VI rocznica Tragedii Smoleńskiej

TWOJE BRYLANTY

Twoje brylanty dobra inwestycja
Coś dla pań i nie tylko
kod polecający
JD9HRL

  • https://e-brylanty.pl/?mw_aref=169eed8de9fecdf123d6a14fc0d7307f


Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Święta. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Święta. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 22 grudnia 2020

iluminacja świąteczna


Święta Bożonarodzeniowe to niewątpliwie dla miast wyjatkowa  okazja  do pokazania i przystrojenia  ulic  świątecznymi ozdobami  świetnymi  w Katowicach  stałym już elementem świąt  Bożonarodzeniowych  jest karoca znadująca się obok teatru Wyspiańskiego przy rynku. 

https://swiatznanyinieznany-jack.blogspot.com/2020/12/iluminacja-swiateczna.html

czwartek, 13 czerwca 2019

NOWENNA DO TRÓJCY PRZENAJŚWIĘTSZEJ ZA PRZYCZYNĄ BŁOGOSŁAWIONEJ MARII LUIZY MERKERT


NOWENNA DO TRÓJCY PRZENAJŚWIĘTSZEJ
 ZA PRZYCZYNĄ BŁOGOSŁAWIONEJ
 MARII LUIZY MERKERT

Trójco Przenajświętsza, [1]
Jedyny Boże,
najpokorniej prosimy Twą dobroć
 o miłosierdzie i pomoc
w naszej potrzebie
za przyczyną błogosławionej Marii Luizy Merkert,
która tak ofiarnie służyła biednym,
opuszczonym i cierpiącym.
Prosimy o łaskę ….
Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Trzy razy: Chwała Ojcu…





[1] Nowenna do Trójcy Przenajświętszej za przyczyną bł. Marii Luizy Merkert

sobota, 5 sierpnia 2017

MODLITWA ŚWIĘTEJ MAŁGORZATY MARII ALACOQUE

MODLITWA ŚWIĘTEJ MAŁGORZATY MARII ALACOQUE[1]

Jezu, niech Twoje Serce
będzie dla mnie siłą w walce,
podporą w słabości,
światłem i przewodnikiem w ciemności,
uzupełnieniem w moich brakach,
uświęceniem moich intencji i działań.
O Serce Jezusa,
zniszcz we mnie wszystko to,
co pochodzi ode mnie,
i umieść na tym miejscu to,
co jest Twoje.
Przemień mnie w siebie.
Pragnę żyć tylko przez Ciebie i dla Ciebie.
Bądź więc moim życiem, moją miłością.
Bądź dla mnie wszystkim.




[1] Modlitwa – święta Małgorzata Maria Alacoque

środa, 23 grudnia 2015

Od kiedy Boże Narodzenie?

Od kiedy Boże Narodzenie?

Przez pierwsze trzy wieki chrześcijanie nie znali święta Bożego Narodzenia. W odróżnieniu od Wielkanocy, obchodzone jest dopiero od IV w. Fakt ten jednak wcale nie oznacza, że nie czcili oni przyjścia Zbawiciela na ziemię. Była to dla nich bardzo ważna prawda chrześcijaństwa. Nie istniało jednak osobne święto. Uwaga była skupiona nie na samym dniu narodzenia, ale na całej niezwykłej tajemnicy wcielenia.
Tradycja, by narodzenie Jezusa wiązać z dniem 25 grudnia, pojawiła się na początku III w. Datę tę ("środa 25 grudnia") po raz pierwszy podaje św. Hipolit Rzymski. Nic nie wspomina jednak o święcie. Samo święto pojawiło się o jedno stulecie później. Kluczowe znaczenie ma tutaj kalendarz z 354 r. Najwcześniejsze informacje pochodzą z tzw. Depositio Martyrum zredagowanego ok. 20 lat wcześniej (335-336) w Rzymie przez Filokaliusza. Kalendarz ten zawiera wykaz dni świątecznych Kościoła Rzymskiego. Był to pierwszy tamtejszy kalendarz liturgiczny. Na samym początku podaje on datę 25 grudnia jako dzień upamiętniający narodzenie Chrystusa w Betlejem. Można zatem przypuszczać, iż Kościół rzymski celebrował Uroczystość Bożego Narodzenia już wcześniej, być może ok. roku 313. Jest to uzasadnione, jeśli przyjmie się, że święta te obchodzono jako dziękczynienie za zwycięstwo cesarza Konstantyna Wielkiego nad Maksencjuszem. Inna hipoteza mówiąca o roku 300, a może 275, jest również możliwa do przyjęcia przy założeniu, że chrześcijanie, czcząc narodzenie Jezusa Chrystusa "Światła na oświecenie pogan" (Łk 2, 32) i "Światłości świata" (J 8, 12), odpowiedzieli w ten sposób na ustanowienie przez cesarza Aureliana (270-275) święta państwowego Natalis Solis Invicti (narodzin boga Słońca) obchodzonego w dniu przesilenia zimowego, tj. 25 grudnia.


Dla chrześcijan, nieznających dokładnej daty narodzin Zbawiciela, data ta miała znaczenie symboliczne. Chrystus-Światłość przychodząc na świat przezwyciężył ciemności grzechu, podobnie jak światło słońca coraz dłuższego dnia przezwycięża ciemności nocy. Inna tradycja opierająca się na apokryfach Nowego Testamentu mówi, że poczęcie Chrystusa dokonało się 25 marca, zatem święto Jego narodzin musi przypadać 25 grudnia. 


Jak więc wskazują dostępne dzisiaj dane historyczne, święto Bożego Narodzenia pojawiło się w Rzymie i upowszechniło się ono najpierw na Zachodzie. Nieco później obchody wprowadzone zostały także na Wschodzie: około 380 r. w Azji Mniejszej, następnie na Cyprze i w Antiochii, wreszcie w Egipcie, chociaż tam długo Boże Narodzenie obchodzono 6 stycznia (była to data przesilenia zimowego w Egipcie). 

Tak więc wszyscy chrześcijanie czczą narodzenie Chrystusa 25 grudnia. Trzeba jednak dodać, że dzień ten był znaczący w kalendarzu starożytnym. Określał bowiem moment zimowego przesilenia dnia z nocą, tzn. że od tej chwili ciemności nocy stawały się coraz krótsze, zaczynało zwiększać się światło dnia. Był to więc przełomowy moment roku astronomicznego, oznaczał zwycięstwo światła nad ciemnościami, posiadało więc i swoją wymowę symboliczną.


Jednym z czynników, który wpłynął na przyjęcie tej daty jako dnia świętowania Bożego Narodzenia, było znaczenie Wielkanocy. Stanowiła ona główne święto Kościoła pierwotnego, stąd inne ważne święta powstawały niejako w zależności od niej. Przypomnijmy, że datę Wielkanocy wyznaczały pełnia Księżyca i wiosenne zrównanie dnia z nocą. Była ona więc wpisana w naturalny cykl roku astronomicznego. Fakt ten miał duży wpływ na układ tworzącego się roku liturgicznego. Również daty innych świąt powstających w następnych wiekach umieszczano w znaczących momentach cyklu natury. Przy obchodach Zwiastowania (25 marca), narodzenia św. Jana Chrzciciela (24 czerwca) czy narodzenia Jezusa (25 grudnia), nie stawiano pytań o dokładny czas tych wydarzeń. Ważniejsza była symbolika wybranych dat kalendarzowych. Wpisanie świąt w naturalny cykl roku pomagało przeżywać upływ czasu i różne pory roku w odniesieniu do Chrystusa. To także tłumaczy, dlaczego chętnie przyjęto moment zimowego przesilenia jako datę narodzenia Jezusa. 


Właściwe przeżycie świąt Bożego Narodzenia wymagało jednak odpowiedniego przygotowania wszystkich chrześcijan. Przybierało ono różne formy w poszczególnych Kościołach lokalnych. W V w. w Kościele galijskim (dzisiejsza Francja) zachowywało się post trzy razy w tygodniu (poniedziałki, środy, piątki) już od 11 listopada. W Kościele rzymskim w V/VI w. zaczęto praktykować Adwent. Obejmował on cztery tygodnie lub cztery niedziele poprzedzające święta Bożego Narodzenia. Podobna praktyka przyjęła się także w Kościele Wschodnim. Ojcowie Kościoła, zatroskani o głębokie przeżycie Świąt, wykorzystywali ten czas, zachęcając do bardziej intensywnego życia religijnego, szczególnie do podjęcia praktyk pokutnych. Św. Maksym Wyznawca (+662) wołał: "Przeto najpierw przez wiele dni uprzątajmy swe serca, porządkujmy sumienia, oczyszczajmy ducha, a nieskalanego Pana, który przychodzi, podejmijmy jaśniejący i bez zmazy. (...) Bo każdy, kto tego dnia będzie zbrukany, da dowód obojętności wobec narodzin Chrystusa. (...) Chociaż bowiem ciałem weźmie udział w uroczystości Pańskiej, duchem jednak będzie daleko od Zbawcy". 

I tak pozostało po dzień dzisiejszy.




Na Wigilię

Na Wigilię

Czekając, kiedy wzejdzie wigilijna gwiazda
Do wpół zmarzniętej szyby przywarł chłopiec mały.
Patrzył - zimowe ptaki wracały do gniazda,Jakby tego wieczoru też świętować chciały.
Niegdyś gwiazda z Betlejem mędrców prowadziła,
Dziś znak daje, by zasiąść do świętej wieczerzy,
By biel opłatka ludzkie waśnie pogodziła,
A w sercu znów zamieszkał Ten, co "w żłobie leży".
Chwila jedna!
 Przy tobie nikną odległości,
Co szare - zmienia się w odświętne, tajemnicze.
Daj nam więcej dni takich, spragnionych miłości,
Niech świat przy żłóbku Twoim odmienia oblicze.
o. Franciszek Czarnowski

Mysłowice świąteczne



MYSŁOWICE PIĘKNIEJĄ NA ŚWIĘTA BOŻONARODZENIOWE

Radzionków świątecznie



Co ciekawego można  zobaczyć w Miejskim centrum kultury ,,Karolinka "?



niedziela, 6 lipca 2014

Cortona


Cortona znajduje się we wschodniej Toskanii, w prowincji Arezzo. Miasto jest ulokowane na wzgórzu, górującym nad doliną Val di Chiana. Historia miasta zaczyna 3000 lat p.n.e.za czasów etruskich. Cortona to jedno z 12, założonych przez Etrusków. Ślady etruskiej osady możemy oglądać jako mury okalające miasto. Swoją podróż możemy rozpocząć od jeden z bram wjazdowych -Porta Bacarelli pamiętająca czasy Etruskie . Wędrując wzdłuż drogi prowadzącej do miasta, na terenie doliny, odkryjemy liczne grobowce Etrusków. Czasy świetności Cortony skończyły się w 310 r. p.n.e. W 130 r p.n.e. Cortona otrzymała rzymskie prawa miejskie. Miasto zaczęło rozwijać się na nowo. XII i XIII wiek noszą nazwą złotych wieków miasta. Najważniejszą częścią miasta jest ratusz z ogromnymi 24- stopniowymi schodami i kamieniczkami. Cortona była częścią diecezji Arezzo, w 1325 roku papież Jan XXII podniósł ją do rangi biskupstwa. W XV wieku, rządzący Cortoną król Neapolu sprzedał miasto Florencji. Miasto stało się kołem napędowym do rozwoju rolnictwa. Turyści zaczęli odwiedzać Cortonę po wydaniu przez Francis Mayes książek o Toskanii. W przewodnikach turystycznych pierwsze informacje o Cortonie można było już znaleźć w 1693 roku. Co ciekawego możemy zobaczyć i odwiedzić w Cortonie to Palazzo Comunale i Piazza Repubblica Duomo Santa Maria Assunta,Chiesa di San Francesco
Basilica di Santa Margherita,Museo Diocesano Museo della Accademia Etrusca,TwierdzaGirifalco, Museo Della Civita Contadina Fratticciola
Museo di Farneta Centro di Interpretazione delle Raccolte Don Sante Felici,Santa Maria Nuova,San Domenico

Zatrzymajmy się na chwile w budynku Palazzo Comunale a usytuowanym na jednym z dwóch centralnych placów miasta na Piazza della Republika.
Jest to pałac wybudowany w XIII wieku W Sali Rady odkryjemy trzy kamienne ściany, z oryginalnym belkowaniem i freskami pamiętającymi czasy średniowiecza. Budynek posiada górującą na okolicą wieżę zegarową a do głównego wejścia prowadzą liczące 24 stopnie.
Schody przyciągają liczne rzesze turystów, którzy w godzinach wieczornych obserwują jak mieszkańcy wspólnie bawią się śpiewem, spożywając w pobliskich restauracjach swoje ulubione porcje lodów –gelato. Niewątpliwie fotografowie przy schodach mają co robić gdyż schody są miejscem sesji fotograficznych dla poślubionych par małżeńskich Wędrując z Piazza della Repubblica przez jedyną poziomą ulicę w mieście Via Nazionale zwana też Rugapiana. Dojdziemy do Piazza Giuseppe Garibaldi – zwanego przez starych mieszkańców Carbonaią.
Tam możemy roztaczający się widok na dolinę Valdichiana oraz Lago Trasimeno.

Na szlaku pielgrzymkowym nie może zabraknąć kościołów więc nasze drogi skierowane są na nawiedzenie kościoła Duomo Santa Maria Assunta postawiona została na ruinach dawnego kościoła parafialnego. Jest najstarszym kościółem w Cortonie. Zbudowany został w 4 wieku na fundamentach pogańskiej świątyni. Kościół, w obecnym kształcie powstał w 2 poł. XIV w na podstawie projektu Giuliano da Sangallo. Po zakończeniu budowy świątynię wyniesiono do rangi katedry. Ołtarz główny w świątyni jest dziełem Francesca Mazzuoli a pochodzące z XVI wieku centralne i boczne drzwi to dzieło mistrza Cristofanello. Warto zatrzymać się w bocznej nawie przed wykonaną z terrakoty Pietą. Dzwonnica wybudowana 1566 roku a jest dziełem architekta Francesco Laparelli Cortonese.
Przy Via Berrettini usytuowany jest Chiesa di San Francesco (kościół św. Franciszka). Świątynia powstała XIII w. w stylu gotyckim. Tam znajdziemy usytuowany w jednym z ołtarzy obraz Pietro da Cortona „Zwiastowanie”, uznany za arcydzieło artysty namalowane w stylu baroku. Znany w środowisku artystycznym jako Pietro da Cortona to urodzony w Cortonie w 1596 roku, Pietro Berrettini, znakomity malarz i architekt wczesnego baroku. Na turystów czeka w kościele jeszcze jedna niespodzianką. Są nią relikwie, fragment krzyża przywieziony z Konstantynopola oraz habit, poduszka i Biblia św. Franciszka.
Niewątpliwym punktem pielgrzymek znajdującym się przy ulicy Via Berrettini, już niemalże na jej szczycie, odkryjemy kolejny obiekt sakralny.
A jest nim Basilica di Santa Margherita
czyli kościół patronki miasta. Kościół postawiono na miejscu istniejącego do XI wieku kościoła San Basilio, w którym żyła i zmarła św. Małgorzata. Po jej śmierci obiekt powiększono i przez następne wieki ozdabiano wnętrza. Zobaczyć możemy niewielką część fresków Naszą uwagę powinien skupić ołtarz główny
to dzieło pochodzącego z Cortony, włoskiego artysty Luca Signorelli zwanego Luca da Cortona. Tam też znajduje się ciało Świętej Margheriti.

Święta Małgorzata urodziła się w 1247 roku w Laviano nieopodal Perugii. Kiedy Małgorzata miała 7 lat, zmarła jej matka. Po dwóch latach ojciec ożenił się ponownie. Macocha nie zaakceptowała jednak swej pasierbicy. Małgorzata założyła szpital dla ubogich w Cortonie a następnie zgromadzenie kobiet zwanych Poverelle, których zadaniem była opieka nad chorymi. Założyła też Bractwo Franciszkanów Tertiaries, opiekujących się więźniami. Jednocześnie Małgorzata poświęciła się modlitwie a życiem w skrajnym ubóstwie Małgorzata zaczęła mieć wizje a na jej ciele pojawiły się stygmaty. Mieszkańcy z bliższych i dalszych okolic zaczęli pielgrzymować do Cortony i modlili się do niej. Wtedy to Małgorzata zamknęła się w pustelni i ostatnie 9 lat życia spędziła jako rekluza wypełniając czas modlitwami. Zmarła w 1297 roku. Małgorzata natychmiast po śmierci okrzyknięta została przez miejscową ludność, świętą. Beatyfikacji doczekała się w 1515 roku a kanonizowana w 1728 roku przez papieża Benedykta XIII. Święta Małgorzata została też patronką miasta a jej nierozkładające się ciało można zobaczyć w srebrnym, przeszklonym sarkofagu w głównym ołtarzu Basilica di Santa Margherita.

Odwiedzając kościół warto też zwrócić uwagę na znajdującą się obok drogę krzyżową. Jej autorem jest urodzony pod koniec XIX wieku w Cortonie, Gino Severini. artysta zmarł w Paryżu, ale jego szczątki spoczęły w Cortonie.

Zajrzymy jeszcze do Museo Diocesano czyli Muzeum Diecezjalnego a usytuowane jest na Piazza del Duomo, naprzeciwko Duomo Santa Maria Assunta. Muzeum mieści się w dawnym Kościele Jezusa. W muzealnych salach nasze oczy mogą podziwiać dzieła stworzone na przestrzeni 2 tysięcy lat, skarby sztuki toskańskiej, począwszy od XIII wieku a XIX Najważniejsze eksponaty to „Zwiastowanie” i „Madonna z dzieciątkiem” Fra Angelico, „Opłakiwanie” Luca Signorelli,”Madonna w chwale”Bartolomeo della Gatta, Ekstaza św. Małgorzaty z Cortony – Giuseppe Crespi. Ale znajdziemy też przedmioty sakralne, meble a także pochodzące z diecezjalnych kościołów szaty liturgicznej drobne dzieła sztuki. Zwiedzanie wystawy rozpoczyna się od pochodzącego z II wieku romańskiego sarkofagu na którym przedstawiono bitwę Dionizosa i Amazonek. Jest to niezwykły eksponat. Odnaleziony został w XV wieku w trakcie prac remontowych na terenie katedry. Aby go obejrzeć, specjalnie do Cortony przyjeżdżali Filippo Brunelleschi, włoski architekt, inżynier, rzeźbiarz i złotnik okresu wczesnego renesansu oraz Donato di Niccolň di Betto Bardi znany jako Donatello. Warto zwrócić uwagę na kilkanaście sztuk odzieży należących do kardynała Silvio Passeriniego. Uszyte z aksamitu i brokatu oraz haftowane złotymi nićmi szaty wykonane zostały w XVI wieku zgodnie z założeniami szkoły florenckiej.
Zobacz jeszcze https://plus.google.com/events/cvm8oct9po8kcq3tt5k7hev4nes


poniedziałek, 23 grudnia 2013

Wigilia 2013


,,Wigilia"
W tę niesamowitą jedyną noc
gwiazda oznajmia daje znak, że do wieczerzy wigilijnej siadać czas.
Każdy radość w sercu gości.
Wobec Nowo Narodzonej jej mości.
Matusia dziecię do serca tuli,
która nuci luli luli.
Dziecię Boże rączką błogosławi świat cały.
Tych dużych i tych małych, wiernych i nie wiernych,
bo w małej Bożej Dziecinie serce ogromne niewymierne.
Trwajmy z tą radością błogosławieństwem każdego dnia,
przez rok cały, w dobrym zdrowiu z uśmiechem za pan brat.
W tedy w sercu miłość zagości.
Będziesz szczęśliwy ... pełen radości.
                                        Felicytas  Sitko

wtorek, 4 grudnia 2012

Choinka

CHOINKA

A któż tę choinkę
Zasiał w ciemnym lesie?
Zasiał ci ją ten wiatr co nasionka niesie.
A któż tę choinkę poił w ciemnym gaju?
Jasne ją poiły rosy i woda z ruczaju.
A któż tę choinkę wyhodował z ziarna?
Wyhodowała ją mateńka , ziemia nasza czarna.
Teraz stoi w mym pokoiku,
Strojona cała, w bombki srebrzyste,
Kolorowymi lampkami oświetlona,
Lameta się błyszczy,każdy się cieszy choinką wystrojoną.
Lecz ona zasmucona, bo igiełki gubi zielone,
Te pachnące, te jedyne, które suknie jej wystroiły.
My kolędę piękną zaśpiewamy , choinkę rozweselimy i w tany ruszymy.
Felicytas Sitko