georg – Jerzy Oschek, oraz mama Catharina – Katarzyna Oschek z domu Danch. 
31 maja 1896 roku w kościele pod wezwaniem świętego Andrzeja w Zabrzu został ochrzczony Robert Oszek. Rodzina mieszkała przy Sosnitzerchaussee 25 obecnie to ulica Franklina Delano Roosevelta. Dziś domu Oszków już nie ma. Dla Śląska to czas dynamicznego rozwoju przemysłu i Polskiego odrodzenia narodowego. Swoje wykształcenie rozpoczął w technicznej szkole realnej w Gliwicach.
ROBERT OSZEK - ŻOŁNIERZ NIEPODLEGŁOŚCI - DZIECIŃSTWO 
W gazecie „Powstaniec Śląski” [5] z 1938 tak opisuje dzieciństwo Oszka :[6]

„Natura żądna przygód , fantazja rycerska,
charakter bezkompromisowy, dzielny i twardy,
 duch odważny i pełen hardu….”

Dalej możemy przeczytać:

„ Nieletni chłopiec opiera się woli rodziny
i wybiera zawód marynarza,
odpowiadający jego romantycznym skłonnościom.”

Mając 15 lat w 1911 roku Robert postanawia uciec z domu 
wyruszając do Hamburga i podejmuje pracę na pokładzie
 Norweskiego statku wielorybniczym „Olaf II”,
spełniając swoje marzenia podróżnicze na którym pracował przez dwa lata.
ROBERT OSZEK ŻOŁNIERZ NIEPODLEGŁEJ - W CESARSKIEJ SŁUŻBIE 

Po powrocie do Niemiec, został powołany do cesarskiej floty marynarki wojennej i w latach 1912–1914 i tam też ukończył szkołę marynarki w Murwik(Mürwik) pod Flensburgiem.[7] Podczas I wojny światowej uczestniczył w ekspedycji do Meksyku i Haiti na krążowniku SMS „Blücher” [8] W trakcie pobytu w Meksyku, załoga krążownika wzięła udział w tłumieniu strajku robotników przemysłu naftowego. Za wypuszczenie kilku zatrzymanych robotników stanął przed sądem, został skazany na karę aresztu i zdegradowany. Po powrocie do Niemiec pełnił służbę na okrętach szkolnych „Hertha” i „Kaiserin Augusta”. Podczas pełnienia służby na krążowniku pancernym SMS „Blücher”, jako jeden z nielicznych członków załogi uratował się po jego zatopieniu w dniu 24 stycznia 1915.
Wtedy to zostaje awansowany do stopnia bosmana i skierowany do szkoły nawigacyjnej w Altonie. Potem zostaje oficerem pokładowym i dowódcą torpedowca „D-8”, którym dowodził do zakończenia I wojny światowej. W 1917 r. został odznaczony za męstwo Krzyżem Żelaznym I klasy.[9] Ostatecznie w 1919 roku porzuca służbę w Niemieckiej marynarce. 
W grudniu 1919 roku znalazł się w Polsce i wstąpił do Marynarki Wojennej. Swoją służbę rozpoczął w stopniu podporucznika marynarki w porcie wojennym w Toruniu. 
ROBERT OSZEK ŻOŁNIERZ NIEPODLEGŁEJ - W POLSKIEJ MARYNARCE WOJENNEJ  
W lutym 1920 roku z grupą marynarzy służył w Flotylli Pińskiej.
 Walczył w wojnie polsko-bolszewickiej, będąc zastępcą dowódcy okrętu opancerzonego „Pancerny I”, od 17 sierpnia 1920 roku dowódcą monitora „Mozyrz”. W 1921 roku. Oszek wraca na swoje rodzinne ziemie Górnośląskie.
ROBERT OSZEK ŻOŁNIERZ NIEPODLEGŁEJ - NA GÓRNYM ŚLĄSKU 
ROBERT OSZEK ŻOŁNIERZ NIEPODLEGŁEJ - NA GÓRNYM ŚLĄSKU
PRZY PANCERNIKU  KORFANTY 
W dniu 19 lutego 1921 roku zostaje mianowany porucznikiem marynarki, oraz urlopowany i skierowany na Górny Śląsk. 27 lutego 1921 roku [10] zgłosił się w Dowództwie Obrony Plebiscytu włączając się w działania mające na celu przyłączenia Górnego Śląska do Polski.
 Zostaje komendantem broni na powiat Katowicki.
 Na początku maja 1921 roku z byłych marynarzy tworzy specjalny oddział szturmowy, który został w zmotoryzowany i wyposażony w improwizowane samochody pancerne zwane „Korfanty”. I tak kolejne zadanie zostaje przydzielone jako dowódcy oddziału - biorąc udział w walkach w trakcie III powstania Śląskiego w składzie Grupy „Północ”, w bitwie o Górę Świętej Anny.
 W dniu 4 czerwca 1921 roku dowodził oddziałem, który stłumił bunt w dowództwie Grupy „Wschód”, którego członkowie zamierzali aresztować Wojciecha Korfantego. 
Tak wspomina Mieczysław Kucharuk [11]- wspomnienie z III powstania „Zaranie Śląskie” 1966:

„Blondyn o niebieskich oczach patrzących bystro i twardo,
o twarzy zawsze gładko wygolonej, uśmiechnięty i zadowolony z życia.
Chociaż był w granatowym cywilnym ubraniu bez żadnych odznak,
to jednak cała jego postawa i każdy ruch zdradzały urodzonego żołnierza. Krępy, silny wzrostu średniego.
Chodził – jak przystało na marynarza – lekko chwiejnym krokiem”
Po zakończeniu powstania został komendantem konspiracyjnej Organizacji „P”, której celem była ochrona polskich placówek i instytucji do momentu ich przejęcia przez władze polskie.

ROBERT OSZEK ŻOŁNIERZ NIEPODLEGŁEJ - W NIEPODLEGŁEJ RZECZYPOSPOLITEJ 
 Funkcję tę pełnił do czerwca 1922 roku. 
W 1922 roku został awansowany do stopnia kapitana marynarki i ponownie rozpoczął służbę w Marynarce Wojennej.
W 1924 roku został zdemobilizowany. Aktywnie też działał w Związku Powstańców Śląskich.
ROBERT OSZEK ŻOŁNIERZ NIEPODLEGŁEJ - POŻEGNANIE BOHATERA 

ROBERT OSZEK ŻOŁNIERZ NIEPODLEGŁEJ - POŻEGNANIE BOHATERA

Zmarł w Katowicach 13 kwietnia 1938 roku. 
W dniu 16 kwietnia został pochowany na cmentarzu garnizonowym w Katowicach przy ul. Zgrzebnioka -obecnie pomiędzy ul. Ceglaną i ul. Meteorologów.
JZ [12]






[1] Plac przy kopalni Wujek w Katowicach – ulica Pola
[2] Wystawa – pt : Robert Oszek – 1896-1938 Żołnierz Niepodległości
[3] 100 rocznica Powstań Śląskich -1919 Pierwsze Powstanie Śląskie wybuchło w Mysłowicach
[4] Robert Oszek - urodzony 29 Maja 1896 roku w Zabrzu,  zmarł 13kietnia 1938 roku w Katowicach. Syn Georga –Jerzego i Cathariny –Katarzyny Oschek. Marynarz najpierw służący w Armii cesarskiej jako kapitan, od 1919 roku w marynarce Wojennej Polskiej ,jako oficer ,Dowódca III Powstania Śląskiego
[5] „Powstaniec Śląski” - gazeta śląska Organ Związku Powstańców górnośląskich P. P. S
[6] Cytat – dzieciństwo – Roberta Oszka w gazecie „Powstaniec Śląski” 1938 rok
[7] Murwik(Mürwik) - miasto w Niemczech dzielnica Flensburga po wschodniej stronie Zatoki Flensburskiej, Znajdowała się tam Akademia Marynarki Wojennej Niemiec
[8] SMS „Blücher”- niemiecki krążownik pancerny z okresu I wojny światowej, w służbie od 1909 roku. Zatopiony 24 stycznia 1915 roku podczas bitwy na Dogger Bank.
[9] Krzyż Żelazny I klasy to  pruskie, potem niemieckie odznaczenie wojskowe nadawane za męstwo na polu walki, czy sukcesy dowódcze.
[10] 27 luty 1921 roku Robert Oszek zgłasza się do Dowództwa obrony plebiscytu . Potem staje się dowódcą grupy „północ” walcząc z swoimi marynarzami w III powstaniu Śląskim na Górze Świętej Anny
[11] Mieczysław Kucharuk – wspomnienie o Robercie Oszku – „ Zaranie Śląskie”- jako powstańcu III powstania Śląskiego
[12] Jacek Źróbek – pracownik w jednostce samorządowej. członek Archikonfraterni Literackiej od 2000 roku, podróżnik, fotograf, - udział w konkursach World Press photo, reporter pasjonat turystyki górskiej, miejskiej, pisarz, dziennikarz, Katolik blogowy redaktor parafialnego ,,Dzwonka Janowskiego” lata 2007- 2018, oraz współautor publikacji w gazecie „Co tydzień”, i innych, książkowych religijnych między innymi o Prymasie Józefie Glempie. Autor zdjęć i filmów podróżniczych.
Autor kilku wystaw. Między innymi wystawy o dekanacie Mysłowickim w 140 rocznicę istnienia.
W działalności publicznej- współpraca z Muzeum Miasta Mysłowice, dla Śląska – współpraca z Stowarzyszeniem –Solidarni 2010, oraz wspieranie patriotycznych inicjatyw dla Ojczyzny. Byłem fotografem kilku wielkich wydarzeń i uroczystości państwowych w Polsce i Europie. Moje szlaki przemierzone to południowe, północne , zachodnie, w niewielkiej część wschodnia.

piątek, 3 maja 2019

Patriotyzm Śląski

MAZUREK 3 MAJA


MAZUREK 3 MAJA

Szukając śladów pieśni patriotycznych, [1]
możemy odnaleźć pieśń śpiewaną na 3 maja.
Historia „Mazurka 3 Maja”. [2]
Powstała na 40 rocznicę uchwalenia
 Konstytucji 3 Maja w kwietniu 1831 roku.
 Sam mazurek był śpiewny w różnych wersjach tekstowych. 
Najbardziej znana jest autorstwa Rajnolda Suchodolskiego, 
który był poetą i uczestnikiem Powstania Listopadowego.

 Poznajmy tekst pieśni: [3]

1.Witaj majowa jutrzenko świeć
naszej Polskiej krainie.
Uczcimy ciebie piosenką,
która w całej Polsce słynie.
Refren :
Witaj maj trzeci maj u Polaków błogi raj!
Witaj maj trzeci maj u Polaków błogi raj!

2.Witaj dniu trzeciego Maja,
który wolność nam zwiastujesz,
pierzchła już ciemiężców zgraja,
Polsko dzisiaj tryumfujesz.
Refren :
Witaj maj trzeci maj u Polaków błogi raj!
Witaj maj trzeci maj u Polaków błogi raj!

3.Wrogów tłuszcze wyrok Boski
zmiótł z powierzchni polskich łanów,
Znikła boleść, znikły troski,
Nie ma w Polsce obcych panów.
Refren :
Witaj maj trzeci maj u Polaków błogi raj!
Witaj maj trzeci maj u Polaków błogi raj!

JZ [4]
z Youtube - witaj 3 maj 



[1] Pieśni patriotyczne – to rozgrzewające piosenki tworzone często pod zrywem różnych wydarzeń często związanym z powstaniami. Dziś to piękne dziedzictwo wpisuje się w obchody tragicznych, ale zarazem radosnych rocznic. Pokolenia śpiewem- ale też walką o wolność dążyły do Niepodległości.
[2] Mazurek 3 Maja – pieśń powstała w 40 uchwalenia konstytucji 3 maja, w kwietniu 1831roku. Autorem jest Rajnold Suchodolski – to poeta i uczestnik Powstania Listopadowego.
[3] Piosenka -  Mazurek 3 Maja
[4] Jacek Źróbek – pracownik w jednostce samorządowej. członek Archikonfraterni Literackiej od 2000 roku, podróżnik, fotograf, - udział w konkursach World Press photo, reporter pasjonat turystyki górskiej, miejskiej, pisarz, dziennikarz, Katolik blogowy redaktor parafialnego ,,Dzwonka Janowskiego” lata 2007- 2018, oraz współautor publikacji w gazecie „Co tydzień”, i innych, książkowych religijnych między innymi o Prymasie Józefie Glempie. Autor zdjęć i filmów podróżniczych.
Autor kilku wystaw. Między innymi wystawy o dekanacie Mysłowickim w 140 rocznicę istnienia.
W działalności publicznej- współpraca z Muzeum Miasta Mysłowice, dla Śląska – współpraca z Stowarzyszeniem –Solidarni 2010, oraz wspieranie patriotycznych inicjatyw dla Ojczyzny. Byłem fotografem kilku wielkich wydarzeń i uroczystości państwowych w Polsce i Europie. Moje szlaki przemierzone to południowe, północne , zachodnie, w niewielkiej część wschodnia.

wtorek, 30 kwietnia 2019

BIERZOWANIE W PARAFI KOLBEGO


BIERZOWANIE W PARAFI KOLBEGO

W poniedziałek w dniu obchodzenia dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego [1] 
i wigilii wspomnienia patrona Polski świętego Wojciecha w parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny i Świętego Maksymiliana Kolbe w Mysłowicach -Janowie [2] na mszy świętej
 ksiądz biskup Grzegorz Olszowski udzieli młodzieży Sakramentu Bierzmowania. [3]


W homilii biskup Olszowski [4] skierował do młodych słowa –
-czym jest sakrament bierzmowania ,
ale też przypomniał o patronie Polski świętym Wojciechu
 jak ważne dzisiaj jest świadectwo prawdy o Bogu i miłosierdziu.
Do sakramentu Bierzmowania przystąpiło 84 osoby 44 dziewczęta i 40 chłopców.
W mszy świętej koncelebrowanej udział wzięli księża parafii,
 a oprawy muzycznej uświetniła młodzieżowa schola parafii [5]

Schola młodzieżowa parafii
JZ [6]


[1]  Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego -  29 kwiecień
[2] Parafia –Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny i świętego Maksymiliana Kolbe  -Mysłowice –Janów
[3] Msza święta – i udzielenie młodzieży sakramentu Bierzmowania 29 kwiecień 2019
[4] Grzegorz Olszowski  - biskup pomocniczy  archidiecezji Katowickiej
[5] Schola młodzieżowa parafii
[6] Jacek Źróbek

ŚWIĘTY WOJCIECH - PATRON POLSKI


ŚWIĘTY WOJCIECH

Kim był święty Wojciech? [1]
W tym roku uroczystość świętego Wojciecha została przeniesiona na 30 kwietnia ze względu na okres świąt Wielkanocnych.
Wspomnienie świętego Wojciecha przypada 23 kwietnia.


Msza ku czci świętego Wojciecha - 
katedra Gnieźnienska 23 kwiecień 2018 roku 

Święty Wojciech to patron jednego i niepodzielnego Kościoła, patron Polski, archidiecezji Gnieźnieńskiej i Gniezna.
 Wojciech urodził się w 956 roku w czeskich Libicach. Był szóstym dzieckiem książęcej pary Sławnika i Strzyżysławy.[2]
 Od dziecka przeznaczony do stanu duchownego w wieku 27 lat został mianowany biskupem Pragi. [3] Do swojej biskupiej stolicy wszedł boso.
W posłudze był gorliwy i bezkompromisowym.
 Nie troszczył się o siebie, większą część dóbr biskupich przeznaczał na ubogich, zaopatrując ich potrzeby, odwiedzając ich i pilnie słuchając. Odwiedzał też wiezienia, a przede wszystkim targi niewolników Praga leżała na szlaku ze wschodu na zachód i stąd dostarczano niewolników do krajów islamskich. Jedno wydarzenie miało odbyć się podczas pewnej nocy w śnie , w którym usłyszał skargę Chrystusa:
„Oto ja jestem znowu sprzedany, a ty śpisz?”
Taką scenę odkryjemy z jednej z kwater Drzwi Gnieźnieńskich.
Święty Wojciech nawoływał też usilnie do przemiany życia i porzucenia złych obyczajów zarówno możnych, jak i duchowieństwo.
Niezrozumiany i skonfliktowany z nimi wyjechał wraz ze swoim bratem przyrodnim Radzymem do Rzymu. Tam razem z nim wstąpił do klasztoru benedyktynów na Awentynie, posługując wśród braci zakonnych jako najmniejszy z nich. Po nakazanym przez papieża powrocie do Pragi i ponownym konflikcie z diecezjanami zdecydował się na wyjazd na misje.
W drodze na północ do pogańskiego plemienia Prusów
Wojciech gościł w Gnieźnie u księcia Bolesława Chrobrego, [4] a następnie w Gdańsku ,gdzie nauczał i chrzcił. Towarzyszył mu Radzym Gaudenty i subdiakon Benedykt Bogusza , który znał język plemienia Prusów[5] i mógł
służyć za tłumacza. W czasie pobytu na jednej z wysp nadbrzeżnych doszło do spotkania z pruskimi rybakami, którzy próbowali się z nimi porozumieć. Gdy misjonarze nie potrafili powiedzieć nic zrozumiałego jeden z Prusów uderzył Wojciecha wiosłem w plecy.17 kwietnia na wiecu jednej z osad Pruskich Wojciech  za pomocą tłumacza wygłosił swoje świadectwo i omówił zasady chrześcijaństwa:[6]

„Z pochodzenia jestem Słowianinem.
Nazywam się Adalbert, z powołania zakonnik; niegdyś wyświęcony na biskupa, teraz z obowiązku jestem waszym apostołem.
Przyczyną naszej [tu] podróży jest wasze zbawienie,
abyście – porzuciwszy głuche i nieme bałwany – uznali Stwórcę naszego,
który jest jedynym Bogiem i poza którym nie ma innego boga; abyście, wierząc w imię Jego,
 mieli życie i zasłużyli na zażywanie w nagrodę niebiańskich rozkoszy w wiecznych przybytkach.”
 Prusowie nie chcieli nawrócenia. Rankiem 23 kwietnia 997 roku po Mszy świętej odprawionej przez Wojciecha. Prusowie otoczyli misjonarzy.
Zaczęto bić Wojciecha ubranego jeszcze w szaty liturgiczne i zawleczono go na pobliski pagórek. Tam pogański kapłan – Sisco [7] zadał mu pierwszy śmiertelny cios.
 Potem 6 włóczni przebiło jego ciało. Odcięto mu głowę i wbito ją na żerdź.
Przy martwym ciele pozostawiono straż. W chwili zgonu Wojciech miał 41 lat. Głowę z pala zdjął potajemnie i przewiózł do Gniezna nieznany Pomorzanin. Radzyma i Boguszę po pewnym czasie wypuszczono, aby przekazali Bolesławowi Chrobremu propozycje wykupienia ciała męczennika. Według tradycji książę uczynił to za tyle złota, ile ono ważyło, a następnie złożył je w Gnieźnie, w kościele zbudowanym na Wzgórzu Lecha. Dwa lata później, w 999 roku papież Sylwester II [8] wyniósł Wojciecha na ołtarze, a w roku następnym do Gniezna
pielgrzymował cesarz niemiecki Otton III, [9] który ogłosił
papieską decyzję o erygowaniu pierwszej polskiej archidiecezji
metropolii ze stolicą w Gnieźnie. [10] (Zobacz też) Dziś ta wielka postać chociaż za życia nie dostąpiła uznania jest dla Polaków świadectwem prawdy o zmartwychwstałym Jezusie Chrystusie.
Niech patron Polski uczy nas oddania w prawdzie Bogu i ubóstwa jakie on sam prowadził.
Niech modlitwa za wstawiennictwem świętego Wojciecha wyznacza 
nasze życie :[11]
Boże,
Ty umocniłeś nasz naród w wymawianiu Twego imienia przez nauczanie i chwalebne męczeństwo świętego Wojciecha,
 spraw, prosimy, aby ten, który na ziemi głosił naszym przodkom wiarę, wstawiał się za nami w niebie.
Boże,
 który uwieńczyłeś wiarę świętego Wojciecha i obdarzyłeś Kościół gnieźnieński jego ciałem;
spraw, prosimy, abyśmy ciągle postępując w wierze i miłości, zasłużyli na udział w radości nieba.
Panie,
niech modlitwa, którą jako wyraz dziecięcego oddania ofiarujemy Twojemu Majestatowi ku czci św. Wojciecha, męczennika i biskupa,
 uczyni nas godnymi wiecznego szczęścia,
które on osiągnął, przelawszy krew dla Ciebie.
Święty Wojciechu,
 patronie naszej Ojczyzny i Gnieźnieńskiej katedry !
Użyźniłeś siejbę słowa Bożego krwią swoją,
a w sercach naszych zaszczepiłeś miłość do Bogarodzicy.
 Bądź nam nadal przewodnikiem do nieba i uproś nam u Boga potrzebny hart ducha,
abyśmy z Twoją pomocą mężnie wyznawali swą wiarę i przez nią otrzymali nagrodę wieczną.
Przez Chrystusa Pana naszego.
AMEN.
Zatrzymując się w katedrze Gnieźnieńskiej [12] w duchowej zadumie przyjrzyj się ołtarzowi i relikwiom świętego Wojciecha ,który wyznaczył nam drogę do korzeni chrześcijaństwa, ale i budowy struktur kościoła i wiary Ojczyzny.
JZ [13]



[1] Święty Wojciech-  Wojciech Sławnikowic Czeski . Vojtěch Slavníkovec, niemiecki Adalbert; urodzony około 956 w Libicach, zmarł 23 kwietnia 997 w Świętym Gaju w okolicach Pasłęka lub Tenkit, Tenkitten, obecnie Letnoje; inne źródła podają pruski Chollin to czeski duchowny katolicki, biskup praski, benedyktyn, misjonarz, męczennik, święty Kościoła katolickiego, apostoł Prusów, patron Polski , Gniezna
[2] Ród możny Sławników i Strzeżysławy – czeski rodzinna– pochodząca z Libica – Wojciech był ich 6 synem
[3] Święty Wojciech – biskup Pragi  3 kwietnia 983  zostaje powołany na biskupa w 989 roku po wyjedzie do Rzymu  zrzeka się biskupstwa Pragi
[4] Bolesław Chrobry - urodzony 967, zmarł.17 czerwca 1025 to władca Polski z dynastii Piastów, pierwszy koronowany król Polski od 1025, w latach 1003–1004 także książę Czech jako Bolesław IV, książę Polski od 992. Syn Mieszka I i Dobrawy
[5] Prusy – premie dzisiaj na ziemiach Niemieckich wcześniej to osady  znajdujące się na Pomorzu i Warmii
[6] Słowa świętego Wojciecha wypowiedziane 17 kwietnia na wiecu na Warmii do Prusaków
[7] Sisco – pruski kapłan który zamordował Wojciecha
[8] Papież Sylwester II- Gerbert z Aurilliac urodzony około 945 w Owernii zmarł 12 maja 1003 w Rzymie to matematyk, filozof. Pontyfikat od2 kwietnia 999 do 12 maja 1003 roku Ciekawostką jest że Sylwester był pierwszą osobą z Francji obejmującą urząd papieski.
[9] Cesarz Otton III to urodzony około czerwca/lipca 980 roku w Kleve zmarł 23 lub 24 stycznia 1002 roku w Falerii, Władca niemiecki z dynastii Ludolfigów. Od 983 roku król Niemiec, a od 996 roku Cesarz Rzymski.
[10] Gniezno – Małe miasto w województwie Wielkopolskim. Pierwsza stolica Polski ,oraz stolica Prymasów, miasto świętego Wojciecha. Ciekawostka mówi według legendarnego wywodu nazwa miasta pochodzi od słowa „ gniazdo” oraz „gnieździć się”
[11] Modlitwa wstawiennicza do Świętego Wojciecha
[12] Katedra Gnieżnieńska – Bazylika prymasowska Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i świętego Wojciecha powstanie 970 rok jako rotunda przedromańska, gotycki kościół powstanie 1390 roku od 1419 roku świątyni zostaje nadany tytuł katedry prymasowskiej .W 1931roku papież Pius XI nadaje katedrze tytuł Bazyliki mniejszej.
3 czerwca 1979 roku archikatedrę odwiedził papież Jan Paweł II. 14 kwietnia 1916 roku katedra była miejscem uroczystości jubileuszu 1050 rocznicy chrztu Polski w której uczestniczył cały Episkopat Polski z legatem papieskim, oraz najwyższe władze państwowe z prezydentem Andrzejem Dudą. Wśród uczestników była też Archikonfraternia Literacka z Mysłowic ze swoim sztandarem .
[13] Jacek Źróbek – pracownik w jednostce samorządowej. członek Archikonfraterni Literackiej od 2000 roku, podróżnik, fotograf, - udział w konkursach World Press photo, reporter pasjonat turystyki górskiej, miejskiej, pisarz, dziennikarz, Katolik blogowy redaktor parafialnego ,,Dzwonka Janowskiego” lata 2007- 2018, oraz współautor publikacji w gazecie „Co tydzień”, i innych, książkowych religijnych między innymi o Prymasie Józefie Glempie. Autor zdjęć i filmów podróżniczych.
Autor kilku wystaw. Między innymi wystawy o dekanacie Mysłowickim w 140 rocznicę istnienia.
W działalności publicznej- współpraca z Muzeum Miasta Mysłowice, dla Śląska – współpraca z Stowarzyszeniem –Solidarni 2010, oraz wspieranie patriotycznych inicjatyw dla Ojczyzny. Byłem fotografem kilku wielkich wydarzeń i uroczystości państwowych w Polsce i Europie. Moje szlaki przemierzone to południowe, północne , zachodnie, w niewielkiej część wschodnia.