VI rocznica Tragedii Smoleńskiej

TWOJE BRYLANTY

Twoje brylanty dobra inwestycja
Coś dla pań i nie tylko
kod polecający
JD9HRL

  • https://e-brylanty.pl/?mw_aref=169eed8de9fecdf123d6a14fc0d7307f


poniedziałek, 16 września 2019

XIX JANOWSKI FESTYN RODZINNY- „NA TRZEŹWO”


XIX JANOWSKI FESTYN RODZINNY-
„NA TRZEŹWO”

Tradycyjnie już we wrześniu w Janowskiej parafii Kolbego [1] odbywał się festyn rodzinny [2] to już XIX pod hasłem „na trzeźwo” promujący zdrowy tryb życia i walkę z uzależnieniami.
W godzinach rannych grupa młodych ludzi wyruszyła na rajd rowerowy rodzinny [3] tym razem trasa była przygotowania szlakiem krzyży Mysłowickich to też było nawiązaniem do akcji „Polska pod Krzyżem”. [4] Festyn poprzedziła msza święta [5] na zakończenie eucharystii grupy parafialne otrzymały świecie.




 Potem to już na placu przy kościele rozpoczęła się festynowa zabawa.
 Na scenie pojawiły się mali artyści z przedszkoli [6] umilając parafianom czas. 
MALI ARTYŚCI Z PRZEDSZKOLA 
W czasie gdy scenę zawładnęli maluszki na boisku rozpoczął się mecz piłki nożnej [7] młodzieżowy potem był też mecz reprezentacji urzędu miasta, a radą dzielnicy Janów Miejski. Wśród gości przybył wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik [8] oraz senator Czesław Ryszka. Nie mogło też zabraknąć słodkich wypieków i grillowych kiełbasek, czy krupnioków. [9] Zwyczajem festynu jest też ufundowany przez ciastkarnię Skórok tort. W tym roku tort był wykonany z polewą czekoladową. [10] W tym roku tortowy smakołyk wykupił prezydent miasta Dariusz Wójtowicz, a wiceminister sprawiedliwości z humorem podpowiedział jak powinno się sprawdzać jakości wykonania – czyli palcem. Prezydent miasta tort przekazał scholii parafialnej w uznaniu za piękny śpiew. Tradycyjnie też promując zdrowy tryb życia nie mogło zabraknąć dyscyplin sportowych, oraz rozwijania swojego umysłu przez grę w szachy. [11] Wieczorną porą parafian i gości bawił zespół chóru parafialnego i Piotrka Nowatkowskiego. [12] Ostatnim akcentem był Apel Jasnogórski i modlitwa końcowa proboszcza [13] oraz zaproszenie za rok na jubileuszowy rodzinny festyn „na trzeźwo”.
JZ [14]
DO GALERII ZDJĘĆ
Podróżnicy polecają sprawdzoną bazę noclegową





[1] Parafia Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny i Świętego Maksymiliana Kolbe w Mysłowicach –Janowie Miejskim
[2] XIX rodzinny festyn parafialny –Na trzeźwo - 14 wrzesień 2019 roku Mysłowice –Janów Miejski
[3] Rodzinny rajd rowerowy – organizowany przez PTTK Mysłowice i radę dzielnicy Janów Miejski – nawiązujący do akcji – „Polska pod Krzyżem ”
[4] „Polska pod Krzyżem” to kontynuacja akcji  -„Różaniec do granic” wielkie wydarzenie ewangelizacyjne tym razem odbyło się we Wrocławku na lotnisku. Jak ważne było to wydarzenie pokazała ilość uczestników, która w kulminacyjnej części w czasie Eucharystii zgromadziła, aż 60 tysięcy wiernych, a inni spotkali się pod krzyżem
[5] Eucharystia – rozpoczynająca festyn rodzinny – po mszy świętej zostały przekazane świece grupom parafialnym
[6] Mali artyści – z przedszkola i szkoły z dzielnicy Janowa Miejskiego
[7] Mecz piłki nożnej
[8] Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik i senator Czesław Ryszka
[9] Gastronomia festynowa
[10] Tort czekoladowy – ufundowany przez ciastkarnię Skórok
[11] Dyscypliny sportowe i gry
[12] Koncert biesiadnego chóru parafialnego i Piotrka Nowatkowskiego
[13] Modlitwa na zakończenie festynu
[14] Jacek Źróbek – pracownik w jednostce samorządowej. członek Archikonfraterni Literackiej od 2000 roku, podróżnik, fotograf, - udział w konkursach World Press photo, reporter pasjonat turystyki górskiej, miejskiej, pisarz, dziennikarz, Katolik blogowy redaktor parafialnego ,,Dzwonka Janowskiego” lata 2007- 2018, oraz współautor publikacji w gazecie „Co tydzień”, i innych, książkowych religijnych między innymi o Prymasie Józefie Glempie. Autor zdjęć i filmów podróżniczych.
Autor kilku wystaw. Między innymi wystawy o dekanacie Mysłowickim w 140 rocznicę istnienia.
W działalności publicznej- współpraca z Muzeum Miasta Mysłowice, dla Śląska – współpraca z Stowarzyszeniem –Solidarni 2010, oraz wspieranie patriotycznych inicjatyw dla Ojczyzny. Byłem fotografem kilku wielkich wydarzeń i uroczystości państwowych w Polsce i Europie. Moje szlaki przemierzone to południowe, północne, zachodnie, w niewielkiej część wschodnia.

czwartek, 12 września 2019

MYSŁOWICE DOSTAŁY 13 MILIONÓW Z FUNDUSZU DROGOWEGO SAMORZĄDOWEGO


MYSŁOWICE DOSTAŁY 13 MILIONÓW Z FUNDUSZU DROGOWEGO SAMORZĄDOWEGO

23 października 2018 roku [1] został utworzony przez rząd Prawa i Sprawiedliwości fundusz drogowy samorządowy. Wojewoda Śląski Jarosław Wieczorek [2] rozdał bony Śląskim samorządowcom. 
Dzięki zaangażowaniu radnych Prawa i Sprawiedliwości do Mysłowic została przyznana znaczna kwota ponad 13 milionów złotych, która ma być wykorzystana na ulicę Laryską i Kolejową. [3] 12 września 2019 roku w urzędzie miasta Siemianowice Śląskie [4] radny miasta Zbigniew Augustyn [5] z Prawa i Sprawiedliwości 5469753,60 złotych i prezydent miasta Mysłowice [6] 7616157,60 złotych odebrali bony na drogi w sumie to 13085911,20 złotych. [7] 
URZĄD MIASTA SIEMIANOWICE ŚLĄSKIE - OD LEWEJ RADNY MIASTA MYSŁOWICE  ZBIGNIEW AUGUSTYN - Z PRAWA I SPRAWIEDLIWOŚCI 
W ŚRODKU WOJEWODA ŚLĄSKI JAROSŁAW  WIECZOREK  I Z PRAWEJ  PREZYDENT MIASTA MYSŁOWICE 
A teraz coś dla tych którzy gratulują prezydentowi miasta, jaki wkład miał w realizacji – żaden. Czekamy na realizację projektów które miały być w programie wyborczym prezydenta – znalezienie pieniędzy na funkcjonowanie miasta dla mieszkańców, których się w wielu jednostkach miejskich zwolniło.
JZ [8]


Podróżnicy polecają sprawdzoną bazę noclegową




[1] Ustawa rządowa powołująca  fundusz drogowy samorządowy z dnia 23 października 2018 roku przygotowana  przez Prawo i Sprawiedliwość
[2] Jarosław Wieczorek - Wojewoda Śląski od 2015 roku
[3] Laryska i Kolejowa - Ulice w Mysłowicach – które mają być wyremontowane ze środków funduszu drogowego samorządowego
[4] Urząd miasta Siemianowice Śląskie
[5] Zbigniew Augustyn - radny miasta Mysłowice  startujący  w tym roku  do Sejmu z listy Prawa i Sprawiedliwości
[6] Prezydent miasta Mysłowice
[7] Bony z funduszu drogowego samorządowego  dla Mysłowic  to 13085911,20 złotych
[8] Jacek Źróbek – pracownik w jednostce samorządowej. członek Archikonfraterni Literackiej od 2000 roku, podróżnik, fotograf, - udział w konkursach World Press photo, reporter pasjonat turystyki górskiej, miejskiej, pisarz, dziennikarz, Katolik blogowy redaktor parafialnego ,,Dzwonka Janowskiego” lata 2007- 2018, oraz współautor publikacji w gazecie „Co tydzień”, i innych, książkowych religijnych między innymi o Prymasie Józefie Glempie. Autor zdjęć i filmów podróżniczych.
Autor kilku wystaw. Między innymi wystawy o dekanacie Mysłowickim w 140 rocznicę istnienia.
W działalności publicznej- współpraca z Muzeum Miasta Mysłowice, dla Śląska – współpraca z Stowarzyszeniem –Solidarni 2010, oraz wspieranie patriotycznych inicjatyw dla Ojczyzny. Byłem fotografem kilku wielkich wydarzeń i uroczystości państwowych w Polsce i Europie. Moje szlaki przemierzone to południowe, północne, zachodnie, w niewielkiej część wschodnia.

środa, 11 września 2019

NA SZLAKU DOLNOŚLĄSKIM – WAŁBRZYCH


NA SZLAKU DOLNOŚLĄSKIM – WAŁBRZYCH

Dolnośląska[1] ziemia ze swoją stolicą Wrocławiem kryje jeszcze ciekawe bogactwo ziemi Wałbrzyskiej i Wałbrzycha.[2]
Wędrując pasmem górskim Sudetów możemy dotrzeć do Wałbrzycha. Wałbrzych -niemiecku to Waldenburg, w gwarze śląskiej to Walmbrig, Walmbrich, w języku Czeskim to Valdenburk, Valbřich znajduje się na południowym zachodzie Polski nad Pełcznicą. Miasto leży na Pogórzu Zachodniosudeckim i Sudetach Środkowych w paśmie Gór Wałbrzyskich. Kiedyś była siedzibą władz województwa Wałbrzyskiego. Dzięki złodziejskiej partii Platformy Obywatelskiej [3] i reformom Balcerowicza i Buzka – Tw. Karol, które doprowadziły do największego bezrobocia [4] na ziemi Wałbrzyskiej, która nadal jest problemem mieszkańców. Chociaż niektórzy nawet nie związani z Wałbrzychem próbowali zaklinać rzeczywistość tylko że tam władzę miał partyjny kolega. Dawniej ziemia Wałbrzyska była ważnym ośrodkiem przemysłowym Dolnego Śląska. Czas już wyruszyć w Wałbrzyską ziemię. Jedną z najbardziej znanych perełek architektury to niewątpliwie zamek Książ [5] i znajduje się na szlaku zamków Piastowskich. 
KSIĄŻ 

Pierwszym właścicielem, który wybudował zamek w latach 1288-1292 był książę Świdnicko –Jaworski Bolko I Surowy. Od 1509 roku zamek przechodzi w władanie rodu Hobergów [6] – po zmianie nazwiska w 1714 na Hochberg nadal do początku lat 20 XX wieku był zamek w ich władaniu. W dzielnicy Książ możemy odkryć też mauzoleum Hochbergów znajdująca się na trasie turystycznej śladami księżnej Daisy tam też zobaczymy freski Antoniego Schefflera przedstawiające zamek Książ. Gdy już poznamy ciekawostki dzielnicy Książ wyruszmy do palmiarni Lubiechowskiej [7] znajdującej się przy ulicy Wrocławskiej.
 Chociaż historia palmiarni jest dość krótka to sama ziemia Lubiechowska została zakupiona w XVI wieku przez księcia Conrada von Hochberg. Wnętrze obiektu zostało wyłożone tufem wulkanicznym z Sycylijskiego wulkanu Etna. Trzeba dodać że obiekt ten jest najstarszym tego typu w Polsce. Zanim wyruszymy w dalszą podróż proponuję wyznaczyć sobie jakiś cel gdyż rozległość Wałbrzycha jest dość duża i trzeba korzystać z transportu np. publicznego. Turysta na pewno w pierwszej kolejności dotrze do starego centrum miasta  tam można zobaczyć dość dużo perełek architektury i tak:
Stare miasto [8] posiada zabytki z XII wieku, XV wieku, XIX wieku/XX wiek
To ratusz [9] wybudowany czerwonej cegły znajduje się na placu Magistrackim i pochodzi z XIX wieku, początku XX wieku po środku placu zauważymy fontannę idąc dalej to dom „Pod Trzema Różami” mieszczący się na Rynku, a pochodzi z 1777 roku i narożny dom „Pod Kotwicą”, z 1799 roku. W bliskości rynku jednym w z najcenniejszych zabytków sakralnych jest kolegiata [10] pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Bolesnej i Świętych Aniołów Stróżów, odkryjemy ją na ulicy Moniuszki. Potężna świątynia zbudowana jako kościół halowy na planie krzyża łacińskiego w 1898–1904 roku. Od 3 maja 2010 roku podniesiona do rangi kolegiaty diecezji świdnickiej pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny Bolesnej i Świętych Aniołów Stróżów. Spacerując robiąc małą pętlę ku mojej uwadze dostrzegłem mały budynek jest to sanktuarium Matki Bożej Bolesnej [11] znajdujący się na placu Kościelnym, a został wzniesiony w średniowieczu, w latach 1714, 1934, 2003 przeszedł gruntowną renowację. Wędrując dalej dotrzemy do pałacu Albertich, [12] mieszczącego się na ulicy 1 Maja 9, został wybudowany w latach 1800–1803. Dziś to Muzeum Porcelany w Wałbrzychu. Wałbrzych jako dawny ośrodek górniczy posiadał 3 kopalnie po zniszczeniu przemysłu górniczego przez Buzka i platformę obywatelską zostały tylko budynki zabytkowe na ulicy Wysockiego odkryjemy zespół kopalni „Julia” pochodzący z lat 1865–1867- XX wieku tam zobaczymy łaźnię i lampiarnię, siłownię II, warsztat mechaniczny, kotłownię elektrowni zakładowej IV, kotłownię III, V, maszynownia – szybu „Sobótka”, siłownia i elektrownia, dawne nadszybie szybu „Dampf”, kotłownia I i budynki maszyn wyciągowych, maszynownia szybu „Julia”, sortownia, waga kolejowa, budynek płuczki i flotacji, szyb „Julia” – budynek szybowy z wieżą z 1867roku , szyb „Sobótka” – budynek szybowy z wieżą, 1874roku. Na ulicy Kosteckiego odkryjemy budynek stolarni w kopalni „Victoria”, pochodzący z 1904 roku; tam mieści się Muzeum Przemysłu i Techniki [13] w Wałbrzychu. To tylko niewielka części ciekawostek ziemi Wałbrzyskiej którą każdy turysta powinien zobaczyć.
JZ[14]

DO GALERII ZDJĘĆ
Podróżnicy polecają sprawdzoną bazę noclegową





[1] Dolny Śląsk – Województwo Dolnośląskie stolica Wrocław
[2] Wałbrzych – dawna stolica ziemi Wałbrzyskiej leżąca na zachodzie Polski
[3] Złodziejska partia PO - aferzyści
[4] Bezrobocie największe na ziemi Wałbrzyskiej
[5] Zamek Książ – trzeci co do wielkości zamek w Polsce  wybudowany 1288-1292 przez księcia Bolka I Surowego
[6] Hoberg – dynastia później Hochberg tytularność -Fürst von Pleß, Reichsgraf von Hochberg, Freiherr zu Fürstenstein– ród przybyłby na Śląsk z Miśni w końcu XII wieku. W źródłach Śląskich notowany od 1290 roku. W XVII wieku podzielił się na linię szlachecką Dobrocina i baronową z Buczyny, hrabiowską z Książa, tu warto dodać ze linii hrabiowskiej powstała linia książęca z Książa oraz Pszczyny.
[7] Palmiarnia Lubiechowska – ulica Wrocławska powstała w 1911
[8] Stare miasto z XII wieku
[9] Ratusz – powstał pod koniec  XIX wieku i początku XX wieku
[10] Kolegiata pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Bolesnej i Świętych Aniołów Stróżów powstanie kościoła 1898–1904 roku
[11] Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej –mały kościółek powstał w średniowieczu.
[12] Pałac Albertich - dziś to muzeum porcelany
[13] Muzeum przemysłu i techniki – kompleks zabytkowych budynków przemysłowych powstały po zniszczeniu  gospodarki węglowej  przez Balcerowicza i Buzka
[14] Jacek Źróbek – pracownik w jednostce samorządowej. członek Archikonfraterni Literackiej od 2000 roku, podróżnik, fotograf, - udział w konkursach World Press photo, reporter pasjonat turystyki górskiej, miejskiej, pisarz, dziennikarz, Katolik blogowy redaktor parafialnego ,,Dzwonka Janowskiego” lata 2007- 2018, oraz współautor publikacji w gazecie „Co tydzień”, i innych, książkowych religijnych między innymi o Prymasie Józefie Glempie. Autor zdjęć i filmów podróżniczych.
Autor kilku wystaw. Między innymi wystawy o dekanacie Mysłowickim w 140 rocznicę istnienia.
W działalności publicznej- współpraca z Muzeum Miasta Mysłowice, dla Śląska – współpraca z Stowarzyszeniem –Solidarni 2010, oraz wspieranie patriotycznych inicjatyw dla Ojczyzny. Byłem fotografem kilku wielkich wydarzeń i uroczystości państwowych w Polsce i Europie. Moje szlaki przemierzone to południowe, północne, zachodnie, w niewielkiej część wschodnia.

poniedziałek, 9 września 2019

SZLAKIEM AUSTRIACKIM – WIEDEŃ WIEDEŃSKIE KAWY


SZLAKIEM AUSTRIACKIM – WIEDEŃ
WIEDEŃSKIE KAWY

Każdy kraj w Europie wyróżnia się swoimi potrawami czy napojami narodowymi. [1] Kraje skandynawskie delektują się herbatami. Dwie narodowości Włosi i Austriacy najbardziej cenią kawy i tak najbardziej popularna we Włoszech [2] jest ekspresso Italiano, warto zwrócić tu uwagę że kawę z mlekiem cappuccino włosi piją do godziny 11-tej.
Przejdźmy już do Austriackich kaw. [3] Nie ma Wiedeńczyka, który w swoim menu nie zamówił by kawy i jest też symbolem Wiedeńskich kawiarni barów, czy kafejek, tak jak katedra świętego Szczepana. Jedna z ciekawostek sięga czasów 3 i pół wieku temu i króla Jana Sobieskiego [4]
KRÓL JAN III SOBIESKI
kiedy to Jerzy Franciszek Kulczycki [5] otrzymał 300 worów kawy w nagrodę od uciekających Turków z pod Wiednia.
Kim był Jerzy Franciszek Kulczycki?
Historia wspomina go jako tłumacza z języka Tureckiego, dragona Kompanii Handlu Wschodniego, dyplomaty oraz żołnierza króla Jana Sobieskiego i zarazem posłańca z oblężonego w 1683 roku Wiednia.
Był też założycielem jednej z pierwszych kawiarni w Wiedniu. Jerzy Franciszek Kulczycki herbu Sas urodził się w Kulczycach koło Sambora w 1640 roku – rodzinnej wsi atamana Piotra Konaszewicza-Sahajdacznego w ziemi przemyskiej. O sobie mówił że jest „rodowitym Polakiem”, pochodzący z „Królewskiego polskiego wolnego miasta Sambora”. Dla Ukraińców uważany jest za kozaka. Źródła też podają że miał przybyć z Serbii Wiednia. Jako że używał dwóch imion, można przypuszczać że był wyznania rzymskokatolickiego i jako wyznawca tego wyznania mieszkał w Wiedniu aż do śmierci. W młodym wieku poznał język turecki i kulturę południowego sąsiada Rzeczypospolitej. Tak też swoje umiejętności wykorzystywał w pracy jako tłumacz dla Belgradzkiego oddziału austriackiej Wschodniej Kompanii Handlowej -Orientalische Handelskompagnie. Później postanowił otworzyć w Leopoldstadt własną firmę handlową. Ale najważniejszym punktem w jego późniejszej karierze było oblężenie Wiednia w 1683 roku kiedy to 13 sierpnia zgłosił się na ochotnika w przebraniu żołnierza osmańskiego przeszedł przez obóz wroga, wykradł się z miasta i skontaktował z księciem lotaryńskim Karolem V Leopoldem, którego odpowiedź zapowiadającą odsiecz zaniósł z powrotem obleganym. Wieści te odwiodły radę miasta od poddania się wielkiemu wezyrowi tureckiemu Kara Mustafie. Wkrótce po zwycięstwie Jana III Sobieskiego Kulczycki został okrzyknięty bohaterem przez mieszkańców miasta, a rada miejska nagrodziła go znaczną sumą pieniędzy było to aż 100 dukatów, oraz otrzymał dom na osiedlu Leopoldstadt. Sam król Jan Sobieski docenił i pozwolił mu wybrać nagrodę dowolną rzecz z obozu pokonanego nieprzyjaciela. Ku zdziwieniu wszystkich Kulczycki wybrał 300 worków zawierające „dziwne ziarno”, które zwycięzcy zamierzali wyrzucić uznawszy je za karmę dla wielbłądów. W workach tych znajdowały się zapasy kawy. 10 stycznia 1684 r. cesarz Leopold obdarzył go tytułem cesarskiego tłumacza języka tureckiego. Otrzymał zwolnienie z podatków na 20 lat. Chociaż do końca nie wiadomo kto był pierwszym właścicielem kawiarni w imperium Habsburgów bo źródła podają też Ormianina Johannessa Diodato -lub Johannessa Theodata od roku 1685. Sam Kulczycki otworzył kawiarnię znaną jako „Dom Pod Błękitną Butelką” -Hof zur Blauen Flasche na ulicy Schlossergassl obok katedry. Tak też w swym lokalu na pamiątkę zwycięstwa nad Turkami podawać gościom ciasteczka w kształcie półksiężyców, a sam występował w Tureckim stroju. Wiedeńczykom na początku jednak nie smakowała kawa. Więc postanowił dosładzać kawy miodem i doprawiać kawy mlekiem. Na pamiątkę wydarzenia właściciele kawiarni świętują w październiku Kolschitzky Fest [6] dekorując portretami Kulczyckiego okna swych lokali. Ważnym punktem pamięci Kulczyckiego było nadanie w 1862 roku jego imię jednej z ulic w Wiedniu . Trzy lata później, w 1865 roku właściciel kawiarni przy Kolschitzkygasse uhonorował patrona ulicy wystawiając mu pomnik na narożniku domu. Dziś do tradycji Herr Kolschitzky'ego nawiązuje firma kawiarska Julius Meinl. Jerzy Kulczycki zmarł na gruźlicę w Wiedniu 19 lub 20 lutego 1694 w wieku 54 lat w domu przy ulicy Domgasse, niedaleko katedry świętego Szczepana, został pochowany na cmentarzu przykatedralnym. Tak rozpoczęła się przygoda z kawą i stała się nieodłączną częścią życia Wiedeńczyków. Gdy będziemy poznawali Wiedeń i ich kulturę to odkryjemy kawiarnie mające długie tradycje, jedne nowoczesne inne staroświeckie w wystroju. Ale jak to bywa Wiedeńczykami to lubią eksperymentować z parzeniem kaw stając się inną alternatywą dla młodego pokolenia i gości. Każdy mieszkaniec czy turysta dostanie w Wiedniu bez problemu kawy parzone po włosku – cappuccino, czy kremowe espresso, oraz kawę po turecku przygotowaną w tradycyjnym tygielku. Ale zajrzymy do kafejek, które są typowymi dla miasta Wiednia. Smakosze na pewno odkryją w kubkach smakowych drogocenny napój i tak możemy podzielić:[7]
Schwarzer to przypomina espresso i jest podawany w wersji Kleiner-mały i Grosser to podwójny. Brauner to Schwarzer podawany z dzbanuszkiem spienionego mleka, można go zamówić w wersji Kleiner i Grosser. Kolejna kawa - Mokka to mocna kawa z cremą na górze czyli Wiedeńska wersja espresso. Ach te Wiedeńskie kawy sięgnijmy do klasyka - czyli Melange w smaku jest mocną kawą jak espresso z odrobiną wody, z dodatkiem kapki ciepłego mleka i kleksem spienionego mleka. Bez cesarza kawa nie obejdzie się i tak mamy:
Kaisermelange to wersja melange mająca kawę z spienionym mlekiem które jest utarte z miodem żółtka plus kapka koniaku.
Verlängerter znana jako mocna kawa w stylu espresso zalana gorącą wodą, czyli coś jak wiedeńska wersja Café Americano. Jest podawana jako czarna kawa czyli Verlängerter Schwarzer lub z dzbanuszkiem mleka jako Verlängerter Brauner. Einspänner to dość ciekawy wiedeński kawowy pomysł gdzie w szklance dostaniecie mocną podwójną mokkę z dużą ilością bitej śmietany na górze to naddunajska wersja espresso con panna. Fiakier to bardzo słodka wersja Einspänner z kieliszkiem rumu aby się wzmocnić. Bez ukochanej Marii Teresy nie było by kawy z wzmacniaczem i tak prym wiedzie tu Maria Theresia , to podwójna przedłużona mokka z likierem pomarańczowym, zwieńczona bitą śmietaną. Pewnie się już pogubiliście w piciu kaw, więc sięgnijmy do ojca cappuccino, czyli Wiedeński Kapuziner. Jak pokolenia sobie przekazują w połowie XIX wieku w Mediolanie Austriacki oficer zamówił w kawiarni ulubionego Kapuzinera. Jest to mokka doprawiona gorącym mlekiem tak, by przybrała kolor habitu Kapucynów z odrobiną bitej śmietany na górze i oprószona czekoladą lub kakao. Gdy już sięgamy zakonów to jeszcze jedno bogactwo posiadają też Franciszkanie to kawa Wiedeńska zwana Franziskaner. Kubki smakowe wyczują że to mokka oraz gorące mleko i bita śmietana w równych proporcjach podane oczywiście w filiżance. Jak pewnie zauważyliście świat Wiedeńskich kaw to tylko mała lista bogactwa tutejszych kawiarni. Szukając kawiarni w Wiedniu pytajcie o das Kaffeehaus, bo kawiarnia to tu dom kawy.
Pokrótce wspomnę o charakterze samych kawiarni –Wiedeński styl wyróżnia w świecie to że każdy może godzinami siedzieć samotnie przy filiżance kawy i czytać lub przeglądać gazetę. Kiedy pobyt w kawiarni przedłuża się, kelner przynosi kolejną szklankę wody. Ma to oznaczać, że każdy gość ma prawo delektować się pobytem w kawiarni i nie może czuć presji opuszczenia jej po wypiciu swojej filiżanki kawy. Wiek XIX dla kafejek wniósł jeszcze jedno bogactwo atmosfery przyciągając pisarzy dziennikarzy, który wymieniali między sobą myśli tak zrodziła się poezja kawiarenkowa. [8] Znany dziennik Die Fackel Karla Krausa powstawał głównie w kawiarniach. Tu wspomnę kilku przedstawicieli poezji i dziennikarstwa kawiarenkowego: Arthura Schitzlera, Alfreda Polgara, Friedricha Torberga i Egona Erwina Kischa.
Więc poznajmy kilka kafejek: [9]
Kaffee Alt Wien, Bäckerstraße 9, Café Bräunerhof, Stallburggasse 2 – ulubiona kawiarnia Thomasa Bernharda w Wiedniu
Café Central, w Pałacu Ferstel, wejście od Herrengasse 14 – ulubiona kawiarnia Petera Altenberg'a, Café Diglas, Wollzeile 10, Café Einstein, Rathausplatz 4, Café Frauenhuber, Himmelpfortgasse 6 – najstarsza w Wiedniu, ulubiona kawiarnia Mozarta, Café Griensteidl, Michaelerplatz 2 – otwarta w 1990 na miejscu klasycznej Café Griensteidl (1847–1897) Café Hawelka, Dorotheergasse 6,Kleines Café, Franziskanerplatz 3, Café Landtmann, Dr.-Karl-Lueger-Ring 4 – ulubiona kawiarnia Zygmunta Freuda, Café Mozart, Albertinaplatz 2, Café Museum, Operngasse 7
Café Prückel, Stubenring 24 Café Raimund, Museumstraße 6  Hotel Sacher, Philharmonikerstraße 4 tu warto jedno dodać do kawy nie może zabraknąć tortu Sachera - Original Sacher-torte with whipped cream non-alcoholic hot beverage, Römerquelle mineral water 0.33 l – € 16,90. 
Ceny kawy zależą od jej rodzaju i miejsca, w którym ją pijecie a zamykają się w przedziale od 1,5 do 5,5 euro.
JZ [10]

DO GALERII ZDJĘĆ
Podróżnicy polecają sprawdzoną bazę noclegową




[1] Potrawy i napoje  narodowe Europy
[2] Włoskie kawy najpopularniejsza to espresso Italiano i cappuccino
[3] Austriackie kawy –Wiedeńskie dziedzictwo
[4] Król Jan Sobieski
[5] Jerzy Franciszek Kulczycki - herbu Sas urodzony 1640 w Kulczycach zmarł 20 lutego 1694 w Wiedniu to tłumacz z języka Tureckiego, dragon Kompanii Handlu Wschodniego, dyplomata, żołnierz Jana Sobieskiego, posłaniec z oblężonego w 1683 roku Wiednia, założyciel jednej z pierwszych kawiarni w Wiedniu.
[6] Kolschitzky Fest – festyn właścicieli kawiarni w październiku na cześć Jerzego Franciszka Kulczyckiego
[7] Najbardziej znane kawy Wiedeńskie występujące w kawiarniach w Wiedniu
[8] Kawiarenkowa poezja – w XIX i początku XX wieku w kawiarniach spotykali się pisarze dziennikarze w czasie picia kawy po wymianie  myśli powstawały różne teksty dziś wpisane w dziedzictwo Wiedeńskiej literatury
[9] Popularne kafejki Wiednia
[10] Jacek Źróbek – pracownik w jednostce samorządowej. członek Archikonfraterni Literackiej od 2000 roku, podróżnik, fotograf, - udział w konkursach World Press photo, reporter pasjonat turystyki górskiej, miejskiej, pisarz, dziennikarz, Katolik blogowy redaktor parafialnego ,,Dzwonka Janowskiego” lata 2007- 2018, oraz współautor publikacji w gazecie „Co tydzień”, i innych, książkowych religijnych między innymi o Prymasie Józefie Glempie. Autor zdjęć i filmów podróżniczych.
Autor kilku wystaw. Między innymi wystawy o dekanacie Mysłowickim w 140 rocznicę istnienia.
W działalności publicznej- współpraca z Muzeum Miasta Mysłowice, dla Śląska – współpraca z Stowarzyszeniem –Solidarni 2010, oraz wspieranie patriotycznych inicjatyw dla Ojczyzny. Byłem fotografem kilku wielkich wydarzeń i uroczystości państwowych w Polsce i Europie. Moje szlaki przemierzone to południowe, północne, zachodnie, w niewielkiej część wschodnia.