VI rocznica Tragedii Smoleńskiej

TWOJE BRYLANTY

Twoje brylanty dobra inwestycja
Coś dla pań i nie tylko
kod polecający
JD9HRL

  • https://e-brylanty.pl/?mw_aref=169eed8de9fecdf123d6a14fc0d7307f


niedziela, 20 listopada 2016

ZWYCIĘZCA

ZWYCIĘZCA
Poza Nim nikt nie był nazywany Królem z powodu dostojeństwa, boć to Jego królestwo wyprzedza wszystkie stworzenia i przewyższa je, jest ich pierwowzorem.                                         A gdyby kroczył tak, jak 2000 lat temu, dzisiaj, to zapewne korzystałby ze środków masowego przekazu. Ponad jednak wszelką pewność można stwierdzić, że Jego słowa, gesty i czyny z taką samą wyrazistością docierałyby do nas wszystkich. W dniu dzisiejszym Kościół pragnie nam uświadomić pełnię życia i szczęścia w Chrystusie naszym Panu. On wszedł do chwały Ojca przechodząc ze śmierci do życia, aby z tej chwały dodać nam wszystkim nowej odwagi do pełnienia dobra, która kieruje nas ku życiu wiecznemu. Jak czytamy w tekście Ewangelii, pomiędzy naszym życiem i naszymi uczynkami a przyszłym światem, który ostatecznie przygotowujemy sobie sami, zachodzi jednoznaczny i nierozerwalny związek. Nasz Bóg pragnie nam zaoferować radość nie tylko w Królestwie życia wiecznego, ale pragnie także, aby nasze życie doczesne było lepsze niż sprawiamy to sami sobie lub też sprawiają ci, którzy rządzą tym światem doczesnym. Bóg pragnie nasze obecne życie - poddane różnym próbom cierpienia i biedy – wydobyć z poniżającego, zniewalającego grzechu, z cienia śmierci. Poprzez swoją, pełną miłości Opatrzność chce, abyśmy znali Go za Ojca, który zawsze i dla każdego chce tego, co najlepsze. Chce, abyśmy mieli świadomość naszej przynależności do Królestwa Chrystusowego, abyśmy współpracowali przy budowaniu cywilizacji miłości i przy realizacji Jego obietnic. Tak, więc dzisiejsze święto powinno nam jednoznacznie uświadomić, że Chrystus jest KRÓLEM serc, Królem dobroci, miłości, jedności, pokoju, Królem ufności, nadziei, wierności, Królem przemiany tego świata i „życia wewnętrznego” każdego poszczególnego człowieka. Chrystus chce SWOJE KRÓLESTWO budować tam, gdzie ludzie przy wielu możliwościach są zawsze gotowi pomóc innym w każdej sytuacji. Chce budować i powiększać Swe Królestwo w sercach tych, którzy MU służą w pokorze. Wszechmogący, wiekuisty Boże, który wszystko odnowić chciałeś przez Najmilszego Syna Twego, Króla Wszechświata, racz w dobroci Twojej sprawić, aby wszystkie narody, rozdzielone przez grzech, poddały się słodkiej władzy Twojej.

Piotr Blachowski

JUBILEUSZOWY AKT PRZYJĘCIA JEZUSA CHRYSTUSA ZA KRÓLA I PANA

JUBILEUSZOWY AKT PRZYJĘCIA JEZUSA CHRYSTUSA ZA KRÓLA I PANA
Nieśmiertelny Królu Wieków, Panie Jezu Chryste, nasz Boże i Zbawicielu! W Roku Jubileuszowym 1050-lecia Chrztu Polski, w roku Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia, oto my, Polacy, stajemy przed Tobą [wraz ze swymi władzami duchownymi i świeckimi], by uznać Twoje Panowanie, pod-dać się Twemu Prawu, zawierzyć i poświęcić Tobie naszą Ojczyznę i cały Naród.
Wyznajemy wobec nieba i ziemi, że Twego królowania nam potrzeba. Wyznajemy, że Ty jeden masz do nas święte i nigdy nie wygasłe prawa. Dlatego z pokorą chyląc swe czoła przed Tobą, Królem Wszechświata, uznajemy Twe Panowanie nad Polską i całym naszym Narodem, żyjącym w Ojczyźnie i w świecie.
Pragnąc uwielbić majestat Twej potęgi i chwały, z wielką wiarą i miłością wołamy: Króluj nam Chryste!
– W naszych sercach – Króluj nam Chryste!
– W naszych rodzinach – Króluj nam Chryste!
– W naszych parafiach – Króluj nam Chryste!
– W naszych szkołach i uczelniach – Króluj nam Chryste!
– W środkach społecznej komunikacji – Króluj nam Chryste!
– W naszych urzędach, miejscach pracy, służby i odpoczynku – Króluj nam Chryste!
– W naszych miastach i wioskach – Króluj nam Chryste!
– W całym Narodzie i Państwie Polskim – Króluj nam Chryste!
Błogosławimy Cię i dziękujemy Ci Panie Jezu Chryste:
– Za niezgłębioną Miłość Twojego Najświętszego Serca ¬– Chryste nasz Królu, dziękujemy!
– Za łaskę chrztu świętego i przymierze z naszym Narodem zawarte przed wiekami – Chryste nasz Królu, dziękujemy!
– Za macierzyńską i królewską obecność Maryi w naszych dziejach – Chryste nasz Królu, dziękujemy!
– Za Twoje wielkie Miłosierdzie okazywane nam stale – Chryste nasz Królu, dziękujemy!
– Za Twą wierność mimo naszych zdrad i słabości – Chryste nasz Królu, dziękujemy!
Świadomi naszych win i zniewag zadanych Twemu Sercu przepraszamy za wszelkie nasze grzechy, a zwłaszcza za odwracanie się od wiary świętej, za brak miłości względem Ciebie i bliźnich. Przepraszamy Cię za narodowe grzechy społeczne, za wszelkie wady, nałogi i zniewolenia. Wyrzekamy się złego ducha i wszystkich jego spraw.
Pokornie poddajemy się Twemu Panowaniu i Twemu Prawu. Zobowiązujemy się porządkować całe nasze życie osobiste, rodzinne i narodowe według Twego prawa:
– Przyrzekamy bronić Twej świętej czci, głosić Twą królewską chwałę –  Chryste nasz Królu, przyrzekamy!
– Przyrzekamy pełnić Twoją wolę i strzec prawości naszych sumień –  Chryste nasz Królu, przyrzekamy!
– Przyrzekamy troszczyć się o świętość naszych rodzin i chrześcijańskie wychowanie dzieci – Chryste nasz Królu, przyrzekamy!
– Przyrzekamy budować Twoje królestwo i bronić go w naszym narodzie – Chryste nasz Królu, przyrzekamy!
– Przyrzekamy czynnie angażować się w życie Kościoła i strzec jego praw – Chryste nasz Królu, przyrzekamy!
Jedyny Władco państw, narodów i całego stworzenia, Królu królów i Panie panujących! Zawierza-my Ci Państwo Polskie i rządzących Polską. Spraw, aby wszystkie podmioty władzy sprawowały rządy sprawiedliwie i stanowiły prawa zgodne z Prawami Twoimi.
Chryste Królu, z ufnością zawierzamy Twemu Miłosierdziu wszystko, co Polskę stanowi, a zwłaszcza tych członków Narodu, którzy nie podążają Twymi drogami. Obdarz ich swą łaską, oświeć mocą Ducha Świętego i wszystkich nas doprowadź do wiecznej jedności z Ojcem.
W imię miłości bratniej zawierzamy Tobie wszystkie narody świata, a zwłaszcza te, które stały się sprawcami naszego polskiego krzyża. Spraw, by rozpoznały w Tobie swego prawowitego Pana i Króla i wykorzystały czas dany im przez Ojca na dobrowolne poddanie się Twojemu panowaniu.
Panie Jezu Chryste, Królu naszych serc, racz uczynić serca nasze na wzór Najświętszego Serca Twego.
Niech Twój Święty Duch zstąpi i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi. Niech wspiera nas w realizacji zobowiązań płynących z tego narodowego aktu, chroni od zła i dokonuje naszego uświęcenia.
W Niepokalanym Sercu Maryi składamy nasze postanowienia i zobowiązania. Matczynej opiece Królowej Polski i wstawiennictwu świętych Patronów naszej Ojczyzny wszyscy się powierzamy.
Króluj nam Chryste! Króluj w naszej Ojczyźnie, króluj w każdym narodzie – na większą chwałę Przenajświętszej Trójcy i dla zbawienia ludzi. Spraw, aby naszą Ojczyznę i świat cały objęło Twe Królestwo: królestwo prawdy i życia, królestwo świętości i łaski, królestwo sprawiedliwości, miłości i pokoju.
*  *  *
Oto Polska w 1050. rocznicę swego Chrztu
uroczyście uznała królowanie Jezusa Chrystusa.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.


sobota, 19 listopada 2016

Pomoc dla Syrii – pomoc Kościołowi w potrzebie

Pomoc dla Syrii – pomoc Kościołowi w potrzebie
W grudniu bieżącego roku Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie kieruje uwagę Kościoła w Polsce na sytuacje chrześcijan w Syrii, jak i syryjskich uchodźców na Bliskim Wschodzie. Na prośbę Patriarchy Grzegorza III Lahama przekazaliśmy 180 000 zł na świąteczny projekt „Boże Narodzenie dla 215 syryjskich rodzin Męczenników”.
Dramat w Syrii trwa, wciąż przybywa uchodźców, którzy stracili wszystko. Ponad 100 000 Syryjczyków straciło życie, z czego 11000 to dzieci, niektórzy zostali zabici przez snajperów, inni podczas egzekucji czy podczas tortur. Ponad dwa miliony Syryjczyków uciekło z kraju, uważa się, że dzieci stanowią około połowę z nich.
Chrześcijanie również cierpią, od początku konfliktu syryjski Kościół stara się prześledzić losy wszystkich chrześcijan, torturowanych i zabitych podczas tej wojny domowej. Istnieje głębokie poczucie solidarności i współczucia dla rodziny tych, którzy stracili swoich bliskich podczas tego konfliktu. Lista zabitych chrześcijan, którą przedstawił Jego Świątobliwość Grzegorz III Laham jest niekompletna, gdyż w kraju ogarniętym wojną trudno o dokładne dane. Patriarcha zwrócił się do Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie z prośbą, o wsparcie duchowe i moralne dla rodzin ofiar wojny w Syrii oraz o pomoc finansową, która będzie gestem solidarności katolików z całego świata oraz znakiem, że świat o nich pamięta w czasie świąt Bożego Narodzenia.
Nie ma takich pieniędzy, które mogłyby zrekompensować stratę bliskich, Pomoc Kościołowi w Potrzebie przekazało dla każdej z rodzin 800 zł, które choć w małym stopniu pozwolą, by te święta mogli przeżyć godnie.
Podczas świąt wszyscy spróbujmy włączyć się w realizację testamentu o. Werenfrieda van Straatena, założyciela Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie, który mówił: "Prześladowani chrześcijanie są elitą Kościoła. Solidarność z nimi jest sprawą honoru". Chcielibyśmy zaproponować, by Polacy w czasie świąt Bożego Narodzenia szczególnie pamiętali i modlili się za rodziny syryjskich męczenników.
 Kolejnym projektem, na który w grudniu przeznaczyliśmy 400 000 zł to „Pomoc dla rodzin w Marmarita - Dolinie chrześcijan, Homs - Zima 2014”.
2000 rodzin uchodźców (ok. 10 000 – 12 000 osób), które przybyły ze starego miasta Rogi znalazły bezpieczne schronienie w Marmarita -Dolinie chrześcijan.
W okresie styczeń – marzec, każda z rodzin, co miesiąc, otrzyma paczkę z żywnością i środkami higieny osobistej. Niestety z każdym dniem potrzeby rosną, ponieważ coraz więcej osób nie ma pracy i kończą się ich oszczędności.
W Syrii bardzo wzrosła inflacja, co spowodowało wzrost cen i coraz trudniej zaspokoić potrzeby całej rodziny. Ceny chleba wzrosły ponad 500 procent w porównaniu z okresem przed wojną. Niektóre rodziny są w stanie funkcjonować dzięki pomocy finansowej bliskich, którzy zostali w miastach i mają pracę, ale większość jest zdana na samych siebie.
Zima tego roku w Syrii jest bardzo sroga, dlatego potrzeby są ogromne: opał, ogrzewanie, olej, koce, materace, ciepłe ubrania, szczególnie dla wysiedlonych, którzy często musieli opuścić swoje domy w pośpiechu, nie zabierając żadnych potrzebnych rzeczy. Koce zostały już rozdzielone, teraz będziemy starać się dostarczyć ciepłe ubrania. Marmarita- Dolina chrześcijan leży w północno – wschodniej części Syrii, jest tam bardzo wietrznie, w nocy średnia temperatura w grudniu to i będzie się tak utrzymywać również w styczniu i lutym. Cały Bliski Wschód dotknęła Zima stulecia, zimno zaczyna zbierać śmiertelne żniwo.
18 grudnia br. Łaciński Patriarcha Fouad Twal z Jerozolimy wyraził swoją wdzięczność Papieskiemu Stowarzyszeniu Pomoc Kościołowi w Potrzebie za pomoc syryjskich uchodźców przebywających w krajach Bliskiego Wschodu: "Jesteśmy bardzo, bardzo wdzięczni Papieskiemu Stowarzyszeniu Pomoc Kościołowi w Potrzebie za wszystko, co robi, za wsparcie i solidarność z nami i naszym Caritasem w Jordanii. Proszę Was o dużą wrażliwość na los Syryjczyków w Jordanii. Sytuacja jest bardzo dramatyczna i potrzeb jest coraz więcej. Proszę byście nadal się modlili i nieśli pomoc dla potrzebujących Syryjczyków. Potrzebujemy, że coraz więcej osób, które za przykładem Pomoc Kościołowi w Potrzebie będą niosły pomoc uchodźcom z Syrii".

Dyrektor Sekcji Polskiej Pomoc Kościołowi w Potrzebie ksiądz doktor habilitowany Waldemar Cisło powiedział: „Widzimy, jak bardzo dramatyczna jest sytuacja ofiar wojny w Syrii. Nasze Stowarzyszenie w 2012 r. przekazało pomoc w wysokości 2,6 mln zł, w tym roku, do końca listopada, na projekty przeznaczyliśmy już 5 mln zł. Trzeba wyrażać solidarność z tymi, którzy najbardziej cierpią. Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy na różne sposoby włączają się w pomoc dla cierpiących Syryjczyków za pośrednictwem Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie”.

CHRYSTUS KRÓL

CHRYSTUS KRÓL

Nazywamy Cię Królem Panie nasz Boże,
Bo któż Twą wielkość lepiej określić może?
Wiem, że to nie oddaje Twej wielkiej godności,
Bo Twój majestat przewyższa wszelkie dostojności.

Tyś Synem Boga – Stwórcą wszystkiego,
Nad Ciebie nie ma Boga innego.
Twa potęga niczym nieograniczona,
A Twa wspaniałość nieogarniona.

Tyś Panem żywiołów i wszystko Cię słucha.
Wzrusza Cię słabość i ludzka skrucha.
Masz litość dla wszystkiego, co woła Twej pomocy
I czuwasz nad wszystkim we dnie i w nocy.

I choć jestem pyłem w oczach Twoich,
Ty pragniesz mieszkać w sercu i w myślach moich.
Mówisz, że nad serce stworzenia Twego,
Nie ma dla Ciebie miejsca lepszego.

Przyjdź więc o Panie, władaj nad nami,
Chcemy być zawsze Twymi oddanymi sługami.
Bądź Ty nam Królem – innego nie mamy.
Tobie swe serca na zawsze oddamy.

Autor: Ks. kanonik Franciszek Strzódka






poniedziałek, 14 listopada 2016

Bieszczady

MODLITWA -BOŻE PRAWDY

MODLITWA -BOŻE PRAWDY
Boże prawdy nad nami!
Boże równowagi!
Ty, który ciszą świętą wynagradzasz sługę,
Który w ciemności miast ognia dajesz błysk odwagi-
Jestem tutaj we wszystkim jedno Twoim długiem.
Nie docieknę, gdzie rządzisz ani nie odgadnę
Czym jesteś, że się Tobie bez buntu poddaję,
Lecz kiedyś znajdę Ciebie, gdy już myśli żadne
Nie przesłonią mi oczu stęsknionym za rajem

Aleksander Janta Połczyński

NA SZLAKU-ZAGÓRZ

NA SZLAKU-ZAGÓRZ

Poznawanie Polskich szlaków turystycznych [1] zaprowadziło mnie w rejon podkarpacia w Bieszczadzkie góry, doliny i dorzecze Górnego Sanu[2]. Co przyciąga turystów, globtroterów w odległe zakątki województwa podkarpackiego[3], to niewątpliwie klimat i niezapomniane widoki. Wyprawę możemy rozpocząć z Sanoka do Zagórza, Leska, Komańczy czy Ustrzyk Górnych. 
Zatrzymajmy się na chwilę w Zagórzu[4] małym miasteczku położonym w pobliżu ujścia Osławy do Sanu. Historia osady sięga XIV wieku i była to wieś. 
W kronikach zostały odnotowana osada pod Sagorsze, Sogorsch[5].
 W 1343 roku [6]powstała kaplica filialna parafii w Porażu. Jednym z pierwszych właścicieli Zagórza był Jan z Tarnawy [7]od 1412 roku. 
W 1490 roku wieś przechodzi na własność Piotra Kmity [8] z Wiśnicza starosty spiskiego. Późniejsze znane rody szlacheckie którzy byli właścicielami Zagórza to Łobaszewscy Ossolińscy, Krasiccy. Wojewoda Wołyński hrabia Jan Adam Stadnicki [9] w 1710 roku zbudował obrony klasztor -twierdzę Ojców Karmelitów Bosych. Okres świetności i pożary doprowadziły zabytek architektury sakralnej do ruiny, to jedna z niewielu pozostałości po klasztorach warownych w Polsce. 7 sierpnia 1700 roku został położony kamień węgielny pod budowę klasztoru, a w 1714 roku wprowadzili się pierwsi zakonnicy[10]. Ruiny monumentalne klasztoru i kościoła znajdują się na wzgórzu Mariemontu [11] na wysokości 345 metrów w zakolu rzeki Osławy[12].
 W skład zespołu klasztornego [13] wchodziły Kościół pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, klasztor i zabudowania gospodarcze. Całość otaczały mury obronne na wysokości 5 metrów. Brama wjazdowa znajdowała się od strony północnej. Za murami znajdował się szpital -przytułek dla weteranów wojennych pochodzenia szlacheckiego Warto tu zaznaczyć, że pierwszymi mieszkańcami szpitala byli weterani odsieczy wiedeńskiej z 1683 roku
Okres świetności klasztoru panował do 1772 roku, kiedy to pod czas konfederacji barskiej klasztor stał się ostoją ukrywających się żołnierzy 29 listopada 1772 [14] roku wojska rosyjskie ostrzelały z armat zabudowania klasztoru i ich część uległa spaleniu. Dla konferencji Barskiej [15]obrona klasztoru w Zagórzu była ostatnią bitwą. Pod zaborem Austriackim konwent upadł przez prowadzoną przez Austrię politykę józefinizmu 26 listopada 1822 roku [16] wybuch pożar, który strawił zabudowania karmelu. w 1831 roku rząd austriacki zamknął klasztor, a Karmelici Bosi zostali przeniesieni do Przeworska i Lwowa. Ocalone z pożaru resztki wyposażenia kościoła i obraz zostały umieszczone w kościele parafialnym w Zagórzu. Przy wejściu do ruin Kościoła odkryjemy znajdującą się na elewacji tablicę pamiątkową z 2007 roku, a poświęconą Świętemu Janowi Pawłowi II[17], możemy też zobaczyć pozostałości malowideł. Przed wejściem do kościoła stoi potężna kolumna z figurą Matki Boskiej z Dzieciątkiem, a przy bramie oczy dostrzegą kamienną tablicę klasztoru Karmelitów Bosych. Na wzgórze Mariemont do ruin klasztoru prowadzi ścieżka droga krzyżowa Nowego Życia - ukazująca rzeźby bieszczadzkie. [18]To tylko jedno ze szlaków jakie posiada miasteczko Zagórz. 
Dla miłośników przyrody to na pewno będą miały do pokazania wody Osławy, gdzie od kwietnia do maja kipią od kotłujących się świnek. Bieszczadzkie szlaki kryją jeszcze zachowane cerkwie. W Zagórzu to cerkiew prawosławna świętego Michała Archanioła. [19]
Spacerując po uliczkach możemy zatrzymać się przy miejscach pamięci i starym cmentarzu, gdzie zobaczymy kaplicę grobową rodziny Gubrynowiczów[20], oraz hrabiny Sobańskiej i odkryjemy nagrobki powstańców styczniowych z 1863 roku. Na nowym cmentarzu znajduje się kwatera wojskowa żołnierzy Wojsk Ochrony Pogranicza poległych w walkach z UPA w Jasielu 1946 roku.[21] Czas na turystyczną przygodę w Zagórzu dobiega końca jakie legendy i skarby jeszcze kryje miasteczko to pewnie odkryje znana seria książek przygodowych ,,Pan samochodzik i templariusze”[22]
J Ź⟰釿👦🛄🚌🌄💱


Podróżnicy polecają sprawdzoną bazę noclegową


--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
 DO PODRÓŻY WARTO MIEĆ :         UBEZPIECZENIA TURYSTYCZNE 
                                                                UBEZPIECZENIE  SAMOCHODOWE 
                                                                KARTY mBANKU 

*********************************************************************************

[1] Polskie szlaki turystyczne, Bieszczady Podkarpacie
[2] „Dorzecze Górnego Sanu” - powierzchnia 1578,7 ha. – obejmuje rzekę San na odcinku od zapory zbiornika Myczkowce do Sanoka
[3] Województwo Podkarpackie
[4] Zagórze – miasteczko na Ziemi Sanockiej
[5] Kroniki pisały: osadzie pod Sagorsze, Sogorsch
[6] 1343 powstanie kaplicy filialnej w Porażu
[7] Jan z Tarnawy – pierwszy właściciel – Zagórza od 1412 roku  
[8] 1490 – Piotr Kmita Starosta spiski – po sądowych bataliach przejmuje wieś Zagórz
[9] Wojewoda Wołyński hrabia Jan Adam Stadnicki – buduje klasztor karmelitów Bosych w Zagórzu, kamień węgielny wmurowany   został 7 sierpnia 1700 roku
[10] W 1714 -wprowadzają się pierwsi zakonnicy
[11] Wzgórze Mariemont – 345 n.p.m. i znajduje się w zakolu rzeki Osławy
[12] Rzeka Osława – stanowiąca granicę pomiędzy Beskidem Niskim, a Bieszczadami Zachodnimi, długość linii brzegowej liczy 55km
[13] Skład zespołu Klasztornego to Kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, klasztor i zabudowa gospodarcza
[14] 29 listopada 1772 roku- Wojska rosyjskie ostrzelały klasztor -
[15] Konfederacja Barska
[16] 26 listopada 1822 roku – wybuch pożar – w klasztorze
[17] Tablica pamiątkowa 2007 poświęcona świętemu Janowi Pawłowi II, elewacja ruin kościoła
[18] Ścieżka prowadząca do ruin klasztoru – Zwana Drogą Krzyżową Nowego Życia
[19] cerkiew prawosławna świętego Michała Archanioła.
[20] kaplicę grobową rodziny Gubrynowiczów -Stary Cmentarz
[21] kwatera wojskowa żołnierzy Wojsk Ochrony Pogranicza poległych w walkach z UPA w Jasielu 1946 roku. - Nowy cmentarz
[22] „Pan samochodzik i templariusze” -klasztor w Zagórzu nr 104 -Janusz Czarnik, książka i Film

czwartek, 10 listopada 2016

Jubileuszowy Akt Przyjęcia Jezusa za Króla i Pana -program

JUBILEUSZOWY AKT PRZYJĘCIA JEZUSA ZA KRÓLA I PANA
Program uroczystości 19 listopada:
Godz. 8.00 – Wejście do bazyliki
Od godz. 8.00 – Możliwość skorzystania z sakramentu pojednania
 Godz. 10.00 – Nabożeństwo
Godz. 11.00 – Konferencja biskup Roman Pindel
 Godz. 12.00 – Msza św. pod przewodnictwem kardynała Stanisława Dziwisza, z homilią biskupa Andrzeja Czai
Wystawienie Najświętszego Sakramentu
Ok. godz. 14.00 – Zakończenie celebracji

wtorek, 1 listopada 2016

ŻYCIE WIECZNE I MODLITWA ZA ZMARŁYCH

ŻYCIE WIECZNE I MODLITWA ZA ZMARŁYCH
Prawdę o istnieniu czyśćca Kościół ogłosił w formie dogmatu na Soborze [1] w Lyonie w 1274 roku. Potwierdzona została ona i szczegółowo wyjaśniona w osobnym dekrecie o czyśćcu na Soborze Trydenckim (1545-1563).[2]
W Piśmie świętym istnieje kilka miejsc, które naprowadzają nas na istnienie czyśćca. W Drugiej Księdze Machabejskiej mamy opis bitwy pod Adulla[3], w której poniosło śmierć wielu żołnierzy. Ich dowódca, Juda Machabeusz, złożył za nich ofiarę przebłagalną (2 Mch 12, 38-45). Zatem już w II w. przed Chrystusem Izraelici wierzyli, iż istnieje miejsce, w którym przebywają dusze odbywające pokutę za grzechy i że można tym duszom przyjść z pomocą, aby na końcu świata, przy powszechnym zmartwychwstaniu ciał, mogły być zaliczone do zbawionych. Dogmat Kościoła opiera się przede wszystkim na tradycji, na powszechnej i od początków chrześcijaństwa sięgającej praktyce odprawiania modlitw za zmarłych. Już Tertulian (160-240) [4] pisze: "W dzień rocznicy składamy za zmarłych ofiary". Nie pisze, że składa się ofiary ku czci zmarłych, gdyż byłoby to uważane za bałwochwalstwo, ale podaje, że "za zmarłych" składano ofiary. Było więc już wtedy przekonanie, że zmarli potrzebują od nas pomocy. Gdzie indziej Tertulian przytacza informację o pewnej niewieście, która modli się za swojego męża i prosi dla niego o ochłodę.
W katakumbach[5] na grobach chrześcijańskich spotykamy często napisy, które w usta zmarłego lub jego rodziny wkładają słowa prośby o modlitwę do Boga w intencji tego, który odszedł z tej ziemi. Nie spotykamy natomiast podobnych napisów na grobach męczenników, co świadczy wyraźnie o przekonaniu wiernych, że ci naszych modlitw już nie potrzebują. Święty Efrem [6](+ 373) poleca w swoim testamencie, aby trzydziestego dnia od jego śmierci odbyło się nabożeństwo za niego, "bowiem ofiary złożone przez żywych pomagają umarłym". O istnieniu czyśćca[7] piszą niemniej jasno święty Augustyn (+ 430), święty Cezary z Arles (+ 543) i świętego Grzegorz Wielki (+ 604).
Według wizji, jakie otrzymywała świętej Katarzyna Genueńska (+ 1510), [8] największą karą dla duszy czyśćcowej jest jej tymczasowa rozłąka z Bogiem. Dusza dopiero po śmierci poznaje, kim jest Bóg, poznaje Go jako pełnię miłości, piękna i świętości. Za wszelką cenę chce się z Nim połączyć, a jednak nie jest jeszcze tego godna. Sama więc pragnie szukać miejsca, gdzie mogłaby się oczyścić. Tym miejscem jest właśnie czyściec. Ogniem zaś, który będzie ją palił, będzie miłość, pragnąca nieprzeparcie połączyć się z Bogiem. Dusze czyśćcowe cierpią ból rozłąki, żar pragnienia, aby się połączyć z przedmiotem swojej największej miłości. Dusze czyśćcowe równocześnie będą opływały w szczęście, że są miłowane, że Bóg uważa je za przyjaciół i czeka na nie.
Wśród teologów nie ma pewności czy dusze czyśćcowe mogą pomagać nam na ziemi i za nami orędować. Zdania są podzielone. Prawdopodobnym zdaje się jednak powszechne przekonanie wiernych, że chociaż dusze czyśćcowe same sobie pomóc nie mogą, to jednak mogą nas wspierać na ziemi. Są przecież Bożymi przyjaciółmi, a więzów krwi i przyjaźni tajemnica świętych obcowania nie tylko nie rozluźnia, ale je jeszcze bardziej zacieśnia. W niedługim może czasie będą z Nim dzielić wieczną chwałę. Można mieć zatem nabożeństwo do dusz czyśćcowych i modlić się do nich w różnych potrzebach. W Polsce istnieje zgromadzenie sióstr, założone przez błogosławionego ojca Honorata Koźmińskiego (+ 1916)[9], Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych. Szczególnie rozwinięte nabożeństwo do dusz czyśćcowych obserwuje się w Italii.
Święty Piotr Damiani (+ 1072) był pierwszym, który napisał traktat o Najświętszej Maryi Pannie jako Pośredniczce dusz czyśćcowych. [10]Podaje w nim, że Matka Boża miała się objawić niejakiej Marozji i oznajmić jej, że w uroczystość swojego Wniebowzięcia ma przywilej zabierania z czyśćca do nieba wielu dusz. Święta Gertruda (+ 1302) pisze, że była świadkiem, jak Maryja wybawiła z czyśćca duszę brata zakonnego, Hermana, który wyróżniał się nabożeństwem do Niej. Wyznaje dalej, że Matka Boża oręduje skutecznie za duszami czyśćcowymi. Zachęca też do gorliwych modlitw. Także święta Franciszka Rzymianka (+ 1440) wyraża opinię, że Matka Boża ma moc wybawiania dusz czyśćcowych. Czyni to szczególnie w swoją największą uroczystość - Wniebowzięcia. Święty- Bernard (+ 1153) [11]nazywa Maryję wprost "Wybawicielką dusz czyśćcowych". Od średniowiecza datuje się przekonanie, że Maryja wybawi z czyśćca w pierwszą sobotę po śmierci te dusze, które nosiły szkaplerz karmelitański i zachowały cnotę czystości.
Ci, którzy znajdują się w sytuacji oczyszczania, są związani zarówno z błogosławionymi, którzy już w pełni cieszą się życiem wiecznym, jak i z nami, którzy podróżujemy na tym świecie do domu Ojca. Dlatego tak ważna jest nasza modlitwa za zmarłych. Oni nie mogą już nic uczynić dla swojego zbawienia, my jednak możemy i powinniśmy. Kwiaty i znicze to jedynie zewnętrzne oznaki naszej o nich pamięci. Tak naprawdę zmarli potrzebują naszej modlitwy. Módlmy się za nich nie tylko w święta i rocznice śmierci, ale także na co dzień.
Najpiękniejszą ofiarą jest ofiara Mszy świętej w intencji zmarłych, by ich dusze doznały oczyszczenia i by mogli wejść do Królestwa Chrystusowego. Możemy też w intencji zmarłych ofiarować zyskane odpusty. Za pobożne odwiedzenie cmentarza w dniach od 1 do 8 listopada i jednoczesną modlitwę za zmarłych można uzyskać odpust zupełny[12].




[1] Dogmat o istnieniu czyśćca - sobór w Lyonie 1274 rok
[2] Dekret - Sobór Trydencki (1545-1563).
[3] bitwa pod Adulla
[4] Tertulian (160-240)
[5] katakumby
[6] Święty Efrem + 373
[7] O istnieniu czyśćca piszą: święty Augustyn (+ 430), święty Cezary z Arles (+ 543) i świętego Grzegorz Wielki (+ 604).
[8] święta Katarzyna Genueńska (+ 1510), Wizje
[9] Błogosławiony ojciec Honorat Koźmiński (+ 1916) założyciel sióstr Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych
[10] traktat o Najświętszej Maryi Pannie jako Pośredniczce dusz czyśćcowych- Święty Piotr Damiani (+ 1072)
[11] Święty Bernard (+ 1153) - Maryja „wybawicielka dusz czyśćcowych”
[12] Odpust zupełny – na cmentarzu 1-8 listopada