VI rocznica Tragedii Smoleńskiej

TWOJE BRYLANTY

Twoje brylanty dobra inwestycja
Coś dla pań i nie tylko
kod polecający
JD9HRL

  • https://e-brylanty.pl/?mw_aref=169eed8de9fecdf123d6a14fc0d7307f


Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Włochy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Włochy. Pokaż wszystkie posty

sobota, 1 sierpnia 2015

W podróży -Spiazzi



 Zatrzymaj się  na  chwilę w
  masywie szczytów Alp

MISTYCYZM WŁOSKICH SANKTUARIÓW- SPIAZZI –MADONNA DELLA CORONA

MISTYCYZM WŁOSKICH SANKTUARIÓW- SPIAZZI –MADONNA DELLA CORONA



Spiazzi -znajduje się w północnych Włoszech i jest najbardziej malowniczym miejscem.
Na stromej ścianie skalnej wklejone do zbocza góry na wysokości 774 metrach nad poziomem morza widnieje prześliczne sanktuarium Madonny Della Corona nazwa pochodzi od alpejskich szczytów,które ją otaczają.
Historia kaplicy sięga, aż średniowiecza ,gdzie pustelnik z opactwa Zeno w Weronie przebywał w obszarze Baldo -w dokumentach odkryjemy że pustelnik żył około 1000 roku. Klasztor i kaplicą poświęconej St Mary Montebaldo istniało już drugiej połowie XIII wieku. Narodziny święta sanktuarium Matki Bożej Corony datuje się na 1522 roku ,kiedy rzeźba została przeniesiona z wyspy Rodos, gdy wyspę zaatakowały wojska muzułmanów Sulimana II.
Nowy kościół zostaje wybudowany powyżej poprzedniego 1685 roku. Projekty architektoniczne przygotował Giuseppe Magagnotti z Werony i inżynier Emilio Paor Trydencki.
17 września 1899 dokonano koronacji posągu Matki Bożej Bolesnej.
W 1982 roku kościół otrzymuje tytuł ,,Bazyliki mniejszej’’.
W kwietniu 1988 roku sanktuarium nawiedził papież Jan Paweł II przed figurą piety w słowach modlitwy mówił:
- Aby chrześcijanie tak byli zjednoczeni z Chrystusem, jak to sanktuarium zespolone jest ze skałą ,na której zostało wzniesione.

ksiądz Krzysztof Gembara podczas mszy świętej odprawianej w kaplicy
Pielgrzymi z parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny i Świętego Maksymiliana Kolbe -Mysłowice ,oraz z Jastrzębia Zdroju, Katowic.

dzień 2 pielgrzymki ,,Mistycyzm Włoskich Sanktuariów " Spiazzi Madonna Della Corona 1 sierpień 2015 roku grupa pielgrzymów z przewodnikiem Andrzejem Mizerą
Jacek Źróbek

https://plus.google.com/u/0/events/c9ek1pd96ro49u305vfirnkafus

piątek, 19 grudnia 2014

Rodzinny święty – bł. Piotr ze Sieny

Rodzinny święty – bł. Piotr ze Sieny
Piotr urodził się w Campi koło Sieny (Włochy). Od młodych lat słynął z dobrego humoru i robienia wielu żartów. Był producentem i sprzedawcą grzebieni - stąd jego przydomek Pettinaio (Grzebieniarz). Ożenił się, ale małżeństwo było bezdzietne, bo z żoną złożył ślub dozgonnej czystości.
Piotr często uczestniczył we Mszy św. i nabożeństwach. Zawsze pomagał ubogim i potrzebującym, chętnie usługiwał chorym w szpitalu. W końcu sprzedał wszystkie swoje dobra, zostawiając jedynie to, co było konieczne do życia, i wstąpił do III Zakonu Franciszkańskiego. Gdy umarła żona, poświęcił się zupełnie służbie ubogim i chorym.
Odbył pielgrzymki do Rzymu, Asyżu i Alwerni. Gdy zachorował, franciszkanie ze Sieny pozwolili mu zamieszkać w klasztorze. Piotr miewał w czasie modlitwy kontemplacyjnej stany mistyczne. Do końca życia prowadził bardzo ascetyczne życie, a odzywał się jedynie wtedy, gdy musiał. Dlatego w ikonografii przedstawiany jest z palcem na ustach, a biografowie nazywają go „milczącym świętym”.
Zmarł 4 grudnia 1289 roku. Papież Pius VII w 1802 roku zatwierdził formularz mszalny ku jego czci.
Wspomnienie błogosławionego męża przypada w kalendarzu liturgicznym 4 grudnia.

sobota, 22 listopada 2014

Sprawozdanie z tegorocznych pielgrzymek do Włoch

Sprawozdanie z tegorocznych pielgrzymek do Włoch

Nasze parafialne pielgrzymki cieszą się coraz większym zainteresowaniem parafian i ich rodzin. Oprócz wzniosłych przeżyć duchowych pozwalają na odkrywanie wspaniałych, pięknych i mistycznych zakątków świata, będących niewątpliwie Bożym darem. Chcielibyśmy troszeczkę powspominać nasze wojaże jakie odbyliśmy w 2014 roku.
Jednym z najważniejszych wydarzeń 2014 roku to oczywiście uroczystości kanonizacyjne dwóch wybitnych postaci - naszego rodaka papieża Świętego Jana Pawła II oraz papieża Jana XXIII zwanego Dobrym papieżem. Oczywiście i nas nie mogło tam zabraknąć.
Wyjazd pielgrzymkowy rozpoczął się 22 kwietnia br. W pierwszej części naszego pielgrzymowania zwiedzaliśmy miasto Świętego Antoniego - Padwę, gdzie zwiedzaliśmy bazylikę św. Justyny a potem Bazylikę św. Antoniego, gdzie odprawiona została pielgrzymkowa msza święta. Pełna uroku bazylika zachwyciła nas swoim bogactwem i pamiątkami z życia świętego. Jednak nader wszystko, olbrzymim przeżyciem była bliskość św. Antoniego, kiedy dotykaliśmy jego kamienia nagrobnego w bazylice. Następnie chwilowo zwiedziliśmy Bolonię i wreszcie zakwaterowanie w hotelu w miasteczku toskańskim Chianciano Terme. Kolejne dni to zwiedzanie miasta świętej Katarzyny Sieneńskiej – Sieny a następnie Montepulciano ze znanymi na całym świecie winnicami. Następnie zwiedzaliśmy jedno z najstarszych miast regionu Toskania Cortonę pamiętające czasy etruskie.
Kulminacją tej pielgrzymki był oczywiście wjazd do Rzymu, zwiedzanie „Wiecznego miasta” a wieczorem udział w całonocnym czuwaniu poprzedzającym kanonizację. Pielgrzymka zakończyła się na placu Świętego Piotra, gdzie w otoczeniu tłumów z całego świata, istnej wieży Babel wracaliśmy późnym popołudniem do naszego autobusu a później w drogę powrotną do kraju.
Smaku dodało to, że tuż przed wyjazdem ks. Krzysztof wraz z pielgrzymami o godz. 14.30, zagrał na „Jembe” i zaśpiewał do telewidzów TVP Info retransmitującej na żywo, piosenkę „Nie ma lepszego od Jana Pawła II”.
Oczywiście pewien niedosyt spowodował, że w sierpniu postanowiliśmy powrócić do Rzymu jeszcze raz. Tym razem nasza podróż miała charakter dziękczynny niejako suplement do kanonizacji oraz pielgrzymowanie do grobu świętego Jana Pawła II naszego rodaka.
Pielgrzymowanie rozpoczęło się 4 sierpnia br. i prowadziło poprzez miasto świętego Marka – Wenecję, gdzie mogliśmy zobaczyć perłę Adriatyku i jak powiedział Napoleon najpiękniejszy salon Europy czyli plac świętego Marka wraz z bazyliką.
Następnie nasz pielgrzymi szlak wiódł przez Padwę- miasto świętego Antoniego wprost do Rzymu.
Oprócz zwiedzania starożytnych monumentalnych zabytków kontemplowaliśmy bazylikę świętego Piotra a w niej w otoczeniu kaplicy świętego Sebastiana najważniejsze dla nas Polaków miejsce - grób naszego papieża świętego Jana Pawła II.
Podczas naszego wyjazdu doznaliśmy wiele patriotycznych i duchowych uniesień. Jadąc via Casilina dotarliśmy do miasta Cassino, nad którym góruje Monte Cassino z opactwem Benedyktyńskim. Wjeżdżając na szczyt mogliśmy dotknąć tego co podczas działań wojennych w 1944 roku miało tu miejsce. Toczące się tu walki pomiędzy wojskami alianckimi a niemieckimi. W skład wojsk alianckich wchodził II Korpus Wojska Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa, którego żołnierze jako pierwsi zawiesili biało-czerwoną flagę po zajęciu wzgórza opuszczonego przez wojsko niemieckie. Podczas pobytu na cmentarzu na Monte Cassino złożyliśmy uroczyście kwiaty i odprawiona została msza święta.
Nasze pielgrzymowanie zakończyliśmy w miasteczku Orvieto, w którym znajduje się architektoniczny cud świata. Katedra, która oprócz swojego zewnętrznego piękna skrywa w sobie dwie kaplice, jedna z freskami Luki Signorellego, na których artysta przedstawił historię Antychrysta, Raj, Piekło oraz Zmartwychwstanie ciał. W drugiej kaplicy przechowywane są relikwie cudu eucharystycznego, będące początkiem święta Bożego ciała.
W trakcie pobytu w hotelu Fiuggi pielgrzymi mieli niespodziankę w postaci wieczornej tanecznej zabawy przy której raczyli się smakami włoskich win. Oczywiście klimat, nastrój oraz panujące uduchowienie, które unoszą się podczas naszych pielgrzymek nie są do opisania. Stąd gorąco zapraszamy Wszystkich chętnych do udziału w kolejnych pielgrzymkach, organizowanych przez nasza Parafię.
Zredagowali: Pielgrzymi wraz z ks. Krzysztofem

niedziela, 31 sierpnia 2014

Rodzinny święty – bł. Iwan Merz

Rodzinny święty – bł. Iwan Merz

Iwan przyszedł na świat w Banja Luce 16 grudnia 1896 roku. Szkołę średnią Iwan ukończył w rodzinnym mieście w 1914 roku. Po maturze przez trzy miesiące studiował na Akademii Wojskowej, a potem na uniwersytecie w Wiedniu. W marcu 1916 roku, mając niespełna 20 lat, został wcielony do armii, a następnie wysłany na front włoski w trakcie I wojny światowej. Doświadczenia wojenne bardzo wyraźnie wpłynęły na jego życie. Dokonał się przełom w jego życiu wewnętrznym; Iwan, jako młody człowiek, oddał się całkowicie na służbę Chrystusowi.
Po zakończeniu wojny kontynuował studia, najpierw w Wiedniu, a następnie w Paryżu. W 1922 roku został nauczycielem języka i literatury francuskiej w arcybiskupim gimnazjum klasycznym w Zagrzebiu. W 1923 roku uzyskał stopień doktora na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Zagrzebskiego.
Swój wolny czas Iwan całkowicie poświęcał wychowaniu młodzieży. Założył Związek Orła Chorwackiego, organizację, której przyświecała dewiza: Ofiara - Eucharystia - Apostolstwo. Z uczestnictwa we Mszy świętej czerpał zapał do prowadzenia apostolatu wśród młodzieży. Zamierzał stworzyć świecki instytut, który poświęciłby się pogłębianiu wiary wśród prostych ludzi, ale tego planu nie udało mu się zrealizować.
Cichy, pracowity apostoł codziennej służby zmarł w wieku 32 lat - 10 maja 1928 roku. Życie bł. Iwana może inspirować młodych do radykalnego pójścia za Jezusem, a rodziców i wychowawców do odważnego służenia młodemu pokoleniu.
Wspomnienie liturgiczne błogosławionego młodzieńca przypada 10 maja.

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Rodzinny święty – bł. Sulprycjusz Nuncjusz

Rodzinny święty – bł. Sulprycjusz Nuncjusz
Sulprycjusz przyszedł na świat 13 kwietnia 1817 roku w Pescosansonesco
we Włoszech. Gdy miał ledwie kilka lat, zmarli jego rodzice; zajęła się nim babcia, Anna Rozaria. Kiedy jednak i tę niebawem zabrała śmierć, dziewięcioletniego chłopca wziął do siebie wuj. Krewny nieuczciwie wykorzystywał chłopca, angażując go do najcięższych prac. Kiedy chłopiec miał 14 lat, z powodu nadmiernej pracy nadwyrężył sobie nogę, tak że pękła mu kość w stopie. Musiał przeleżeć w szpitalu trzy miesiące.
Po powrocie ze szpitala nie zamieszkał już u okrutnego wuja, ale udał się do Neapolu w poszukiwaniu krewnego, Franciszka Sulprycjusza. Tu przypadkowo napotkał Feliksa Wochingera, który polubił chłopca jak własnego syna. Niestety, rana zaczęła się boleśnie odnawiać. Chłopak udał się ponownie do szpitala dla nieuleczalnie chorych, gdyż był to szpital przeznaczony dla najuboższych. Kiedy zacny Wochinger odwiedził go i zorientował się, w jak prymitywnych warunkach przebywają tam chorzy, zabrał ze sobą Sulprycjusza do domu w pobliżu Neapolu. Lekarze nie poznali się na chorobie. Młodzieniec znosił niewysłowione bóle z heroiczną pogodą ducha oraz poddaniem się woli Bożej. Ucięto mu nogę, ale bóle nie ustały. W takim stanie zmarł 5 maja 1836 roku, mając zaledwie 19 lat. Ciało zmarłego w opinii świętości młodzieńca umieszczono w kościele rodzinnym, w Pescosansonesco. Przez pięć dni niezliczone tłumy wiernych, zgromadzone na tym pustkowiu, ściągały z różnych stron, by modlić się przez jego orędownictwo. Ciało zabalsamowano i umieszczono w kryształowej trumnie.
Już w 21 lat po jego zgonie papież Pius IX ogłosił młodzieńca Sługą Bożym. Papież Leon XIII wydał dekret o heroiczności jego cnót (1891), a św. Jan XXIII w 1963 roku w trakcie Soboru Watykańskiego II ogłosił Sulprycjusza błogosławionym. Ciężka praca od dziecka, znoszona z poddaniem się woli Bożej, sieroca niedola i cierpienia ostatnich lat otworzyły mu drogę do chwały wybranych.
Wspomnienie liturgiczne błogosławionego młodzieńca przypada 5 maja.

poniedziałek, 21 lipca 2014

Rzym




Rzym

Zatrzymując się w stolicy Rzymu największego miasta Włoch. Nie da się ukryć żeby poznać tylko architekturę ,czy historię starożytną to trzeba poświęcić kilka dni. Sięgnijmy do czasów przeszłych i krótkiej historii. Miasto to położone jest w środkowej części kraju w otoczeniu wzgórz ,znajduje się nad Tybrem. W epoce żelaza około 800-750 wieków przed naszą erą powstaje osada Latynów, byli to pasterze owiec W późniejszym czasie mieszkańcy zajęli się rzemiosłem i handlem, szczególnie wydobyciem soli z ujścia Tybru. Jak podaje tradycja Rzym założył Romulus 21 kwietnia 753 wieku przed naszą erą i został pierwszym królem i stąd nazwa miasta Roma, ale też jest liczony kalendarz Rzymskim.
Jednym z potomków Latynów byli późniejsi patrycjusze, którzy tworzyli wspólnotę etniczną i religijną Patrycjusze byli podzieleni na kurie i mieli obowiązek służby wojskowej.
Więcej możemy się dowiedzie w panteonie W 312 p.n.e. rozpoczęto budowę pierwszej drogi rzymskiej via Appia i pierwszego akweduktu. W 293 p.n.e. został wprowadzony w Rzymie kult Eskulapa. W 289 p.n.e. założona została mennica w mieście w pobliżu świątyni Junony Moneta (– stąd nazwa pieniądza metalowego. W 264 p.n.e. odbyły się pierwsze igrzyska gladiatorów. 27 p.n.e. August został pierwszym cesarzem. W 59 roku n.e. cesarz Neron organizuje igrzyska wzorowane na greckich. W 64 wybucha wielki pożar. Co przyczynia się do odbudowy miasta, które staje się jeszcze piękniejsze niż wcześniej. W 72 rozpoczęto budowę Koloseum,
a w 216 zostają ukończone Termy Karakalli. W latach 70. III w n.e. zbudowano nowe mury miasta zwane Murami Aureliana. I tak w najstarszej części miasta możemy zobaczyć Forum Romanum,Forum Boarium ,Pola Marsowe,Via Appia.
Cesarz Konstantyn Wielki przenosi stolicę Cesarstwa rzymskiego do Konstantynopola 330 roku Co powoduje upadek cesarstwa Rzymskiego W średniowieczu z Rzymu wyodrębnia się nowe państwo Watykan W połowie VIII wieku staje się Państwem Kościelnym z siedziba papieży. Od 1871 roku Rzym staje się stolicą Włoch. CO warto zobaczyć w Rzymie: Bazylika św. Jana na Lateranie,
Bazylika św. Pawła za Murami Bazylika św. Agnieszki za Murami, Bazylika Santa Maria Maggiore, Campo de' Fiori, miejsce spalenia na stosieGiordana Bruna, Circus Maximus, Cloaca Maxima, Corso, Fontanna di Trevi, Fontana delle Api w Rzymie, Kapitol, Koloseum, Mauzoleum Augusta, Ołtarz Pokoju, Palatyn, Panteon w Rzymie (jedyny obiekt starożytny całkowicie niezmieniony do dzisiaj), Plac Navona, Piazza del Popolo, Piramida Cestiusza, Plac Wenecki z Ołtarzem Ojczyzny, Schody Hiszpańskie, Teatro Argentina, Usta Prawdy, Via Sacra, Wielka Synagoga, Zamek Świętego Anioła
Zobacz: https://plus.google.com/events/cd4dti7vevknohbm8vcgoc3ndk4
http://swiatznanyinieznany-jack.blogspot.com/2014/07/rzym.html
http://youtu.be/3wpXoRIPiVQ
http://youtu.be/4AN2zrfxHqY



niedziela, 6 lipca 2014

Cortona


Cortona znajduje się we wschodniej Toskanii, w prowincji Arezzo. Miasto jest ulokowane na wzgórzu, górującym nad doliną Val di Chiana. Historia miasta zaczyna 3000 lat p.n.e.za czasów etruskich. Cortona to jedno z 12, założonych przez Etrusków. Ślady etruskiej osady możemy oglądać jako mury okalające miasto. Swoją podróż możemy rozpocząć od jeden z bram wjazdowych -Porta Bacarelli pamiętająca czasy Etruskie . Wędrując wzdłuż drogi prowadzącej do miasta, na terenie doliny, odkryjemy liczne grobowce Etrusków. Czasy świetności Cortony skończyły się w 310 r. p.n.e. W 130 r p.n.e. Cortona otrzymała rzymskie prawa miejskie. Miasto zaczęło rozwijać się na nowo. XII i XIII wiek noszą nazwą złotych wieków miasta. Najważniejszą częścią miasta jest ratusz z ogromnymi 24- stopniowymi schodami i kamieniczkami. Cortona była częścią diecezji Arezzo, w 1325 roku papież Jan XXII podniósł ją do rangi biskupstwa. W XV wieku, rządzący Cortoną król Neapolu sprzedał miasto Florencji. Miasto stało się kołem napędowym do rozwoju rolnictwa. Turyści zaczęli odwiedzać Cortonę po wydaniu przez Francis Mayes książek o Toskanii. W przewodnikach turystycznych pierwsze informacje o Cortonie można było już znaleźć w 1693 roku. Co ciekawego możemy zobaczyć i odwiedzić w Cortonie to Palazzo Comunale i Piazza Repubblica Duomo Santa Maria Assunta,Chiesa di San Francesco
Basilica di Santa Margherita,Museo Diocesano Museo della Accademia Etrusca,TwierdzaGirifalco, Museo Della Civita Contadina Fratticciola
Museo di Farneta Centro di Interpretazione delle Raccolte Don Sante Felici,Santa Maria Nuova,San Domenico

Zatrzymajmy się na chwile w budynku Palazzo Comunale a usytuowanym na jednym z dwóch centralnych placów miasta na Piazza della Republika.
Jest to pałac wybudowany w XIII wieku W Sali Rady odkryjemy trzy kamienne ściany, z oryginalnym belkowaniem i freskami pamiętającymi czasy średniowiecza. Budynek posiada górującą na okolicą wieżę zegarową a do głównego wejścia prowadzą liczące 24 stopnie.
Schody przyciągają liczne rzesze turystów, którzy w godzinach wieczornych obserwują jak mieszkańcy wspólnie bawią się śpiewem, spożywając w pobliskich restauracjach swoje ulubione porcje lodów –gelato. Niewątpliwie fotografowie przy schodach mają co robić gdyż schody są miejscem sesji fotograficznych dla poślubionych par małżeńskich Wędrując z Piazza della Repubblica przez jedyną poziomą ulicę w mieście Via Nazionale zwana też Rugapiana. Dojdziemy do Piazza Giuseppe Garibaldi – zwanego przez starych mieszkańców Carbonaią.
Tam możemy roztaczający się widok na dolinę Valdichiana oraz Lago Trasimeno.

Na szlaku pielgrzymkowym nie może zabraknąć kościołów więc nasze drogi skierowane są na nawiedzenie kościoła Duomo Santa Maria Assunta postawiona została na ruinach dawnego kościoła parafialnego. Jest najstarszym kościółem w Cortonie. Zbudowany został w 4 wieku na fundamentach pogańskiej świątyni. Kościół, w obecnym kształcie powstał w 2 poł. XIV w na podstawie projektu Giuliano da Sangallo. Po zakończeniu budowy świątynię wyniesiono do rangi katedry. Ołtarz główny w świątyni jest dziełem Francesca Mazzuoli a pochodzące z XVI wieku centralne i boczne drzwi to dzieło mistrza Cristofanello. Warto zatrzymać się w bocznej nawie przed wykonaną z terrakoty Pietą. Dzwonnica wybudowana 1566 roku a jest dziełem architekta Francesco Laparelli Cortonese.
Przy Via Berrettini usytuowany jest Chiesa di San Francesco (kościół św. Franciszka). Świątynia powstała XIII w. w stylu gotyckim. Tam znajdziemy usytuowany w jednym z ołtarzy obraz Pietro da Cortona „Zwiastowanie”, uznany za arcydzieło artysty namalowane w stylu baroku. Znany w środowisku artystycznym jako Pietro da Cortona to urodzony w Cortonie w 1596 roku, Pietro Berrettini, znakomity malarz i architekt wczesnego baroku. Na turystów czeka w kościele jeszcze jedna niespodzianką. Są nią relikwie, fragment krzyża przywieziony z Konstantynopola oraz habit, poduszka i Biblia św. Franciszka.
Niewątpliwym punktem pielgrzymek znajdującym się przy ulicy Via Berrettini, już niemalże na jej szczycie, odkryjemy kolejny obiekt sakralny.
A jest nim Basilica di Santa Margherita
czyli kościół patronki miasta. Kościół postawiono na miejscu istniejącego do XI wieku kościoła San Basilio, w którym żyła i zmarła św. Małgorzata. Po jej śmierci obiekt powiększono i przez następne wieki ozdabiano wnętrza. Zobaczyć możemy niewielką część fresków Naszą uwagę powinien skupić ołtarz główny
to dzieło pochodzącego z Cortony, włoskiego artysty Luca Signorelli zwanego Luca da Cortona. Tam też znajduje się ciało Świętej Margheriti.

Święta Małgorzata urodziła się w 1247 roku w Laviano nieopodal Perugii. Kiedy Małgorzata miała 7 lat, zmarła jej matka. Po dwóch latach ojciec ożenił się ponownie. Macocha nie zaakceptowała jednak swej pasierbicy. Małgorzata założyła szpital dla ubogich w Cortonie a następnie zgromadzenie kobiet zwanych Poverelle, których zadaniem była opieka nad chorymi. Założyła też Bractwo Franciszkanów Tertiaries, opiekujących się więźniami. Jednocześnie Małgorzata poświęciła się modlitwie a życiem w skrajnym ubóstwie Małgorzata zaczęła mieć wizje a na jej ciele pojawiły się stygmaty. Mieszkańcy z bliższych i dalszych okolic zaczęli pielgrzymować do Cortony i modlili się do niej. Wtedy to Małgorzata zamknęła się w pustelni i ostatnie 9 lat życia spędziła jako rekluza wypełniając czas modlitwami. Zmarła w 1297 roku. Małgorzata natychmiast po śmierci okrzyknięta została przez miejscową ludność, świętą. Beatyfikacji doczekała się w 1515 roku a kanonizowana w 1728 roku przez papieża Benedykta XIII. Święta Małgorzata została też patronką miasta a jej nierozkładające się ciało można zobaczyć w srebrnym, przeszklonym sarkofagu w głównym ołtarzu Basilica di Santa Margherita.

Odwiedzając kościół warto też zwrócić uwagę na znajdującą się obok drogę krzyżową. Jej autorem jest urodzony pod koniec XIX wieku w Cortonie, Gino Severini. artysta zmarł w Paryżu, ale jego szczątki spoczęły w Cortonie.

Zajrzymy jeszcze do Museo Diocesano czyli Muzeum Diecezjalnego a usytuowane jest na Piazza del Duomo, naprzeciwko Duomo Santa Maria Assunta. Muzeum mieści się w dawnym Kościele Jezusa. W muzealnych salach nasze oczy mogą podziwiać dzieła stworzone na przestrzeni 2 tysięcy lat, skarby sztuki toskańskiej, począwszy od XIII wieku a XIX Najważniejsze eksponaty to „Zwiastowanie” i „Madonna z dzieciątkiem” Fra Angelico, „Opłakiwanie” Luca Signorelli,”Madonna w chwale”Bartolomeo della Gatta, Ekstaza św. Małgorzaty z Cortony – Giuseppe Crespi. Ale znajdziemy też przedmioty sakralne, meble a także pochodzące z diecezjalnych kościołów szaty liturgicznej drobne dzieła sztuki. Zwiedzanie wystawy rozpoczyna się od pochodzącego z II wieku romańskiego sarkofagu na którym przedstawiono bitwę Dionizosa i Amazonek. Jest to niezwykły eksponat. Odnaleziony został w XV wieku w trakcie prac remontowych na terenie katedry. Aby go obejrzeć, specjalnie do Cortony przyjeżdżali Filippo Brunelleschi, włoski architekt, inżynier, rzeźbiarz i złotnik okresu wczesnego renesansu oraz Donato di Niccolň di Betto Bardi znany jako Donatello. Warto zwrócić uwagę na kilkanaście sztuk odzieży należących do kardynała Silvio Passeriniego. Uszyte z aksamitu i brokatu oraz haftowane złotymi nićmi szaty wykonane zostały w XVI wieku zgodnie z założeniami szkoły florenckiej.
Zobacz jeszcze https://plus.google.com/events/cvm8oct9po8kcq3tt5k7hev4nes